_Aga_ Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 Dusia smutna :( :( [URL=http://img33.imageshack.us/i/dusiasmutna.jpg/][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/7954/dusiasmutna.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 widzę ze fotka wklejona, własnie miałam ja wkleic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 Nie daje mi spokoju ten psiak.. Wszystkie psiaki tam.. Ech.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 Aby choc ta Dusia cała doczekala ratunku i zabrania stamtąd,jesli tam taka sfora ok.30 psow ją dominuje i dręczy. Każda chwila może byc tragicznym koncem -podobnie jak w schroniskach się dzieje...Wystraczy nieraz 1-2 psy by innego zagryżć ,a co dopiero w tak dużej sforze różnych obcych ,przypadkowych psow ...:shake: Macie tez cioteczki fot. reszty tych psów stamtąd ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 No dokładnie.. dlatego teraz już chyba wogóle spać nie będę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 Jestem tu nowa. Napisałam do Triszy wiadomość, czekam na odpowiedź. Mogłaby Dusia mieć DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 U Ciebie?? :) Trisza pewnie będzie jutro.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 Uciekam do spania.. Mam nadzieję, że jutro po pracy przeczytam tutaj same dobre wieści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 Tak, u nas, jeśli spełnialibyśmy Wasze warunki. Mamy już dwójkę stałych psiaków i kotkę ale cała trójka zaakceptuje sublokatora. Jednak to jedynie jako dom tymczasowy, niestety. Zawsze to jakaś odmiana losu. Tylko, że mieszkamy daleko od Tarnowa i nie mamy samochodu. Ale opiekę miałaby bardzo dobrą, choć warunki lokalowe mamy skromne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trisza Posted February 24, 2011 Author Share Posted February 24, 2011 Byłoby wspaniale!!!Transport do zorganizowania, do Krakowa wystarczy??Od razu muszę zaznaczyć,że nic nie wiemy o stanie zdrowia Dusieńki, chyba te oczka trzeba byłoby podleczyć.Pan, na którego podwórzu Dusieńka przebywa mówił,ze część psiaków była na coś już zaszczepiona-przeciw wściekliźnie ponoć.Na pewno nie byłoby problemu?Bardzo nas wszystkich poruszył los tej suni, wystarczy popatrzeć w jej oczy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Wspaniale, że malutka ma szansę na dt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Do Triszy przesłałam wczoraj wiadomość na jej pocztę w dogomanii - proszę przeczytać. Do Krakowa byłoby dobrze, jeżeli to mogłoby być centrum, blisko dworca PKP. Wszystkie koszty leczenia, szczepienia i utrzymania, do czasu znalezienia Dusi domu stałego, bierzemy na siebie. Pracujemy/uczymy się ale nie zostawałaby sama, miałaby towarzystwo psio-kocie. Nasza suczka jest bardzo do niej podobna. Wyślę Triszy jeszcze jedną wiadomość z prywatnym mailem - umówimy szczegóły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 mondralala, czy to jest Twój pierwszy psiak na dt? Czy zgadzasz się na wizytę wolontariuszki w celu sprawdzenia warunków jakie oferujesz? Nie bierz tego co piszę do siebie, tak jest lepiej dla wszystkich a przede wszystkim dla psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Co do psiaka na DT, czy pierwszy - to i tak i nie. Nasza Hela byla u nas "na przechowaniu" ale ostatecznie została na stałe. Była szczenna i po 6 tygodniach urodziła 3 zdrowe szczeniaki. Dla dwóch znalazły się domy, trzeci został z nami i mamą. To było 3,5 roku temu. Od roku mamy kotkę, która przybłąkała się i zamieszkała pod tarasem pobliskiego pubu. Zapraszam wolontariuszkę serdecznie. Warunki, jak już pisałam, są skromne: dwupokojowe mieszkanie w kamienicy w centrum Chorzowa, czworo ludzi, trzy zwierzaki. Nieopodal jest ładny park zwany Wzgórzem Redena oraz Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku - miejsca naszych spacerów z psami. Jestem też karmicielką kotów. Tak się reklamuję, że może to wyglądać, jakoby mi zależało na Dusi w jakimś niecnym celu. Ale rozumiem obawy - sama oddałam szczeniaki po długiej selekcji przyszłych opiekunów, aby nie trafiły potem na ulicę jak ich mama a jeden został z nami, bo nie znaleźliśmy trzeciego, wystarczająco dobrego opiekuna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Nasza Hela (bo tak się nazywa nasza suczka) zaczęła pisać blog, ktorego jednak jeszcze nie uzupełniła. Ale można poczytać początek "jej" zwierzeń pod adresem [URL]http://hela-i-felek.blog.onet.pl/1,AR3_2007-05_2007-05-01_2007-05-31,index.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Kochana mondralala, w tej sytuacji trzeba się reklamować. No, niektórzy chcieliby mieć takie skromne warunki w centrum miasta :) Ponieważ jestem na wątku gościem, nie podejmę żadnych decyzji w kwestii wizyty. Pozwoliłam sobie tylko poszukać i znalazłam z Chorzowa doświadczoną wolontariuszkę o nicku Natussiaa. Decyzja należy do Triszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Renata N Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Witajcie! Zobaczyłam wczoraj wątek " zapsionego podwórka" i będę chciała włączyć się do pomocy. Pisałyśmy wczoraj na pw z _aga_ . Co do wizyt przedadopcyjnych, to uważam je za konieczne! Sami byliśmy wizytowani, ja też wizytowałam i nikt do nikogo nie miał pretensji, chodzi tu wyłącznie o dobro psiaka. A jak dobrze pójdzie to może uda się "spakować" Dusię razem z Puchatką... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smallischic Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 No cudownie się dzieje!Ja się wyłączyłam wczoraj,a tu dziś rano Trisza do mnie dzwoni,że Dusia ma DT!Tak bardzo się cieszę!Ja też z Tarnowa."Pracowałam" przy DT Puchatki,a tu i Dusia ma już domek. Dzięki dziewczyny.Jeśli coś jest potrzebne to ja moę oczywiście szczególnie w weekend pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trisza Posted February 24, 2011 Author Share Posted February 24, 2011 I jak nie wierzyć w anioły???:). Jestem taka zadowolona dzisiaj,a jeszcze kilka dni temu wyłam w poduszkę!!!Pani- dziekujemy w imieniu tej bieduli! Wysłałam wiadomość do naszego kochanego kierowcy Agnieszki i będziemy w kontakcie co do dnia wyjazdu( sobota bądź niedziela) oraz oczywiście godziny. Efra-Ola już dzwoniła do Pani i coś ustaliłyście?Jeżeli wizyta przedadopcyjna jest wskazana to poprosimy Natusię aby Was odwiedziła i psiaki:). Ale to jak mniemam formalność jedynie:). Na miejscu już po dowiezieniu zostanie spisana umowa adopcyjna na DT.A my z dziewczynami będziemy stale nagłasniać Dusię na DOM STAŁY!!!! Reniu- byłoby super gdyby dziewczyny nasze sierściate pojechały obydwie ale domek tymczasowy dla Puchaci czeka od poniedziałku, gdyż pani domu jest nieobecna w weekend. A my już kurujemy kierowcę na poniedzialek. Gdybyście chciały pomóc-robimy składkowe i kupujemy pozostałym psiakom karmę, kaszę i zawozimy. Jest jeszcze kilka psiaków do pilnej adopcji na pewno!Aga jako kierowca Dusi tam podjedzie po sunię w celu przewiezienia do pani kochanej z Chorzowa i zobaczy jak tam wygląda. Oczywiście z wolontariuszką, która będzie opiekowała się Dusieńką w drodzę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Ufff, czyli jednak dobre wieści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Trzymam kciuki i bede juz spokojna jak sunie bede w domkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quatro Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Chorzów niedaleko mnie więc może Dusie na zakupach spotkam ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trisza Posted February 24, 2011 Author Share Posted February 24, 2011 My też będziemy spac spokojnie, kiedy nasze księżniczki będą w domkach!! Poczytajcie ten wątek.......Tragedia...[url]http://www.dogomania.pl/threads/202996-Kuba-sam-na-mrozie-bez-ludzi...B%C5%82agamy-o-dom[/url]!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 24, 2011 Share Posted February 24, 2011 Podniosę..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trisza Posted February 25, 2011 Author Share Posted February 25, 2011 Jutro lalunia jedzie do DT!!!!:)))).Pani z Chorzowa serdeczne podziękowania!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.