Jump to content
Dogomania

FELIKS już nie jest w hoteliku ma NARESZCIE swój dom!!!


Romka

Recommended Posts

[quote name='Romka']Odpowiem na te pytania wieczorem...teraz muszę wyjść do Mamanabank,która PRZYWIOZŁA Z ADOPCJI FELIKSA...reszta po powrocie z hoteliku...a jak przebiegała wizyta na pewno napisze Mamanabank...[/QUOTE]

O cholera... to czekam na wieczór...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 644
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziękuje wszystkim którzy minie bronili: Maćkowi, Edzi i Kasi Owczarzak.
Jeszcze raz wielkie dzięki.
Maciek ma racje pisząc że p.Martyna mogła mnie zapytać od razu o wszystko w niedziele z resztą jak dzwoniłam do niej w sprawie Feliksa powiedziała "Zrobisz jak będziesz chciała" ale stało jak się stało każdy ma prawo do swojego zdania na ten temat.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='perdusia1']Dziękuje wszystkim którzy minie bronili: Maćkowi, Edzi i Kasi Owczarzak.
Jeszcze raz wielkie dzięki.[/QUOTE]

Skoro Feliksa trzeba było odebrać z domu do którego go oddałaś, to chyba jednak ten Twój dom wcale nie był taki super???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romka'][B]Hop,hop...poproszę o kolejny zestaw pytań...ALBO ODPOWIEDZI,teraz byłoby najważniejsze...wydałby się powód awantury na wątku Feliksa...[/B][/QUOTE]
Czy Feliks jest zabrany?Czemu został zabrany?Kdzie teraz będzie Feliks?

Link to comment
Share on other sites

To jedno ze zdjęć z cudownych warunków, gdzie umieściła perdusia Feliksa...reszta potem.
Sami sobie odpowiedzcie dlaczego został zabrany...
Wstyd i żenada...Mamanabank opisze, bo ja nie mam sił, po tym co zobaczyłam i usłyszałam...

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/836/dsc8050.jpg/][IMG]http://img836.imageshack.us/img836/1424/dsc8050.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='perdusia1']Dziękuje wszystkim którzy minie bronili: Maćkowi, Edzi i Kasi Owczarzak.
Jeszcze raz wielkie dzięki.
Maciek ma racje pisząc że p.Martyna mogła mnie zapytać od razu o wszystko w niedziele z resztą jak dzwoniłam do niej w sprawie Feliksa powiedziała "Zrobisz jak będziesz chciała" ale stało jak się stało każdy ma prawo do swojego zdania na ten temat.[/QUOTE]
Aniu te podziękowania nie są mi potrzebne. Chodziło mi tylko o to żeby jak najszybciej wyjaśnić tą sprawę... Na tym forum zostało zszargane moje dobre imię. Nic tego już nie zmieni.

Link to comment
Share on other sites

Błagam zabierzcie mnie stąd...

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/543/dsc8042q.jpg/][IMG]http://img543.imageshack.us/img543/4758/dsc8042q.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/713/dsc8049.jpg/][IMG]http://img713.imageshack.us/img713/4643/dsc8049.jpg[/IMG][/URL]


Idę w świat w poszukiwaniu nowego dobrego domu...
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/838/dsc8059e.jpg/][IMG]http://img838.imageshack.us/img838/5443/dsc8059e.jpg[/IMG][/URL]

Z Mamanabank, a mówili, że jestem taaaki agresywny, z ciotką Figą też się przywitałem ;-)

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/26/dsc8063d.jpg/][IMG]http://img26.imageshack.us/img26/3943/dsc8063d.jpg[/IMG][/URL]

No ostatnie pozy przed wyjazdem do hotelu.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/821/dsc8067.jpg/][IMG]http://img821.imageshack.us/img821/3842/dsc8067.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/860/dsc8077.jpg/][IMG]http://img860.imageshack.us/img860/53/dsc8077.jpg[/IMG][/URL]

Jak można oddać psa w takie warunki jak???za co??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='perdusia1']Dziękuje wszystkim którzy minie bronili: Maćkowi, Edzi i Kasi Owczarzak.
Jeszcze raz wielkie dzięki.
Maciek ma racje pisząc że p.Martyna mogła mnie zapytać od razu o wszystko w niedziele z resztą jak dzwoniłam do niej w sprawie Feliksa powiedziała "Zrobisz jak będziesz chciała" ale stało jak się stało każdy ma prawo do swojego zdania na ten temat.[/QUOTE]
[B]Perdusiu obiecuję,że wezmę billing i zdjęcie umieszczę na forum...przestaniesz ludziom mącić w głowie...rozmawiałam z Tobą w sobotę w schronisku,powiedziałaś,że Feliks wszystko i wszystkich gryzie...zaproponowałam Ci
w współpracę z Kają i Mamanabank w sprawie szkolenia Feliksa... Ty żachnęłaś się...coś w rodzaju nie mam na to czasu...więc odpowiedziałam Ci,że zrobisz jak będziesz chciała...nikomu nie przyszło do głowy,że oddasz go w takie miejsce...[/B][B]NIE MOŻESZ ZRZUCAĆ NA MNIE ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA TO,ŻE ODDAŁAŚ GO W TAKIE MIEJSCE...NIKT ANI JA ANI MAMANABANK NIE POZWOLIŁYBYŚMY NA TO...[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='uczeń czarnoksieżnika']nigdy nikomu nie mówiłem że was nie lubię. nigdy nie wypowiadałem się źle na wasz temat, mówiłem co mi się nie podobało w danej sytuacji ale to chyba normalne. nie ma ludzi idealnych i każdy popełnia błędy. nie wypowiadam się na tym wątku nie dlatego że nabrałem wody w usta tylko dlatego że sam nic nie wiem. nie wiem co to za facet, nie wiem gdzie mieszka. broniłem perdusi bo uznałem że zbyt ostro to Pani opisała. sam nalegałem żeby perdusia podała wszystkie dane ale nie mogę nikogo do niczego zmusić. to dorosła osoba i wie co robi. atakujecie mnie i edzie mimo że jesteśmy bogu ducha winni. przecież każdy ma numer perdusi. skoro chcecie kolejny zestaw pytań to proszę:
dlaczego nie zadzwoniliście do perdusi?
dlaczego nie porozmawiała Pani, Pani Martyno z Ania jak była Pani w kawiarni?
dlaczego dalej szargacie dobre imię moje i Edzi skoro przeprosiłem za ten niekulturalny post?[/QUOTE]
Uczniu Czarnoksiężnika odpowiadam na Twoje pytania:
[B]TO DZWONIŁAM CZY NIE DZWONIŁAM DO PERDUSI?
KILKA POSTÓW WYŻEJ PERDUSIA PODAJE,ZE DZWONIŁAM W NIEDZIELĘ...A PAN PODAJE,ŻE NIE DZWONIŁAM...NO TO JAK TO JEST?
Otóż jednak nie dzwoniłam[/B]...czy jak wczoraj znalazł się domek dla Jogiego to dzwoniłam do Desktopa i Mamanabank albo Figi czy
Kajki...OTÓŻ NIE NAPISAŁAM TO NA FORUM... [B]W jakiej sprawie miałam dzwonić do Perdusi,ja czy Mamanabank jak nikt nie spodziewał się takiej sytuacji...towarzysko nie spotykamy się...a o psiakach pogadałyśmy w schronisku...
Nawet jak już sytuacja z adopcją była bardzo niejasna to dlaczego miałam dzwonić do Perdusi?Jak nie ma nic do ukrycia to nie boimy się pisać na forum...na moje pytanie o domek i umowę oczekiwałam odpowiedzi i to wszystko...wizyta byłaby obowiążkowa...[/B]

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze raz pytam o czy miałam rozmawiać z Perdusią w kawiarni?Przyszłam na zaproszenie Ewy w naszych własnych sprawach... w niedzielę nie wiedziałam o tym,że Feluś jest adoptowany...nie spotykamy się towarzysko... a zdawkowo odpowiedziane przez Perdusię:"dzień dobry"... nawet mnie trochę zastanowiło...ale wtedy nie wiedziałam jeszcze,że jest to wynik... obawy Perdusi przed tym czy już wiem o adopcji Feliksa czy jeszcze nie...a ja wcale nie chce rozmawiać telefonicznie...jak nie ma nic do ukrycia to można pisać na forum...

Link to comment
Share on other sites

Romka, obawiam się, że brak Ci partnerów do rzeczowej dyskusji aczkolwiek uczeń czarnoksiężnika jako jedyny próbuje podjąć temat, chociaż pewnie i tak nie ma wystarczającej wiedzy...
Najważniejsze, że Feliksik już bezpieczny u sylwiaso i że stąd znajdzie dobry dom. Na jakich zasadach przebywa u Sylwi? BDT czy hotelikowanie? Jak hotelik, to chyba trzeba zacząć po wątkach spamować...

Link to comment
Share on other sites

[B]W którym miejscu szargamy dobre imię Edzi i Pana?Proszę mi pokazać?[/B]
Skoro tak dobrze życzycie Perdusi to czy dla DOBRA PERDUSI,żebym przestała [B]przestała się czepiać...NIE TRZEBA BYŁO NAPISAĆ JAK JEST NAPRAWDĘ...A O FELIKSIE POMYŚLELIŚCIE?[/B] Skoro były wątpliwości to nie mogliście pojechać tam z Perdusią i sprawdzić domku..."każdy jest dorosły"...i to był powód? [B]I NIE MIELIŚCIE ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI?JAK WSZYSCY JE MIELI?[/B]

[B]TO POWIEM WAM,ŻE UWAŻAM...ŻE FELIKS NIC WAS NIE OBCHODZIŁ...WAŻNIEJSZE BYŁO KTO JEST SILNIEJSZY w tej rozgrywce I ŻEBY DOŁOŻYĆ...GŁÓWNIE MNIE...
A TO NIE JEST W PORZĄDKU...GŁÓWNIE z POWODU FELIKSA...WASZA BEZWZGLĘDNOŚĆ JEST PORAŻAJĄCA ZA WSZELKĄ CENĘ, NAWET KOSZTEM MAŁEGO PIESKA...[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Andzike']Romka, obawiam się, że brak Ci partnerów do rzeczowej dyskusji aczkolwiek uczeń czarnoksiężnika jako jedyny próbuje podjąć temat, chociaż pewnie i tak nie ma wystarczającej wiedzy...
Najważniejsze, że Feliksik już bezpieczny u sylwiaso i że stąd znajdzie dobry dom. Na jakich zasadach przebywa u Sylwi? BDT czy hotelikowanie? Jak hotelik, to chyba trzeba zacząć po wątkach spamować...[/QUOTE]
Mamanabank,napisze jutro wszystko dokładnie...a wiele zawdzięczamy Ani i Jankowi...dziękujemy Aniu!:lol:

Link to comment
Share on other sites

Kurczę... najchętniej poszłabym z tego śmietniska i założyła Feliksowi nowy wątek, bo właśnie rozpoczął nowe życie, wszystko od początku. (Niestety, regulamin forum na to nie pozwala). Tak jakbyśmy cofnęli się o kilka miesięcy i sami znaleźli Felka na ulicy. Trzeba zrobić zdjęcia, ogłoszenia, zebrać deklaracje (opłata za hotelik 200zł + karma). Przyjrzeć się Feliksowi, w jakich okolicznościach reaguje agresją, jak z nim pracować. I szukać odpowiedzialnego domu.

Wizyta po/a w skrócie:
Wczoraj rano Ania zadzwoniła z informacją, że wizyta może odbyć się wieczorem. Zawiozła nas do [I]domu [/I]Feliksa. Samo bezpośrednie spotkanie z panem, bez zadawania pytań i widok Feliksa pod bramą mogły być powodem, żeby psa zabrać. Ale pytania padły, o miejsce do spania - [I]w domu[/I]; o legowisko - [I]jakie legowisko?; [/I]o miski - [I]jakie miski?; [/I]o to co je Feliks? - [I]wszystko, no wszystko, to samo co ja czasami[/I]; ile pan ma psów? - [I]cztery razem z Feliksem; [/I]po co panu tyle psów? - [I]bo lubię; [/I]do czego panu taki pies jak Feliks? - [I]żeby sobie był i szczekał, bo chcę mieć takiego psa, podoba mi się; [/I]jak pan ukarał psa, gdy pana ugryzł? - [I]nie powiem to moja sprawa; [/I]no ale jak to, przecież psa trzeba skarcić jak gryzie, nic pan nie zrobił? - [I]dostał w łeb, teraz mogę się z nim drażnić [/I](tu pokaz jak drażnić psa); tylko? - [I]nie ale nie powiem pani, bo to moja sprawa i niech pani nie daje mu jedzenia, bo na to nie pozwalam, psuje mi pani psa, przyjedźcie a miesiąc[/I] [I]to będziecie się go bały, a wejdzie pani na podwórko? [/I]Nie. [I]Dlaczego? [/I]Bo mam trochę rozumu; Czy pozostałe psy (których nie widać a słychać) są uwiązane? - [I]Nie, są w kojcu; [/I]A wie pan, że Feliks nie nadaje się do stróżowania? To jest pies, który wymaga pracy - [I]To do czego się nadaje? [/I]Chodzi pan z nim na spacery? - [I]tak, byłem z nim raz w sklepie ale już nie chodzi, bo jest agresywny. [/I]Razem Feliksem na podwórku była nelkowa suczka (Andzike, cios prosto w serce), bardzo łagodna i przyjazna, bez sterylizacji, o szczepienia i inne nie pytałam. Czy miała szczenięta? - [I]raz, szczeniaka ukradli. [/I]Nie pytałam pana, czy jest pewien, że raz i co się stało z pozostałymi szczeniakami, bo przecież pan jest dobrym człowiekiem i "psom nie dzieje się u niego krzywda"; Odda nam pan psa? - [I]nie, przyzwyczaiłem się do niego; [/I]Nie chciał oddać ani nawet sprzedać, nie i koniec. [I]Niech mnie pani nie denerwuje, co zrobiłem źle?[/I] Spokojnie proszę proszę pana, jeśli ktoś coś zrobił źle to nie pan. Ten pies po prostu nie powinien się u pana znaleźć. Pan został tak wychowany ale jest inny świat, gdzie psy traktuje się inaczej, gdzie psy są towarzyszami ludzi.
Mam wrażenie, że ktoś liczył na to, że przestraszymy się Feliksa, który faktycznie na początku zachowywał się agresywnie, ktoś jednak zapomniał chyba psy nakarmić, bo chęć zdobycia smakołyka okazała się silniejsza, niż poczucie obowiązku stróżowania. Po rozmowie z Anią na osobności, pan zgodził się oddać psa, Feliks został wypuszczony za bramę - [I]Nie łap go, niech go wezmą jak takie mądre[/I]. Jednak Ania pomogła, założyła Felkowi smycz i obrożę, mimo, że pan się jeszcze miotał i kazał oddawać psa, udało się wsiąść z nim do samochodu i odjechać. Pozostała kwestia książeczki zdrowia, której pan nie ma, bo oddał do Łowicza w celu sprawdzenia, czy pies nie był kradziony (??? zna ktoś procedury z tym związane???), umowy też nie miał, bo jest z książeczką. W najbliższym czasie pan ma przekazać zarówno umowę jak i książeczkę.

Feliks jest bezpieczny ale zostały tam jeszcze inne psy, spokoju nie dają mi zwłaszcza te, które były zamknięte. Dlaczego były zamknięte? Może tylko dlatego, że ciągle padała inna liczba psów z tego podwórka i trzeba było zredukować liczbę do dwóch?


To co potrzebne na już:
obroża kiltix 35cm
deklaracje
karma

To co potrzebne na [I]jutro[/I]:
zdjęcia
ogłoszenia

A teraz idę napisać do koosiek, bo Feliks zajął w hoteliku zarezerwowane przez nią miejsce dla suczki.
Zapomniałam jeszcze: Feliks przywitał się z Sylwią jak ze starą znajomą! Jeszcze nie zdążyłam przekazać [I]instrukcji obsługi Feliksa[/I] a on już był rozmontowany na czynniki pierwsze. Natychmiast zaufał też Pastereczkom, które obiecały pomoc w opiece nad psem.

Podziękowania? Eeeee, kto chciałby, żeby ten post był jeszcze dłuższy?
Morały? Nie będzie. Bo to nie je bajka :-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...