_Aga_ Posted February 25, 2011 Share Posted February 25, 2011 Super :) :) Trzymam kciuki!! :) I szukamy domku :) Jej i jej towarzyszom niedoli, którzy mają mniej szczęścia i zostają na tym podwórku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quatro Posted February 25, 2011 Share Posted February 25, 2011 superancko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilo Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 o widze ze tu prężnie cioteczki zadziałały :) oby jak najwięcej takich szybkich akcji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Renata N Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 Dusia pojechała po nowe życie! Jest już pod Krakowem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 Super a co z Puchatka rez pojechała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Renata N Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 Nie pojechała, przecież królewny nie mogą jechać w tłoku :lol: A tak poważnie to transport Puchatki, z tego co wiem, szykuje się na następny tydzień. Teraz trzeba pomagać tym co zostały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 [quote name='Renata N']Dusia pojechała po nowe życie! Jest już pod Krakowem...[/QUOTE] Super!! :) No tak Puchatka nie mogła teraz jechać, bo w domku tymczasowym w weekend nie ma nikogo.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 Reniu - mam nadzieję, że uda się pomóc tym psiakom, które zostały.. Przede wszystkim budy od Asior.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Renata N Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 A właściciele zgodzili się na budy? Z tego co wiem to nie chcieli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 No pan się ponoć wzbraniał, ale myślę, że da się przekonać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 [quote name='_Aga_']No pan się ponoć wzbraniał, ale myślę, że da się przekonać ;)[/QUOTE] No chyba lepsze budy niz na dworze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trisza Posted February 26, 2011 Author Share Posted February 26, 2011 Dusieńka już w drodze do Chorzowa. Właśnie dzwoniłam do Pani!!Cały czas ją głaszcze po główce, bo nusia wystraszona z tego podwórka. Będziemy mieli wklejane nowe zdjęcia:) Druga królewna jedzie w poniedziałek, więc jeszcze dwa dni,już zawiezione jej zostały tabletki na odrobaczenie:)).Pani w Krakowie już na nią czeka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 Super wiesci, bardzo sie ciesze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quatro Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 bardzo dobre wieści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 Świetnie!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trisza Posted February 26, 2011 Author Share Posted February 26, 2011 Czekamy na informację o Dusi:)). I zdjęcia koniecznie!!:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 Dusia przyjechała dziś do Chorzowa ok. 14:30. Hela i Felek, stali rezydenci, od razu ją obwąchały z wielkim zaciekawieniem. Ale musiałam to przerwać, bo najpierw koniecznie trzeba było Dusię "wyprać". No, to szybki przysznic, wytarcie prawie do sucha a potem chałupnicze strzyżenie - precz poszły wszystkie kołtuny, dredy i frędzle. I Dusia nabrała blasku i kształtu. Ponieważ ładują się akumulatory w aparacie, dlatego zdjęcia będę robić jutro. Kiedy już wyglądała jak pies, została zaproszona na wspólny obiad z nowymi kumplami. Jako przybysz dostała miskę pierwsza - miało to jej dodać też parę szczebli w psiej hierarchii, bo ten ważniejszy je najpierw. Poczyniłam też pierwsze zdumiewające odkrycie: Dusia nie lubi (lub się boi) pić z miski, woli wodę rozlaną na podłodze. Miskę z wodą próbuje noskiem zakopać pod kocykiem - robiła tak za każdym razem, gdy próbowałam ją napoić. Toleruje jednak płaskie naczynia, gdzie woda jest jakby rozlana. Feluś podszedł do niej z piłeczką proponując przyjacielską zabawę ale Duśka jej nie podjęła, prawdopodobnie nie umie się jeszcze bawić. Cóż, Hela była prawie taka sama na początku, wszystko zmieniało się z upływem czasu: z wycofanego, zalęknionego psa przeistoczyła się w pewną siebie, radosną i rozpieszczoną księżniczkę. Dusię zabieram jutro rano (ok. 9:00) do weterynarza; da coś na oczy, na odrobaczenie i całą obejrzy. Dziś miała dzień pełen wrażeń, wszystko po raz pierwszy: pierwsza jazda samochodem, pierwsza podróż pociągiem (miała nawet swój pierwszy bilet), pierwsza przejażdżka tramwajem, pierwszy prysznic. I do tego nowe miejsce, w którym już wszystko obwąchała, nowi psi znajomi (kot jeszcze się jej boi), nowe posłanie (wybrała sobie miejsce pod stołem kuchennym, tam czuje się chyba najbezpieczniej, bo jest osłonięta z góry a i kominek jest obok, to ma ciepło), nowi opiekunowie. W nowych warunkach zachowuje się dosyć pewnie, ogon ma często podniesiony, śmiało chodzi po mieszkaniu, wszystko ją interesuje. Jest przesłodka! Teraz śpi. Chciałabym wiedzieć, co się jej śni. Serdecznie dziękujemy (Dusia i cała jej nowa rodzina) wszystkim ludziom dobrej woli i szczerego serca za pomoc w transporcie do Krakowa. Było to mi bardzo pomocne. Trójka młodych ludzi, która ją bezinteresownie wiozła zasługuje na największe uznanie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 Wspaniałe wieści! Życzę, żeby się wszystko układało jak najlepiej i z niecierpliwością czekam na fotki odnowionej Dusieńki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trisza Posted February 26, 2011 Author Share Posted February 26, 2011 A mnie pomimo ciemności już na zewnątrz zaświeciło słońce w sercu,że sa jeszcze tak dobrzy ludzie.Dusieńko-dzielna z Ciebie sunia:). Masz już cieplutko, jesteś czyściutka, jutro weterynarz zbada nusię.:). Tak się cieszę i tak dziękuję. Całej Trójce również dziękuję!:). Mam nadzieję,że nie mają za złe mojej telefonicznej kontroli:)).Cały dzień o was mysłałam i myślę:). Dziekujemy Państwu za opiekę nad Dusieńką!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 26, 2011 Share Posted February 26, 2011 Cudnie się czyta Twoje "sprawozdanie" mondralala :) :) Cudnie :) :) Czekam na więcej :) I również dołączam do podziękowań :) Dla Was wszystkich :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polubek Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 tutaj też się odmeldowuję ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 I tutaj witam cioteczkę ;) :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trisza Posted February 27, 2011 Author Share Posted February 27, 2011 Czekamy na nowe zdjęcia Królewny:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 Dusia już przebadana. Te chore oczka, to z powodu zapalenia spojówek. Dostała antybiotyk w kropelkach. Zdjęcia będą wieczorem, za zwłokę przepraszam, lecz to nie z lenistwa ale przyczyn niezależnych. Triszę bardzo proszę o odebranie wiadomości. Ważne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 Aha! Zapomnialam napisać, że Duśka waży 4 kg, ale z całym tym gęstym futrem. Czyli tyle, co niewielki kot. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.