Jump to content
Dogomania

Mój kwiatuszek-cukiereczek czyli sznaucer olbrzym IRYS


ahedok

Recommended Posts

ciekawa jestem czy Iryskowi tez pozycja zaby zostanie na dluzej :eviltong:
Dona bedzie w maju miala dwa lata a bardzo lubi te pozycje

co do wystawiania i strzyzenia to popytaj fachowcow , mnie sie tyz zdaje ze za wiekich szans na dobre lokaty miec nie bedziecie jak bedzie strzyzony
ale moze cioteczki sie same wypowidza :oops:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Tekla64']ciekawa jestem czy Iryskowi tez pozycja zaby zostanie na dluzej :eviltong:
Dona bedzie w maju miala dwa lata a bardzo lubi te pozycje
[/QUOTE]

mój Felek powrócił do żabiej pozycji po kastracji i teraz tez czesto sie tak rozkłada ;)

Link to comment
Share on other sites

oh, witamy nowych, dziękujemy za miłe słowa i zapraszamy częściej :multi:

dzisiaj specjalnie ufociłam małego na spacerku, nie jest zbytnio uczesany, ale wybaczcie, prosto po szkole pobiegłam (czyli o 18 :angryy:)

chyba nie jesteśmy jakoś bardzo zainteresowani wystawianiem - Irys jest do kochania i spacerków i wgl, jak to pies rodzinny

oj dawno żaby nie widziałam u małego, ale wygina się na wszystkie strony nadal :lol:

oto zdjęcia (zmniejszone, żeby nie było :p):

[IMG]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212929.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212928.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212930.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212932.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212933.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fides79'][URL]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212929.jpg[/URL] ojjj jaki zarośniety, ulitujcie się nad Cukiereczkiem i odsłońcie mu oczy :lol:;)[/QUOTE]

haha, czasem nosi kiteczkę :D
a tak na poważnie to czekaliśmy na wiosnę, niedługo pies wyłysieje :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

ale widze ze smycza sie bawimy hihihi a nie powinno byc na zas, i koniecznie na kolczatce musi chodzic?
wiem wiem ciagnie ale to trza uczyc , choc sa psy ktore bez kolczatki sie nie naucza,nie mowie bys natychmiast zaprzetstala ale moze jednak juz mozna bez a tylko komendami go korygowc?
piekny zroslaczek ale grzywe to ma taka jakby miala Don gdybym nie ciela ale u nas trzeba bo inaczej slepa jest hihihi

Link to comment
Share on other sites

no dobra jeszcze kilka z dzisiejszego spacerku :roll:

[IMG]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212970.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212966.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212956.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212952.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212969.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wpadamy z rewizyta :lol:
[URL]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/Wakacje2010856.jpg[/URL] - fajna fota

Irys wyrasta na wspanialego psa (choc tu trudno nazwac go sznaucerem [URL]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212930.jpg[/URL]:evil_lol:;)) - bedziemy odwiedzac Was czesciej ;).

Link to comment
Share on other sites

[url]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212969.jpg[/url] łooo ja chcem oczka :)

A jeśli mogę to co do kolczatki to ja proponuje kantarek zaciskowy. Zdecydowanie lepiej się spisuje niż kolce na których i tak pies ciagnie. Ja w sumie na kolcach Tazza nie prowadzałam nigdy ale to sa opinie ludzi, którzy z kolców na kantar się "przesiedli":)

Wielki psiur :)

Link to comment
Share on other sites

[url]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212956.jpg[/url]
jaki wielki, a pewnie jak się strymuje/ostrzyze to bedzie dwa razy mniejszy ;)

ja za to czytałam, że kantarek jest gorszy, bo przy nieodpowiednim użyciu można skręcić kark psu, a kolczatka 'tylko' boli. Oczywiście piszę co wyczytałam, bo sama nie mam z tym doświadczenia. ;)

mogę się spytać w jakiej dzielnicy mieszkacie? :)

Link to comment
Share on other sites

och, ile gości, bardzo się cieszymy, wszystkich witamy, pozdrawiamy i zapraszamy częściej :multi:

wiedziałam, że się będziecie o kolczatkę burzyć :diabloti:
więc wyjaśnię: Irys kompletnie nie ciągnie - kolczatka jest w celach naukowych - równaj i energiczne pociągnięcie daje zaskakujące efekty (gdyby miał obróżkę, to by pańci nie zauważył :mad:, bo waży tylko 5 kg więcej od niego i ma 2 łapy zamiast 4, pokraka :evil_lol::evil_lol::evil_lol:) Mały bardzo szybko się nauczył i smycz wisi luźna cały czas, więc moje wyrzuty sumienia z kolczatką przeszły, a niedługo pewnie przejdziemy na coś lżejszego (np. obroża nabijana ćwiekami niezmiernie mi się podoba :diabloti:)

mieszkamy w Leśnicy, to nie tajemnica :p
jeśli gdzieś niedaleko, to może jakiś spacerek psiowy by się udało?
tylko że dla "małego" wszystkie psy za drobne :shake::shake::diabloti:

pozdrowionka od Iryska dla wszystkich psiaków i właścicieli (no i ode mnie też :eviltong:)

Link to comment
Share on other sites

troszkę daleko :) my mieszkamy na krzykach. A skoro on taki owłosiony to Wena mogłaby się go bać, chociaż to zależy - nie umiem tego przewidzieć. Poza tym możliwe, że jak Klaudia nas zaszczyci swoimi odwiedzinami z Sharkim to wtedy razem sie spotkamy, ale zobaczimi jak to wyjdzie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ahedok']

wiedziałam, że się będziecie o kolczatkę burzyć :diabloti:
[/QUOTE]

Ja się nie burze ja proponuję:)

[QUOTE]tylko że dla "małego" wszystkie psy za drobne :shake::shake::diabloti:[/QUOTE]

Mały musi się nauczyć delikatności :) Tazz z 2 kg szczeniakiem sie potrafi bawić.... Są na tym samym poziomie intelektualnym :D

Link to comment
Share on other sites

Krzyki to daleko i niedaleko, ja do szkoły na Kowale chodzę /edit: jeżdżę raczej/ :angryy:

a Irys jest zbyt radosny żeby być delikatnym :diabloti: - dorosłego wyżła wystraszył swoimi skokami jak miał 3 miesiące, a dzisiaj się chciał bawić z 10 miesięczną labką, to jej nic nie było, ale ja mało zawału nie dostałam, że ją zgniecie :mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eria'][URL]http://i1084.photobucket.com/albums/j402/ahedok/P3212952.jpg[/URL]
jest przepiękny !!!
i faktycznie można by podciągnąć pod CTR :)[/QUOTE]

dziękujemy za komplement :roll:

a CTR jak malowany, zwłaszcza z tą kitą czarną zamiast ogona :evil_lol:

jutro będą zaległe zdjęcia z listopada/grudnia domowe, zapraszamy wszystkich! :razz:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] ja do szkoły na Kowale chodzę /edit: jeżdżę raczej/[/QUOTE]
hihi dla nauki trzeba się poświęcać :diabloti:

hmm, skoro taki 'radosny' to może Wena by się z nim dogadała... ona jakoś nie trawi takich stojących i nic nie robiących psów - nie wie co z nimi zrobić i je obszczekuje. ja tam jestem zawsze chętna do spotkań, warto zobaczyć, socjalizować ją z różnymi typami psów i oczywiście poznawać nowych ludzi. :cool3: Więc jak tylko Ty wyrazisz chęci i będziesz chciała to można się spotkać hyhy ;)

co za zapowiedź - czekamy w takim razie :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ahedok']Krzyki to daleko i niedaleko, ja do szkoły na Kowale chodzę /edit: jeżdżę raczej/ :angryy:

a Irys jest zbyt radosny żeby być delikatnym :diabloti: - dorosłego wyżła wystraszył swoimi skokami jak miał 3 miesiące, a dzisiaj się chciał bawić z 10 miesięczną labką, to jej nic nie było, ale ja mało zawału nie dostałam, że ją zgniecie :mad:[/QUOTE]

my mamy koleżankę olbrzymkę, z którą jak się F bawił na początku to ja dostawałam zawału, bo wpadał pomiedzy jej kudłate łapy i nie było widać pieseczka, ale dałam na luz, nie było pisków, wrzasków i uciekania, to niech sie bawią, jak coś małemu nie pasi tu zmyka ;)

Link to comment
Share on other sites

ja sie tyz wcale nie oburzylam [sama jak trzeba bylo to tez uzywalam] ino ze wiem tez , ze jesli sie nieumiejetnie tego uzywa to mozna psa na dwa sposoby ze tak to powiem popsuc, albo bedzie ciagnac nie wazne na czym,albo bedzie sie bal wsiego co na szyji bedzie mial. ale jak widac radzisz sobie calkiem dobrze wiec oby tak dalej.
a wychowywac bydlaczka trza od poczatku bo potem bedzie jeszcze wiekszy klopot.
ale tak se wlasnie mysle i mysle ze do zadnego z moich sznaucerow {Tekla,Tokio,Hektor,czy Dona} nie zalozylam ani razu kolczatki hihihi
ciekawe czy to ze wzgledu na mniejsze moje oczekiwania czy moze inteligencje moich sznupow ?! musze sie zastanowic nad tym bo to ciekawe hihihi

Link to comment
Share on other sites

Ala ja wpadam do cb i pójdziemy razem z Anką, bo my już poumawiane wszystkie :D
przyjeżdzam jakoś w kwietniu do Wro :)

a Irysek rzeczywiście ja CTR !
Sharkuś ciut mniej :)

kolczatke ma i mój, ponieważ moge się uspraiwdliwić :]
próbowałam:
szarpania zwykła obrożą
'drzewa'
korekcji głosem
i innych tego typu :D
na kolczatce już sie nauczył i nawet jak założy mu się zwykła to już nie ciągnie, ale narazie żeby sie przyzwycził to nosi :D
pozatym mój cielaczek waży już conieco :loveu:


obiecuje zdjęcia od razu :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...