Śliczny, wystraszony rudy, Rufusek.Szczęśliwy w DS :) Dziękuję beta ata za POMOC!

[Onaa]

Beta ata, jak wygląda sytuacja finansowa Rufuska ?

[beta ata]

Rufusek ma 18 zł , kt. wpłyneły dzisiaj.

[Onaa]

Czyli sytuacja finansowa jest nieciekawa. A na co potrzeba obecnie pieniążków, na jedzonko czy na coś jeszcze ?

[BUDRYSEK]

[B][COLOR=red]szukamy kogos na wizyte w Gliwicach dla Rufuska[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B]
[B][COLOR=#ff0000]***********[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B]
[INDENT][COLOR=#ff0000][B][I]boję sie mieszkac w piwnicy...jestem malutki...[IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]

[/I][/B][/COLOR][URL="http://www.dogomania.pl/threads/212128-Czy-juz-zawsze-będę-mieszkał-w-piwnicy-Jestem-malutki-i-boję-się"][B][COLOR=red][I][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2121...i-i-boję-się[/COLOR][/I][/COLOR][/B][/URL][COLOR=red][B][I]-(

[/I][/B][/COLOR][/INDENT]

[Onaa]

Ja znalazłam takie osoby: izatemka, iwona213, NINKA1.

Czyli narazie wstrzymać się z ogłoszeniami dla Rufuska ?

[beta ata]

Teraz do mnie dotarło. Dla "mojego" Rufusa? Tak?

O, ludzie, to musicie być pewni, że to bardzo dobry domek! Ja go nie oddam w niepewną sytuację! Muszę mieć pewność, że misiaczek bedzie szczęśliwy na maksa! :-) Musi mu byc najmniej na tyle dobrze jak u mnie, może byc lepiej! :-) :-) :-) ;-)

Czy to dom z ogrodem? Czy bedą go przytulać 15 razy dziennie? Czy beda sie z nim bawić?

[beta ata]

I co z tą wizytą w Gliwicach? Ktoś był? Będzie?

[beta ata]

Wciąż nie wiem, co z tymi Gliwicami, czy to w ogóle aktualne... Byc może dowiem sie dziś od Budryska po jej wizycie we Wrocławiu.

[Onaa]

Ja też czekam na informacje czy Rufusek i Bluesik mają domki czy nadal szukamy.

[BUDRYSEK]

[quote name='beta ata']Wciąż nie wiem, co z tymi Gliwicami, czy to w ogóle aktualne... Byc może dowiem sie dziś od Budryska po jej wizycie we Wrocławiu.[/QUOTE]

na razie czekam na namiary w Gliwicach

[kropeek]

mocno trzymam kciuki -domki muszą byc wspaniałe i szybko

[beta ata]

Rufcio pozdrawia! :-) ( szczerze mówiąc, to pozdrawia przez sen, bo jeszcze śpi i pochrapuje przy tym :-) on jest śpioszkiem )

Blues nadal szuka domku.

[beta ata]

Rufcio nieustająco pozdrawia wszystkich! :-)

[Onaa]

Wiadomo coś co z tym domkiem w Gliwicach ?

[beta ata]

W sobote Budrysek mówiła mi, że nikt sie nie odezwał. Ja myślę, że nie ma co na te Gliwice liczyć. Jesli ktoś naprawde interesuje sie psem, to od razu to widać, nie każe czekać na kontakt, tylko od razu przynajmniej dzwoni i mówi, że jest zainteresowany psiakiem.
Myślę, że trzeba rudziochowi robić ogłoszenia. Gdzieś jest ktoś, kto pokocha go, gdy tylko na niego spojrzy :-) Ja tak miałam z moja Tami :-) :-)

[Onaa]

Też tak myślę. Najwyżej będzie więcej domków chętnych na psiaczka :).
Beta ata, wygodniej by było żeby wszelkie nowe informacje o psiaku, zdjęcia, odnośniki, tekst do ogłoszeń, sprawy finansowe było na pierwszej stronie.
Bo początek wątku to jego reklama, a tak to już nikt nie wchodzi na wątek , nikogo psiak nie interesuje, a nawet jak ktoś zobaczy na początek to nie wiadomo jaka jest obecna sytuacja psiaka i wiadomo kto na tym traci. Wystarczy że napiszesz do moda z prośbą o posta na siebie na początku wątku i będzie wygodniej i lepiej, co Ty na co ?

[beta ata]

Moge napisać, ale nie wiem chyba jak to zrobić... Tam w dziale "Administracja", tak?

Jednak wiadomo, że tu na dogo pies i tak nie znajdzie domu, tylko przez ogloszenia, więc kształt wątku niewiele wniesie w życie Rufcia... No, chyba, że masz na mysli to, żeby więcej osób z dogo sie zaangażowało...


Wpłynęło 50 zł od MakS. Rufini bardzo dziekuje! :-)

[Onaa]

Wiesz, nawet mnie jest wygodniej robić ogłoszenia jak nie muszę biegać po całym watku, tylko mam w jednym miejscu wszystko o psiaku :).

[BUDRYSEK]

[quote name='Dogo07']Też tak myślę. Najwyżej będzie więcej domków chętnych na psiaczka :).
Beta ata, wygodniej by było żeby wszelkie nowe informacje o psiaku, zdjęcia, odnośniki, tekst do ogłoszeń, sprawy finansowe było na pierwszej stronie.
Bo początek wątku to jego reklama, a tak to już nikt nie wchodzi na wątek , nikogo psiak nie interesuje, a nawet jak ktoś zobaczy na początek to nie wiadomo jaka jest obecna sytuacja psiaka i wiadomo kto na tym traci. [B]Wystarczy że napiszesz do moda z prośbą o posta na siebie na początku wątku i będzie wygodniej i lepiej, co Ty na co ?[/[/B]QUOTE]


nie wystarczy, musi byc zgoda zalozyciela watku

[Onaa]

Nie musi to być pierwszy post, może być drugi, to wystarczy żeby wątek był czytelny.

[ŚWIAT]

Kochani, mam odpowiedź na ogłoszenie które zrobiłam Rufusowi:
Witam,

Rufusek jest rzeczywiście śliczny, czy mogłabym wiedzieć w jakim mieście obecnie przebywa?

Ja jestem z Katowic, mieszkamy z mężem w kawalerce (wynajmujemy), chcielibyśmy zaadoptować pieska, jeśli na przeszkodzie nie stoi to że będzie musiał siedziec w mieszkaniu sam ok 8 godz bo oboje pracujemy.

Czy Rufusek jest w dt czy w schronisku? Bardzo porszę o więcej informacji .


Natychmiast odpisałam pani żę psiak jest poza Katowicami ale transport nie byłby problemem i podałam namiary telefonu na Budryska.

[beta ata]

Ja dziś miałam telefon w sprawie Rufcia.
Zadzwoniła pani z Niemczy. Pani ma duży dom i pół ha ogrodu. Ona i córka chcą zaadoptować Rufuska, ale muszą to jeszcze przedstawić mężowi, którego nie ma w domu do piątku.
Pani mówiła o sobie, że jest tzw. psiarą, zawsze były u niej psy, obecnie jest suczka w wieku 8 lat, ale chcą jeszcze jednego pieska. Bardzo podoba im sie to, że Rufusek przedstawiony jest jako piesek lubiący się przytulać, bo chcą mieć takiego przytulaka...
Pani ma się skontaktować "po naradzie rodzinnej".


Z tych dwóch propozycji ta wygłada na zdecydowanie lepszą pod względem warunków mieszkaniowych.

[Onaa]

A wiadomo gdzie pani wypatrzyła Rufuska ?
Bo ja zrobiłam mu wczoraj i dzisiaj troszkę ogłoszeń.

[beta ata]

Wczoraj miałam kolejny telefon w sprawie Rufusa.
Pani z Wrocławia przeczytała ogłoszenie na gumtree.
Cóż, nie byłam jakoś szczególnie zachwycona tą rozmową. Pani ma malutkie mieszkanko i chce malutkiego pieska. Bardzo ważne jest dla niej, czy pies jest zdrowy.Powiedziałam, że teraz jest zupełnie zdrowy, ale jak każde żywe stworzenie może zachorować i spytałam, co ona zrobi, gdy adoptowany przez nią pies zacznie chorować..? Panią "zatkało". Mam wrażenie, że umysł tej pani nie ogarnia takiej ewentualnośći.
Ja jestem "na nie", ale to i tak raczej nie ma znaczenia, bo sądzę, że ta pani nie odezwie sie więcej.

[beta ata]

Nasz Rudziaszek śpi twardo, a ja zastanawiam się, czy zadzwoni dziś ta pani z dużym domem, dużym ogrodem i dużym sercem (to ostatnie najtrudniej sprawdzić przez telefon, ale taką mam nadzieję - inaczej Rufcia nie dam).
Oczywiście, jeśli nie zadzwoni, będzie to tylko znaczyło, że to nie ta osoba, wiadomo, ale nie śpię już, więc chcę podnieść wątek i dlatego snuje rozważania... ;-) :-)