Ada44 Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 - cudnie Was widzieć:multi: Ramonka, że już o Tosi nie wspomnę,,,mnie też Sfetereq bardzo się podoba, jest niesamowicie umaszczony - taki dropiastokropkowany jak greckie wazy ...a to oko niesamowite,,,czarujące,,,,gdyby nie kociaste domowniki to miałabym oba dwa psiuchy w domu,,,,,ale, wiesz, moje serce skradł taki mały kluchowaty Ropuch i mocno trzyma,,,tak mocno, że nie wyobrażam sobie teraz, jak to było przed jego nastaniem,,,no i z tej kluchy rośnie piękny wysmukły piecho...wprawdzie ograniczam mu michę, bo zeżarłby wszystko co jest jadalne w zasięgu pyszczka, ale głodny nie chodzi:shake:,,,, - i wiesz co mi się marzy??? spotkanie z bratem i siostrą:loveu:,,,,no bo spotkanie Sapo z Toscą mam w planie jesienią, jak już przewali się przeze mnie cała Grecja z jej malarstwem wazowym i takie inne archeologiczne wymysły..... - a Sapo już jest mianowany jedynym na świecie Owczarkiem Biskupińskim, bo lata po rezerwacie i straszy turystów swoim wyglądem...tak, wyglądem, bo jego ulubioną rozrywką jest hopla do bajora z błockiem i żabami i tarzanie się na grzbiecie,,,potem na widok ludziów robi kółeczka z szybkością torpedy wprawiając wszystkich w osłupienie......bo w pierwszym momencie nikt nie wie co to tak szybko lata i gubi po drodze jakieś mokre ciapkowate elementy....:crazyeye: - na szczęście obok jest jezioro i Ropuch robi następne hopla do wody i pojawia się już jako ...piecho......czysty piecho.....:evil_lol: - warsztaty przeniosłam na drugą połowę sierpnia i w lipcu czekamy na Was.... Quote
ramonka Posted July 5, 2011 Posted July 5, 2011 Super, już nie mogę się doczekać spotkania :) Stęskniłam się za wszystkimi maluchami bardzo... - dobrze, że przynajmniej mail'owy kontakt udaje nam się utzrymywać :) Quote
pupil Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 Pozdrawiamy wszystkich sympatyków:bye: :sweetCyb:Jestem zachwycona braćmi i mamą . Zazdroszczę wam bardzo spotkania, często na spacerach myślę jak wspaniale by się z sobą bawiły.:cunao:Mamy wspaniały podarunek od losu, i myślę że nasze psiaki czują to samo. Wspaniała historia z tymi pieskami. Quote
Ada44 Posted July 7, 2011 Posted July 7, 2011 Pupil, cudnie że się odezwałaś, napisz trochę o naszej kochanej Jedynaczce,,,ile waży, jak a jest duża,,,,a moze nowe zdjątko,,,,a może będziesz kiedyś w poblizu Bydgoszczy, zapraszamy z wizytą..... Quote
pupil Posted July 9, 2011 Posted July 9, 2011 Ada zawsze miło czytać twoje komentarze.Lokunia jest wspaniała, nie możemy się nadziwić jaka jest mądra, wielokrotnie nas zadziwia. Waży 18 kg i a wysokości 45 cm Zdjęcia niestety teraz nie włożę syn zabrał aparat na wakacje ale nadrobimy po powrocie. Bydgoszcz to nie moje okolice ale życie niesie tyle niespodzianek więc może kiedyś was odwiedzimy dziękujemy za zaproszenie. Oczywiście zapraszamy Was serdecznie gdybyście byli w okolicach Krakowa lub Nowego Targu ( mamy w Łopusznej domek letniskowy).:bye: Quote
ramonka Posted July 10, 2011 Posted July 10, 2011 A ja jestem ciekawa Pupilku jak tam mąż-kociarz...? Dał się przekabacić na stronę Lokuni...? :) Quote
pupil Posted July 11, 2011 Posted July 11, 2011 Loka zdobyła serce wszystkich domowników,:smilecol: kotelon jednak niepodzielnie króluje w sercu męża,:iloveyou:nawet ja nie staram się konkurować. Pieselon i tak wybiera komu akurat udzielić zaszczytu możliwości głaskania. Rozpuszczone są zwierzaki u nas nieziemsko.:bigcool: W budzie którą mąż zrobił samodzielnie więcej czasu spędza kot niż pies. Wyprzedzając zapytania Loka z nami przebywa w domu jednak jak wyjeżdżamy zostaje na ogrodzie i aby miała schronienie przed deszczem itp. ma piękną budę z werandą. Co do relacji między zwierzętami kota niepodzielnie pozostała władcą domu:kociak: i pieselon ustępuje królowej miejsca w przejściu i nie tylko:scared: Ale pies po ogrodzie szuka kota a kot psa i potrafią tak się wylegiwać obok siebie godzinami jednak odległość minimum metra jest oczywistością . Pozdrawiamy mamę i rodzeństwo oraz sympatyków. Quote
piechcia15 Posted July 11, 2011 Author Posted July 11, 2011 ten wątek jest dla mnie siłą do dalszego działania:) Quote
Ada44 Posted July 12, 2011 Posted July 12, 2011 - a my z Sapciem wałęsamy się na całego - ostatni weekend spędziliśmy w Gdyni - Sapo lansował się w klubie Jazz'owym - polubił koncerty:siara: - bo pancia wielka fanka, a w piatek Wielki Żab zadebiutuje w Poznaniu na wernisarzu malarstwa w tamtejszym BWA:gent: - oczywiście Ropuch wszędzie mi towarzyszy, bo jest częścią mojego życia,,,,a swoją drogą to uwielbia chodzić do knajp:eating: i tak sobie myślę, że reinkarnacja jednak istnieje a Sapo w poprzednim wcieleniu był niezłym gagatkiem:popcorn:.... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/824/p7026521.jpg/][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/2385/p7026521.jpg[/IMG][/URL] - sapo na statku miał wielu wielbicieli.... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/695/p7026539.jpg/][IMG]http://img695.imageshack.us/img695/2751/p7026539.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/193/p7026534.jpg/][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/1599/p7026534.jpg[/IMG][/URL] - sprawdziliśmy, Sapo na pewno nie ma choroby morskiej więc otwierają się przed nim nowe horyzonty - możemy płynąć do Norwegii..... - no a teraz się lansuję na balkonie.... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/849/p7096621.jpg/][img]http://img849.imageshack.us/img849/8507/p7096621.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/228/p7096635.jpg/][img]http://img228.imageshack.us/img228/9605/p7096635.jpg[/img][/URL] - Sapo nie żryj tyle, bo ci dupka rośnie.... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/641/p7096643.jpg/][img]http://img641.imageshack.us/img641/2600/p7096643.jpg[/img][/URL] - [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/841/p7096617.jpg/][img]http://img841.imageshack.us/img841/9451/p7096617.jpg[/img][/URL] Quote
pupil Posted July 12, 2011 Posted July 12, 2011 U nas jak zwykle atrakcje Lokunia dzisiaj stała się kobietą:-P( ma cieczkę) a w sobotę mieliśmy jechać w góry:-ono i klops bo domek ogrodzony tylko płotem w stylu kowbojskim, a adoratorzy tylko czekają:angryy:. Boję się jak to będzie ale urlopu nie da się przełożyć . Wspierajcie nas proszę . Może jakieś dobre rady bo pierwszy raz zmagamy się z tą atrakcją.:smhair2:Planujemy wysterylizować Lokusię ale doradzono nam to zrobić po pierwszej cieczce. Quote
Ada44 Posted July 12, 2011 Posted July 12, 2011 - to naprawde szybko, myślałam, że u suczek pierwsza cieczka jest około 9 miesiąca,,,,, ja bym proponowała wizytę u weta, może on coś poradzi,,,, Quote
pupil Posted July 12, 2011 Posted July 12, 2011 Myślę że to cieczka plami i nabrzmiałe wargi sromowe po za tym nie ma żadnych dolegliwości ale przejedziemy się do weta jutro . Quote
Ada44 Posted July 12, 2011 Posted July 12, 2011 - idż koniecznie do weta, to może być jakiś stan zapalny, a jeżeli to cieczka, to są jakieś spraje likwidujące zapach cieczkowej suni i nie będzie przyciągać psów do siebie, ale pilnować jej trzeba, bo może uciec do psa,,,myślę, że wet będzie tu najlepszym rozwiązaniem....trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło... Quote
modliszka84 Posted July 12, 2011 Posted July 12, 2011 Nie wiem czy w czasie cieczki można jeszcze podać suczce zastrzyk antykoncepcyjny... dowiedzcie się u weta. Są też takie środki neutralizujące zapachy cieczkowe. No i obowiązkowo długa linka/smycz itp. Quote
evel Posted July 12, 2011 Posted July 12, 2011 Może chlorofil w tabletkach? Skonsultujcie z wetem czy to pomaga i w jakich dawkach to stosować. Może w dziale cieczkowym też coś znajdziecie na ten temat. No i jeszcze częste podmywanie całego tyłu suni wodą z kilkoma kroplami octu, starajcie się, na ile to będzie możliwe, żeby sunia siusiała jak najdalej Waszego domku, wtedy jest jakiś cień szansy, że adoratorzy będą się trzymać choć ciut dalej niż pod płotem. Quote
piechcia15 Posted July 12, 2011 Author Posted July 12, 2011 a ja bym nie dramatyzowała. Stało się to trudno, ale nie faszerowała bym psa chemikaliami dla wygody:( Trzeba pilnować i koniec. Czasami tak jest że pierwsza cieczka jest mało zapachowa i wogóle mało obfita. Często suki sa ta czyste i bardzo się wylizują że plamienie jest znikome. Trzeba ciaśniej obroże zrobić aby sie nie wywinęła i trudno, trzeba przeżyć. Powodzenia. Quote
evel Posted July 12, 2011 Posted July 12, 2011 Ale chlorofil w tabletkach to nie są żadne chemikalia :) Np.: [url]http://allegro.pl/mikita-dezo-tabs-dla-psow-120-tabletek-i1714532937.html[/url] myślę, że w stacjonarnych zoologicznych też można dostać. Quote
Ada44 Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 - napisz Pupil co zdecydował wet,,,,no i bardzo będę Tobie wdzięczna z zdjęcia Loki - wyślij mi proszę mailem, bo ja nie umiem ich powiększyć , a tutaj są takie malutkie, że nie widzę żadnej różnicy między Sapo a Loką.... - Sapcio przesyła wszystkim gorące lizzzzki i dziwi się bardzo, że siostra już weszła w dorosłość, bo on jeszcze pławi się w szczenięctwie i nie bardzo chce dorastać,,,,mówi , że tak mu lepiej,,,;) Quote
pupil Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 U nas wszystko ok wet zalecił sprey przeciw zapachom. drugi dzień już nas tak nie przeraża. Zdjęcia niebawem prosimy o cierpliwość. Orientowałam się w kilku źródłach i cieczka w wieku sześciu miesięcy nie jest czymś nienaturalnym. Lokusia znosi to dzielnie. Lizaki dla Sapcia.:calus: Quote
piechcia15 Posted July 13, 2011 Author Posted July 13, 2011 moim zdaniem 6 miesięcy to całkiem naturalna pora, moja sunia tez tak miała. To tak jak u ludzi, każdy w swoim czasie, a panowie...wiadomo jak to panowie dojrzewają później:):) Quote
Ada44 Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 - kamień z serca, że wszystko dobrze u Loki...a Sapo powiedział, że on nigdy nie dojrzeje, bo jemu tak jest lepiej,,,wszyscy go lelają, niziają no i szczeniakowi wszystko wolno,,,a jak już będzie dorosłym Panem Psem to będzie musiał słuchać , chodzić do pracy, nie będzie mógł kopać dołków ani ciągnąć kotów za ogon:nono::kociak:,,,,nie, on stanowczo woli stan szczenięcej beztroski:Cool!:.... Quote
modliszka84 Posted July 13, 2011 Posted July 13, 2011 [quote name='piechcia15']a ja bym nie dramatyzowała. Stało się to trudno, ale nie faszerowała bym psa chemikaliami dla wygody:( Trzeba pilnować i koniec. Czasami tak jest że pierwsza cieczka jest mało zapachowa i wogóle mało obfita. Często suki sa ta czyste i bardzo się wylizują że plamienie jest znikome. Trzeba ciaśniej obroże zrobić aby sie nie wywinęła i trudno, trzeba przeżyć. Powodzenia.[/QUOTE] taaaaa jasne :/ jedź na wczasy z suką z cieczką to zobaczysz jaka to atrakcja. to nie to samo co w domu, gdzie wyjdziesz z psem 3-4 razy dziennie na smyczy i jakoś to jest. A co innego na wyjeździe, nikt nie siedzi cały dzień w domu, a kundle z całej wsi łażą za suką. Większymi chemikaliami szprycujesz psa w bylejakiej karmie... Poza tym jeśli są takie możliwości to można z nich skorzystać - po co bierzesz znieczulenie u dentysty? to też dodatkowe obciążenie dla organizmu, a jest jakby nie było dodatkową usługą. Pierwsza cieczka jest może i mniej obfita, ale wydzielany zapach dla innych psów raczej nie ma wiele z tym wspólnego. miejmy nadzieję jednak że nie będzie tak źle :) Quote
pupil Posted July 14, 2011 Posted July 14, 2011 [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3b888eea403e6159"][IMG]http://images49.fotosik.pl/966/3b888eea403e6159m.jpg[/IMG]tak spędzamy wakacje[/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ea64325b03448c6b"][IMG]http://images43.fotosik.pl/977/ea64325b03448c6bm.jpg[/IMG][/URL] tu udaję aniołka [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5e0d224820cbf362"][IMG]http://images50.fotosik.pl/987/5e0d224820cbf362m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=44ff1378b302ca41"][IMG]http://images40.fotosik.pl/968/44ff1378b302ca41m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7995eeff36b16d92"][IMG]http://images35.fotosik.pl/789/7995eeff36b16d92m.jpg[/IMG][/URL]dasz to dobre przecież grzecznie stoję [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=72eba5c51be6def1"][IMG]http://images40.fotosik.pl/968/72eba5c51be6def1m.jpg[/IMG][/URL]niebieskie hortensje lubię to [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7cb6fdfdc5afdf5a"][IMG]http://images45.fotosik.pl/978/7cb6fdfdc5afdf5am.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b492dbacea63130f"][IMG]http://images39.fotosik.pl/959/b492dbacea63130fm.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=66f6a6aa5797dd0b"][IMG]http://images47.fotosik.pl/977/66f6a6aa5797dd0bm.jpg[/IMG][/URL]moja buda czasem kota [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2da74ee15ec75b75"][IMG]http://images45.fotosik.pl/978/2da74ee15ec75b75m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c11186bdd03fd210"][IMG]http://images49.fotosik.pl/966/c11186bdd03fd210m.jpg[/IMG][/URL] przy bramie czekam na pańcie jestem taka słodka [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9cf4ff53509bd4ee"][IMG]http://images40.fotosik.pl/968/9cf4ff53509bd4eem.jpg[/IMG]pozdrawiamy[/URL] Quote
piechcia15 Posted July 14, 2011 Author Posted July 14, 2011 ale wypasiona buda!!! sama bym poleżała w takiej:) ależ ona śmiesznie wygląda z tym jednym niebieskim okiem:) jakby tego drugiego nie miała, bo takie czekoladowe:) fajnie jest pstrokata, słodzizna:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.