Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 446
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

nie przesadzajmy!!kazda z nas gdyby zobaczyła skrajnie wychudzonego ledwo trzymającego sie na nogach psa ktory dodatkowo kilka lat spedził zamkniety w ciemnej szopie tonacego w odchodach to zrobiłaby wszystko by psiaka z tamtad zabrac wczoraj nie byłam sama bo troche nas tam było!!psiak jest juz bezpieczny, trzymajcie kciuki za biedaka

a wracajac do tematu czyli ,,naszej booskiej Loli" dzis rozmawiałam z Beatka, jest zachwycona Lola i mówi o niej tylko w samych superlatywach :D oby przyszli nowi własciciele tez sie tak zachwycali :)

Posted

Pedagogiczne zakusy szlag trafił... Boska Lola wpakowała się nam minionej nocy do łóżka i spała jak anioł :) Naprawdę robi się ciasnawo... Jak ktoś by miał bezpośrednie dojście do producenta materacy łóżkowych to taki XXL ( 2 x 2 m ) chętnie a niedrogo zakupimy ;)

Farmer odrabiał dzisiaj w nocy jakieś lekcje ( papierzyska koła pszczelarskiego ) i ociągał się z zameldowaniem w sypialni ;) W domu panowała błoga cisza... księżyc już zaszedł ....psy się uśpiły...w tym i boska Lola , więc bez większego trudu wyczesałam z niej kolejny kłąb filcu. Została paszcza i śliniaczek - rejony ekstremalne jeśli chodzi o stopień sfilcowania , ale pomalutku damy radę. Wizytę u fryzjera zatem zaraz odwołam - tylko te uszy oddamy w ręce fachowca .

Rany ...dziewczyny...to jest kolejny wyżeł, którego chciałabym mieć . Taka sympatyczna, nieokrzesana miśka z niej, że narody klękajcie ! Śliczna do tego i z takim szczeniakowatym wdziękiem :D W tych długich piórskach wygląda prawie jak Bouvier de Flandres ! Po kąpieli i wyczesaniu są takie miękkie i jak Lola biegnie fruwają dookoła niej w takt kłusiku.

Nie pisałam Wam jeszcze - Lola umie bawić się zabawkami ! Od Marty dostaliśmy kilka pluszaków jakiś czas temu. Sznaucery je zlekceważyły...a Lola tarmosi z zapałem . Szczególną miłością darzy różowego słonia , który jest za trąbę podrzucany do góry, wleczony, duszony - obiekt miłości i radochy . Przynosi go nam także do łóżka ..razem z kapciami .

Ma swoje małe lęki - boi się na przykład ciemności i przemykających w mroku kotów . Wczoraj w nocy musiałam zapalić wszystkie lampy na podwórku, żeby raczyła odkleić się od schodków na ganku i zrobić wreszcie wieczorne siku. Pies myśliwski z niej żaden - po prostu włochate szczęście do kochania - śliczne, młode , zdrowe i radosne !

Posted

Ekhm... Z domku w Tychowie jednak nici - właśnie odebrałam telefon od pani zainteresowanej Lolą. Nagadałam się, ileż to zalet ma moja podopieczna - zdążyłam ją wszak troszkę poznać od piątku. Pani reagowała z radością na kolejny cudowny rys charakteru Loli...po czym stwierdziła, że [B]WŁAŚNIE O TAKIE ROZKOSZNE MALEŃSTWO JEJ CHODZIŁO [/B]!!!!

Lola nie jest niestety maleństwem... no i klapa :shake:

Aniu - Ty pisałaś w ogłoszeniach, że Lola to wyżeł czeski, prawdaż ?

Posted

ciekawe co Pani zarejestrowała oczkami zatem:) no nic, znjadzie sie inna pani lub pan, przecież z Farmerki opisu wynika że to jest bóstwo przekochane, kolejka sie ustawi a Farmery znowu będą ryczeć z żalu :cool3:

Posted

Pani zapewne zarejestrowała przepiękne zdjęcia Marty - wiadomo - reklama dźwignią handlu ...i od razu popędziła do kasy - a tu ZONK - [B]ŁYŻEW :crazyeye:

P.S. Dzisiaj w temacie kupy mamy remis 1 : 1 :diabloti:
[/B]

Posted

No tak - bo do tej pory przegrywałam sromotnie 2 : 0 ...

A boska Lola produkuje stolce proporcjonalne do ilości wciąganego żarełka....Zaprawdę, powiadam Wam - jest co sprzątać . Ja przepraszam za defekacyjne tematy wieczorową porą, ale takie realia :cool1:

Posted

hehe:) nie ma sprawy, no jakby nie było nawet Boskie Gwiazdy robią czasem kupę:), no ale skoro zdarza się już że i we właściwym miejscu to jest nadzieja dla nich , i dla Was:)
a na koncie telefonicznym na razie jedna pomyłka, a ona na prawdę ma rozbrajający wygląd i fotki musi że przyciągną ludziów

Posted

Lolita to "yntelygentna " dziewczyna - wczorajszy dzień możemy zapisać złotymi głoskami , albowiem był dniem bez kupy w domu :multi:

Z kałużami gorzej....ale wytrwale pracujemy nad tematem.

No i jeszcze coś - nasze suczki-rezydentki zwykle potrzebują nieco czasu, aby zakumplować się z tymczasem. Saga i Spinka nigdy nie odnoszą się z jakimś szczególnym uwielbieniem do nowoprzybyłych zachowując jednak postawę tolerancyjną. Szlufka pierwszych kilka dni jest nawet nieco wstrząśnięta - i w przypadku Loli uciekała nawet przed nia pod łóżko . Po prostu potrzebuje nieco więcej czasu. I tak było tym razem - aczkolwiek przedwczoraj nastąpił zwrot w stosunkach Lola-Szlufka. Odkryły powinowactwo charakterów i tą samą skłonność do zabaw. Spróbuję dzisiaj nagrać filmik i Wam pokazać :)

Posted

...co mnie zresztą specjalnie nie martwi. Lola jest słodka :p

Wiecie jak dzisiaj spała ? Rozciągnięta jak kosmaty śledź między nami, z pyskiem na moim ramieniu . Posapywała mi w ucho :loveu:
Oj...będzie ciężko się rozstać... Chyba gorzej niż z Zuzą :placz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...