fiorsteinbock Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 [quote name='TOŚKA-POZNAŃ']Witam podeślij mi proszę konto, postaram się dzisiaj cos wysłać dla dziewczyny[/QUOTE] Bardzo dziekuje!!! i wysylam PW :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 Dzieki za wszelka pomoc, wygrzebie ksiazki i tez sie cos z nich uzbiera - mysle, ze finansowo damy rade, byleby udalo sie spotkac Sonie na ulicy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CatAngel Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [quote name='kabanta']Podbijam. :(( Też wrzuciłam na fb - im więcej tym lepiej: [url]http://www.facebook.com/note.php?created&¬e_id=166737333369803#!/notes/kasia-wlodarczyk/rece-opadaja-ale-trzeba-pomoc/166737333369803[/url] Przydałyby się foty, są bardziej przekonujące, więcej osób się zainteresuje.[/QUOTE] Rozesłane ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 [quote name='CatAngel']Rozesłane ;-)[/QUOTE] Dzieki wielkie! Jak tylko jakiekolwiek zdjecia dostane od razu wstawie. Rozmawialam z sasiadka i widziala Sońke przez okno, niestety jest zbyt ciemno na jakakolwiek fotografie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [quote name='fiorsteinbock']Dzieki za wszelka pomoc, wygrzebie ksiazki i tez sie cos z nich uzbiera - mysle, ze finansowo damy rade, byleby udalo sie spotkac Sonie na ulicy ;)[/QUOTE] Edytko jak wygrzebiesz to podeslij mi zdjęcia na maila to zrobię. Boję się żeby nagle nie "zniknęła" ta sunia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 Myszko, mialam prosic o pomoc w bazarku - bo ja to czasowo legne :) Balam sie i ja, ale wydaje mi sie, ze teraz kiedy robi sie szum wolok sprawy Lusi - jegomosc bedzie sie bal pozbyc Soni. Obym sie nie mylila... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
go-ja Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Jestem i mam nadzieję, że uda się pomóc szybko psince! Pokrzyczałam sobie na FB! Wrrrrrrrrrrrr..... JAk bym tego dziada złapała, co tak okaleczył tę sunie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Pisałyscie kochane, ze jest duzo szumu a zwyrodnialec nie zadowolony... Żeby on tej małej nic nie zrobił.Tfu tfu. Chyba trzeba się spieszyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Edytko, na Fb rzeczywiście wszyscy krzyczą czy to jest zgłoszone na policję. Z tego co wiem to pisałaś że ekostraż wniosła oskarżenie przeciw temu typowi ale odnośnie suni "córki". A na policję ktoś to zgłaszał, nie wiem co mam odpisać na FB. Ja też bym pokrzyczała , ale wiem niestety jak to w praktyce wygląda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 jaaaa pierniczę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
go-ja Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [quote name='Mysza2']Edytko, na Fb rzeczywiście wszyscy krzyczą czy to jest zgłoszone na policję. Z tego co wiem to pisałaś że ekostraż wniosła oskarżenie przeciw temu typowi ale odnośnie suni "córki". A na policję ktoś to zgłaszał, nie wiem co mam odpisać na FB. Ja też bym pokrzyczała , ale wiem niestety jak to w praktyce wygląda.[/QUOTE] [B]Współpracuję z Ekostrażą. Dostałam przed chwilą odpowiedź, że się tym nie zajmują. [/B]Tylko TOZ. Coś tu nie tak i nie dobrze.... bo sunia cały czas tam jest... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [quote name='fiorsteinbock'][CENTER][FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Lusia, która miała jednak szczęście i znalazla opiekę w nowej rodzinie dochodzi do siebie. Leczenie opłaci wrocławski TOZ, oskarżeniem byłego właściciela zajmuję się EkoStraż, więc jestem dobrej myśli. Lusię poznałam wczoraj osobiście, choć znam ją wirtualnie: [/SIZE][/FONT][/CENTER][/QUOTE] to jest link do akrtykułu na temat suni "córki" [url]http://ddz.doba.pl/?s=subsite&id=15949&mod=1[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
go-ja Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [COLOR="red"][B]Wrocławska EKOSTRAŻ wie o sprawie, ale jej nie prowadzi. [/B][/COLOR]Kontaktowała się z panem, który znalazł ranną sunię. Ekostraż oferowała właścicielowi: a) prowadzenie sprawy karnej i nagłośnienie sprawy w mediach (TVP Wrocław, PR Wrocław, PR I Polskiego Radia), b) prawnika. Ale na siłę nic zrobić nie można. Pan zawiadomił o sprawie TOZ - ich poprosił o interwencję, a nie Ekostraż. [B]Także trzeba sprawdzić koniecznie czy sprawa karna rzeczywiście jest rozpoczęta[/B] i proszę o zmianę na wątku tego postu, gdzie jest info, że Ekostraż się tym zajmuje, bo nie jest to prawdziwa informacja. Nie chcę, żeby ktoś został wprowadzony w bląd. Oczywiście nie chodzi o niechęć albo zaniedbanie tylko o to, że przekazano sprawę do TOZ. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Właścicielowi tzn temu który znalazł ranną sunię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
go-ja Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [quote name='Mysza2']Właścicielowi tzn temu który znalazł ranną sunię?[/QUOTE] TAK. Właściciel - czyli pan, który zabrał ranną sunię. Pan nie udostępnił ani danych właściciela (kata), ani danych sprawy karnej, więc Ekostraż nie może nic zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 Witaj Go-ja, w takim razie ja nic nie rozumiem z tego, poniewaz Pan A. mowil o rozmowie z EkoStraza, kontaktowala sie z nimi pani z ES i on przekazal mi, ze ES zajmie sie sprawa. TOZ owszem pokrywa koszty leczenia, natomiast oskarzenie ES. Qrcze, nie wiem jak TOZ, czy wobec tego zaskarzy czy nie. Ok, zmieniam w takim razie post i bede probowala sie dowiadywac co z oskarzeniem. Z informacji jakie dostalam sprawa byla zgloszona na policje, policjanci widzieli Lusie i spisali protokól. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 [quote name='go-ja']TAK. Właściciel - czyli pan, który zabrał ranną sunię. Pan nie udostępnił ani danych właściciela (kata), ani danych sprawy karnej, więc Ekostraż nie może nic zrobić. A szkoda. Poczytaj o sprawie Dobrocina. TOZ miał to prowadzić... Sprawy w sądzie wygrała Ekostraż... Oby teraz było lepiej.[/QUOTE] Go-ja ci ludzie chyba nie znaja danych sprawy karnej, co do danych kata, to nie wiem dlaczego nie podali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
go-ja Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Wyjaśnijcie, proszę to jak najszybciej. Jako wolontariusz EKOSTRAŻy piszę Wam tutaj, że na 100% Ekostraż nie jest w tę sprawę zaangażowania. Przed chwilą to sprawdzałam. Nie zostaliśmy poproszeni o interwencję. Niech osoba, która jest najbliżej sprawy upewni się co robi w tej sprawie TOZ. Do Ekostraży zawsze może uderzyć, ale już konkretnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [quote name='fiorsteinbock']Go-ja ci ludzie chyba nie znaja danych sprawy karnej, co do danych kata, to nie wiem dlaczego nie podali.[/QUOTE] Bo się pewnie boją i nawet się im tak bardzo nie dziwię, szum się skończy , facet w najlepszym wypadku dostanie grzywnę albo wyrok w zawieszeniu, a oni będę się bać żeby im np psa nie otruł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 Jasne, jutro bede kontaktowala sie z TOZem. Oni sie nie boja sasiada, zalezy im na ukaraniu, dlatego nie wiem czemu nie podali danych ES. Post edytowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Edytko, a byłaby szansa odebrania Soni przez policję i umieszczenie jej w schronie do czasu aż coś zorganizujemy tutaj? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 Myszko, ja sie zupelnie nie znam na prawie i przepisach, nie wiem kiedy policja moze odbrac psa, wydaje mi sie, ze musi byc przy tym organizacja prozwierzeca. I chyba oni moga to zrobic z policja. Qrcze, nei umiem odpowiedziec. Go-ja, mozesz cos nam podpowiedziec? jak prawnie to wyglada? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnezia Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Poproszę numer konta postaram się coś wpłacić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 [quote name='Agnezia']Poproszę numer konta postaram się coś wpłacić.[/QUOTE] Dziekuje bardzo, przeslane konto - prosze dopisz w tytle: dla Soni :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
go-ja Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 [quote name='fiorsteinbock']Myszko, ja sie zupelnie nie znam na prawie i przepisach, nie wiem kiedy policja moze odbrac psa, wydaje mi sie, ze musi byc przy tym organizacja prozwierzeca. I chyba oni moga to zrobic z policja. Qrcze, nei umiem odpowiedziec. Go-ja, mozesz cos nam podpowiedziec? jak prawnie to wyglada?[/QUOTE] Prawnie to ja też tak średnio, ale Dawid z Ekostraży na pewno by wiedział co się robi.... Wejdź na wątek z mojego banerku, zobacz jak tam została przeprowadzona akcja i wiele innych na [url]www.ekostraz.pl[/url] Mi się wydaje, ze po tym, co zrobił tej młodszej suni to się wpada do gościa z policją i zabiera psa. Bez dwóch zdań. Albo akcja z kotem: [url]http://www.tvn24.pl/-1,1687795,0,1,maltretowany-kot-byl-tragicznie-przerazony,wiadomosc.html[/url] Dzieciaki maltretowały kotka. Policja z jedną z organizacji wpadła do domu - zabrała tego biedaka + 3 inne koty i dwa psy i kropka. A nad rodziną sąd rodzinny i kto wie co jeszcze. Cała Polska i świat o tym mówi, więc ten pan (kat) też powinien się obejrzeć w wiadomościach za skatowanie suni w jeszcze chyba gorszy sposób, niż te dzieci kotka... Działajcie, bo szkoda czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.