Jump to content
Dogomania

Galeria Kleksa - [*] ;( ZAWSZE BEDE CIE KOCHAC !!! ;( [*]


Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Tak mam;). Tak dokładnie moje psieki to Mika i Tares:loveu:. Mika czystej krwi czarno-biało-brązowy kundelek:diabloti: a Tares to ON.
Teraz jedziemy w kwietniu na wystawę ONków dopingować rodzicom Taresa a dokładniej spotkać się z państwem od których mam Taresa raczej z ich hodowli;). On jeszcze na wystawy za mały.:diabloti:
Mika to miejscowa lady:diabloti:. dwóch kawalerów stara się o nią. Mika to już starsza dama 8 lat.:diabloti:

Posted

Fajnie black dołączysz do grupy yorkomaniaków

nie wiem jaki miałaś zawsze stosunek do tej rasy (wiele osób zanim pozna lepiej yorki myśli że się do niczego nie nadają) a ja ci powiem ze choć są malutkie są bardzo charakterne i w żadnym przypadku nie są maskotkami, będziecie razem bardzo szczęśliwi:loveu:
Pozdrawiamy Pati i Baks

Posted

dzieki PAtikujek. Ja lubiłam zawsze yorki, ale jakoś niezbyt chciałam takiego mieć. Ale rodzice innego nie chcą. A raczej mama. Ale yorki mi się spodobały nawet :) tylko jak tu przekonać tate...

Posted

Ja miałam pierwszego psa kiedy skończyłam 4 lata, ale mieszkał on w kojcu Po 7 latach udało mu się kiedyś uciec i już go nie znaleźliśmy. Potem przez 6 lat błagałam o jakiegokolwiek psa, jednak rodzice nie chcieli o tym słyszeć. Nie chcieli już psa w kojcu, a w domu też nie (bo oboje mają bzika na punkcie sierści latającej po domu:shake) tak też 6 lat sie męczyłam bez psowatego, wyprowadzałam dla przyjemności wszystkie psy w okolicy:evil_lol: sąsiedzi mieli ze mnie pożytek.
Pewnego pięknego dnia, koleżanka z pracy mojej mamy, zapytała się czy nie chcemy psa bo jej teściowie są dość ciężko chorzy i nie ma kto z nim wychodzić i muszą go oddać, ale nie chcą byle komu, a ona nie może się nim zając bo i tak już prawie w cale w domu nie bywa....Moja mama powiedziała, iż oczywiście, że nie chce bo sierść itp...itd...
I wtedy tamta pani (za co jestem jej wdzięczna) opowiedziała jej, że choć Baks ma długa sierść nie gubi jej, wystarczy wykąpać , wyczesać, a dla wygody można ostrzyc i nie ma problemu...
No i wtedy moja mama zaczęła się zastanawiać, oczywiście jak mi o tym wspomniała to już życia nie miała:evil_lol: No i zgodziła się na początku wziąć go na tydzień żeby zobaczyć jak sie będzie zachowywał i dziękuję bogu został u mnie:loveu: teraz ciągle błagam o drugiego ale na to już szans nie ma...
Dla moich rodziców argumentem największym było to że jest mały(a my nie mamy dużego mieszkania) no i że nie gubi włosa:loveu:
A jeżeli twój tata nie chce psa ponieważ nie chce znów przezywać rozstania z nim to powiedz, że yorki żyją koło 15 lat więc zanim znów do tego dojdzie ty zdążysz się wyprowadzić z domu i zabrać psa:)

Posted

BlackSheWolf trzymam kciuki aby sie udało! :)

U mnie nie przeszedłby taki pomysł, moi rodzice nie kupiliby w zyciu psa za 1500 zł :lol::lol::lol: ew. by mi do niego dołożyli, ja wiem ze jesli zdecyduje sie na psa z hodowli to moge liczyc tylko na siebie ;)
Dobrze, ze mama sie zgodzila ;) u mnie jesli byłaby taka sytuacja to taty o zdanie bym nie pytała, bo on zawsze powie NIE! :) a tak tydzien sie do nikogo nie odezwie i potem mu przejdzie ;) ale ja znam swojego ojca i wiem na ile moge sobie pozwolic ;)

trzymam kciuki!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...