Jump to content
Dogomania

Shrek- 7 m-czny niezwykły pies - poddaje sie....JUŻ W NOWYM DOMKU W GDAŃSKU!


modliszka84

Recommended Posts

  • Replies 976
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ojej, cóż za dyskusja:-)
Dzis juz trochę późno, ale jutro na pewno napiszę co nami przede wszystkim kierowalo w momencie podjęcia tej decyzji, no i jak Shrekus znosi ten swój stan na ten moment, ale powiem, ze juz bardzo dobrze:-)
I jak to milo widziec, ze wszyscy się Shrekiem intersują :loveu:
Ja wiem, ze tu mnóstwo różnych Psinek i to takich, które potrzebują pomocy:-(
Karolinko, co do wizażu to jakiś czas temu trochę tam zaglądałam, fajne forum, duzo ciekawych tematów i zauwazylam, ze sie tam udzielasz:-)
Ja się tam zalogowalam raz, ale teraz chyba nawet hasla nie pamiętam, ale forum jest bardzo fajne:-)
A teraz zyczymy Wszystkim spokojnej nocki, dobranoc i duze calusy od Shrekulki:calus:

Link to comment
Share on other sites

Witamy:-)
Jesli chodzi o kastracje, to przede wszystkim chodzilo mi o to, żeby w momencie spuszczania ze smyczy Shrek nie pobiegl za jakąś cieczką, jest to tak silny instynkt dla Psa, ze może poleciec za suczką na nic nie zważając, nie wiem czy Shrek by tak zrobil ale wolalam sie nie przekonać,to byl moj największy strach, a z drugiej strony chcielismy, zeby biegal bez smyczki bo przeciez kazdy Psiak tego potrzebuje:-)
poza tym i tak bysmy Go nie dopuscili celowo, więc by sie Chłopak tylko męczyl, no i do tego dochodzi większe posluszeństwo Psa, mniejsza agresja ( choć w przypadku Shreka nie ma mowy o agresji, oby sie to nie zmienilo), no i jeszcze mozna uniknąc pewnych chorób, same plusy, zero minusow, no oprocz narkozy, ale i tak bysmy mu obcinali wilcze pazurki, wiec narkozy by sie nie uniknelo.
Fakt, dzien przed zabiegiem, trochę spękalam, balam sie o tę narkozę, ale teraz ciesze sie,ze sie zdecydowalismy, puszczam Shreka juz bez strachu, a On jest taki grzeczniutki, to szkolenie, ktore juz skonczylismy szalenie duzo dalo, Shrekus przybiega na komendy, slucha sie, jest cudowny!!!:loveu: :loveu: :loveu:
Rana na brzuszku goi sie pięknie i w czwartek zdejmujemy szwy, gorzej z lapkami, cos sie sączy z ranki, oczywiscie od razu jak to zauwazylismy, poszlismy do weterynarza, dostalismy rozne specyfiki, no i teraz dwa razy dziennie zmieniamy opatrunki,przemywamy, smarujemy, Shrekulek dzielnie to znosi ale nie za bardzo lubi, musi tez nosi caly zas konierz, choc tylko na noc mu zakladamy, w dzien Go caly czas pilnuje, bo Shrek nie przepada za kolnierzem, od razu robi smutną minke jak go zakladamy, zresztą cwaniak jest taki, ze nawet z konierzem, opatrunkiem na lapkach i skarpetami, potrafi sie tam dobrac, nie ma na niego sposobu, dlatego tez wogole nie zostawiamy Go samego, albo idziemy tam gdzie mozna isc z Pieskiem albo siedzimy w domku, tak to juz jest z tą miloscią do Zwierzaka, wszystko sie robi, zeby byl bezpieczny i szcześliwy:-)
A na tym ostatnim zdjęciu wcale nie jest smutny, po prostu jak chcialam mu zrobic zdjęcie, to szedl za mną, wiec dostal komende siad -zostan i siedzial tak smiesznie patrząc co robie, a zaraz Go zawolalm i przybiegl na pieszczotki:loveu:
Generalnie Shrekus czuje sie dobrze, biega, bawi sie, nie widac, zeby Go cokolwiek bolalo, choc na pewno ma juz dosyc, ze nie moze sie podrapac czy polizac tam gdzie chce, mam nadzieje, ze te lapki sie szybko, slicznie zagoją, bo to mnie najbardziej teraz martwi.
Oj, tyle napisalam, ze nie wiem czy Ktos to zmęczy:evil_lol:
Buziaki, pozdrawiamy serdecznie:-)

Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc Modliszko, strasznie bym chciala, żeby było jak najwięcej takich domków, jak u nas, u Ciebie,Karoliny czy Hani, gdybym tylko mogla, to wszystkie Pieski bym chciala tak rozpieszczac, bo kazdy Zwierzak na to zasluguje, na szczęście dzieki takim Osobom jak Ty, choc częśc Pieskow trafia do wymarzonych domków:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Agnieszko - jesteście wymarzonymi Rodzicami adopcyjnymi!!!
Bardzo podoba mi się Wasze podejście i jest godne naśladowania- jesteście otwarci i uczycie się swojego psa- nie oczekujecie, że to on ma Was rozumieć- to za mało - Wy musicie rozumieć jego - idzie Wam doskonale!!! Poza tym - zawsze jak czytam Wasze posty - bije od nich ciepło, miłość i nieustająca radość z faktu, ze dołączył do Was Shrek!!!
:) Przytulam Was naprawdę bardzo, bardzo mocno :) :loveu: :multi:

Agnieszko- co do wizażu - odezwij się tam kiedyś- tylko uważaj - to babskie forum baaardzo szybko uzależnia :)

Ps. jesli nie pamietasz hasla- zaloz kolejne konto :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='carolinascotties']

Agnieszko- co do wizażu - odezwij się tam kiedyś- tylko uważaj - to babskie forum baaardzo szybko uzależnia :)

Ps. jesli nie pamietasz hasla- zaloz kolejne konto :)[/quote]


hehe, tez kiedys siedziałam na wizażu :evil_lol: (taki sam nick jak tu), potem mi przeszło na dogomanie, ale teraz tez czasem tam zaglądam, ale rzadko pisze

Link to comment
Share on other sites

Karolinko, kochana Dziewczyna z Ciebie, strasznie milo, że piszesz takie rzeczy:-)
My Shreuknia kochamy na maxa, wlasnie zmienilismy opatrunki na lapkach i chyba jest lepiej, jesli po rannej zmianie okaze sie, ze jest źle to będziemy na pewno u Weta.
Na wizazu spróbuje się zalogowac, jak by co to sobie poradze, buziaki, pozdrawaimy póki co:loveu:

Link to comment
Share on other sites

ciesze się, ze Shrekus ma już to za sobą, Kiwi jutro jest umówiona na sterylizację. Nie boję się panicznie bo mam pełne zaufanie do pani doktor ale jakiś lęk w człowieku zawsze jest, malutki taki...
A potem, po zagojeniu, Kiwi przeprowadza się do domu z ogrodem, w moim mieście.... Moze tym razem jej się uda.....

Link to comment
Share on other sites

Agnieszko, to cudowna wiadomosc o domku dla Kiwi, będziemy trzymac kciuki, zeby to był ten domek:-)
Daj znac koniecznie jak poszedl zabieg Kiwi, będziemy czekac na dobre wieści!
My się cieszymy bo Shrekusiowe łapki wyglądają już duzo lepiej, kamien z serca:multi:
Pozdrawiamy serdecznie:-)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

witam wszystkich po swietach :)

dawno mnie tu nie bylo(nie wiem czy ktos mnie jeszcze pamieta) i musialam nadrobic stracone posty i od wczoraj czytalam wszystko co mnie ominelo :)
prawde mowiac sporo sie tu zmienilo od mojej ostatniej wizyty:) a szczegolnie shrekus sie zmieniul, wydoroslal i wyprzystojnial :]

pozdrowienia i buziaki dla shrekusia

Link to comment
Share on other sites

Cześć Moniko!;-)
Baaardzo się cieszymy, że do nas zajrzałaś, zastawialiśmy sie nie dawno gdzie zniknełaś, my Cię pamiętamy oczywiście doskonale, nie mogłoby być inaczej:-)
Skoro poczytalas trochę nasz wątek to znaczy, że wiesz, ze u nas wszystko w super porządku, Shrekulka najkochańsza na świecie, nasze oczko w głowie, a piękny jest niesamowicie:loveu: :loveu: :loveu:
A to link do wątku Kiwi

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=34006[/URL]
Pozdrawiamy bardzo serdecznie i mamy nadzieje, ze będziesz do nas zaglądać:-)

Link to comment
Share on other sites

pokazałam mojej suni zdjecie Shrekulka i sie biedna az zawstydzila hehe
a to właśnie jest Hera (chyba jeszcze jej nie widzieliscie )

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/9769/obraz090ih6.jpg[/IMG][/URL][/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...