Asior Posted September 14, 2006 Share Posted September 14, 2006 no dokładnie, będą kombinować żeby obejść przepisy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewaf Posted September 14, 2006 Share Posted September 14, 2006 Jednym słowem najpierw papierek a pózniej wizyta z papierkiem po pieska, dowód osobisty dorosły ma wiec oszustwo przy uzyskaniu papierka można wykluczyć. Piesek zarejstrowany na osobe z papierkiem i ona odpowiada za wszystko co ten piesek zrobi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted September 14, 2006 Share Posted September 14, 2006 Znacznie lepsze efekty na calym swiecie daja straszliwe kary, jak pies kogos naprawde pogryzie... I nie ma upros - pies niebezpieczny jest odbierany i usypiany. Niezaleznie od rasy, grozna czy niegrozna. W Holandii w swoim czasie - nie wiem jak teraz - rowniez pies, ktory w publicznym miejscu zaatakowal i zagryzl innego psa szedl pod igle, I ludzie nauczyli sie uwazac. Zamiast kursow, papierkow - swiadomosc, ze jak pies nie prowokowany, poza wlasnym ogrodzonym terenem czy mieszkaniem kogos pogryzie, to wlasciciel sie nie wyplaci z dlugow, a pies bedzie zabity. Wystarczy. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewaf Posted September 14, 2006 Share Posted September 14, 2006 Na prośbe Juli z fretkorum wklejam jej post [quote]ja tylko wtrącę jedną rzecz- jeśli chodzi o podatek od fretek- nie wiem, jaki byłby tego cel? jeśli chodzi o chipowanie- hodowcy fretek będący w Stowarzyszeniu od tego roku mają obowiązek chipowania młodych (nie objęło to jeszcze w tym roku wszystkich, bo zapis taki powstał na początku wakacji, ale i tak większość osób to zrobiło- od przyszłego roku jest to obowiązek każdego, kto jest w Stowarzyszeniu) do tej chwili jest zachipowane ponad 100 ogonków (wiem, że to nie dużo, ale i tak dobrze na początek), również takich, które zostały zabrane przez członków Stowarzyszenia ze schronisk, znajdek i innych, przez to forum jest również informacja o możliwości zachipowania ogona w sumie w całej Polsce (a ile osób z tego skorzysta- zobaczymy) sprawa rozrodu fretek przez inne osoby- nikt nikogo nie zmusi do tego, żeby wstąpił do Stowarzyszenia, zarejestrował hodowle i zgłaszał do niej urodzone u siebie mioty, czy też żeby się zgodził na sprawdzenie zwierząt hodowlanych i warunków hodowli... czyli wychodzi na to, że jest tak jak w przypadku psów, czy kotów... co do ferm... tu się raczej nie przebijemy [/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted September 14, 2006 Share Posted September 14, 2006 To nie jest tak z fretkami jak z psami. Psy maja obowiazek byc rejestrowane, szczepione, rasowe czy nie. Tyle ze przy systemie numerkow dopinanych do obrozy, gubionych na pierwszym spacerze, nie ma mozliwosci sprawdzenia czy pies jest zarejestrowany, czy wlasciciel oplacil podatek, czy pies jest szczepiony. Obowiazek tatuazu istniejacy dla rasowcow plus obowiazek chipu dla pozostalych - to jest latwe do kontroli. Oczywsicie, ze nikt nie zmusi do wstapienia do stowarzyszenia milosnikow fretek, ale moze byc przepis, ze w sklepach zoologicznych moga byc sprzedawane tylko zachipowane fretki, z karta informacyjna o dacie urodzenia, miejscu wyhodowania, nie mlodsze nic 8 tygodni na przyklad. A w kazdym sklepie oferujacycm fretki na klatkach informacja o tym. Tak obowiazkowa, jak napisy ze alkohol szkodzi zdrowiu, Nie wiem, co innego mozna by dla fretek wymyslic. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorinia Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 [quote name='Formica'] Ja wiem ,ze trzeba powoli edukowac nasz naród, ale jak widze do niektórych nie docierają pewne wartosci i w zaden sposób nie beda przekazywać dobrych przykładów swoim dzieciom wiec moze warto ich odgórnie zmusic do pewnych rozwiązań.[/quote] dlatego zaproponujmy może nie godzinę lekcyjną ale niech to wejdzie do programu nauczania np.na lekcjach biologi czy godzinie wychowawczej temat pt:zwierze nie jest rzeczą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 Godzina lekcyjna moze miec dowolna postac, mamy wsrod nas nauczycielii i mozemy niedoplatnie przygotowac taki program dla kazdej klasy - godzine w roku. Ponawiam prosbe - po przemysleniu wlasnych wnioskow, skorygowaniu ich w dyskusji, przygotujcie osobno na pismie, przyslecie jednemu ze sztabu, bo ja znikam np teraz na dwa dni w sprawie testow psychiki dla psow rasowych i nie jestem w stanie potem szukac wnioskow. Komu wysylac - poinformuje w przyszlym tygodniu, podam na priv adres tym, ktorzy swoje wnioski i przemyslenia przygotuja w skoncentrowanej formie. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 Jeśli chodzi o kwestie edukacyjne propozycja zmian musi dotyczyć wprowadzenia do realizacji obowiazkowych treści programowych w klasach ......... dot. ........... Zapis "wprowadzenie jednej godziny lekcyjnej " ma inne znaczenie w sensie prawnym niz tu potocznie rozumianym. W rozumieniu prawa oświatowego taki zapis to dodatkowa jednostka lekcyjna 45 min. w siatce godzin (a nie realizowanie tej problematyki w ramach godziny wychowawczej/przyrody/biologii - czy jeszcze jakiegoś innego przedmiotu). Z takim zapisem wiążą sie też inne kwestie z niego wynikające ( np. finanse - bo będzie dodatkowa godzina za która trzeba zapłacic nauczycielowi , nawet jeśli jedna - to pomnozona przez ilośc klas i ilość szkół da całkiem pokaźną kwotę) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 Bardzo dobra uwaga, dzieki. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorinia Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 właśnie dlatego nie powinniśmy mówić o dodatkowej godzinie lekcyjnej bo zaraz się ktoś oburzy że to koszty,dodatkowe siedzenie w szkole itp.chodzi mi o to żeby znalazł się taki zapis w programie nauczania,jak np.w programie języka polskiego taka i taka lektura,żeby np.na godzinę wychowawczą zaprosić kogoś z pieskiem,najlepiej jakiegoś działacza dogoterapi bo oni są najlepiej w tym temacie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Formica Posted September 15, 2006 Author Share Posted September 15, 2006 ale czy taki zapis moze być w ustawie o ochronie zwierzat czy raczej w jakiejs innej ustawie , czy tylko mamy postulowac o coś takiego poza ustawą. Co do tych agresywnych ras i ich typow . Jak waszym zdanie rozwiązac problem oceny który pies jest w typie a który nie? kto to miałby robić?? bo owszem nakazemy sterylizacje psów w typie , ale kto je bedzie kwalifikował?? i czy uwazacie ,ze lepsze są testy psychologiczne niz zmuszenie chetnego na psa rasy agresywnej do odbycia przez nich szkolenia nim pies ukończy 6 mieś?? oczywiście na koszt chętnego na takiego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mrzewinska Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 W ustawie o ochronie zwierzat jest odniesienie do ras agresywnych, z podaniem, ze ich liste ustali minister. Formica, wklepie tu (jesli dam rade) lub wysle Ciebie jak to rozwiazano we Francji, moze razem cos z ustaw francuskich wybierzemy? Ale dopiero w niedziele wieczor, wczesniej nie dam rady, poslij mi ew, swoj adres e-mail na priva. Odbycie szkolenia nie wszedzie jest realne, poza tym szkolic psa praktycznie trzeba cale zycie, a poza tym za dobrze wiem, jak wygladaja niektore swiadectwa z egzaminow. Swiadomosc utraty psa, i niewyobrazalnej kasy, jesli pies nie bedzie sie w publicznych miejscach zachowywac prawidlowo, lepiej chyba podziala, nie wiem. Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 ludzie nie chcieli mi w pracy podpisywać petycji ze względu na to, że są przeciwko kastracji w azylu :( Bo stwierdzili,z e po pierwsze to robienie krzywdy zwierzęciu a po drugie jak by wzieli kiedyś psa z azylu to moze będą chcieli żeby miał młode :mad: Boże pokłóciam się z nimi :mad: PRYMITYWI :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Formica Posted September 15, 2006 Author Share Posted September 15, 2006 Asior na takich ludzie nie zwracaj uwagi . Ważne ,zebys próbowała wytłumaczyc. Jesli probowałas a do nich jak grochem o ściane , to sie nie przejmuj. NIe zmienisz niektórych opinii. Tpotak jak mnie serce boli gdy widze jak sasiadka rozmnaza swoje dochadzace koty ( BO sterylizacja to nienaturalne...) ale ich maluchy topic już wolno , bo przeciez takei przypadki w naturze się zdarzają. Oni uwazają ,ze bezpłodna kobieta w wieku 25 lat dostanie paralizu... i nie da rady chociażby stanęla na głowie zmienić ich zdania na ten temat. Jak nie chca niech nie podpisuja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 ale to młodzi ludzie, powinni myśleć jakoś na czasie :( Tłumacze im ze kastrowałam swoje samcorki (freciochy), bo jak miały ruję to się strasznie męczyły wychudły , ale oni nic , dalej to samo :( A koleżanka z pokoju dziś zamknęła drzwi jak mówiłam o maltretowanych zwierzętach, wychodzi jak o tym mówie bo bidulka słuchac nie może :angryy: ale jak trzeba podpisać to już nie.....pewnie boi się podac pesla :shake: boże co za ludzie :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mari Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 [quote name='Formica']Co do tych agresywnych ras i ich typow . Jak waszym zdanie rozwiązac problem oceny który pies jest w typie a który nie?[/QUOTE] moim zdaniem określenie "rasy uznane za agresywne" jest co najmniej niewłaściwe. chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że agresja wynika głównie z niewłaściwego wychowania. psy z listy to psy dużych, silnych ras i prowadzić je powinni tylko odpowiedzialni ludzie. dlatego też lista powinna być skorygowana pod kątem ras (i psów w typie ras) na posiadanie których trzebaby przejść specjalne testy psychologiczne (+oczywiste rzeczy jak niekaralność itp). takie rozwiązanie stosowane jest bodajże w Niemczech. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 a ja uważam,z ę sa jednak psy bardziej podatne na agresje, i nawet jak by je wychować dobrze to zawsze istnieje niebezpieczeństwo ze im odwali :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porterin Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 A ja myslę, że odwalić to co najwyżej może ich właścicielom:razz: Niestety, chyba musimy miec tę listę, która jest dla mnie pozbawiona sensu. Musimy, bo takie są wymogi Uni Europejskiej - jezeli sie mylę, to proszę mnie poprawić. Musimy ją mieć, a moim zdaniem należy ją zlikwidować. Bo może w kazdej chwili dojść do takich absurdów jak właśnie w Niemczech. To był duzy błąd - stworzenie tej listy - teraz można ją poszerzać i zmieniać, a przede wszystkim błąd polega na tym, ze przyznano, ze istnieją lepsze i gorsze rasy psów - uznane za agresywne i logicznie myśląc - nieagresywne. Największym bezsensem jest to, że w tej chwili o zezwolenie muszą starać sie własciciele psów z listy, które posiadają rodowód, psy w typie, czyli bez papierów nie muszą mieć takich zezwoleń i to myslę, że powinno się przede wszystkim zmienić. Czyli koncentracja na uregulowaniu rynku psów "bez papierów" Bardzo proszę nie czerpać wzorow z ustawodawstwa niemieckiego - chyba, że chcecie zafundować tym rasom taki holokaust jaki zafundowali im Niemcy. Już i bez tego pełno jest psów bullowatych w schroniskach. Testy psychologiczne? Obowiązkowe szkolenie? - moim zdaniem nie do zrealizowania i też bez sensu. Podstawa to chip - tak mi się wydaje i wysokie kary za różne dziwne wypadki wynikające z braku odpowiedzialności właściciela, a nie jakieś wyjątkowej agresji psa danej rasy. Nie bądźmy sami rasistami. Przez tą piekielną listę sami uznajemy, że istnieje taki podział - agresywne i nieagresywne rasy - czy tak jest w rzeczywistości? Jestem za sterylizacją i zakazem rozmnażania bez kontroli, ale wszystkich psów, które nie są hodowlane lub, ktore nie są w "papierowej" lub "bezpapierowej" hodowli. Własciwie jestem przeciwko pseudohodowlom (bezpapierowym), ale nie wiem, czy ktoś nie dojdzie do wniosku, ze to ograniczanie prawa ludzi, którzy nie lubią rodowodów. Skoro już muszą być, tez powinni być pod kontrolą, albo raczej przede wszystkim oni muszą być pod kontrolą. Kto miałby rozpoznawać, że dany pies jest w typie rasy [U]uznanej za[/U] agresywną? We Francji z tego co wiem robi to weterynarz, ale w Polsce obawiam się, że jest to bez sensu - dobrze jak weterynarz odróżnia psa od kota, nie wspominając czy to amstaff czy pit bull. Tu będzie największy problem - róznie mozna interpretować to co się widzi, ale chyba tylko sędziowie kynologiczni mają pojęcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 1. Będę pisać "po kawałku" , bo mam problemy z wysyłaniem dłuższych wiadomości 2. Będe pisać tłustym drukiem by zwrócić na ten post uwage innych Skoro chcemy coś osiągnąc najwyższa pora skonkretyzować nasze działania. [B]Dziś w Krakowie odbyło się spotkanie grupy ludzi , w celu ustalenie toku działań nad przygotowaniem propozycji do obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. [/B](Dlaczego w Krakowie ? bo chyba tu będzie najłatwiej stworzyc zespół ludzi, którzy będą pracowac nad przygotowaniem propozycji zmian) [B]Nasze dzisiejsze ustalenia są nastepujące :[/B] [B]Tworzymy zespół ludzi prezentujących srodowiska róznych zwierzaków. Do zespołu tego dołączą prawnicy , mający doswiadczenie w opracowywaniu aktów prawnych [/B]( szukamy takich prawników, którzy zechca sie w to zaangażować. Uwazamy, ze zmiany powinny dotyczyć nie tylko psów , kotów, ale też i innych zwierząt . Łącząc nasze siły, doświadczenie , mamy większe szanse na wprowadzenie proponowanych zmian niż oddzielnie poszczególne środowiska ) [B]Proponujemy następujący tok działań:[/B] [B]Na forach prozwierzęcych zbierane będą propozycje zmian do ustawy związane zarówno z kwestiami ogólnymi jak i specyfika danego gatunku . Osoba wybrana przez srodowisko forumowiczów jako przedstawiciel "danego gatunku zwierzaków" wejdzie w skład zespołu.[/B] [B]WAZNE by osoba ta mogła byc obecna na spotkaniach zepołu, które beda organizowane w Krakowie.[/B] [B]Taki przedstawiciel zbierze w całośc propozycje swojego śodowiska , wydrukuje i przyniesie (dobrze w kilku egzemplarzach) na spotkanie robocze zespołu, które odbedzie sie w Krakowie w niedzielę 24.IX.[/B](dokładne informacje nt. miejsca i godz. spotkania przekazane beda bezpośrednio przedstawicielowi) . [B]Po pierwszym roboczym spotkaniu zostanie przestawiony na forum skład zespołu roboczego, by wiadomo było kto go tworzy .[/B] [B]WAZNE : [U]propozycje zbierane są do soboty 23.IX[/U][/B] [B][U]WAZNE : proszę o kontakt kogoś z forum fretek by pomógł zamieścic tę informacje na Waszym (fretko) forum [/U][/B] [B][U]WAZNE : informacje przekazałam juz telefonicznie miłośnikom kotów - ma sie ukazać na forum w poniedziałek [/U][/B] Na forach zbieramy pomysły, wnioski, spostrzeżena. Zespół przedstawicieli "róznych zwierzaków" wybierze najistotniejsze kwestie - realne do wprowadzenia. Kazdy musi mieć świadomśc, ze nie wszystkie propozycje (choc pewnie też słuszne ) będą mogły byc uwzglednione , lepiej bowiem PRZYGOTOWAĆ I UZYSKAĆ WPROWADZENIE np.3-4 (KILKU) ZMIAN NIZ PRZYGOTOWAC 20 zmian , KTÓRE ZOSTANA W CAŁOŚCI ODRZUCONE ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 [U]mam nadzieję, ze jest to początek konstruktywnej wspólpracy , opartej na dialogu i szukaniu kompromisu, ze przykre słowa , które wczesniej padły w tym watku zostana odsuniete na bok i rozpoczną sie kontretne działania .:lol: :lol: :lol: :lol: [/U] [B]WAŻNE : przedstawicieli proszę o kontakt przez pw bym mogła przekazac dokładne informacje o spotkaniu zespołu oraz ksero materiałów , do przejrzenia . [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 już wrzucam na fretkorum :) dlaczego nie daliście znać ,że dziś jakieś spotkanko w Krakowie było organizowane :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 To nie było jakies konkretne spotkanie - tylko 4 osoby i problem jak dalej działać by nie zaprzepaścic szansy na wprowadzenie zmian . Nie piszę , kto brał w nim udział - ważne , ze powstała płaszczyzna do współpracy ruszaja konkretne działania :lol: Pierwsze konkretne robocze spotkanie zespołu bedzie jak pisałam za tydzień w niedziele Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 [B]WAZNE DLA DOGOMANIAKÓW : [/B] prosze wpisywać konkretne propozycje dotyczące psiaków i problemów ogólnych , [B]nie dyskutujemy, nie sprzeczamy sie kto ma racje a kto nie[/B] , TYLKO PROPOZYCJE (taka internetowa burza mózgów) Nasze (dogomaniaków/i inne dot.psów) propozycje gromadzi p.Zofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 czy ja jako fretkowicz też mogę wrzucać pomysły na zmiany dot. psów???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 Jeśli dotyczące psów to tak tutaj (ale fretek na Waszym forum , a potem przedstawiciela prosimy z "gotowcem" na spotkanie:lol: ) czy przekazałaś info u siebie na forum ( ja pewnie musiałabym sie rejestrować ) - może skopiuj moj post do Was Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.