Jump to content
Dogomania

Amor,to najpiekniejsze slowo dla takiego dziadka jak ja.Zbieram na hotel $


giselle4

Recommended Posts

  • Replies 3.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Mysza2']Ciocia Andegawenka podarowała trochę ręcznie robionej biżuterii na bazarek dla Amorka.
Już mam powklejane , ale troszkę mało jak na bazar.
[SIZE=3][B]Może jeszcze jakaś ciocia coś ma?[/B][/SIZE][/QUOTE]

Jutro cos tam wysle Myszeczko
i bardzo dziekuje
jestem wdzieczna za wszystko

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysza2']to ja poczekam i nie uruchamiam na razie:)
Mam sporo nie sprzedanych rzeczy z bazarków, ale nie wiem czy jest sens po raz nie wiem który je wystawiać.[/QUOTE]

Myszko
jutro wsztskie nie sprzedane wystawiam za symboliczna 1 i jzu
nie widze sensu aby trzymac i tyle

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andegawenka'].Jesli mozesz to wystawiaj i już:-)[/QUOTE]
Tak jest:):)
[COLOR=#0000cd][B]Amorek zaprasza po śliczną ręcznie robioną biżuterię od Andegawenki :loveu::loveu::loveu:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235783-Rękodzieło-Biużuteria-dla-Amorka-do-26-11-2012-godz-22-00[/URL][/B][/COLOR]

Edited by Mysza2
Link to comment
Share on other sites

[quote name='giselle4']AMorek jest przeziebiony
Dzisiaj Zuzia była z nim u weta
[/QUOTE]


Grazynko, nie jest na szczescie przeziebiony.
Zauwazylam w niedziele, kiedy lapalam za obrozke po lewej stronie szyjki, ze Amorek zapiszczal.
To samo powtorzylo sie pozniej jeszcze kilkakrotnie, wiec wiedzialam, ze cos tam go boli.
Pomyslalam, ze to moglo wrocic zapalenie ucha, bo niestety czesto to sie zdarza.
No i zdecydowalam sie pojechac do lekarza zeby stan zapalny sie nie rozwinal.
Pan doktor zmierzyl temperature i Amci mial normalna.
Ale bolesnosc w okolicy szyi byla widoczna. Amcio sie zaraz napinal, kiedy byl tam dotykany.
Mial sprawdzone uszka ( sa zdrowe i czysciutkie ).
Nawet w mordke gleboko pan doktor zajrzal, czy to aby nie od zabkow jakies zapalenie okostnej.
Ale podczas tego badaniua Amorek sobie tylko baaaaardzo szeroko ziewnął ... slodziak nas tym rozbawil.
Zęby tez bralam pod uwage, bo ma naprawde w zlym stanie, ale ma swietny apetyt i zajada z miski normalnie, nie placzac przy tym albo jedzac jakos inaczej, co by swiadczyc moglo o bólu.
Okazalo sie, ze ma spuchniete nieco okolice węzłów chlonnych.
Przyczyna niestety trudna do okreslenia. Moze to nawet nie węzly chlonne, ale zmiany zwyrodnieniowe powstale na skutek pochylonej w dol zawsze glowki. Szyja obciazona ciezarem glowy zaczela bolec.
Amcio dostal 3 zastrzyki ... przeciwzapalny, antybiotyk dlugodzialajacy i jeszcze jakis, ale nie wiem co. Mysle, ze jakis na zmniejszenie obrzeku ( pewnie steroid ).
Zadnych dodatkowych lekow nie mamy. Ze wzgledu na wiek Amorka, pan doktor nie chcial go szpikowac antybiotykami.
Od srody mam mu przez tydzien podawac Encorton, przeciwobrzekowo.
Jesli nie bedzie dluzej poprawy, to pojedziemy znow do lekarza.
Ale mam nadzieje, ze przejdzie jednak.

Koszt lekow - 55,- zl.

Bardzo dziekuje Gosi z SOS Dalmatynczykom, ze pojechala ze mna i bardzo mi pomogla, bo Amcio jest bardzo wrazliwy na dotykanie, a juz podnoszenie do auta, czy na stol u pana doktora, to naprawde bardzo przez Amorka zle tolerowane.
Boi sie takich zabiegow.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...