Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 318
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Kochany bidulek, nie dość, że stres, to jeszcze bolą go uszyska... :(
Jestem w domu cały czas, nigdzie nie wyjeżdżam, więc Kierownik vel Teoś lub Gucio(?), może przyjechać w każdej chwili.
Proszę dogadujcie się dziewczyny jak Wam wygodniej (odnośnie transportu).
Czy jamniś był szczepiony przeciwko wściekliźnie lub chorobom zakaźnym?

Posted

Kaganiec to do kieszeni na wypadek, gdyby trafic na formaliste. Pare psiakow przewiozlam i jedyne, co pokazywalam, to bilet dla psa. A co ze szczepieniem? W schronie nie ma na dzien dobry obowiazkowych szczepien przeciw wsciekliznie?

Posted

[quote name='pajda']Kochany bidulek, nie dość, że stres, to jeszcze bolą go uszyska... :(
Jestem w domu cały czas, nigdzie nie wyjeżdżam, więc Kierownik vel Teoś lub Gucio(?), może przyjechać w każdej chwili.
Proszę dogadujcie się dziewczyny jak Wam wygodniej (odnośnie transportu).
Czy jamniś był szczepiony przeciwko wściekliźnie lub chorobom zakaźnym?[/QUOTE]

Teoś chyba bardziej by do niego pasowało :)
No to może faktycznie lepiej tym pociągiem
go dowieźć niż autem tak już by w sobotę
by u pajdy...
Co do szczepień nie wiem ale mogę się jutro zapytać
bo będę w schronie.

Posted

[quote name='ludka']Kaganiec to do kieszeni na wypadek, gdyby trafic na formaliste. Pare psiakow przewiozlam i jedyne, co pokazywalam, to bilet dla psa. A co ze szczepieniem? W schronie nie ma na dzien dobry obowiazkowych szczepien przeciw wsciekliznie?[/QUOTE]

Szczepienia są po kwarantannie , ale ja na przykład przy silnym zapaleniu ucha u Skubiego nie mogłam go zaszczepić , Tosia miała lżejsze więc została zaszczepiona. Tu powinien zadecydować weterynarz . Ale piszecie że ma silne zapalenie i do tego oczy , to może być przeciwwskazaniem do zaszczepienia psa , ale nie wiem czy ze wzgledu na to że moga byc jakies skutki uboczne czy może dlatego że szczepionka w czasie leczenia antybiotykami nie działa .

Posted

Kochane dziewczyny może jednak przyjechałby z Ludką już w sobotę,
leki mu będę podawała pilnie, po świętach pójdziemy na kontrolę do weta, kiedy nam pozwoli zaszczepimy się (no, znaczy, tylko Teosia zaszczepimy)
co on tam będzie robił przez ten długi weekend? :(

Posted

Co do wcześniejszych szczepień nie wiem...
Ale trzeba było by sie jakoś umówić,
może piesia dała by rade wziąć psiaka z
piątku na sobotę i podwieźć na stacje Ludkce??

Posted

Ludka , prześlij mi swój numer na pw , będziemy się dogadywać . O której byś była w Poznaniu ?
No i co z tym szczepieniem ? Damy rade go przewieźć bez ?
Która z was będzie jutro w schronie żeby przygotować chłopczyka do drogi , żeby Aga mogła go już tylko zapakować ? Będzie pewnie potrzebna książeczka , lekarstwa i jakiś świstek , rano zadzwonię do kierowniczki schroniska .
Boże , mam nadzieję że moje bestie nie zjedzą go jako danie świąteczne ;)

Posted

Powinien byc zaszczepiony, ale jesli nie bedzie rozrabial, to ja bym zaryzykowala ;) Zastanawiam sie, ktorym pociagiem. Chyba 18.25 (leci ze Szczecina) lepszy niz wczesniejszy z Berlina, pewnie wieksze luzy.

Posted

Aga będzie jutro w schronie od 10.00 do 14.00 .
Ludka , to się jescze bedziemy dokładnie dogadywały telefonicznie co do godziny . A potem jak przewieziesz już w warszawie psiaka do Pajdy ?
Kurcze , jakoś mi bardziej chce się na niego mówić Gucio ;)

Posted

Dziewczyny jesteście kochane, bardzo dziękuję. :)
A jeśli chodzi o odebranie Teosia vel Gucia z Warszawy, to akurat w te dni mam problem z autobusem (jest jeden rano i wieczorem) z miejscowości, w której mieszkam do Wa-wy... :( Więc jeżeli ktokolwiek miałby okazję podwieźć jamnisia, byłoby na pewno wygodniej, nie musiałybyśmy czekać cały dzień na autobus powrotny...? Byłaby taka możliwość? Z Warszawy do mojej miejscowości (mieszkam niedaleko Otwocka) jest około 28 km.

Posted

[quote name='pajda']Dziewczyny jesteście kochane, bardzo dziękuję. :)
A jeśli chodzi o odebranie Teosia vel Gucia z Warszawy, to akurat w te dni mam problem z autobusem (jest jeden rano i wieczorem) z miejscowości, w której mieszkam do Wa-wy... :( Więc jeżeli ktokolwiek miałby okazję podwieźć jamnisia, byłoby na pewno wygodniej, nie musiałybyśmy czekać cały dzień na autobus powrotny...? Byłaby taka możliwość? Z Warszawy do mojej miejscowości (mieszkam niedaleko Otwocka) jest około 28 km.[/QUOTE]

A o której trzeba go odebrać?? i jak to miejscowość??

Posted

O ktorej -to jeszcze sprawa otwarta, moge sprobowac wczesniejszym pociagiem z Poznania. Ten bylby po 21 w Wawie. Myslalam, ze Warszawa to koniec trasy.

Posted

[quote name='ludka']O ktorej -to jeszcze sprawa otwarta, moge sprobowac wczesniejszym pociagiem z Poznania. Ten bylby po 21 w Wawie. Myslalam, ze Warszawa to koniec trasy.[/QUOTE]

Ja też szczerze powiem . nasz chłopaczek trochę się najeździ biedaczek .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...