Jump to content
Dogomania

Hodowla


nikusia

Recommended Posts

Nie będę tym, który zleci dokładne szukanie bo temat ten już był omawiany tylko w skrócie powiem o co chodzi.
Mamy rasowego psa, w wieku powyzej 15 miesięcy musimy go wystawić na 3 wystawach - 2 krajowych i 1 międzynarodowej lub klubowej. Pies musi być sędziowany przez 2 różnych sędziów. Musi otrzymać - suka minimum ocene b.dobrą, a pies ocene doskonałą. Jżeli to nam się uda idziemy do związku i składamy wniosek o wpisanie do rodowodu suki (na podstawie otrzymanych ocen na w2ystawie) -suka hodowlana, a u psa - reproduktor. Teraz możemy wystąpić o nadanie przydomka hodowlanego i po sprawie. Czyli jak masz szczeniaka i zaczynasz od poczatku to po 2 latach masz sanse na zarejestrowana hodowle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nikusia']Ok. dzięki wielkie!!
I jak należy się przygotować do takiej hodowli? Jakies warunki trzeba spełniać? A jakie są koszty?[/quote]

Sądziłęm, że dość jasno napisałem co trzeba zrobić. A koszty? Jeżeli na wystawy będzisz jeździła rowerem to wyjdzie tanio. Na stronach zkwp znajdziesz ile należy zapłacić za uczestnictwo wystawie.

Link to comment
Share on other sites

Nikusia ja bym Ci proponowała przed kupnem psa wybrac sie na przynajmniej dwie wystawy jako widz.Potem stwierdzisz czy to Cię interesuje.Nie jest tak prosto przygotowac psa do wystaw,wiec jak masz duzo czasu,sporo cierpliwosci i najwazniejsze lubisz to robic to mysle ze dasz sobie rade.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że się wtrącę, bo aczkolwiek Waldek już wszystko wyjaśnił od strony, że tak się wyrażę, technicznej, to czuję się zmuszona dodać od siebie trzy grosze.

Pytasz mianowicie, droga Nikusiu, czy trzeba się do takiej hodowli jakoś przygotować i warunki spełniać (wiem, wiem, nie o to Ci chodziło, ale właśnie taka odpowiedź na Twoje pytanie mi się nasuwa). Otóż trzeba. Po pierwsze, należy przygotować sobie dużo zdrowego rozsądku i samokrytycyzmu. Następnie należy spełnić warunek pod tytułem wiedza. Wiedza o hodowli, wiedza o genetyce, pojęcie o krzyżowaniu. Inaczej będziesz po prostu produkować pieski, co z tego że teoretycznie rasowe. To nie jest zajęcie dla każdego (niestety albo na szczęście). Hodowlą powinni zajmować się ludzie [b]kompetentni[/b]. I zdobycie takowych kompetencji dołóż sobie do zdobycia uprawnień hodowlanych jako punkt równie ważny, jeśli nie najważniejszy.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black]Nikusia wcale tego nie powiedziałem z przekąsem tylko uzmysłowiłem sobie ze przy ponad 1000 postów to twoja wiedza jest raczej znikoma. Jeżeli już jednak chcesz coś wiedzieć, a po to jest forum to musisz zastanowić się nad pytaniami i precyzyjnie je zadawać. Ja nie jestem w stanie wiedzieć o jakie Tobie może chodzić koszty. Hodowla psów fachowo nazywa się zgodnie z regulaminem ZKwP hodowla amatorską, czyli nie jest ona przedsięwzięciem, które można policzyć w ramach biznes planu. O tym rowerze też nie żartowałem - mieszkasz chyba w Łodzi, jeżeli wybierzesz się na wystawę z psem raz w roku i po 3 latach zdobędziesz hodowlankę to na transport nie wydasz. Jeżeli ja zaliczam 6- 10 wystaw rocznie po niemal całej Polsce samochodem i czasami potrzebny jest hotel to koszty mam spore. Jednym na wystawie wystarcza szczotka i jakiś kocyk inny potrzebują profesjonalnego sprzętu, który może kosztować ciężkie pieniądze.[/COLOR]
[COLOR=black]Warunki mieszkaniowe? Gdybyś przeczytała regulamin hodowli (wszystko dostępne na stronie [URL="http://www.zkwp.pl/"]www.zkwp.pl[/URL]) zauważyłabyś ze brak tam wymagań ile metrów kwadratowych na psa.[/COLOR]
[COLOR=black]Jeżeli o mnie chodzi to najpierw bywałem na wystawach żeby kupno psa nie było z przypadku. Potem wystawiałem psa i myślałem czy założyć hodowle. Kiedy suka stała się hodowlana myślałem o szczeniakach. Potem załatwiałem papiery i uczyłem się kto, z kim kiedy. Teraz po paru latach przygotowań mam technicznie hodowle, ale w dalszym ciągu nie uważam się za hodowcę. Przede mną sporo pracy. Chcę mieć wspaniałe mioty a nie na siłę jakieś tam szczeniaki. Naturalnie można wszystko zrobić szybko - jesteś chyba młoda osoba, więc szybciej przyswajasz wiedzę.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam za odpowiedzi.
Waldku,
masz rację, moja wiedza jeśli chodzi o tematy wystawiania i hodowli jest znikoma, prawie zerowa. Nigdy nie miałam psa z rodowodem więc muszę wszystkiego uczyć sie od zera, ponieważ nawet oczywistych spraw nie pojmuję ;)

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam sie z Owczarnia i Waldkiem.Moim zdaniem kupujac psa z rodowodem nie powinnismy nastawiac sie na hodowle:shake: Czasem jak patrze na wystawiane Yorki ,kompletnie nie przygotowane:crazyeye: to az mnie nosi:mad: .Niestety takie psy wystawiaja osoby ,które tylko i wyłacznie chca zrobic hodowlanke.Nikt mi nie powie ,ze jest inaczej:shake: Na szczęscie istnieje jeszcze ocena dobra;)

Link to comment
Share on other sites

Popieram wypowiedzi Duszka i Waldka !!!!!!To nie tylko kwestia pieniędzy ,ale też ogrom wiedzy !!!!!No chyba,że ktoś nastawia się tylko na "produkcję" tak modnych teraz yorków.Efekty braku tej wiedzy widać zarówno na ulicach,parkach jak i na forum PWP.Serdecznie pozdrawiam i dalej marzę o swoim piesku-idealnym yorku.

Link to comment
Share on other sites

Ja oczywiście, jeśli się zdecydujemy to kupię książki, poszperam, podzwonię, pooglądam innych. Nie zamierzam zakładać hodowli bez przygotowania :)
Zwróciłam się do Was po to aby czegokolwiek się dowiedzieć na początek, ponieważ jak już pisałam- kompletnie nic nie wiedziałam na ten temat ;)

Link to comment
Share on other sites

Weroniko,wspaniałym Jest miec rodowodowego yorka,móc go wystawiac,pielegnowac itd.Ja mając pierwsza suczkę nierodowodową po krótkim czasie Ja obcięłam,bo tak było wygodniej.Dopiero mając druga z rodowodem zaczełam dbac o szate tak jak nalezy.Yorczek z rodowodem taki wystawowy to naprawde nielada wyzwanie,ale chce sie o niego dbac,by mógł błyszczec na wystawach.Wiadomo z czasem kazdy jesli ma wartosciowego pieska mysli o szczeniaczkach.I to nie koniecznie ze względu na pieniądze które po odliczeniu kosztów uzyskania hodowlanki(wystawy kosztują,utrzymanie włosa w kondycjii wystawowej to nie lada wydatek,pozatym inne opłaty chocby zwiazkowe)tylko po to by doczekac sie "swoich" dzieci.Nikt Ci tego nie odbiera.Mysle ze Ty sama juz duzo wiesz,a poznasz wszystko jeszcze lepiej,rozejrzyj sie,pojezdzij na wystawy.Zyczę Ci bys była wspaniałym hodowcą.I jak nie wiesz to pytaj,kazdy Ci z miłą chęcia pomoze.

Link to comment
Share on other sites

Boszzzzeeee ... od tego dbania, blyszczenia i wystawiania juz kreci mi sie w glowie :shake: A co z charakterem psa? :diabloti: Temat tabu, bo i ile kosmetyki kazdy potrafi dobrac i kupic, to selekcjonowac psy pod katem przynajmniej normalnego charakteru nie bardzo ...

nikusia do wymaganego zdrowego rozsadku, wiedzy z zakresu genetyki dorzucilabym jeszcze wiedze behawioralna i chociaz minimum wlasciwej socjalizacji i szkolenia.

Osobiscie z brzydkim psem potrafilabym zyc przez 15 lat, ale z lekliwym, histerycznym czy agresywnym byloby to ogromnie trudne :diabloti:

W.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][SIZE=3]Beato bardzo Ciebie cenię za to, co robisz, ale nie każdy po to chce mieć Yorka żeby z nim uprawiać sporty. Co niektórzy kochają wystawy lub po prostu chcą mieć przyjaciela, z którym mogą spędzać czas. Nie koniecznie ich pies musi umieć robić siusiu na komendę. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=3]Napisałaś [I]„[COLOR=black]kosmetyki każdy potrafi dobrać i kupić[/COLOR][/I][COLOR=black]” z tym się absolutnie nie zgadzam.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[COLOR=black][FONT=Arial][SIZE=3]Wystawy to selekcja psów również pod względem charakteru. Już widziałem jak piękny, błyszczący o prawidłowej sylwetce pies przegrywał tylko lub aż, ponieważ sędzia zwrócił uwagę na brak oznak prawidłowego charakteru jakże oczywistego dla tego małego teriera. [/SIZE][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Arial][SIZE=3]Ja Ciebie cenię za agility, więc pozwól, że inni mają inne zainteresowania.[/SIZE][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nikusia']Możecie polecić mi jakieś dobre, sprawdzone książki? :cool3:[/quote]
Sądzę, że na poczatek bardzo dobra pozycją będzie "Mój pies" Adama Jankowskiego. Dowiesz się tam sporo o histori wystaw oraz znajdziesz wskazówki jak wystawiać psa.
Natomiast "Mój pierwszy pies" Andrzeja Lisowskiego to takie podstawy.
Te pozycje poszukaj w wersji elektronicznej w internecie.

Link to comment
Share on other sites

[B]waldku,[/B]

Wybacz, ale nadinterpertujesz :cool3: Zobacz co napisalam:

[QUOTE]to selekcjonowac psy pod katem przynajmniej normalnego charakteru nie bardzo ...

nikusia do wymaganego zdrowego rozsadku, wiedzy z zakresu genetyki dorzucilabym jeszcze wiedze behawioralna i chociaz minimum wlasciwej socjalizacji i szkolenia.

Osobiscie z brzydkim psem potrafilabym zyc przez 15 lat, ale z lekliwym, histerycznym czy agresywnym byloby to ogromnie trudne

[/QUOTE]

W mojej wypowiedzi nie ma nic na temat psa z charakterem i predyspozycjami pod katem sportu. Ja pisalam o NORMALNOSCI. O normalnym charakterze, bez agresji, lekliwosci i bez zachowan histerycznych. Jesli jest to odbirane jako standardy WYMAGANE jedynie do sportu, to w rasie yorkow dzieje sie gorzej niz myslalam :shake:

W.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldek2']Wystawy to selekcja psów również pod względem charakteru. Już widziałem jak piękny, błyszczący o prawidłowej sylwetce pies przegrywał tylko lub aż, ponieważ sędzia zwrócił uwagę na brak oznak prawidłowego charakteru jakże oczywistego dla tego małego teriera. [/QUOTE]

Konia z rzedem temu, kto mi pokaze przyklady jak sedziowie sprawdzaja rzeczywisty charakter psa :crazyeye: Dziwnym trafem ciagniete na smyczy psy po ringu nie sa w jakis inny sposob oceniane :razz: Przyklady mozna mnozyc... Czasami sedziowie, dla oceny terierowatosci yorkow pstrykaja palcami przed psem obserwujac czy yorczek zwroci na to uwage czy tez nie ... Nie oceniam tego sposobu ... lepszy kazdy niz zaden :cool3:
Wystawy to przede wszystki pokazy pieknosci i doskonalej kondycji psow bardziej pod katem eksterieru, niz charakteru.
Uwaznie obserwujac ringi, zachowanie psow i wlascicieli wiecej mozna wyniesc, niz z opisow kart sedziowskich.
Dlatego kazdy, kto chce kupic pieska powinien (jak tu juz wczesniej radzono) pojedzic po wystawach, poobserowac i sprobowac tak zaprzyjaznic sie z hodowca, aby mogl zobaczyc jak piesek czy suczka zachowuja sie rowniez poza ringiem.
I na Boga ... z psem mieszka sie 10 - 15 lat, wiec niech dla wszystkich priorytetem bedzie charakter suki i szczeniat, a nie tylko i wylacznie jedwabistosc siersci czy wielkosc uszu :evil_lol:

W.

Link to comment
Share on other sites

Beatko,oczywiscie masz racje,ze charakter jest baaaardzo wazny,socjalizacja psa,Jego szkolenie i cały ten wielki wkład i serce jakie sie wkłada w ułozenie dobrego domownika,przyjaciela na wiele lat.Mysle jednak ze Weronika o to nie pytała,ma przeciez psa juz,wiec te kwestie powinny byc Jej juz bardzo dobrze znane.Pytała o hodowle,czyli róznice jaka jest chociazby w pielęgnacji szaty,oraz o zasady hodowlanki.Charakter pupila i jego zdrowe psychiczne postawy to podstawa,którą majac juz psa danej rasy czy to z rodowodem czy to bez rodowodu sa takie same i nic tu chyba nie powinnismy tłumaczyc.

Link to comment
Share on other sites

A ja dla Nikusi mam taką propozycję:poszukaj w swoim mieście hodowców,tych którzy wystawiają swoje psy i to najlepiej tych już bardziej obeznanych a nie nowicjuszy. Powiedz im,że chciałabyś w przyszłości założyć własną hodowlę i zapytaj ich czy mogłabyś czasem przychodzić i pomagać im. Myślę,że dobry hodowca nie powinien wyrzucić Cię za drzwi,ale umożliwić Ci zdobycie(przynajmniej części)tak potrzebnej wiedzy i praktyki. Jego psom nic się nie stanie jak np.:raz w tygodniu uczesze je i zapapilotuje inna osoba.Warto poznać hodowlę od kuchni-jak są psy wychowywane i socjalizowane,jak selekcjonuje się szczenięta i ocenia ich predyspozycje do wystaw itp. Bo tego książka Ci nie powie,a doświadczony hodowca i powie i może nawet pokaże.No i sama zobaczysz ile pracy,czasu,pieniędzy, a zdarza się i nerwów potrzeba,żeby taką hodowlę prowadzić.Bo to nie jest łatwe zajęcie.Może nawet hodowca pozwoli Ci jechać ze sobą na wystawę w charakterze pomocnika,który pomoże rozstawić ewentualny sprzęt i przygotować psa(kto wie czy akurat nie zawieruszy się gdzieś grzebyk tuż przed wystawą i będzie potrzebny ktoś kto go szybko znajdzie;)).Życzę Ci tylko żebyś nie trafiła na jakiegoś rozmnażacza psów z rodowodem,któremu chodzi tylko o zdobycie uprawnień hodowlanych.Powodzenia:lol:

Link to comment
Share on other sites

Problem w tym, że nie jest to takie łatwe. Wielu dobrych hodowców zdobyło doświadczenie po wielu latach, popełniając wiele błędów. Nie wydaje mi się, ze dobrzy hodowcy YT tak chętnie pokażą nowicjuszowi tajniki hodowli i ujawina im swoje sprawdzone sposoby...:shake:
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

No nie mówię,że ma pokazać i wytłumaczyć wszystko;) Chodzi tylko o to,żeby Nikusia miała rozeznanie co to znaczy prowadzić hodowlę i żeby wiedziała,że to zajęcie nie na rok czy dwa,ale na całe życie.Zawsze to łatwiejszy start-parę wskazówek i naprawdę można uniknąć popełnienia jakichś poważnych błędów.

Link to comment
Share on other sites

[B]Nikusia[/B] umówimy sie na kawę i porozmawiamy o wszystkich plusach i minusach hodowli... Myślę, że moge Ci podpowiedzieć co nieco ponieważ jestem członkiem ZK od 13 lat :loveu: w dodatku udzielam się w łódzkim ZK na sekcji IX grupy i zamierzam zostać w końcu asystentem :)
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...