[wlkp.] Miecio-beaglowata przytulanka szuka domku bez koteczków!

[Rene@Rabik]

No dokładnie, pokazał gdzie ma nasze zdanie na jego temat :mad::evil_lol:

[Margolka]

Mietuchna, hopsaj!

[Margolka]

[CENTER][B][SIZE=5][COLOR=red]Mietek potrzebuje pilnie domku!!!!!!!!!!![/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER]

[Szczurosława]

Miecio to mądry burek i on takim czymś jak zdjęcia sie nie przejmuje;)

[Rene@Rabik]

Jaki burek ? No wiesz.... :mad:

Miecio niemalże beagel szuka ciepłej kanapy :razz:

[Gosiapk]

Miecio Beagle szuka domu z miękką kanapą :)

[Szczurosława]

[quote name='Rene@Rabik']Jaki burek ? No wiesz.... :mad:

Miecio niemalże beagel szuka ciepłej kanapy :razz:[/quote]


Niech będzie beaglowy pomiot :lol:

Mieszkanie byłoby najlepsze dla niego, a ludzie wciąż chcą go do budy.... a przecież zostawiony sam sobie na podwórzu zwieje przy pierwszej okazji:cool1:

[Rene@Rabik]

A widział kto beagle przy budzie? :shake:

Tłumoki te ludzie, oj tłumoki

[Gosiapk]

[quote name='Rene@Rabik']A widział kto beagle przy budzie? :shake:

Tłumoki te ludzie, oj tłumoki[/quote]
Racja! Tłumoki :p

[Szczurosława]

A właśnie większość chce Mieczysława na łańcuch...:mad:

[Rene@Rabik]

Totalnie ludzie bez wyobraźni.

[Margolka]

A może by tak tych chętnych na trochę do łańcucha przyspawać?:razz:

[Gosiapk]

Ciekawe dlaczego sami siebie na ten łańcuch nie przyczepią?

[Rene@Rabik]

Miecio szuka domku !!!

[Margolka]

Miecio szuka domku na wczoraj!!!!!!

[Szczurosława]

[quote name='Margolka']A może by tak tych chętnych na trochę do łańcucha przyspawać?:razz:[/quote]


Ja tam kiedyś chyba dojde do takiego momentu :lol:

[Szczurosława]

Łaciata ślicznota szuka domu!

[Rene@Rabik]

Miecio, mordko kochana, zobaczysz nadejdzie Twój czas na domek :lol:

[Szczurosława]

Miecio pokaż się!

[Yona]

Anka?
Kilka dni temu pewien pan miał do Ciebie zadzwonić w sprawie Mietka. Coś cicho siedzisz. Nie dzwonił, czy coś po cichu knujesz? :razz:

[Rene@Rabik]

O ho ho... szykuje sie coś.... kciuki trzymać?

[Szczurosława]

Hmm, jakiś czas temu dzwonił pan z południa PL, szukał psa do bloku , do dzieci , miał jeszcze porozmawiać z żoną i sie skontaktwać.
Tego masz na mysli?

[Rene@Rabik]

A oddzwonił po konsultacji z rodziną ?

[Yona]

[quote name='Szczurosława']Hmm, jakiś czas temu dzwonił pan z południa PL, szukał psa do bloku , do dzieci , miał jeszcze porozmawiać z żoną i sie skontaktwać.
Tego masz na mysli?[/quote]

Pamiętam tylko, że mówił coś o 7-letnim dziecku. Najpierw chciałam dać panu namiar na ten wątek, ale potem przepomniałam sobie, że kto wchodził tutaj, rezygnował z adopcji. Wstrzymałam się więc.
A pan dzwonił tak... może tydzień temu. Chyba z południa Polski.

[Szczurosława]

To by się zgadzało...

Miecio dał dziś kolejny popis i jednocześnie nie dostanie więcej żadnej szansy, od tej pory koniec z bieganiem luzem, wychodzi na smyczy albo wcale,