Jump to content
Dogomania

Ca de Bou - BUBA za TM


kasumi

Recommended Posts

  • Replies 766
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

obroża już kupiona, 65zł zapłaciłam...:crazyeye:
kupiłam kaganiec skórzany - 24,5zł
i adresówka - 2,8zł

pojechałam znowu do weta, żeby odblokował te gruczoły i przy okazji przepisał
czopki - 7,7zł

RAZEM:
65zł + 24,5zl + 2,8zł + 7,7zł = [B]100zł[/B]

Link to comment
Share on other sites

[B]Dostałam takiego maila przez allegro:[/B]

[QUOTE]Treść wiadomości:
Bardzo proszę o podanie numeru konta, na który mogłaby, przelać pieniążki dla Buby. Jutro będę widziała się z moim kuzynem, weterynarzem, bardzo proszę o info co jest potrzebne może jakoś zaradzimy (czytałam, że Buba ma problem z jedzeniem, proszę o info jaka karma jej najlepiej służy). Półtora roku temu niestety pożegnaliśmy naszą Majorkę i czekamy na szczeniaka. Porozmawiam z mężem, może uda mi się go przekonać do trzeciego pieska w domu. W międzyczasie bardzo proszę, o info. Pozdrawiam, sylwia [/QUOTE]
[B]
Co mam odpowiedzieć?[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7'][B]Dostałam takiego maila przez allegro:[/B]


[B]
Co mam odpowiedzieć?[/B][/QUOTE]

Numer konta podam ci na pw, sunia je Hills'a i/d i Kreon 10 000j /obecnie zamiennik, bo tańszy i mam za darmo/

email super! :D ma doświadczenie z tą rasą...:) podałam Ci co je i numer konta na pw, suni nic więcej nie potrzeba prócz DS

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasumi']Numer konta podam ci na pw, sunia je Hills'a i/d i Kreon 10 000j /obecnie zamiennik, bo tańszy i mam za darmo/

email super! :D ma doświadczenie z tą rasą...:) podałam Ci co je i numer konta na pw, suni nic więcej nie potrzeba prócz DS[/QUOTE]

Wysłałam i zaprosiłam na wątek :)

Link to comment
Share on other sites

przed wczoraj Bubuchna zwymiotowała - i śniadanko, i obiad, potem była cały dzień osowiała, nic nie jadła, wczoraj tak samo...
z rana zadecydowaliśmy, żeby z nią pojechac do weta ok.15, ale dostała lekkich drgawek i pojechaliśmy o 8. /i bardzo dobrze/
wyszła, że ma BABEJSZJOZĘ.
była podłączona do kroplówki, dostała jakiś antybiotyk i teraz /już jest w domu/ jest o wiele lepiej :)
jutro znowu na wizytę - na antybiotyk i zobaczymy...


za wszystko policzyli nam [B]83 zł[/B] /już po odjęciu jakichś ulg/

****
[B]na koncie pozostało: 691.77 zł[/B]

Link to comment
Share on other sites

ona miala te kleszcze po 13.03 - czyli [U]przed[/U] kupnem obroży...
a obroża działa - czuje ten zapach...nawet nie zszedł do końca ten puder /?/

***
zrobili jej badania krwi /dostałam wydruk/, dostała 3 zastrzyki /w tym 1 na pewno antybiotyk/ i 2 kroplówki /o ile dobrze usłyszałam/ - jutro mamy się zgłosić...w razie czego, znowu kroplówka...
ale Bubci już poprawił się apetyt, juz nie jest osowiała...- jest poprawa...

Link to comment
Share on other sites

zauważyłam, że ona boi się miasta, tzn. tych wszystkich samochodów, obcyhc ludzi itp....nie wiem gdzie wcześniej ją trzymali /mowa o poprzednich wlaścicielach/, ale to jakaś masakra - ona prawie czołga się po ziemi, żeby tylko nie mieć kontaktu z obcymi....

Link to comment
Share on other sites

Trzymamy mocno kciuki za zdrówko Bubci! Faktycznie dziwne takie zachowanie, moja Bonita- starsza siostra przyrodnia Buby (ta sama mama, inny ojciec) mimo że mieszka w domu z ogrodem i nie ma na co dzień kontaktu z obcymi, dobrze czuje się w mieście, gdyż została odpowiednio zsocjalizowana za młodu. Te psy nie są histerykami z natury, więc albo faktycznie żyła w totalnej izolacji, albo może jednak to wynik ostatnich doświadczeń? Biedne zwierzątko, tyle przejść... :(

Link to comment
Share on other sites

ja mieszkam na obrzeżach miasta /w bloku/ - mam do dyspozycji nie daleko łąkę, staw itp., ale również ma kontakt z innymi psami, np. tymi co śpia w klatce...
ostatnio jak byłam na spacerze z jamnikiem -suczką- koleżanki i Bubą to ona była spokojna - nie rzuciła sie na nią, ale jak ta zaczęła warczeć to Buba nie pozostala dlużna i gdyby nie kaganiec to zjadła by ją..., no, ale później było ok (tylko jamniczka uciekała jak biegla Buba :diabloti: )
ale to miasto mnie martwi...może częściej z nią iść w miasto, np. do parku?
sama nie wiem...nie chcę jej stresować...

Link to comment
Share on other sites

Z doświadczenia wiem, że jakakolwiek poważniejsza nauka/ szkolenie/ próby socjalizacji, przynoszą pożądany skutek dopiero przy pełnym zaufaniu psa do człowieka, być może jest na to za wcześnie, bo pełne zaufanie buduje się długi czas, tym bardziej po takim stresie. Może lepiej by zajął się tym już DS, po dłuższym pobycie suńki w nim... Buziaczki dla pręguski, miała wielkie szczęście że trafiła do takiego DT!:)

Link to comment
Share on other sites

Buba była znowu pod kroplówką, dostała również antybiotyk [B]= 45zł[/B]
jest poprawa...zobaczymy jak będzie jutro, czy znowu kroplowka...

mam jej książeczkę i wszystkie wyniki banań itp. /skopiowane/
jak tylko dostanę się do skanera, to wrzucę tu na wątek

Link to comment
Share on other sites

koniecznie spacery w mieście na kiełbasę ......
a jeśli znasz psa, którego buba akceptuje udaj się za jakis czas razem z nim i bubą na spacer w miasto
pies który będzie się zachowywał normalnie pokaże jej, że nie ma czego się bać

aaaaa
a jak Ty reagujesz na buby stres?

Link to comment
Share on other sites

Buba zna tylko psy, którw mieszkają u mnie w klatce i jamiczkę, którą chyba polubiła, albo ją toleruje... /pisałam wcześniej/
lilith, a może zapoznać Twoje psy z Bubą? co o tym sądzisz?

co do jej stresu, to ją głaszczę, mówię do niej...


[B]dzisiaj Buba nie była pod kroplówką, ale dostała zastrzyk - 31zł i mam kwitek za ostatnie dni - jak zeskanuję to wrzucę razem z innymi papierami[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasumi']Buba zna tylko psy, którw mieszkają u mnie w klatce i jamiczkę, którą chyba polubiła, albo ją toleruje... /pisałam wcześniej/
lilith, a może zapoznać Twoje psy z Bubą? co o tym sądzisz?

co do jej stresu, to ją głaszczę, mówię do niej...


[B]dzisiaj Buba nie była pod kroplówką, ale dostała zastrzyk - 31zł i mam kwitek za ostatnie dni - jak zeskanuję to wrzucę razem z innymi papierami[/B][/QUOTE]

moje psy to niezrównoważone bachory rozpuszczone
można pomyśleć .....bardziej z fioną może bo młoda i poddańcza jest
ale na razie to jesteśmy po operacji nogi i mamy cieczkę


nie głaszcz psa jak się boi, lęka, wycofuje etc.
on może to opatrznie zrozumieć jako pochwałę takiego zachowania
już lepiej to ingonorować ....
aaaa.....daj mu kiełbasy czy inne coś pysznego na ulicy
jak zje to znaczy że to nie taki bardzo poważny stres
będzie wiadomo, że na kiełbachę się ją nauczy

w zasadzie to ja pytałam o Twoje emocje .....jak buba się stresuje.....co myślisz?

Link to comment
Share on other sites

jak byłyśmy na Reja, to -dosłownie- trzęsła tyłkiem...
ona ogólnie boi się głośnych odgłosów, huków...

moje emocje?
denerwuję się, bo od razu nasuwa mi się na myśl, że była trzymana nie wiadomo w jakich warunkach......po prostu złoszczę się /nie na Bubę, ale tak po prostu, że jest w takim stanie/

Link to comment
Share on other sites

koniecznie (bezwględnie) powstrzymaj złe skojarzenia
buba może wyczuwać, że i Ty źle coś się czujesz
pokaż jej, że ulica, miasto to nic specjalnego
bądź spokojna
buba nie musiała być w złym miejscu trzymana - pomyśl
buba mogła być na wsi chowana pod kloszem i za szczeniaka i dalej nie zdążyła poznać zgiełku ulicy
myśl, że wszystko było dobrze

ja myslę, że człowiek, który ją oddał nie był taki najgorszy
gdyby chciał sprzedałby bube a nie zaprowadził do "humanitarnego" uśpienia za jego kasę

nie nerwuj się bo może być tak, że razem się będziecie nakręcać

Ty musisz zachować spokój


weź ją na spacer wzdłuż ulicy
i daj kiełbaskę- sprawdzisz na ile poważny jest ten jej lęk

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasumi']zauważyłam, że ona boi się miasta, tzn. tych wszystkich samochodów, obcyhc ludzi itp....nie wiem gdzie wcześniej ją trzymali /mowa o poprzednich wlaścicielach/, ale to jakaś masakra - ona prawie czołga się po ziemi, żeby tylko nie mieć kontaktu z obcymi....[/QUOTE]
A mój Reks przygarnięty na wsi( miał ranę po łańcuchu na szyi)boi sie chodzić po wsi a w mieście czuje się wyśmienicie;)
Zdrowiej sunieczko :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...