m4t Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 Siemka, nie uważacie że dobrym pożywieniem dla psa jest także to co jedzą ludzie. Ja np. karmie mojego psa tak: rano dostaje troche swojego jedzenia z puszki (nie lubi suchej karmy nie wiem czemu zawsze jak jej kupie to tylko rozrzuca po mieszkaniu:lol: ), a poźniej w ciągu dnia dostaje resztkii jakieś inne smakołyki, np. kości z obiadu, surowe mięso, plasterki szynki, sera, kielbase, kabanosy (te psie), żółtka jaj, często trafi się też jakaś kość do ogryzienia :p . Ja myśle że takie karmienie jest lepsze niz dawanie psu karmy, suchej jak i mokrej, tym bardziej że czasami nie chce jej jeść, a tą ludzką je aż jej się uszy trzęsą. Karmiąc tak psa można też troche zaoszczędzić bo karme trzeba kupić tylko psu na śniadanie, co o tym myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 :Help_2: :Help_2: :Help_2: :Help_2: :Help_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Komanka Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 [quote name='m4t']Siemka, nie uważacie że dobrym pożywieniem dla psa jest także to co jedzą ludzie. Ja np. karmie mojego psa tak: rano dostaje troche swojego jedzenia z puszki (nie lubi suchej karmy nie wiem czemu zawsze jak jej kupie to tylko rozrzuca po mieszkaniu:lol: ), a poźniej w ciągu dnia dostaje resztkii jakieś inne smakołyki, np. kości z obiadu, surowe mięso, plasterki szynki, sera, kielbase, kabanosy (te psie), żółtka jaj, często trafi się też jakaś kość do ogryzienia :p . Ja myśle że takie karmienie jest lepsze niz dawanie psu karmy, suchej jak i mokrej, tym bardziej że czasami nie chce jej jeść, a tą ludzką je aż jej się uszy trzęsą. Karmiąc tak psa można też troche zaoszczędzić bo karme trzeba kupić tylko psu na śniadanie, co o tym myślicie?[/QUOTE] Ech...Poczytaj w dziale Żywienie, czy to służy psu i czy rzeczywiście oszczędzasz karmiąc "resztkami z pańskiego stołu" :shake: Tyle postów było na ten temat, więc nie wiem, czy jest sens zakładać nowy wątek. Resztki przyprawionych potraw, kości - a później rozwalony układ pokarmowy psa, biegunki i inne sensacje i wydatki na weterynarza :angryy: Oszczędność??? :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 Gotowane kości z obiadu rozpadają się w przewodzie pokarmowym psa na ostre igły i mogą zrobić psu wielką krzywdę. Resztki z ludzkiego stołu nie mogą stanowić podstawy psiej diety, można czasami podać je psu jako "smakołyk". Większość naszych "przysmaków" jest albo za słona dla psa, albo zbyt przyprawiona... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m4t Posted August 30, 2006 Author Share Posted August 30, 2006 Dobra sorry nie przeglądnąłemdo końca forum - mój błąd ale niewytykajcie mi prosze "oszczędzania na żywieniu psa", nie żałuje pieniędzy dla mojego pupila, po prostu napisałem tak jako jeden z plusów a nie główny powód (nigdy nie oszczędzałbym na mojej suczce, a zwłaszcza na jedzeniu), nie mówiłem też że daje mojemu psu wszystkie resztki ze stolu tylko kości, a mieso to przed przyrządzeniem (często zostają jakieś skrawki), mój pies nigdy nie miał kłopotów z układem pokarmowych z powodu swojej diety. Chciałem tylko wyjaśnic pewne nieścisłości w tym poscie, a co do tematu to prosze go zamknąć, moja wina, niepotrzebnie założyłem ten topic, za co przepraszam, ale troche wyrozumiałości dla nowego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
axel$ Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 Człowiek na błędach się uczy,najlepiej by było na cudzych, a wnioski wyciągać jak najszybciej.Po to w końcu jest dogomania.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
e.v.a Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 hehe kazdy nowy dostaje zje... :evil_lol: żarcik ;) a teraz serio nie chcesz dawac psu suchej karmy .... to mu gotuj :) miesko ryz i warzywka :) + jakies witaminki i bedzie pelnowartosciowy posilek :) a kielbaske czy wedlinke zostaw sobie ;) albo daj psiakowi jako smakolyka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 hmmm ja gotuję piesowi ryż+mięcho+marchew, witamin nie dawałam jeszcze. [SIZE=1]trzeba by się weta zapytać jak sie wybiore na kontrole z nim ... [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
e.v.a Posted August 31, 2006 Share Posted August 31, 2006 [quote name='nathaniel']hmmm ja gotuję piesowi ryż+mięcho+marchew, witamin nie dawałam jeszcze. [SIZE=1]trzeba by się weta zapytać jak sie wybiore na kontrole z nim ... [/SIZE][/quote] ja tez na poczatku nie dawalam :) teraz daje can-vit (ale glownie dlatego zeby ladnie rosla:p ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.