Polari Posted June 29, 2011 Posted June 29, 2011 [quote name='RatMaga']Powiem Wam, że nie było mi do końca do śmiechu, gdy wyszłam ze spożywczaka z bułkami w siatce a locha z młodymi zaczęła mnie gonić :D.[/QUOTE] I co zrobiłaś? :lol: Ja to jestem zaskakująca. :eviltong: Byliśmy w lesie ( takim za Głownem ) bo tam mojej cioci rodzice mieszkają i wybraliśmy się do takiego dzikiego lasu na rowerach. :eviltong: Ja, jak to ja jechałam pierwsza. Nagle wszyscy krzyczą sarna! A ja gdzie?! Potem dowiedziałam się że sarna przebiegła tuż przed moimi kołami. :eviltong::evil_lol: A jeszcze innym razem byliśmy w naszym lesie i ja sobię spokojnie na rowerze znowu pierwsza jadę a przede mną dziki! ( je zauważyłam ) locha z małymi. :-o Myślałam że padnę na miejscu. :evil_lol: To szybko zwróciłam i dojechałam do mamy, a tata podjechał i robił im zdjęcia. :lol: Mi to zawsze się coś stanie i dlatego boję się jeździć do obojętnie jakiego lasu. A to wąż obok mnie na drzewie siedzi, dziki, sarny, sowy, pełzające węże, lisy, zające. ;) Normalnie zwierzęcy magnetyzm. :diabloti: Quote
RatMaga Posted June 29, 2011 Posted June 29, 2011 Uciekłam po prostu. Nie oddam swoich bułek :D. Quote
Kasi i Lena Posted June 29, 2011 Posted June 29, 2011 [quote name='RatMaga']Uciekłam po prostu. Nie oddam swoich bułek :D.[/QUOTE] To i tak twarda jesteś, ja bym pewnie w pierwszej kolejności bułki oddała a później uciekała. Quote
Koreksonowa Posted June 29, 2011 Author Posted June 29, 2011 Ja też bym się oddaliła truchtem rzucając bułkami... Wczoraj byłam mimowolnym świadkiem dzikiej owadziej orgii: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/4/zboki.jpg/][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/4496/zboki.jpg[/IMG][/URL] tak, tak, tam są TRZY robaczki. Quote
RatMaga Posted July 1, 2011 Posted July 1, 2011 Etam, bułki była na moje śniadanko - dziki to powinny jeść żołędzie, sysunie i inne jagódki. A sama na własne oczy widziałam jak dzieci karmiły warchlaki snickersem... Quote
Polari Posted July 4, 2011 Posted July 4, 2011 RatMaga to jest straszne... :( W górach ktoś własnie oto tym batonem nakarmił małego niedźwiadka, jak on się gorzej poczuł to go ubili kamieniami.... :( :( :( :( Słyszałam to od właściciela domu w którym byliśmy. Quote
Klementynkaa Posted July 28, 2011 Posted July 28, 2011 dołączam do terroryzowanych mieszkańców Katowic Ligoty... kolejny wieczorny spacer zakończył się ucieczką do domu bo po osiedlu ganiaja dziki... ja juz nie mogę, pies nie odiskany porządnie a ja się boję z domu wyjść. Quote
ewunian Posted July 28, 2011 Posted July 28, 2011 Klementynka, w której części Ligoty mieszkasz? Blisko Osiedla Akademickiego? Quote
Koreksonowa Posted July 29, 2011 Author Posted July 29, 2011 Ja wyemigrowuję w tym roku na Kokociniec... powiedzcie że tam jest strefa wolna od dziczyznyyyy;( Quote
Klementynkaa Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 [quote name='ewunian']Klementynka, w której części Ligoty mieszkasz? Blisko Osiedla Akademickiego?[/QUOTE] koło dworca PKP, Kłodnicka... wczoraj ich nie było, powiało nudą!!! Quote
Moniskaa Posted August 3, 2011 Posted August 3, 2011 ciekawy temat ;) ja niestety nie mam takich przygód, albo może i stety :D Quote
Koreksonowa Posted March 12, 2012 Author Posted March 12, 2012 Dziki z Kokocinca mają maluchy! A warchlaki są słabo widoczne w trawie i zauważyliśmy dopiero w momencie jak locha zaszarżowała, całe szczęście była pod nami na brzegu rzeczki:) Brrr... Quote
Nenecha Posted May 25, 2012 Posted May 25, 2012 [quote name='Koreksonowa']Dziki z Kokocinca mają maluchy! A warchlaki są słabo widoczne w trawie i zauważyliśmy dopiero w momencie jak locha zaszarżowała, całe szczęście była pod nami na brzegu rzeczki:) Brrr...[/QUOTE] Co do dzików... ale to nie w mieście akurat... byłam z rodzinką w lesie i tam właśnie w gąszczu wiklinowym buszowała sobie locha z małymi. Widzieliśmy tylko warchlaczki, bo zaczęły kurde podchodzić do nas bliżej - aleśmy zmykali, haha xD W miejskiej mojej okolicy osobiście widziałam tylko wiewióry, zające i sarenki... w trawie nad rzeką siedzą kuropatwy :) Podobno na pobliskim osiedlu grasowały dziki - szczęściem się nie nadziałam ^^'' Quote
Memik Posted June 4, 2012 Posted June 4, 2012 (edited) W moim ogrodzie to najwyżej dzikie ptaki. Poza ogrodem najczęściej widuje bażanty, sarny i zające. Edited June 8, 2012 by Memik Quote
Hienulan Posted October 13, 2013 Posted October 13, 2013 A u mnie tylko sarny (raz biegała mi przed bramą ale nie zdążyłam cyknąć fotek, wielokrotnie spotykane w lesie), zające, dziki - szczęśliwie widziałam tylko ślady po ich egzystencji, lisy, jakieś węże - nie wiem jakie, widziałam tylko trupy na drodze, ZWINKI!!! raz kot przyniósł żywą do domu, chciałam ją wynieść, ale ta nagle zniknęła, potem siedzę i okazało się, że weszła mi do spodni :P Jakieś ptaki typowe dla lasu, wiewiórasy i konie które chodzą sobie same po drodze i gryzą :/ No i to chyba wsio. Quote
Koreksonowa Posted February 7, 2014 Author Posted February 7, 2014 Dokarmiamy sikorki... ... i dokarmiamy sikorkami: [IMG]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/t1/62932_626997557337124_1172890591_n.jpg[/IMG] Przylatuje od mniej więcej miesiące i sieje postrach wśród naszych gości:) Quote
Koreksonowa Posted February 8, 2014 Author Posted February 8, 2014 No własnie od wczoraj trwa w domu zażarta debata czy to krogulec czy jastrząb, bo było toto dość spore :D Quote
Koreksonowa Posted February 9, 2014 Author Posted February 9, 2014 Bardzo możliwe, wróble tracą się na dobre pól godziny po każdej wizycie :D a Korczysław się wycwanił i pogania je szczekaniem, a potem zbiera porzucone okruszki... Ale jego się w sumie nie boją. Quote
Koreksonowa Posted March 16, 2014 Author Posted March 16, 2014 Jeszcze mi się udało odgrzebać letnią fotkę, marnej bo marnej jakości ale... [IMG]https://scontent-b-sjc.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/1075654_543995002304047_1526623557_n.jpg[/IMG] Jak najbardziej prawdziwy, własny zaskroniec. Wyniósł się po kilku dniach (chyba). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.