Jurek2050 Posted May 23, 2012 Share Posted May 23, 2012 [URL]http://szamotuly.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1413503,w-kozminie-dziala-dom-adopcyjny-dla-zwierzat-czy-on-komus,id,t.html[/URL] [url]http://www.youtube.com/watch?v=BrbbVEG5ngo[/url] Jak Ktoś by chciał korespondować z p. Elżbietą Jażwiecką mogę pośredniczyć i Jej forwardować posty. Jurek [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 Nikt sie nie pochwalil jak dotychczas festynem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ookami Posted May 30, 2012 Share Posted May 30, 2012 Witajcie :) Zapraszam Was serdecznie na kolejny festyn w okolicach Poznania- już w tą niedzielę! ;) [IMG]http://i1209.photobucket.com/albums/cc382/wildwolfhowling/rodzinnyzpsem.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 30, 2012 Share Posted May 30, 2012 a kto organizuje i jaki bedzie program ? czy troche relacji zdjeciowej otrzymamy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted July 3, 2012 Share Posted July 3, 2012 Taka cisza zapanowala na tym watku ,cos sie stalo lub stanie? -nie ma relacji zdjeciowej z festynu -nie ma wiadomosci o psach ,pensjonariuszach tego schroniska -nie ma wiadomosci o adopcjach psow tam sie znajdujacych Szkoda,czyzby wszyscy oposcicli to malutka oaze dla zwierzat w potrzebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor z Warszawy Posted July 4, 2012 Author Share Posted July 4, 2012 [quote name='xxxx52']Taka cisza zapanowala na tym watku ,cos sie stalo lub stanie? -nie ma relacji zdjeciowej z festynu -nie ma wiadomosci o psach ,pensjonariuszach tego schroniska -nie ma wiadomosci o adopcjach psow tam sie znajdujacych Szkoda,czyzby wszyscy oposcicli to malutka oaze dla zwierzat w potrzebie?[/QUOTE] Jest tyle pracy ze nie ma czasu na pisanie. Odbyły się trzy festyny zorganizowane przez Koło Gruszczyn. Adopcja też idzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BBB123 Posted July 10, 2012 Share Posted July 10, 2012 [quote name='xxxx52']Moze zaprosic na festyn opiekunow pieskow ,ktore zostaly zaadoptowane ze swarzedzkiego schroniska?Moze tak wspolne zdjecie rodzinne zrobic?[/QUOTE] Pamiętajcie jednak ci którzy wyadoptowuja pieski o szczególnej ostrożnosci .Sprawdzajcie domy i to bez uprzedzenia.Słyszalam horrory o tych adopcjach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor z Warszawy Posted August 9, 2012 Author Share Posted August 9, 2012 Dowiedziałem się że wszystkie psy ze schroniska w Swarzedzu zostały odrobaczone dzieki działaniu Koła TOZ Gruszczyn.Cieszy mnie to bardzo , bo Koło powstało w tym roku a już działa i to na wielu frontach.Wiem że w ostatnich dniach odszedł pies imieniem Kama.Był to bardzo miły pies który miał zapewniony dom w Niemczech.Zmarł na białaczke.W schronisku choruje jeszcze Beryl i Baks.Może ktoś powiadomi na forum na co te psy chorują???? Dobrzy ludzie napewno im pomogą.!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 'zapewniony dom w niemczech' czyli Mruniowa? taaa, to moze lepiej, ze zdechl... zapraszam do psa z mojego podpisu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lew Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 Beryl jest starszym owczarkiem i ma chory kregoslup i powiekszone serduszko. Do konca swoich dni musi miec podawane leki. Jest to piesek pelen zycia . Ma duzy apetyt. Natomiast badania u Baksa wykazaly zmiany skorne, rany przylysienia, bardzo liczne nuzence oraz jaja, dosc liczne zarodniki grzybow. Leczenie psiakow jest dlugotrwale i kosztowne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kleopatra Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 [quote name='natalia.aleksandrov']'zapewniony dom w niemczech' czyli Mruniowa? taaa, to moze lepiej, ze zdechl... zapraszam do psa z mojego podpisu...[/QUOTE] Opanuj się dziecko,bo nienawiść Cię zagryzie i nie będziesz ładnie wyglądała.Nie życz psu,żeby zd... Sprawdz najpierw gdzie idzie,a potem rób raban.Ze schroniskiem w Swarzędzu od wielu ,wielu lat pomagała organizacja Tierschutzliga z Cottbus i oby Ci usta nie sczerniały jak bedziesz żle o nich mowiła. Zrobili oni wiele ,wiele więcej niż Ty przez całe Twoje zycie.Przywozili masę paszy do schronu,która niestety lubiła znikac,ratowali i leczyli psy,więc zawsze pomyśl zanim powiesz..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kleopatra Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 [quote name='lew']Beryl jest starszym owczarkiem i ma chory kregoslup i powiekszone serduszko. Do konca swoich dni musi miec podawane leki. Jest to piesek pelen zycia . Ma duzy apetyt. Natomiast badania u Baksa wykazaly zmiany skorne, rany przylysienia, bardzo liczne nuzence oraz jaja, dosc liczne zarodniki grzybow. Leczenie psiakow jest dlugotrwale i kosztowne.[/QUOTE] Bo niestety nuzence trzeba leczyć,a najlepsze dla tego pieska byłoby umieszczenie go w domu,który w koncu zostal zapisany na ratowanie pieskow.W domu nużyca często mija całkowicie. Bedziemy monitorować sprawę aż do konca czy pies ten-Baks oraz Beryl otrzymają należne im miejsca w domu.Swoje juz odcierpiały i nalezy im sie wreszcie troche spokoju we własnym domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kleopatra Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 [quote name='natalia.aleksandrov']'zapewniony dom w niemczech' czyli Mruniowa? taaa, to moze lepiej, ze zdechl... zapraszam do psa z mojego podpisu...[/QUOTE] Aha,zapomniałam No i jestem pewna,ze nie brali zwrotu za benzynę!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 to bardzo ładnie, lepiej popatrz w jakim stanie jest pies, ktory mial jechac do niemiec. pisze o tym co widzialam. chcesz - przyjedz i zobacz. mrunio jest rowniez w swarzedzu i sieje zamet. nie mowie o sprawdzonych organizacjach, jesli ta, o ktorej piszesz taka jest. zwrot za benzyne? no wybacz, ze nie rosna mi w ogrodku pieniadze i nie przeznaczam ich na bezdomne zwierzeta ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigel Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 [quote name='natalia.aleksandrov']to bardzo ładnie, lepiej popatrz w jakim stanie jest pies, ktory mial jechac do niemiec. pisze o tym co widzialam. chcesz - przyjedz i zobacz. mrunio jest rowniez w swarzedzu i sieje zamet. nie mowie o sprawdzonych organizacjach, jesli ta, o ktorej piszesz taka jest. zwrot za benzyne? no wybacz, ze nie rosna mi w ogrodku pieniadze i nie przeznaczam ich na bezdomne zwierzeta ;][/QUOTE] Pies ,czyli właściwie suczka miała na imię Kama ,była starsza ale bardzo zadbana,więc proszę nie wymyslać jakis historii.Siedziała wiele lat w schronie i jakoś nie pamiętalas o niej.Nie wiem też o co Ci chodzi z jakimś mruniem ,bo kotów od dawna tam raczej nie ma.Proszę nie obrażaj ludzi którzy tam pracują,bo rozmawiałem z nimi/czyli z p Piotrem /i nie widziałem zaniedbanych psow. Szkoda,że nie byłas tam np 3 lata temu. A pieniążków to chyba masz dużo ,bo przecież chciałaś pomagać p SK, a na nią to chyba trzeba mieć pełną kiesę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 Ja mówię nie o Kamie, a o Bubie z mojego podpisu. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229809-Buba-zaniedbana-przez-pseudofundację-miała-trafić-do-Niemiec-potrzebne-wsparcie![/URL] O tej właśnie. Była na tymczasie u pracownika schroniska zanim trafiła do mnie... U tego, z którym rozmawiałeś. Wejdź, zobacz zedjęcia i orzeczenia weterynaryjne. Zobaczysz psa, który miał jechac do Niemeic i nikogo nie obchodziło, ze nie je. Piotr trzymał ją w kojcu z niekastrowanym psem - jakby nie była w ciąży wcześniej ,to pewnie zaszłaby u niego. Dużo mi sprawa Buby zweryfikowała odnośnie ludzi... Nie tylko ze Swarzędza... Buba w takim stanie miała jechać w swiat, z dwutygodniowymi szczeniętami. Paranoja. Mrunio nie zajmuje się, niestety, tylko kotami, ale i psami. Razem z pracownikiem schroniska w swarzędzu wywozi owa fundacja psy do Niemiec. Nie jestem wolontariuszem swarzędzkim, więc nie muszę o nikim/niczym pamiętać. pomagam kiedy tylko mogę, jestem w kontakcie z Iwoną i tyle mi wystarczy, mam dużo roboty w swojej sekcji i dużo interwencji. Pomoc Sk nie oznacza fundowania wszystkiego. Pomoc to nie zawsze także sprawy materialne... Poinformowałam kogoś, kto być może będzie w stanie bardziej jej pomóc materialnie i tyle. Moje finanse natomiast nie powinny nikogo obchodzić. Coraz bardziej mam wrażenie, że nie o psy tutaj chodzi ,tylko o jakieś inne rzeczy, o których nie chce nawet wiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigel Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 [quote name='natalia.aleksandrov']Ja mówię nie o Kamie, a o Bubie z mojego podpisu. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229809-Buba-zaniedbana-przez-pseudofundację-miała-trafić-do-Niemiec-potrzebne-wsparcie![/URL] O tej właśnie. Była na tymczasie u pracownika schroniska zanim trafiła do mnie... U tego, z którym rozmawiałeś. Wejdź, zobacz zedjęcia i orzeczenia weterynaryjne. Zobaczysz psa, który miał jechac do Niemeic i nikogo nie obchodziło, ze nie je. Piotr trzymał ją w kojcu z niekastrowanym psem - jakby nie była w ciąży wcześniej ,to pewnie zaszłaby u niego. Dużo mi sprawa Buby zweryfikowała odnośnie ludzi... Nie tylko ze Swarzędza... Buba w takim stanie miała jechać w swiat, z dwutygodniowymi szczeniętami. Paranoja. Mrunio nie zajmuje się, niestety, tylko kotami, ale i psami. Razem z pracownikiem schroniska w swarzędzu wywozi owa fundacja psy do Niemiec. Nie jestem wolontariuszem swarzędzkim, więc nie muszę o nikim/niczym pamiętać. pomagam kiedy tylko mogę, jestem w kontakcie z Iwoną i tyle mi wystarczy, mam dużo roboty w swojej sekcji i dużo interwencji. Pomoc Sk nie oznacza fundowania wszystkiego. Pomoc to nie zawsze także sprawy materialne... Poinformowałam kogoś, kto być może będzie w stanie bardziej jej pomóc materialnie i tyle. Moje finanse natomiast nie powinny nikogo obchodzić. Coraz bardziej mam wrażenie, że nie o psy tutaj chodzi ,tylko o jakieś inne rzeczy, o których nie chce nawet wiedzieć.[/QUOTE] A ja właśnie jasno pisałem o Kamie.Widziałem schronisko zanim nastał pan Piotr i pamiętam syf jaki tam istniał i chyba temu nikt uczciwy nie zaprzeczy.Proszę więc nie szkalować ludzi , którzy naprawdę pomagaja i dbają o psy.O tym drugim piesku nie pisalem bo nie znam dokładnie tematu.Watpię też bardzo,żeby jakieś mrunie porywaly psy ze schroniska i tam rządziły. Co do SK to wciaż wątpię,o czym wszyscy mówią czy rozliczyła się chociaż z tego z czego powinna. Ale jak nikomu nie zależy na tym żeby co psie zostało psim to taki burdel u nas zawsze będzie. Powodzenia w pomocy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 O Kamie nic nie wiem, cieszę się, że wszystko zostało wyjaśnione. Obysmy mieli kiedyś okazję pomóc razem ;) Sprawę Buby znam od wewnątrz i to jest przykra sprawa... Niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigel Posted August 11, 2012 Share Posted August 11, 2012 [quote name='natalia.aleksandrov']O Kamie nic nie wiem, cieszę się, że wszystko zostało wyjaśnione. Obysmy mieli kiedyś okazję pomóc razem ;) Sprawę Buby znam od wewnątrz i to jest przykra sprawa... Niestety.[/QUOTE] W zasadzie dobrze by było gdyby ktoś co zna tę historię tej Buby dokładnie opowiedział o co chodzi bo po co rąbać komuś ....jak nie wiadomo.Dokładnie kto przywiozl,kto powinien leczyć,i co złego zrobili ci Niemcy.Ja lubie jasne sprawy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted August 11, 2012 Share Posted August 11, 2012 Zapraszam do kontaktu telefonicznego lub osobistego w Swarzędzu. Opowiem, pokażę dokumenty i przedstawię świadków ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigel Posted August 11, 2012 Share Posted August 11, 2012 [quote name='natalia.aleksandrov']Zapraszam do kontaktu telefonicznego lub osobistego w Swarzędzu. Opowiem, pokażę dokumenty i przedstawię świadków ;)[/QUOTE] Ale gdzie po tym Swarzędzu mam biegać i kogo szukać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted August 12, 2012 Share Posted August 12, 2012 Mnie ;) Numer mój widnieje w wątku Buby (która znalazła już dom), możesz zadzwonić, napisać. Na pewno odpowiem i wszystko objaśnię lepiej niż w internecie ;] A tymczasem - skończmy offtopować, jak coś, to przejdź na pw. pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigel Posted August 12, 2012 Share Posted August 12, 2012 [quote name='natalia.aleksandrov']Mnie ;) Numer mój widnieje w wątku Buby (która znalazła już dom), możesz zadzwonić, napisać. Na pewno odpowiem i wszystko objaśnię lepiej niż w internecie ;] A tymczasem - skończmy offtopować, jak coś, to przejdź na pw. pozdrawiam.[/QUOTE] A ja nie rozumiem,czemu mamy tak ukrycie działać.Jezeli było coś zle to trzeba to wyjasnic i żeby wiecej do tego nie doszło.Nadal nie mogę sie dowiedziec prawdy, a szkoda,bo przeciez niby wszyscy chcemy pomoc psom,a zremy się jak dzikie świnie za przeproszeniem.Ogłos dokladnie co masz do powiedzenia,oczywiście prawdę. Ja po Swazredzu ani pw nie bede latac,mam swoja pracę i niestety musze zarabiac żeby z tego moc psom pomoc.Koniec.kropka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted August 12, 2012 Share Posted August 12, 2012 Ok, wiec szybko i na temat: suka zostala zabrana z Klembowa w ciazy, byla chora, wyglodzona. U Piotra nie zostala ogolona (skoltuniona i brudna byla), trzymal ja w kojcu z niekastrowanym samcem. Nie zauwazyl, ze suka nie je i jest wychudzona. Nie zauwazyl krwawych biegunek, ktore swiadczyly o zaawansowaniu choroby. Kiedy suka zaczela rodzic, chcial to ukryc przed swiatem i byl zly, ze my wiemy. Potem usilnie chcial psy zabrac ode mnie do siebie, caly czas piejac pean na czesc domow w niemczech, gdzie psy mialyby jechac. dwutygodniowe szczenieta i ich chora matka mialy jechac do niemiec - wiec nie oddalam psow i zalozylismy sprawe piotrowi i prezesce mrunio o znecanie sie nad zwierzetami. chcielismy tego uniknac, ale pan piotr pierwszy przyjechal do mnie do domu z policja, weszli do sasiadow i narobili narabanu, bo nie bylo mnie w domu. Teraz piotr opowiada nieletnim wolontariuszom ze mnie zniszczy, ze zna czlowieka, ktory 'zalatwi" sprawe, ze gowno robie dla psow i bezsensownie kloce sie o tego jednego psa. Dodam, ze po zlozeniu zeznan NIKT nie zainteresowal sie losem tych pieskow - ani on, ani prezes mrunia. Psy mogly zdechnac, o czym wiedzieli. to jest duuuzy skrot wszystkich wydarzen. czekam na to, co bedzie dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiktor z Warszawy Posted August 13, 2012 Author Share Posted August 13, 2012 [quote name='lew']Beryl jest starszym owczarkiem i ma chory kregoslup i powiekszone serduszko. Do konca swoich dni musi miec podawane leki. Jest to piesek pelen zycia . Ma duzy apetyt. Natomiast badania u Baksa wykazaly zmiany skorne, rany przylysienia, bardzo liczne nuzence oraz jaja, dosc liczne zarodniki grzybow. Leczenie psiakow jest dlugotrwale i kosztowne.[/QUOTE] Dziekuje za wiadomość.Z tego widze jasno że Dobrzy Ludzie pomagają i pomogą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.