Jump to content
Dogomania

Warto było czekać-Tora dostała drugie życie- w swojej RODZINIE!!!!:):)


karusiap

Recommended Posts

  • Replies 328
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie wiem:(na dniach...
Jade dzis do Toruni. Bedzie miala robione wszystkie badania, ktorych nie miala plus kroplowki, bo wymiotuje:placz:
Jest dramat.
Objade dzis wszystkie lecznice dopoki ktos Jej nie zdiagnozuje:(
Ona nie moze odejsc w hotelu....ona wogole nie moze odejsc:placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalek']co z tymi ludźmi, którym dałam namiary do Ciebie karusiap? odezwali się??[/QUOTE]
Nikt sie nie odzywal:(
Tory wyniki wszystkie dobre, RTG, USG, krew.
Wyglada tragicznie,jest smutna. Siedzialam dzis z nia, musialysmy sie minac Agata.
Jutro prawdopodobnie bedzie otwierana....jakis powod musi miec.
Tora miala wycinane dwie listwy mleczne i byla leczona na robactow. taka tragedia zadziala sie w ciagu ostatnich paru dni.
Jak moja morda nie je tylko wymiotuje, to jest bardzo zle:(
DT to marzenie....

Link to comment
Share on other sites

Masakra, strasznie nam żal Toruni... Ale kurde, co to się za cholerstwo przyplątało, że się nawet zdiagnozować, a tym samym i leczyć nie daje...:shake:
Kto Ją będzie otwierał?

Opowiedziałam całą historię TŻ'towi (a Ty wiesz karusiap, że On jest zafascynowany dobkami) i choinka, gdyby nie to, że mamy u siebie (poza naszą trójką) szczeniaka z Kielc i wychudzoną Tarę z Klembowa to pewnie Tora już by do nas jechała... A tak to nie wiemy czy byśmy podołali...:shake: Cholernie mi przykro.

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje Evelko....
Tora jest caly czas pod opieka kliniki Artwet.
To nie ten sam pies, jest taka biedna spokojna:(malenstwo moje kochane:(
Wiem,ze mialaby u Was raj , ale wiem tez ze macie przeciez tyle bid na glowie:( Wszystkim pomoc sie nie da...niestety:(
Kazdego dnia od kad to sie zaczelo dzwonie rano do p.Tomka z drzeniem serca...on sam chodzi do Tory co godzine zobaczyc czy.....czy wszystko w miare dobrze:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karusiap']Nikt sie nie odzywal:( [/QUOTE]
nie dodzwonić się nie mogli, bo podałam oba nr, do Ciebie i Jagienki... beznadzieja :(
z całej siły trzymam kciuki za Torę, po prostu MUSI z tego wyjść!!!!
[quote name='majku33krakow']a nie można zbadać to co zwymiotowała?,może to trzustka,albo zapalenie jelit(jest coś takiego w ogóle ?,nie wiem)[/QUOTE]
no chyba karusiap i weterynarze doskonale wiedzą co robić...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalek']
no chyba karusiap i weterynarze doskonale wiedzą co robić...[/QUOTE]
To nie jest takie oczywiste (nikomu oczywiście nie ujmuję umiejętności) - diagnostyka psia jest w naszym kraju wciąż dość słabą stroną.
Wszyscy zlecają masę badań, ale potem jest niestety często problem z umiejętną interpretacją.
Sama wiem jak chodziliśmy z tymi samymi wynikami do różnych lekarza i dla niektórych były wręcz ok, a dla innych wychodziły poważne schorzenia;/
A najgorszy jest ból jak nie ma punktu zaczepienia ;/

Link to comment
Share on other sites

z tą depresją to wszystko jest możliwe... mieliśmy w schronie ONka Maxa (obecnie w DT), najpierw wszystko było super przez kilka miesięcy, potem zaczął chudnąć, wyglądał jak żywy trup, co zjadł to zwymiotował... :( w schronisku by było już po psie, i cudem DT się znalazł..

może po tych lekach będzie lepiej, OBY!!! może ogłoszenia z jakimś mega wzruszającym tekstem? nie wiem już...

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy dzisiaj odwiedzić Torę (jeszcze w lecznicy).
Bardzo chciała wyjść, cieszyła się z głaskania. Generalnie widać, że kroplówki dodały Jej sił! Ale wygląda bardzo mizerniutko bidulka...:shake: Mamy nadzieję, że teraz wróci Jej apetyt i że dobre samopoczucie się utrzyma.
Długo rozmawialiśmy z lekarzem i sprawa naprawdę jest bardzo trudna i tajemnicza:shake:
Jedno co nie ulega wątpliwości to to, że hotelikowe warunki Torze nie służą i że lepiej byłoby Jej wracać do pełni sił i zdrowia w domu... Najlepiej własnym, takim na zawsze...:roll:
My cały czas mocno trzymamy kciuki za Torę i mamy nadzieję, że będzie się czuła coraz lepiej i że prędko znajdzie najlepszy dom na świecie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...