_Aga_ Posted March 21, 2011 Author Posted March 21, 2011 Kopiuję tutaj deklarację Triszy z innego wątku ;) [quote name='Trisza'][url]http://www.dogomania.pl/threads/203717-%C5%9Aliczny-czekoladowy...-i-%C5%9Blepy-(((([/url] Podnosimy ślepaczka i błagamy o deklaracje.On musi znaleźć hotelik.Ja daję 20 miesięcznie.[/QUOTE] Robię porządki ;) Quote
danka4u1 Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Ogladałam sobie zdjęcia Badiego. Śliczny psiak, ale rzeczywiście chudy...dobrze, ze nie widac tych jego smutnych tragicznie oczu...ale my o tym wiemy i musimy zrobić wszystko, by wydostać go do normalnych warunków, bo nie poradzi sobie tam z tymi swoimi ślepiutkimi oczami. Dziewczyny, może wiecie coś o DT w pobliżu...Przebieczany?- deklaracji jeszcze nie mamy, ale dom tez nie będzie od razu. Lepiej wcześniej szukać. [B]Przydałyby się tez ogłoszenia. Moze zamówic na bazarku większą ilość, albo któraś z mądrych cioteczek potrafi zrobić.[/B] [B]Idę na żebry. Może nocna porą jakas dobra dusza zasili Badusia grosikiem na nową drogę życia.[IMG]http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSh7Eahr-goVF7HqDVUBkKbuMNKMdoPfxRm613d6QIeI5LvH4ZXNA[/IMG][/B] Quote
-pollacca Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 nie dziekujcie ,mnie tez serce boli i jestem czula na krzywdy zwierzat,wyslalam dzis pieniazki i mam nadzieje ze pomoga choc troche a Ja sciskam mocno mocno Badiego i zycze mu duzo zdrowka!!!Piszcie do mnie jak bede mogla to pomoge.teresa Quote
danka4u1 Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Tereso, jednak dziękujemy Ci bardzo:loveu:, chociaż bronisz się tak przed tym..szanujemy i cenimy każdego darczyńcę i kazdego, kto przychodzi do nas i do Budiego w odwiedziny na wątek, dlatego przychodż tutaj jak najczęściej- :multi:Badi lubi codzienne odwiedziny:multi:- Quote
agata51 Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Skąd Merime wiedziała, że uwielbiam czekoladę? Lada szelest skrzyżują się spojrzenia anielskich oczu czekoladowego Budiego i kochających oczu ludzkiego anioła, i cudny, ciepły domek z tego skrzyżowania się urodzi. Mówię wam. Doczytam, na razie nic deklarować nie mogę. Quote
danka4u1 Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Witaj Agato, podtrzymując Twoje zwyczaje...jestem tutaj o tej godzinie, by Ciebie i czekoladowego Budiego powitać. Quote
Trisza Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Kochanie nasze wskakuj do góry!!!Ciotki pomóżcie... Quote
Merime Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Dziewczyny na razie nic nie mówię, ale uzbierajcie mu na worek karmy i proszę niech, któraś z obecnych tam ciotek sprawdzi jak Badi reaguje na koty ;) Quote
Trisza Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 AAAAAA!!!!Uzbieramy nawet 5 worków duzych!!Nie mamy możliwości jak sprawdzić...Jak to zrobić w azylu.Do psiaków ponoć wesoło reaguje...Ale jak niedowidzi to może do kotków też będzie w porządku.... Quote
diana79 Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 skoro nie dowidzi to raczej nie powinien uganiać się za kotami ;) trzymam mocno kciuki :thumbs: Quote
Merime Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Kot wydziela inny zapach niż pies. Poza tym kot o którym myślę nie boi się psów i straszna zadziora z niego jest ;> A nie macie możliwości wyprowadzenia Badiego na spacer? Zakładam, że w azylu są też i koty ;) Quote
Trisza Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Tam psy nie chodzą na spacer.......:(((.Ale zapytam dziewczyn, może coś poradzą... Quote
_Aga_ Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 No dokładnie - brak wolontariatu.. No chyba, że wyjątkowo kierownik zgodzi się i pracownik wyprowadzi na chwilę Budiego.. Quote
Merime Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 No to kombinujcie dziewczyny. Molestujcie kierownictwo, niech go spikną z kotem. Swoją drogą taka szkoda, że nie ma wolontariatu o ile radośniejsze są psy w schronach, jak mogą sobie chociaż troszkę pobiegać. Żal, straszny żal. Quote
_Aga_ Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Trisza chyba coś zdziałała :loveu: Kierownik ma sprawdzić :lol: Quote
_Aga_ Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Za godzinę powinnyśmy już wiedzieć, jak Budi reaguje na koty ;) I oby próba wypadła pomyslnie... Quote
_Aga_ Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Sprawdzone - Budi był u kotków, ponoć one fuczały na niego, on się nimi wogóle nie interesował, za to wyjadł im całe jedzenie :lol: Quote
Trisza Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Jeżeli chodzi o Budiego działamy jak torpedy!!:)). Quote
Merime Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 [quote name='_Aga_']Sprawdzone - Budi był u kotków, ponoć one fuczały na niego, on się nimi wogóle nie interesował, za to wyjadł im całe jedzenie :lol:[/QUOTE] Hyhyhy, tak trzymać Badi! Strasznie się cieszę. [quote name='Trisza']Jeżeli chodzi o Budiego działamy jak torpedy!!:)).[/QUOTE] Powiedziałabym, że nawet szybciej ;) Odezwę się później co dalej z nim :loveu::loveu::loveu: Quote
Trisza Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 JEZU!!!!Byłaby szansa???Budi staruszku a nie mówiłam!!!:))) Quote
Merime Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Na pewno by była ale trzeba zbierać deklaracje. To byłby DT pół płatny, póki co jeszcze nie wiem zbyt wiele. Quote
Trisza Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 To jedziemy z koksem i zbieramy deklaracje.Jak już obiecałam wpłacam 20 zł Aleksandrze.Kto się dołączy??? Quote
Nikki Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 a ile pieniążka potrzeba na DT? ja nie moge sie zadeklarować, że będę wpłacać co miesiąc, ale moge wystawić bazarek, bo mam pare rzeczy niepotrzebnych Quote
Merime Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Dobra już wszystko wiem, prawdo podobnie TŻ mnie zostawi i zostanę samotną psią matką, ale jestem dobrej myśli w końcu on też ma wielkie serce ;) Dziewczyny, wezmę Badiego do siebie na DT płatny. Nie mam niestety środku finansowych na kolejnego psa, ale w domu jeszcze jedna morda się zmieści. Poza tym za towarzystwo będzie miał i psa i kota, więc jakoś sobie poradzimy. Koszt: 150zł + worek karmy co miesiąc. Pieniądze pójdą na weterynarza i zakup podstawowych akcesoriów dla niego. Karma będzie w całości przeznaczona dla niego. Rude mają swoje żarcie ;) Mieszkamy w spokojnej okolicy, do dyspozycji mamy łąki, łączki i jezioro. Największy problem w sumie to schody. Mieszkamy na 3 piętrze, nie wiem jak on sobie poradzi. Nie będę udawać, że jestem wielkim znawcą, bo z niewidomym psem nie miałam nigdy osobiście do czynienia. Ale widziałam, że świetnie sobie radzą. Badiego trzeba by było również przywieźć do Wrocławia. W razie czego mogę, którejś cioteczne zaoferować nocleg ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.