Asiaczek Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 Super! [URL]http://img210.imageshack.us/img210/3815/dsc00575jakzmniejszycfo.jpg[/URL] I rzeczywiście Bobik taki jeszcze malusi:) pzdr. Quote
Daga&Maks Posted November 11, 2011 Posted November 11, 2011 chyba wszystkie psy z chęcią przy butach śpią :) Quote
ania90 Posted November 12, 2011 Author Posted November 12, 2011 [quote name='unikatowydiament']cześć Aniu:)[/QUOTE] czesc:) [quote name='dagaa111']chyba wszystkie psy z chęcią przy butach śpią :)[/QUOTE] Lolek spi w tym swoim katku jak jest zajeta cala sofa(czyli jak ktos przyjdzie do mnie)a jak jestem sama z psami to obaj spia na sofie obok mnie(w dzien)bo w nocy spimy razem w lozku Quote
ania90 Posted November 12, 2011 Author Posted November 12, 2011 dzisiaj ladna pogoda u nas :) wczoraj bylo brrrr .... [IMG]http://img827.imageshack.us/img827/8625/dsc03918kopiowaniejakzm.jpg[/IMG] [IMG]http://img718.imageshack.us/img718/7071/dsc03919kopiowaniejakzm.jpg[/IMG] Quote
Asiaczek Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 Jakaż między nimi różnica:) [url]http://img718.imageshack.us/img718/7071/dsc03919kopiowaniejakzm.jpg[/url] pzdr. Quote
Lucky. Posted November 12, 2011 Posted November 12, 2011 ja też protestuję, że tak mało Malwinki jest. Lubię takie szorściaki :) Quote
ania90 Posted November 13, 2011 Author Posted November 13, 2011 tez lubie szorstaczki ale nie mam okazji jak narazie robic fotek Malwinie...... Quote
taxelina Posted November 13, 2011 Posted November 13, 2011 Ale to nie jest na smyczy na spacerze? bo wychodzisz z bobim i lolkiem i robisz im fotki komorka na smyczy a z malwinka nie wychodzisz? Quote
ania90 Posted November 13, 2011 Author Posted November 13, 2011 [quote name='deer_1987']Ale to nie jest na smyczy na spacerze? bo wychodzisz z bobim i lolkiem i robisz im fotki komorka na smyczy a z malwinka nie wychodzisz?[/QUOTE] z Malwina chodzi moja mama...... ja chodze z nia b rzadko Quote
Pegaza Posted November 13, 2011 Posted November 13, 2011 Jak zaglada w gore moze liczy na jakis smakolyk?;) [url]http://img827.imageshack.us/img827/8625/dsc03918kopiowaniejakzm.jpg[/url] Quote
ania90 Posted November 14, 2011 Author Posted November 14, 2011 [quote name='Pegaza']Jak zaglada w gore moze liczy na jakis smakolyk?;) [URL]http://img827.imageshack.us/img827/8625/dsc03918kopiowaniejakzm.jpg[/URL][/QUOTE] z Lolka to jest taki sep ze jest w stanie na rzesach stanac zeby dostac przysmaka a potem szaleje z radosci:diabloti: a ogolnie to teraz mam niejadka=Bobi posredniego=Malwina odkurzacza=Lolka **************************************************** wczoraj kapalam cala trojke(jednego za drugim) to bylo nie lada wyzwanie wysiedziec w tej lazienkowej saunie:razz: ale musze przyznac ze jak na taka duza kapiel to lazienka byla w idealnym stanie a nie basen w lazience jak czasem jest:eviltong: ***************************************************** dzisiaj wszyscy dostali po wymionie: Bobi pokonal w 5min Malwina pokonala w 15min (nareszcie nauczyla sie grysc a nie lizac twarde przysmaki:multi:)dzisiaj jej pierwszy debiut ale sie ciesze :sweetCyb::bigcool: dlugo musialam czekac na to az sie nauczyla Lolek pokonuje juz od 8:15 i jak narazie pokonal ok polowy:evil_lol: dla niego nie ma rzeczy nie mozliwych przeciez to chlopak, pokona wymionko cale i przy okazji moze jakiegos zabka straci:evil_lol: Wczoraj zagladam rano do pyszczka a, Lolek nie ma juz obu jedynek na dole maly szczyrbus z niego, tylko zebym potem nie musiala mu papek robic biedactwo male:evil_lol: no i juz pokonane wymionko:lol: a nie mowilam ze da rade;) Quote
ania90 Posted November 14, 2011 Author Posted November 14, 2011 [IMG]http://img804.imageshack.us/img804/1307/20111111112818153jakzmn.jpg[/IMG] Quote
Yorkomanka Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 [url]http://img804.imageshack.us/img804/1307/20111111112818153jakzmn.jpg[/url] śliczny :loveu: Quote
bluerat Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 Ciemny jak mama w jego wieku (co prawda znam tylko zdjęcia z tego okresu, bo trafiła do mnie w wieku 16 miesięcy). Byłam w sobotę u Maksia, podciąć włosy na uszach i pazurki, niedawno szczepiłam go też p/wściekliźnie. Maksio waży już 1,54kg, zrobił się szczekaczem, rozpieszczony jak dziadowski bicz - obcięcie włosków przy uszach zajęło mi ponad pół godziny, tak się wiercił, wyrywał, piszczał. Masakra jak można rozpuścić/uwstecznić psa przez 2 miesiące. Na szczęście Sami jest grzeczna i poddaje się zabiegom w bezruchu. Waży 1,35kg, może dzisiaj już więcej. Za to pogryzła mi długopis i codziennie rano budzę się z kocią kupą w łóżku - bo wyjmuje w kuwety :/ Quote
kalyna Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 szczeniaki to tak już mają, że szybko jedzą i w ogromnych ilościach... myślałam, że jak Sonia urośnie to opanuje się, ale nic z tego :D gdyby dostawała tyle jeść ile chciałaby to już na łapach nie stałaby :D za to Ciap je jak jest głodny, a jak nie to chowa po pokojach ;) [URL]http://img804.imageshack.us/img804/1307/20111111112818153jakzmn.jpg[/URL] ale on ma mały i śmieszny nosek :loveu: Quote
Bullila.nl Posted November 14, 2011 Posted November 14, 2011 [url]http://img804.imageshack.us/img804/1307/20111111112818153jakzmn.jpg[/url] slodziak:loveu: Quote
ania90 Posted November 15, 2011 Author Posted November 15, 2011 [quote name='bluerat']Ciemny jak mama w jego wieku (co prawda znam tylko zdjęcia z tego okresu, bo trafiła do mnie w wieku 16 miesięcy). Byłam w sobotę u Maksia, podciąć włosy na uszach i pazurki, niedawno szczepiłam go też p/wściekliźnie. Maksio waży już 1,54kg, zrobił się szczekaczem, rozpieszczony jak dziadowski bicz - obcięcie włosków przy uszach zajęło mi ponad pół godziny, tak się wiercił, wyrywał, piszczał. Masakra jak można rozpuścić/uwstecznić psa przez 2 miesiące. Na szczęście Sami jest grzeczna i poddaje się zabiegom w bezruchu. Waży 1,35kg, może dzisiaj już więcej. Za to pogryzła mi długopis i codziennie rano budzę się z kocią kupą w łóżku - bo wyjmuje w kuwety :/[/QUOTE] jedni maja psia lalke a nie psa i w tym potem jest problem..... w koncu pies to pies i ma byc towarzyszem zycia ,a nie rozpieszczona zywa zabawka przynajmniej ja tak uwazam, obojetnie czy to york czy mastiff co do pielegnacji to jestem bardzo zadowolona:bigcool: bez problemu nam to idzie(obcinanie uszek - tylka -lapek, kapiel, czesanie, spinanie wloskow)jedynie troszke trodniej nam idzie obcinanie pazurkow i musze to robic na raty poniewaz Lolek chce uciekac z lapkami. Szczeka tylko jak ktos obcy wejdzie do domu albo jak w nocy zacznie ktos trzaskac, a on nie widzi tej os. Rozumie juz slowo "nie wolno" i przyzwyczail sie co o ktorej porze robimy. Czasem musze sie zastanowic ile on czasu jest u mnie bo bardzo szybko pokapowal wszystko i czasem mam wrazenie ze jest dluzej u mnie. Aha przyzwyczail sie ze czasem musi zostac w domu bez czlowieka tylko z psami na jakas godzinke:p [quote name='kalyna']szczeniaki to tak już mają, że szybko jedzą i w ogromnych ilościach... myślałam, że jak Sonia urośnie to opanuje się, ale nic z tego :D gdyby dostawała tyle jeść ile chciałaby to już na łapach nie stałaby :D za to Ciap je jak jest głodny, a jak nie to chowa po pokojach ;) [URL]http://img804.imageshack.us/img804/1307/20111111112818153jakzmn.jpg[/URL] ale on ma mały i śmieszny nosek :loveu:[/QUOTE] juz jest wiekszy niz jak go przywiozlam;) Bobi to jest mistrz jak dostanie cos do zjedzenia co mu nie przypadnie do gustu to zakopie to w doniczce z kwiatkiem w salonie:angryy: [quote name='Bullila.nl'][URL]http://img804.imageshack.us/img804/1307/20111111112818153jakzmn.jpg[/URL] slodziak:loveu:[/QUOTE] dzieki:) Quote
kalyna Posted November 15, 2011 Posted November 15, 2011 [quote name='ania90'] Bobi to jest mistrz jak dostanie cos do zjedzenia co mu nie przypadnie do gustu to zakopie to w doniczce z kwiatkiem w salonie:angryy: [/QUOTE] :lol: padłam.... to moje takie na szczęście bystre nie są.. i jak nie smakuje to zostawiają i nie jedzą po prostu :) Quote
ania90 Posted November 16, 2011 Author Posted November 16, 2011 [quote name='kalyna']:lol: padłam.... to moje takie na szczęście bystre nie są.. i jak nie smakuje to zostawiają i nie jedzą po prostu :)[/QUOTE] no to juz jest lepsze wyjscie poniewaz jak byl szczeniakiem ,a przyszedl kot(2mies po Bobim) do domu to Bobi wpadl na pomysl zakopywac jedzenie w kuwecie ale pary razy go nakrylam powiedzialam "nie wolno" i przestal ale dlugo nie trwalo i wymyslil zakopywac w kwiatkach. Teraz mu kupuje to co lubi i nie nawozi mi juz kwiatkow, no chyba ze kupie jakas nowosc to musze go przypilnowac bo moga byc nawozone kwiatki:D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.