zaba14 Posted September 27, 2012 Posted September 27, 2012 [quote name='motyleqq']aa mój pies oficjalnie stracił mózg, jeśli w ogóle go posiadał. była ze mną cały dzień w pracy. wróciłyśmy, wpadła do mieszkania, zaczęła się tarzać w pościeli a następnie nasikała na łóżko. brak słów :)[/QUOTE] haha :))) to chyba przez podniecenie moja też tak kilka razy zrobiła ;) mało przyjemne, chociaż moja nigdy nie nasikała na moją pościel :D Quote
Ada_Mirra Posted September 28, 2012 Posted September 28, 2012 [quote name='motyleqq']będę miała teraz trochę wolnej kaski i intensywnie zastanawiam się nad sterylizacją. niech mi ktoś powie, czy przy suce ma to jakiś wpływ na zachowanie/charakter? jest jakieś prawdopodobieństwo że się ona zmieni? no i jak jest z tymi chorobami, które mogą się pojawić, jeśli jej nie ciachnę? czy jak nie zrobię tego, a ona zachoruje(na co?)to wtedy ciachnięcie ukróci chorobę?[/QUOTE] Moja była sterylizowana 2 lata temu (prawie), starsznie sie rozleniwila ale tez "wydoroslała" ;) jak z chorobami dokladnie Ci nie odpowiem, ale jesli bedzie miec raka jajnikow to tak na logike nie bedzie miec, choc nowotwór w "wyciszonej" wersji po organizmie bedzie krazyc ale nie jestem pewna :) Quote
motyleqq Posted October 1, 2012 Author Posted October 1, 2012 decyzja co do sterylizacji dalej sobie 'wisi'. TŻ nie wyraża żadnego zdania, co oczywiście niczego nie ułatwia. ja u rodziców, pies na urlopie u teściów :evil_lol: więc teraz będą foteczki koteczków, które uczulają mnie na maksa. wczoraj wieczorem został mi tylko lek doraźny, wzięłam go tyle, że zaczęło mi walić serce :roll: na szczęście dziś już mam swój lek codzienny i mam się dobrze ;) mój brat ciągle mnie pyta, co nowego umie pies :lol: i nie mógł zrozumieć po co nauczyłam psa wchodzenia tylnymi łapami na drzewo :lol: za to tata Piotra cały wczorajszy wieczór kazał Etnie robić 'zdechł' :evil_lol: próbowałam dziś znaleźć w mojej mieścinie gęś dla psa. usłyszałam że 'w całej mojej 5 letniej karierze nie miałam w sklepie gęsi' :cool3: Zuzanka: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/32/img0543s.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img32/6871/img0543s.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/20/img0535pi.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img20/8146/img0535pi.jpg[/IMG][/URL] oraz Irenka: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/9/img0492nt.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img9/5858/img0492nt.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/5/img0491.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img5/8281/img0491.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/40/img0484cy.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img40/9053/img0484cy.jpg[/IMG][/URL] więcej potem ;) Quote
paulaa. Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 śliczne kocury. :smile: ale z alergią nie zazdroszczę, znam ten ból niestety.. ;) Quote
evel Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 Irenka to MCO czy norweżka? Jezu, ja ich nie rozróżniam, ale wstyd :mdleje: Quote
motyleqq Posted October 1, 2012 Author Posted October 1, 2012 [quote name='evel']Irenka to MCO czy norweżka? Jezu, ja ich nie rozróżniam, ale wstyd :mdleje:[/QUOTE] hihi :lol: Irenka jest main coonem :) też miałam kiedyś z tym problemem, ale jest jednak sporo różnic. przede wszystkim uszy- u MC zakończone jak u rysia :) Quote
motyleqq Posted October 1, 2012 Author Posted October 1, 2012 mięcho dla psa podzielone i wrzucone do zamrażarki- miło mieć taką oddzielną :cool3: ułożyłam też pierwszą mieszankę barfową dla kociastych i od razu wyszła mi idealna, wszystkie witaminy itd się zgadzają, jestem genialna :loveu: Zuza: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/849/70118892.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img849/9900/70118892.jpg[/IMG][/URL] Zuzia zaczepia Mizię: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/706/28574315.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img706/305/28574315.jpg[/IMG][/URL] Zuzia i Mizia chcą, by otworzyć im spiżarkę :lol: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/824/33070153.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img824/4818/33070153.jpg[/IMG][/URL] Amorek poluje: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/717/23624672.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img717/5625/23624672.jpg[/IMG][/URL] Malta za oknem: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/690/85777626.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img690/4599/85777626.jpg[/IMG][/URL] Quote
motyleqq Posted October 1, 2012 Author Posted October 1, 2012 i jeszcze 3 zdjęcia Irenki- słodkiego rysia ;) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/854/34334149.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img854/7494/34334149.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/208/56591099.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img208/3290/56591099.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/842/20403770.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img842/7545/20403770.jpg[/IMG][/URL] Quote
Yuveza Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 Świetne foto, bardzo lubię takie kolory :):)[url]http://imageshack.us/a/img690/4599/85777626.jpg[/url] Quote
motyleqq Posted October 1, 2012 Author Posted October 1, 2012 [quote name='westie_justa']Świetne foto, bardzo lubię takie kolory :):)[URL]http://imageshack.us/a/img690/4599/85777626.jpg[/URL][/QUOTE] dzięki, kolory były zupełnie inne, konwersja z RAWów w dziwnym programie tak je zmieniła :lol: robiłam zdjęcia aparatem taty i musiałabym mieć nowego photoshopa by się tam wczytały :shake: Quote
Yuveza Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 [quote name='motyleqq']też canona, ale 550d :)[/QUOTE] o jaa moje marzenie :) Quote
motyleqq Posted October 1, 2012 Author Posted October 1, 2012 [quote name='westie_justa']o jaa moje marzenie :)[/QUOTE] ojej, naprawdę? :lol: Quote
betty_labrador Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 piekne zdjecia :loveu: podobnie jak kotki :) a jaki obietywik? :cool3: Quote
motyleqq Posted October 1, 2012 Author Posted October 1, 2012 dzięki podwójne :) obiektyw canon 50mm 1.8 :) Quote
A&L Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 Ile tam tych sierściuchów? :D Boże... Widzę, że mamy ten sam problem co do kobiecości suki... Ja mam taki mętlik w głowie, że szok. Dawno nie byłam w takiej rozterce... Ogólnie to Lena w październiku powinna mieć cieczkę, więc pewnie będę musiała kolejną zdzierżyć :roll: Wetka namawia na sterylkę, ale ja wiem, że ona wszystkich namawia, bo boi się, że suka niepotrzebnie zajdzie w ciąże, co oczywiście wykluczam. Będę musiała z nią pogadać tak od serca i coś zdecydować, bo opinii tyle co osób i nie wiadomo w co wierzyć. Osobiście wolałabym ją ciachnąć, ale boję się tych nie trzymań moczu, problemów z tarczycą, tego że przytyje, że zrobi się wyciszona i leniwa etc. Quote
evel Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 [URL]http://imageshack.us/a/img824/4818/33070153.jpg[/URL] aaaaa kula na nóżkach! :evil_lol: A&L, wyciszona i leniwa to mogę Ci powiedzieć, że od razu odpada :evil_lol: Przybranie na wadze zależy ściśle od właściciela (trzeba umiejętnie żonglować ilościami żarcia i ruchu ;)), no i jedyne o co się można martwić tak na serio to popuszczanie i tarczyca. U nas na barfie sucz nie popuszcza, na innym żarciu różnie bywa, chociaż cholera wie, czy to posterylkowe czy co :roll: Quote
A&L Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 To wszystko zależy od psa. Moja ciocia wzięła sunie z fundacji i oczywiście musiała ją wysterylizować. Suka była chodzącym, a w zasadzie latającym ADHD. Po sterylce bardzo się wyciszyła. O ile w tamtej sytuacji to był plus, o tyle ja bym u Leny tego nie chciała. Nie wiem, chybą będę rzucać monetą, bo inaczej nie podejmę decyzji. Quote
motyleqq Posted October 2, 2012 Author Posted October 2, 2012 [quote name='A&L']Ile tam tych sierściuchów? :D Boże... Widzę, że mamy ten sam problem co do kobiecości suki... Ja mam taki mętlik w głowie, że szok. Dawno nie byłam w takiej rozterce... Ogólnie to Lena w październiku powinna mieć cieczkę, więc pewnie będę musiała kolejną zdzierżyć :roll: Wetka namawia na sterylkę, ale ja wiem, że ona wszystkich namawia, bo boi się, że suka niepotrzebnie zajdzie w ciąże, co oczywiście wykluczam. Będę musiała z nią pogadać tak od serca i coś zdecydować, bo opinii tyle co osób i nie wiadomo w co wierzyć. Osobiście wolałabym ją ciachnąć, ale boję się tych nie trzymań moczu, problemów z tarczycą, tego że przytyje, że zrobi się wyciszona i leniwa etc.[/QUOTE] sztuk 5 :lol: ja oprócz tego co piszesz boję się samego zabiegu, a raczej narkozy. zwłaszcza teraz po przeprowadzce, nikt badań przed nie robi, dostępna tylko narkoza domięśniowa... a 'w razie co' do pomocy jest jakaś praktykantka, a nie drugi wet :shake: w innych gabinetach wet jest sam. nie ma żadnej szansy na pomoc zwierzęciu, gdyby coś się złego wydarzyło... [quote name='evel'][URL]http://imageshack.us/a/img824/4818/33070153.jpg[/URL] aaaaa kula na nóżkach! :evil_lol:[/QUOTE] oj tak, aż wstyd :lol: no właśnie po ciachnięciu zmieniła się w taką kulkę, ale nie ma w tym nic dziwnego- żre ile chce, bywało że jadła karmę dla kociąt... ;) teraz i tak schudła, był okres że z otyłości miała problemy ze stawami, kulała i nie mogła na nic wskoczyć :shake: mi aż tak bardzo cieczka nie przeszkadza. a w Łukowie jakoś boję się to zrobić... myślę, by pojechać z tym do Lublina, tam moi rodzice mają swoich wetów od kotów, jeździli jak były problemy z miotem Malty. wybrałam się dziś na spacer z psem i się załamałam tym miastem. bezdomnych psów lata bez liku, a do jedynego w mieście parku jest zakaz wstępu z psami :roll: na szczęście jest kawałek pól z rzeczką i pieseczek trochę pobrykał Quote
A&L Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 O narkozie to już nie wspominam... Jakbym miała taka opcję z tymi wetami, jak Ty to w życiu bym jej nie ciachnęła. Lepiej się wybierz do tego Lublina, bo to w końcu operacja, a nie jakiś tam zabieg. Quote
motyleqq Posted October 2, 2012 Author Posted October 2, 2012 [quote name='A&L']O narkozie to już nie wspominam... Jakbym miała taka opcję z tymi wetami, jak Ty to w życiu bym jej nie ciachnęła. Lepiej się wybierz do tego Lublina, bo to w końcu operacja, a nie jakiś tam zabieg.[/QUOTE] szkoda, że moja mama ma zupełnie inne zdanie i mówi, że 'wymyślam' i że 'tyle psów i kotów jest kastrowanych u tego weta i nic im nie jest' :roll: to moje pieniądze i moja sprawa, ale chciałabym, żeby zrozumiała, że to nie jest 'tylko' kastracja... Quote
Aleks89 Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 Kaja jest od ponad 7lat po sterylizacji i charakter jaki był taki jest czyli "jupi mam 6miesięcy" to sie nie zmieni chyba nigdy:evil_lol: Jedyne co to żarcie.Kaja waży jakieś 13kg ma 46cm w kłębie i jeśli dostaje powyżej 100g karmy na dzień ,to zaczyna tyć.A ruchu ma ok. 1-1,5h dziennie.Poza tym jest zdrowa jak ryba ,nie popuszcza itd Quote
A&L Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 U mnie to jest inaczej, bo Lena jest oczkiem w głowie wszystkich i jakby było trzeba, to każdy bez zastanowienia pojechałby z nią na drugi koniec Polski. Mam zaufaną wetkę, wiec tu akurat spoko. Niestety każdy pies jest inny i ma inne reakcje i w zasadzie niczyje rady nam nie pomogą. Teoria też tu niewiele da. Trzeba się po prostu zastanowić, bo według mnie decyzja o sterylce to decyzja w ciemno, bo nie wiadomo co może się zdarzyć. Nie ma jednego schematu. Nie wiadomo jak zareaguje organizm. Ja mogę jedynie podejrzewać, że Lena mi przytyje, bo ona ma do tego tendencje. Przynajmniej na karmie. Niedługo przechodzimy na BARF, więc pewnie będzie łatwiej to regulować, ale nie wiem. Było wziąć psa, to nie byłoby takich rozterek :P Quote
motyleqq Posted October 2, 2012 Author Posted October 2, 2012 przytyje tylko jeśli tego nie dopilnujesz :) nie przepadam za samcami ze względów estetycznych :diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.