sabinka40 Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 :shake: brak mi słów......tak bardzo bym chciała go mocno przytulić.... Oluś i Kiniuś:glaszcze: Quote
sabinka40 Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 Cudowne zdjecia:loveu::loveu: Wymiziaj ode mnie mocno:loveu::loveu::loveu: Quote
andegawenka Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 Kinio ma steryd dożylnie czy w tabletkach? Quote
Kapsel Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 Też nie wiem co napisać. Dobro i zło. Co zwycięży???????? Wierzymy że to dobro!!!! Quote
olly Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 [quote name='andegawenka']Kinio ma steryd dożylnie czy w tabletkach?[/QUOTE] King dostaje steryd bezpośrednio w modzel Quote
jofracy Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 Biedny Kiniuś. Mam nadzieję, że nie boli go to za bardzo... Quote
andegawenka Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 [quote name='olly']King dostaje steryd bezpośrednio w modzel[/QUOTE] Olly ja tylko porównuje leczenie z moją sunią, chociaż to zupełnie inne schorzenia . Kara nie dostawa bezpośrednio w guza tylko do zyły...i trzeci guz już się nie odbudował...Wycofaliśmy steryd po pierwszym usuniętym guzie i niestety łach się odbudował...Wprowadziliśmy od początku steryd dawka uderzeniowa do żyły i chyba pomogło albo tak miało być.Chociaż druga operacja nie powiodła się bo guz poszedł do ucha...ale jednak już się nie powtórzył... Przepraszam trochę zagmatwałam, ale jeszcze nie za bardzo mogę pisać.. Quote
olly Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 [quote name='andegawenka']Olly ja tylko porównuje leczenie z moją sunią, chociaż to zupełnie inne schorzenia . Kara nie dostawa bezpośrednio w guza tylko do zyły...i trzeci guz już się nie odbudował...Wycofaliśmy steryd po pierwszym usuniętym guzie i niestety łach się odbudował...Wprowadziliśmy od początku steryd dawka uderzeniowa do żyły i chyba pomogło albo tak miało być.Chociaż druga operacja nie powiodła się bo guz poszedł do ucha...ale jednak już się nie powtórzył... Przepraszam trochę zagmatwałam, ale jeszcze nie za bardzo mogę pisać..[/QUOTE] Kinio dostaje bezpośrednio w modzel, bo jest to mniej inwazyjne. Jak dostanie w żyłę, to stan nerek się pogorszy :( Tu chodzi tylko i wyłącznie o nerki, które są i tak już w tragicznym stanie :( Jutro lecę do Sebastiana, zapytam.. Quote
andegawenka Posted January 6, 2012 Posted January 6, 2012 [quote name='olly']Kinio dostaje bezpośrednio w modzel, bo jest to mniej inwazyjne. Jak dostanie w żyłę, to stan nerek się pogorszy :( Tu chodzi tylko i wyłącznie o nerki, które są i tak już w tragicznym stanie :( Jutro lecę do Sebastiana, zapytam..[/QUOTE] No tak nerki oczyszczają krew:splat::shake: Quote
lilk_a Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='olly']King dostaje steryd bezpośrednio w modzel[/QUOTE]to dobrze , tak czy inaczej i tak to przejdzie przez nerki , ale powoli i nie zrobi takich spustoszeń Quote
Jagoda1 Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 Witajcie......, posyłam Wam codziennie dobre mysli. Quote
Alicja Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 bowskie :loveu: [url]https://lh4.googleusercontent.com/-AxJO9Nif4YI/TwdjhF_QpiI/AAAAAAAAAUc/HpHvcxa724s/s640/SDC14872.JPG[/url] Quote
olly Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 dziś znowu byliśmy u weta :( jest coraz gorzej :( Niestety modzel jeszcze urósł :( Sebastian musiał spuścić z niego płyn, King dostał kolejną dawkę depomedrolu :( już nic poza sterydami mu nie pomoże :( jak tak dalej zmiany będą postępować, to prawdopodobnie steryd będzie musiał być podawany 2 razy w tygodniu :( [img]https://lh3.googleusercontent.com/-5IZGHBgfiis/TwiEF4aHSKI/AAAAAAAAAWs/hgqSygm0-Lw/s512/SDC14876.JPG[/img] usg: [img]https://lh6.googleusercontent.com/-SEY4Dzyeq7s/TwiEDt2nBuI/AAAAAAAAAVM/Gg7NTI7jz88/s640/SDC14877.JPG[/img] [img]https://lh3.googleusercontent.com/-rRTo1jw8TDs/TwiED7FjW8I/AAAAAAAAAVQ/z6mSavHCTW8/s640/SDC14878.JPG[/img] [img]https://lh4.googleusercontent.com/-HLsynPnzyBE/TwiEFDA_syI/AAAAAAAAAWw/GG0DNBH68pQ/s512/SDC14879.JPG[/img] [img]https://lh3.googleusercontent.com/-QcfHs0ZSuCs/TwiEFwX7lVI/AAAAAAAAAVk/HlGbp4xsO38/s640/SDC14880.JPG[/img] [img]https://lh5.googleusercontent.com/-1EiGw5PvWE4/TwiEG6LRxZI/AAAAAAAAAVw/jtw_N-ugpt8/s640/SDC14881.JPG[/img] [img]https://lh6.googleusercontent.com/-bMV1C7UotPY/TwiEHQtM-XI/AAAAAAAAAV4/jZeKW_yUqxU/s640/SDC14882.JPG[/img] Quote
olly Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [img]https://lh4.googleusercontent.com/-CCtu2gvzzcQ/TwiEKnlFs5I/AAAAAAAAAWQ/oKFBpU3B7js/s640/SDC14883.JPG[/img] [img]https://lh3.googleusercontent.com/-uSl5EFZkR1g/TwiEKn7s37I/AAAAAAAAAWY/K5E4Bapm3Wo/s640/SDC14884.JPG[/img] [img]https://lh5.googleusercontent.com/-x68Z_l4fJCM/TwiELWCXzyI/AAAAAAAAAWg/NojWfmy9IGI/s640/SDC14887.JPG[/img] Quote
olly Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 za dzisiejszą wizytę płaciłam 50zł, koszt leczenia modzeli - ok. 100zł tygodniowo :( długi w Klinice rosną :( nie wiem, ile jeszcze pozwolą mi nie płacić :( ryczeć się chce :( Quote
Alicja Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 kurcze :( ...a nie można tam wstawić jakiś sączków ...tak mi żal Kinia :( Olu :glaszcze: Quote
jofracy Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 Czy on jest znieczulany do tych zabiegów? Olly nie wiem, co powiedzieć... Trzymajcie się... Quote
olly Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='jofracy']Czy on jest znieczulany do tych zabiegów? Olly nie wiem, co powiedzieć... Trzymajcie się...[/QUOTE] nie jest znieczulany, nerki... poza tym nie odczuwa wielkiego bólu przy spuszczeniu płynu, raczej ulgę mu to przynosi. Zaboleć może go tylko ukłucie igłą, potem płyn leci ciurkiem Quote
olly Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='chita']przelalam dzis 30zl,strasznie mi go żal:-([/QUOTE] dziękuję w imieniu Kiniusia, bardzo.. Quote
olly Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='Alicja']kurcze :( ...a nie można tam wstawić jakiś sączków ...tak mi żal Kinia :( Olu :glaszcze:[/QUOTE] cięcie skalpelem zarosło, Sebastian nie chce już nacinać, boi się zakażenia. Poza tym w modzelu jest straszne ciśnienie, gdy płyn zostanie spuszczony, tworzy się na nowo :( i tak w kółko :( Quote
andegawenka Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='olly']cięcie skalpelem zarosło, Sebastian nie chce już nacinać, boi się zakażenia. Poza tym w modzelu jest straszne ciśnienie, gdy płyn zostanie spuszczony, tworzy się na nowo :( i tak w kółko :([/QUOTE] :shake::-( Miałam w lutym coś przelać Kiniowy, ale po co czekać w takiej sytuacji. Daj mi Oli konto Quote
olly Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='andegawenka']:shake::-( Miałam w lutym coś przelać Kiniowy, ale po co czekać w takiej sytuacji. Daj mi Oli konto[/QUOTE] dziękuję, Kochana wysłałam pw Quote
olly Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='chita']przelalam dzis 30zl,strasznie mi go żal:-([/QUOTE] Pieniążki już dotarły, dziękuję ślicznie Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.