Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Yona']Sobota... Może ktoś Mietka zechce adoptować?[/quote]


I żeś wykrakała:eviltong:

Mieczysław pojechał dziś na wieś, ma paść krowy.Jeśli sie nie sprawdzi wróci.Mam nadzieje,że nie wpadnie na pomysł aby nawiać , bo tych 30 km raczej nie pokona....

Posted

No kurka :shake:
Mietek pastuchem zostanie?... :crazyeye:
Oj, coś nie za bardzo mi się podoba... Wiesz Anka coś więcej na temat nowych właścicieli?...


No i cóż...
To dostałam wczoraj z allegro, ale ponieważ mam [B]OGROMNE [/B]problemy z logowaniem się na dogo, wklejam dopiero dzisiaj:

"Treść wiadomości:
Boziu Kochana,gdzie jest to cudo? czy lubi lubi dzieci , bo mam dwoje?"

Posted

Echh, nic poza tym co już napisałam nie wiem,a naprawde trudno jest wyciągnąć jakieś informacje od schroniska:shake:

I mi się to nie podoba,więc mam nadzieje,że go zwrócą, a on nie uciekł, bo przepadnie na zawsze...:shake:

A dzieci uwielbia....

  • 1 month later...
Posted

[quote name='Szczurosława']Mieczysław powrócił do schroniska.

Wychudzony okrutnie,ale szczęsliwy. Biega wokół schroniska, bo do kojca zamknąć się nie da.


A nikt go nie szuka....


Wg szukacza Mieczysław zrobił ok.13 km[/quote]

jak widac adopcja byla udana:mad: szok.....

Posted

[quote name='terra']Wstawiłam Miecia do wątku:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10504299#post10504299[/URL][/quote]


Dzieki!
To nawet blisko,więc transport jakimś probleme by nie był;)

Posted

[quote name='Yona']No to chyba znowu go wystawię?... :-(

Jakoś tak chyba od początku było wiadomo, jak to się skończy :-([/quote]


Nom, nie zapowiadało się różowo,ale prędzej przypuszczałam,że gdy dorwie jakiegoś kuraka czy cośik innego to go odwiozą,a nie że w takim stanie sam wróci:shake:

Posted

Właśnie sprawdziłam...
Wszystko pokasowałam i muszę wszystko mu na nowo napisać...

Żadnej ściągi na dodatek, choroba... :angryy:

Posted

No kurde, jest ściąga w pierwszym poście :lol:
Jutro się zajmę uciekinierem...
Anka, a on już dał sią ogarnąć i wlazł do tego kojca?

Posted

[quote name='Szczurosława']Do kojca go wsadziłam przemocą, gdy zaczął koczowac mi pod domem:cool1:
W schronisku nie dają rady go złapać i zamknąć więc lata luzem[/quote]


Nic nie rozumiem :-?
Siedzi w kojcu u Ciebie, czy lata luzem wokół schronu?... :-?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...