Lana wolna ... już w swoim domku!

[Domik]

Dobra, dobra zakręciłam się :) Jestem i czekam na sforze na pw

[Domik]

Dobra, to dla tych, którzy nie wiedzą ;p Ludzie wydają się całkiem ok :) Trzeba tylko wizytę przeadopcyjną załatwić. Ma ktoś znajomych koło Bydgoszczy?

[faith35]

Bydgoszcz, to "trochę" daleko od ZG, ale bardzo się cieszę, że w kilka dni suczka znalazła (z tego co pisze [B]Domik[/B]) fajny domek. Trzeba powiedzieć przyszłym właścicielom, żeby się zarejestrowali na dogo i dodali jakąś fotorelację ;)

[Domik]

To, to potem, najpierw wizyta :) E tam daleko ;p Tylko 5h! ;p Ona jest piękna to ją chcą, a jak! :D

[faith35]

swym urokiem nie jeden haszczak zachwyci, ale ona łapie za serducho ;> . tylko 5h, a co tam ... ale jak są sunią zainteresowani, no to ba! Wiadomo, że będą mieć odpowiednie warunki. Nie jeden ludź wie, że huskie są wymagające ;D

[wykrywka]

[quote name='Domik']Dobra, to dla tych, którzy nie wiedzą ;p Ludzie wydają się całkiem ok :) Trzeba tylko wizytę przeadopcyjną załatwić. Ma ktoś znajomych koło Bydgoszczy?[/QUOTE]

Przeglądnęłam wątki kujawsko-pomorskie a w szczególności wątek schroniska w Bydgoszczy i znalazłam dogomaniaka o niku radovan2, pyta się o haszczaki, ma w podpisie adopcje huskich. Może poprosić o wizytę przedadopcyjną.

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/115475-Bydgoszcz-Schronisko-dla-Zwierz%C4%85t-Aktualizacja-22.08/page10[/URL]

[arwenHA]

witajcie, prosilam o info o suni od kiedy pojawila sie w schronie, dostalam dopiero wczoraj albo przedwczoraj. Miala byc zgloszona do adopcji na [url]www.huskyadopcje.pl[/url] konkretnie na mnie. Chcialabym wiedziec co i jak bo nie wiem czy mamy ja teraz oglaszac czy nie.

[radovan2]

info z miejsowoscia poprosze w sprawie wizyty przedadopcyjnej

[arwenHA]

Aniu dobrze miec Cie zawsze pod reka - jestes niezastapiona, wyrzezbie Ci medal z kartofelka:)

[caromina]

[quote name='arwenHA']witajcie, prosilam o info o suni od kiedy pojawila sie w schronie, dostalam dopiero wczoraj albo przedwczoraj. Miala byc zgloszona do adopcji na [url]www.huskyadopcje.pl[/url] konkretnie na mnie. Chcialabym wiedziec co i jak bo nie wiem czy mamy ja teraz oglaszac czy nie.[/QUOTE]
Ankieta jest OK, wizytę musimy zrobić to będziemy wiedzieć co dalej. Damy znać

[wykrywka]

[quote name='radovan2']info z miejsowoscia poprosze w sprawie wizyty przedadopcyjnej[/QUOTE]

Pisaliśmy w tym samym czasie, właśnie podawałam namiary na Ciebie :evil_lol:. Poczekajmy na Domik, niech jedna osoba trzyma wodze, ona chyba steruje adopcją Lany.

[Domik]

O Marta? :) Sorry, ale nie zauważyłam tego na tablicy, proszę pisz wiadomość! Na razie nie ogłaszaj, trzeba sprawdzić ten domek. Caromina, podasz dane czy ja mam przesłać?

[arwenHA]

domik podaj radovan - ona jest od nas i jest wlasnie na miejscu. Dziewczyna robi to od dawna i jest w tym swietna:)

[arwenHA]

ha no wlasnie z tego co wiem domik wspolpracuje ze mna :)

[Domik]

Ano ze wszystkimi :D Żeby się tylko udało!

[Domik]

Tak, szefostwo mi pozwoliło ;p Już jestem :)

[Domik]

Wysłałam jej adres :)

[faith35]

[B]radovan2 [/B]ty się tam znasz na tej rasie, wiesz, żeby wypytać o wszystko, zresztą nie muszę Ci tego powtarzać. 3 mam kciuki! :)

[caromina]

Radovan trzeba zapłacić za wizytę.
Jeśli mamy kontynuować radovan musi przestać przesyłać na PW wiadomości od husky adopcje typu " Ty kretynko" czy " zbieram na psychiatrę dla ciebie" Nie jest moją winą, że kiedy wy jeszcze luny nie ogłosiliście, my mieliśmy już na nią ankiete. Nie jesteśmy konkurencją, działamy równolegle. Niektórzy ze sfory uważają, że powinniśmy po tych chamstwach wycofać ofertę, ale to oznacza, że Luna siedzi w schronie, a w mojej opinii jest bardzo potrzebującym psem. Nie potrafię zrozumieć zachowania radovan dlaczego zgłasza się na wizytę, po czym śle takie PW. Nie wiem czy można jej ufać w tej sprawie. Jest mi bardzo przykro, nie spodziewałam sie takiej sytuacji,. Sądziłam naiwnie, że wszyscy będą się cieszyć, ze na horyzoncie dobry domek dla małej się szykuje, a niektórych to właśnie jak widzę mało odchodzi.

[wykrywka]

Bardzo przykro to wszystko czytać, nie rozumiem ... a z taką nadzieją obserwowałam rozwój sytuacji, byłam wdzięczna, że miłośnicy rasy, bez względu na przynależność do organizacji, tak szybko zareagowali. Proszę nie zapominajmy, że nam wszystkim chodzi o Lanę, niech na bok pójdą spory czy urażone ambicję. Proszę.

Co do spraw finansowych ... zrozumiałe jest, że wszystko kosztuje, dojazd lub paliwo. Chętnie dołożę się do kosztów.

[faith35]

[B]radovan2 [/B]z tego co czytam nie powinna jechać na wizytę przedadopcyjną. Trzeba coś wykombinowac odnośnie tej wizyty, bo ludzie się rozmyślą albo znajdą sobie innego haszczaka, co by oznaczało, że Lana nadal cierpiałaby w schronisku. Popytam na [B]labradory.info [/B]chociaż oni to tam na labkach się znają, ale skoro są doświadczeni, to może i sprawdzili by domek dla Lany? [B]caromina [/B]mogę Cię zapewnić, że wszyscy wolontariusze (i nie tylko, bo przecież ja osobiście Lany nie znam) cieszą się z tego, że szykuje się domek. Wszyscy szukają osoby, która zrobiłaby tą wizytę przedadopcyjną, więc po co te kłótne? Poprostu radovan nie pojedzie na tą wizytę i szukamy kogoś innego.

[Domik]

Nie wiem czy ja już mam tu coś do powiedzenia. Kontaktowałam się z radovan i jestem za tym, żeby to ona poszła na wizytę. Współpracuję z arwenHA od pewnego czasu i ufam jej w tej sprawie. Caromina, nie może być tak, że ona pójdzie na wizytę mimo, że to ty dostałaś ankietę? Nie rozumiem problemu ze współpracą. Znaczy wiem, że było coś tam nie tak między wami, ale proszę przestańcie i pomóżcie Lanie! Błagam was!! Jakie pieniądze? Ile potrzeba, bo radovan nic mi o kasie nie pisała, tak samo jak arwenaHA, więc proszę o podanie ile potrzeba. Myślę, że uzbieramy w zależności od kosztów. Rozumiem, że radovan nam je poda, tak?

[faith35]

Lana szuka domu, a tutaj nagle [B]caromina[/B] z [B]radoven2[/B] się kłócą. Czekamy na odp. radoven odnośnie kosztów wizyty. Nie ma innej osoby chętnej do przeprowadzenia wizyty, więc tylko ona nam zostaje.

[caromina]

Caromina się nie kłóci a została zgnojona, że pomaga lanie. Mnie zależy, żeby ten pies miał dom. Nie wiem czy radovan jest w stanie zrobić wizytę ponad uprzedzenia, bo nadesłane przez nią PW mówią co innego. Boję się, ze sunia starci dom. To sie moze skończyć tak, ze zaproponują tam innego psa, któregoś ze "swoich", a Lana zostanie w schronie. W swoim czasie NiJaSe z dogo opisała taka właśnie sytuację. Ale jeśli jej ufacie, zaryzykujmy. Warunkiem przeprowadzenia wizyty przez radovan jest jednak deklaracja wyraźna z jej strony, że jeśli stwierdzi, ze nie jest to dom dla Lany nie wciśnie tam żadnego psa z Husky adopcje

[Domik]

No i co ja mam teraz powiedzieć... ;/