łamAga Posted February 12, 2016 Posted February 12, 2016 Ania ja szczerze mówiąc osobiście nie znam ani jednej Majki :P Oj mały łobuziak , czyż by chciał zrobić mamie psikusa :D Quote
*Magda* Posted February 12, 2016 Author Posted February 12, 2016 Ja znam jedną Majkę i w sumie trochę zwariowana :D Mam nadzieję, że się mylę :/ Albo, że to tylko chwilowa zmiana pozycji ;) Quote
łamAga Posted February 12, 2016 Posted February 12, 2016 Już niedlugo się okaże ;) całkiem niedługo :D Quote
*Magda* Posted February 12, 2016 Author Posted February 12, 2016 Kurcze, już bym chciała mieć to za sobą ;) Im bliżej godziny "zero", tym bardziej się boję :/ Quote
łamAga Posted February 12, 2016 Posted February 12, 2016 Dasz rade , raz już to przechodziłaś , tylko ta niewiadoma czy bedzie poród sn czy cc :/ Quote
*Magda* Posted February 12, 2016 Author Posted February 12, 2016 Kuźwa, posta mi wcięło :mad: Aguś, wtedy byłam spokojna, bo z każdą wizytą potwierdzało się, że źle leży i będzie cc ;) Ok, Theodor postanowił wyjść wcześniej niż zaplanowałyśmy z położną :D Ale jak mi odeszły wody, to nie było czasu na strach :P A teraz, nie dość, że nie wiem czy Nathan się ułoży rzeczywiście poprawnie i czy będzie mi dane rodzić naturalnie ;) To jeszcze mam tę świadomość, że ja sobie mogę gdybać, że Nathan zechce wyjść na świat w 39/40 tc. A Nathan może zmienić zdanie i wyjść np. już za tydzień. A wtedy to będzie wielkie zaskoczenie :/ Quote
marta1624 Posted February 12, 2016 Posted February 12, 2016 Madzia spokojnie ;) Będzie dobrze, Nathan wyjdzie wtedy kiedy trzeba :) Quote
*Magda* Posted February 12, 2016 Author Posted February 12, 2016 1 minutę temu, marta1624 napisał: Madzia spokojnie ;) Będzie dobrze, Nathan wyjdzie wtedy kiedy trzeba :) Raczej wtedy, kiedy będzie miał na to ochotę :D Quote
*Magda* Posted February 13, 2016 Author Posted February 13, 2016 17 godzin temu, Tyś napisał: Cześć, ciężarówo :) Cześć :P 16 godzin temu, Aleksa. napisał: Nie ma co się martwić na zapas :) Niby nie ;) Quote
*Magda* Posted February 13, 2016 Author Posted February 13, 2016 Hej Marta :) Zaszalałaś z tymi inicjałami :P Quote
łamAga Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 Magda ale tak z zaskoczenia lepiej bo nie wiesz kiedy ;) Quote
*Magda* Posted February 13, 2016 Author Posted February 13, 2016 2 minuty temu, dOgLoV napisał: Magda ale tak z zaskoczenia lepiej bo nie wiesz kiedy ;) No właśnie wcale nie jest lepiej :/ Przy Theodorze nie miałam stresu, bo wiedziałam, że "to" się stanie tego konkretnego dnia. Ani nie pomyślałam o tym, że Theoś ma wobec nas inne plany :D A teraz nie znam ani dnia, ani godziny :/ Gdybym chociaż miała pewność, że się zacznie jak Bogdan jest w domu, to pikuś ;) Jednak, najbardziej się boję tego, że jego nie będzie w domu. No a co za tym idzie, to karetka (tzn. straż pożarna) będzie szybciej niż on. Że to oni będą musieli mnie zawieźć do szpitala i na dodatek razem z Theodorem. No a Bogdan na wariackich papierach, będzie jechał do szpitala :/ Quote
łamAga Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 Nie ciekawie by to wyglądało :/ ale nie stresuj się , Nathan na pewno poczeka aż tatus bedzie w domu , szkoda ze nie macie z kim Theosia zostawić , mogła byś chociaz na tydzien przed planowanym rozwiązaniem iść do szpitala ;) Quote
*Magda* Posted February 13, 2016 Author Posted February 13, 2016 Niby mamy z kim, bo kilkoro znajomych zaofiarowało pomoc ;) Ale już pisałam kiedyś, że nie chcę kogoś np. w środku nocy budzić, żeby przywieźć dziecko. Ludzie też pracują i nie mogę ich obarczać opieką nad moim dzieckiem, kiedy muszą wstać do pracy. Poza tym, nie wiem, czy młody by zasnął u kogoś jak nas by nie było. I co najważniejsze: nie będę w nocy/w dzień jeździć po znajomych, skoro zacznie się poród :/ Wtedy, to ja mam jechać do szpitala ;) Quote
marta1624 Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 23 minut temu, magdabroy napisał: Hej Marta :) Zaszalałaś z tymi inicjałami :P Oj troszkę :D Madzia- przestań się stresować! To wcale nie pomaga, Nathan i tak zrobi po swojemu, a ty się tylko denerwujesz ;) Quote
łamAga Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 No własnie i chodzilo mi o to żeby polozyć sie do szpitala na co najmniej tydzien przed porodem ;) Quote
*Magda* Posted February 13, 2016 Author Posted February 13, 2016 5 minut temu, marta1624 napisał: Madzia- przestań się stresować! To wcale nie pomaga, Nathan i tak zrobi po swojemu, a ty się tylko denerwujesz ;) Łatwo Ci powiedzieć :P Pogadamy, jak sama będziesz w ciąży :P Wtedy zobaczysz, że wcale nie tak łatwo się nie denerwować :D 3 minuty temu, dOgLoV napisał: No własnie i chodzilo mi o to żeby polozyć sie do szpitala na co najmniej tydzien przed porodem ;) Ciebie już całkiem pogięło :D Po jakiego ch*ja, mam leżeć tydzień w szpitalu?? Quote
marta1624 Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 2 minuty temu, magdabroy napisał: Łatwo Ci powiedzieć :P Pogadamy, jak sama będziesz w ciąży :P Wtedy zobaczysz, że wcale nie tak łatwo się nie denerwować :D Ciebie już całkiem pogięło :D Po jakiego ch*ja, mam leżeć tydzień w szpitalu?? Wiem, ja teraz w nerwach chodzę a mam "tylko" obronę... Melisa i inne ziółka poszły w ruch ale i tak zdenerwowana chodzę ;) Quote
łamAga Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 żeby w razie co , gdybys zaczela rodzic niespodziewanie nie być sama , bo tym sie denerwujesz najbardziej :P Quote
*Magda* Posted February 13, 2016 Author Posted February 13, 2016 1 minutę temu, marta1624 napisał: Wiem, ja teraz w nerwach chodzę a mam "tylko" obronę... Melisa i inne ziółka poszły w ruch ale i tak zdenerwowana chodzę ;) Widzisz, a ja melisy nawet nie mogę się teraz napić :/ 1 minutę temu, dOgLoV napisał: żeby w razie co , gdybys zaczela rodzic niespodziewanie nie być sama , bo tym sie denerwujesz najbardziej :P Nie tym, że będę sama, tylko bardziej tym, że poród będzie postępował tak szybko, że nie będę mogła czekać na Bogdana i będę musiała jechać do szpitala ze strażakami :/ Quote
łamAga Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 Ty jesteś tym przerażona a wiesz jaką frajde miał by Theos ?:P A dlaczego straż by Ciebie wiozła a nie karetka ? Quote
marta1624 Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 A właśnie- jak Theoś reaguje na myśl o braciszku? :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.