szmaja Posted October 14, 2006 Posted October 14, 2006 macie: [IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i38/szmaja/DSCF4899.jpg[/IMG] [IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i38/szmaja/DSCF4896.jpg[/IMG] [IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i38/szmaja/DSCF4894.jpg[/IMG] Quote
szmaja Posted October 14, 2006 Posted October 14, 2006 i jeszcze: [IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i38/szmaja/DSCF4971.jpg[/IMG] [IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i38/szmaja/DSCF4942.jpg[/IMG] Quote
szmaja Posted October 14, 2006 Posted October 14, 2006 ps. gdzie ABS? słyszałam, że jest jeszcze jakiś żółty? Quote
Bella11 Posted October 14, 2006 Author Posted October 14, 2006 Suńka nadal czeka na swoją szansę !!!!!!! Quote
Beata J. Posted October 15, 2006 Posted October 15, 2006 Ulv. i jak ? Są szanse? Jak tam dziury w brzuchach Twoich znajomych? Quote
Negri Posted October 15, 2006 Posted October 15, 2006 Szmaju ABS-a wyślę Ci dzisiaj a ten żółty to też niezły brzydal:evil_lol: ma tak uroczą szczękę i zęby.........:cool3: Quote
lewkonia Posted October 15, 2006 Posted October 15, 2006 [SIZE=4]Diana[/SIZE] - najwspanialsza sunia na dogo, wzorzec psiej wierności - szuka domu. Quote
Bella11 Posted October 15, 2006 Author Posted October 15, 2006 Dwa ostatnie zdjęcia Diany są zrobione w biurze pan pielęgniarz przyprowadził ją do biura żeby trochę się zagrzała odrazu znalazła sobie odpowiednie miejsce , ale niestety są to tylko chwile , a rzeczywistość jest brutalna Diana musiała wrócić do boksu na zimny beton jak długo jeszcze wytrzyma jest coraz zimniej a ona już swoje lata ma :-( :-( Quote
Korenia Posted October 15, 2006 Posted October 15, 2006 A może zanieść jej do boksu koc albo jakąś kołdre ? Jeżeli pozwolą... Ps. Bella jak shih-tzu ? Łapka się zrasta? Quote
Bella11 Posted October 15, 2006 Author Posted October 15, 2006 Koc nic nie da mają tam przecież drewniane podesty lub mogą wejść do pomieszczenia , ale trudno wytłumaczyć dlaczego Ona nie chce wejść tam wszystkie suczki śpią w pomieszczeniu tylko Diana uparcie tkwi na dworze tuż przy wejściu do boksu chyba wciąż czeka , tak bardzo jest tam nieszczęśliwa cały dzień i noc tak leży zero reakcji , jak tylko wyjdzie z tego boksu to zupełnie inny pies . A suńka shih tzu ma się super , jeszcze trochę utyka ale wszystko będzie ok , w piątek oglądał ją wet i jest pod wrażeniem że tak szybko jest poprawa , Wyślę fotki Quote
Korenia Posted October 15, 2006 Posted October 15, 2006 [quote name='Bella11']Koc nic nie da mają tam przecież drewniane podesty lub mogą wejść do pomieszczenia , ale trudno wytłumaczyć dlaczego Ona nie chce wejść tam wszystkie suczki śpią w pomieszczeniu tylko Diana uparcie tkwi na dworze tuż przy wejściu do boksu chyba wciąż czeka , tak bardzo jest tam nieszczęśliwa cały dzień i noc tak leży zero reakcji , jak tylko wyjdzie z tego boksu to zupełnie inny pies . A suńka shih tzu ma się super , jeszcze trochę utyka ale wszystko będzie ok , w piątek oglądał ją wet i jest pod wrażeniem że tak szybko jest poprawa , Wyślę fotki[/quote] Wiem, wiem, że mogą wejść, ale poprosu główkuje co można jeszcze zrobić.. Dobrze, że suczyszko shih tzu wraca do zdrówka :) Bardzo chętnie oglądne focie.. a zostawiacie ją sobie ;> ? Quote
lewkonia Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 [SIZE=4]Diana[/SIZE] do środka nie wejdzie...bo ona przecież wciąż czeka na powrót do domu. Pies nie rozumie, że śmierć właściciela to sprawa ostateczna na tym świecie.:-( Dlatego domek jest baaardzo potrzebny........ Quote
tkacka Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 kurcze...znam tego psa...mieszkala obok nas na mojej dzielnicy we Wroclawiu...faktycznie jej pani zmarla ale pies podobno trafil do jednego z synow...taka byla oficjalna wersja....ale dlaczego do schorniska?? Pies jest dosc szczekliwy i atakowala zawsze wszystko inne...przynajmniej moje goldeny... Quote
Seaside Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 Skurczybyk oddał ją!!!!!!!!!!!!!:angryy: :angryy: I co z tego że szczekliwa - za to teraz w depresji :placz: :placz: :placz: Quote
ulvhedinn Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 U mnie na razie d..., bo Aldona ma niestety pogrzeb w najbliższej rodzinie:-( :-( :-( więc nie może sie teraz zając psem... W dodatku mówisz, że bywala agresywna? to trochę komplikuje sprawę - dzieci... Nie wiem juz co mam zrobić....:placz: Quote
Negri Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 Słuchajcie ja byłam jak ją oddali. Syn tej kobiety podobno mieszka gdzieś za granicą. Niby szukal jej domu ale tak zwana lipa.Nie mógł jej zabrać bo kwarantanna do tego kraju trwa 3 miesiące. Oddając ją płakał <pierwszy raz widziałam tak beczącego faceta>:placz: Quote
Bella11 Posted October 16, 2006 Author Posted October 16, 2006 Z tą jej agresywnością to coś nie tak , to ją własnie atakują psy na boksie była już pogryziona w piątek siedziała sobie w biurze a tam się przewijają rózne psy i nikt nie zauważył nic niepokojącego w jej zachowaniu schodzi z drogi każdemu psu nawet małemu jest bardzo posłuszna więc jest nadzieja że może jej przeszło . Do Schroniska przyprowadził ją właśnie syn tej pani twierdząc że mieszka zagranicą i nie może jej wziąść ale zobowiązał się że będzie jej szukał domu , raz nawet zadzwonił po tygodniu po oddaniu mówiąć że w środę ktoś ją odbierze i tak mija już niejedna środa a Diana wciąż czeka i niknie w oczach jak mówią pracownicy schroniska ona nie nadaje się na boksy nie radzi sobie nie je . jaka ją czeka przyszłość w takim miejscu albo zagryzienie lub choroba bo przecież śpi na zimnym betonie .Tkacka jeżeli znasz Diane może napisz coś więcej o Niej . Quote
Bella11 Posted October 16, 2006 Author Posted October 16, 2006 Ulv szkoda że ten domek nie wypalił ale może znajdzie się inny proszę może jednak coś wymyślisz może u jakiejś starszej osoby ja w zamian zobowiązuję się pomóc i co miesiąc kupię jej worek karmy ona zimy nie przetrzyma bez pomocy Quote
lewkonia Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 Kochani! [B]Przecież zrzutka na karmę dla psa to nie jest niewykonalne![/B] Czy naprawdę tak trudno o domek? Sunia szczekliwa? Trzeba by ją już w docelowym domku obserwować. Dzisiaj znowu chłodniej.......czas nam ucieka:oops: Quote
lewkonia Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 Jejku! Jak ona szybciutko spada! [B]Osierocona[SIZE=3] Diana[/SIZE] szuka domu!!!![/B] Quote
Beata J. Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 Problemem nie jest zrzutka na karmę tylko domek, który by zechciał przyjąć Diankę. Ja również zadeklarowałam pomoc w dożywianiu Diany. Proszę domku znajdź się.:-( Quote
Bella11 Posted October 16, 2006 Author Posted October 16, 2006 Macie rację najważniejsza rzecz to znaleść jej dom przed zimą ale jak to zrobić gdzie wybłagać dla niej szczęście ?????????:modla: :modla: :modla: Quote
Korenia Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 :-( Dzisiaj ZERO stopni w nocy.. ona to przeżyje ?!:placz: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.