Jump to content
Dogomania

PILNE !! Victor w sobotę traci tymczas!! POMOCY!!


ata

Recommended Posts

  • Replies 622
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Przepraszamy, że trzymaliśmy was do tej pory w niepewności odnośnie losu Victora, ale stanęliśmy przed murem i nie wiemy, w którą stronę pójść.
Osoby śledzące wątek Victora zdążyły się zorientować, że jest to trudna sytuacja, z którą nie do końca wiemy jak sobie poradzić.
Victor nie miał lekkiego życia, jak gro czworonogów. Większość psów w momencie kiedy trafiają do domów tymczasowych gdzie pokazuje się, że człowiekowi można zaufać, dochodzi do siebie i łapie równowagę psychiczną.
Prawdopodobnie pies ten musiał naprawdę sporo przeżyć zanim trafił do schroniska we Wrześni, ponieważ jego trauma go nie opuszcza pomimo naszych starań. Nie wiemy jak mu pomóc.
Podejrzewamy, że Victor mógł być ofiarą pseudohodowli, mógł być trzymany nieustannie w zamknięciu, być może został wyrzucony, być może udało mu się uciec. W momencie kiedy został odłowiony i znowu trafił do klatki to złamało mu psychikę. Jak żaden dotąd znany nam pies, Victor ma niesłychane umiłowanie wolności. Nie znosi zamkniętych pomieszczeń, kojców, nawet duży wybieg jest dla niego ograniczeniem. Widać, że pies w każdej sytuacji zamknięcia kalkuluje jak zwiać. Umie otwierać okna, drzwi, demoluje i wyje, wyje, wyje nieustannie, a przy tym obficie się ślini. Objawy te budzą duży niepokój. Konsultowany weterynarz nie widzi związku jego zachowan ze stanem fizycznym.
Radzimy się również znanym nam behawiorystom, czy jego stan może mieć naturę psychiczną, jednak żaden z nich nie dysponuje warunkami, by psa przyjąć do siebie i z nim pracować
Jak wiecie, Victor byl do tej pory w dwóch domach tymczasowych i pomimo chęci i prób poradzenia sobie z jego zachowaniem, po dłuższym lub krótszym czasie wszyscy rezygnowali.
Nikt nie potrafi okiełznać Victora.
Obecnie, z braku innych perspektyw, Victor przebywa w hotelu.
Niestety, jak można wywnioskować z jego historii, nie znosi tego dobrze.
Nie wiemy jak długo będzie mógł tam zostać i obawiamy się najgorszego.
Zdajemy sobie sprawę, że dopóki nie znajdziemy przyczyny jego zachowania, nie możemy mu pomóc i co za tym idzie nie będziemy w stanie znaelźć mu domu, ponieważ będzie wracał z każdej adopcji.
Nie możemy mu znaleźć domu z powodu jego zachowań, a musimy znaleźć dla niego miejsce , żeby określić jego stan.
No i koło się zamyka.
Musimy odkryć co tak naprawdę dzieje się z Victorem, ale musimy mieć miejsce dla niego bezpieczne, gdzie Victor będzie mógł się zatrzymać do czasu diagnozy.
Zastanawiamy się jak określić raz na zawsze czy przyczyna jest fizyczna, czy psychiczna.
Obmyśliłyśmy, żeby przez jakiś czas podawać mu środki przeciwbólowe, jeżeli jego stan się poprawi, oznaczać to będzie, że problem jest natury fizycznej i wtedy całę swoje siły skupimy na tym, żeby odnaleźć przyczynę bólu.
Jeżeli nie oznaczać to będzie, że stan jest natury psychicznej i wtedy będziemy starali się mu pomóc w tym kierunku.
Problemem stanowi miejsce, w którym Victor sopkojnie mógłby zamieszkać, żeby go zdiagnozować.
Nie możemy skupić się na jego leczeniu w momencie kiedy całą naszą energię pochłania szukanie dla niego nowego miejsca, ponieważ w każdej chwili Victor może zostać bez dachu nad głową.
Bardzo wszystkim dziękujemy za zainteresowanie Victorem oraz pomoc. Jak sami widzicie sprawa jest naprawdę trudna i póki co nie znalazłyśmy żadnego sposobu, żeby ulżyć Victorowi i zapewnić mu bezpieczną przystań.
Walczymy nadal, ale powoli kończy się nam amunicja.
Jeżeli maczie jakieś pomysły koncepcje, lub słyszeliście o podobnym przypadku, albo o lekarzu lub behawioryście "cudotwórcy" informujcie nas.

Link to comment
Share on other sites

Ja polecam hotelik ze szkoleniem w Bogatyni- cuda z agresywnym bordogiem zostały tam dokonane. Pies rzucał sie na ludzi i groziło mu uspienie, tzw. "behawiorysta" z Warszawy bał sie do niego podejść...mysleliśmy że nic z tego nie będzie, bo nie było mowy nawet o zapięciu smyczy...pies pojechał do Bogatyni, ale nikt z nas nie liczył na wiele...a tu- po podróży pan Marek wyjął psa z samochodu (pakowały go tam 4 osoby , jechał w klatce) pan mu zapiął smycz i pies poszedl za nim a nam opadła szczęka do ziemi...po kilku miesiacach pies jest zsocjalizowany, utył, jest szczęśliwy...dla nas to cud. Polecam zdecydowanie to miejsce przy tym stały, rzetelny kontakt.

Edited by Inez de Villaro
Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z tymczasowymi opiekunami Victora i na szczęście psiak się trochę uspokoił, choć jego zachowanie jest dalekie od ideału. Mieszka teraz na dość sporym wybiegu, ma swoja budę wysłaną słomą. Wychodzi na spacery, ma dobry apetyt. Po konsultacji z lekarzem i behawiorystą, postanowiliśmy włączyć mu lek na poprawę nastroju.

Link to comment
Share on other sites

Odwiedziliśmy Victora w jego nowym miesjcu pobytu.

Psiak po kilku dniach problemów z aklimatyzacją, zaakceptował już nowe miejsce, gdzie ma do swojej dyspozycji mini wybieg i ciepłą budę. Victor miał możliwość wejścia do domu, ale zdecydowanie woli być na dworze. Nie przepada za innymi samcami w hoteliku, ale na suczki reaguje zaciekawieniem. Najbardziej jednak polubił swojego nowego opiekuna Sebastiana, na widok którego cieszy się jak szczeniak.

Mamy nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Z powodu polepszenia nastroju Victora zrezygnowaliśmy z pomysłu podawania mu lekarstw, obserwujemy chłopaka i trzymamy kciuki za aklimatyzację.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Ale cisza u Wiktora! A ja miałam okazję go poznać :) Wiktor dwa razy odwiedził Przystanek Psykoty bo jego opiekunka przyjeżdża nam cywilizować Atosa. Wiktor jest bardzo grzecznym chłopcem i Kasia jest jego guru :) Bardzo polubił Jantara i chłopaki świetnie się dogadują, chociaż Wiktor dogaduje sie ze wszystkimi naszymi zwierzami które poznał.

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-5jyeK-irW1s/T6KLa0DOPfI/AAAAAAAADOE/peKRjdLjjb0/s512/DSC01049.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ooj8yDIAY6k/T6KLi353gcI/AAAAAAAADOc/yI-EXd9fDb4/s512/DSC01061.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-tikUt_8ytrI/T6KMM-33HJI/AAAAAAAADOk/mvvJhBxCFYY/s640/DSC01017.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-1cLJx03r4Pc/T6KMspvMz6I/AAAAAAAADO8/7FtEAF3oRrM/s800/DSC01439.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

Victor nadal przebywa w hoteliku gdzie jest otoczony troskliwą opieką.
Świetnie odnajduje się w towarzystwie innych piesków, odzyskał w końcu równowagę i spokój. Jest wyluzowany, biega z innymi pieskami, chodzi na spacery.
W tym tygodniu zabraliśmy Victora na ogólny przegląd do weterynarza. Wolontariuszka, która go wiozła z hotelu do lecznicy trochę przestraszona, po krótkiej chwili była zachwycona zachowaniem psiaka, był niezwykle grzeczny i bardzo z nią współpracował.
Są postępy naszych starań.
Został przebadany przez weterynarza, wyniki pieska są w normie.

[IMG]http://imageshack.us/a/img802/5599/victor34.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img846/9246/victor32.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img32/7808/victor31.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[B]SERDECZNIE ZAPRASZAMY NA BAZAREK CAŁY DOCHÓD PRZEZNACZONY NA PODOPIECZNYCH FUNDACJI GŁOSEM ZWIERZĄT


[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/234125-Bazarkowe-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-dla-podopiecznych-Fundacji-G%C5%82osem-Zwierz%C4%85t-do-05-11-2012-do-21-00?p=19868031#post19868031"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...1#post19868031[/URL][/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...