Jump to content
Dogomania

Dwa kabanosy, królik który myśli że też jest kabanosem i Niunia [']


taxelina

Recommended Posts

  • Replies 14.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='kamilka91']A Twoje psie są agresywne?
Bo jeśli nie, to chyba nie widzę problemu, żeby kilka psów biegało jednocześnie... (zakładam, że tamte nie są agresywne, skoro biegają z innymi psami)[/QUOTE]
Niunia nie jest agresywna, ale nie miala mozliwosci socjalizacji wiec zeby poznac jakiegos psa to jej dlugo zajmuje i ma swoja wlasna selekcje.

Wiesz to chodzi tez o mentalnosci ludzi, jak widzisz nie mamy zdjec z innymi psami bo tutaj szwedzi sa zamknieci w swoich grupkach albo i samemu siedza, typowy szwed kupi 1kg cukru zamiast pozyczyc od sasiadka szklanke cukru... rozumiesz? :) oczywiscie nie mozna generalizowac

[quote name='Saththa']problem widziała widac ta zorganizowana grupa w dwóch dodatkowych psach heh[/QUOTE]
Tia.. bylo ich 2 z 2 psami ale rzekomo sie wiecej mialo pojawic :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamilka91']Ja zawsze się cieszę, kiedy ktoś dołącza do spacerku...
Nie wiem, jaki jest sens organizowania takich spotkań 'zamkniętych' :lol:


A, no to rozumiem. I już kraj podoba mi się nieco mniej...[/QUOTE]
Ja tez bym sie cieszyla, pies moze poznac nowych kolegow malych i duzych, ma wieksza szanse na socjalizacje i nie ma problemu z agresywnoscia jak spotyka inne psy ale niestety nie ma tu na to szans jak sie nie jest Szwedem... :razz: jeszcze w 2010 to byl Valter (pies sasiadki) jako kolega dla Sherry ale teraz sie nim nie opiekuje bo jej syn wrocil i moze sie zajac. Sherry na tym duzo stracila bo z Niunia sie nie bawi juz tak jak kiedys :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Collie']To szkoda , że mają rzadką okazje pobawić się z innymi psiakami.
A jak tam Niunia ?[/QUOTE]
W sumie to zadna od poczatku 2011. Niunia to tak tego nie potrzebuje, ona sie nie bawi bo ja pewnie bola stawy :( ale dla sherry to ogromna strata, ale za to mamy zabawki i inne ciekawe atrakcje :)

Niunia ma duzo lepszy humor, ale nadal jest na 3 lapkach wiekszosc czasu, jutro idziemy na rehabilitacje, bylismy tam tydzien temu ale wtedy nie moglismy nic zrobic bo byla w trakcie nowej infekcji ze stanem podgoraczkowym i bardzo goracymi stawami. To jutro bede wiedziec co dalej jakie plany odnosnie rehabilitacji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Collie']Sherry pewnie brakuje zabaw z psami , ale właśnie równie dobrze można je zastąpić zabawą z właścicielką ;)

To dobrze , że Niunia jest rehabilitowana.
Będziemy trzymać kciuki i czekać na dalsze wieści :happy1:[/QUOTE]
Dokladnie, radzimy sobie inaczej :) choc wiadomo ze zabawy z innym psem to nie zastapimy...

Jeszcze 8 albo 9 razy moze tam isc, teraz pewnie znow 2 razy w tyg bo od ostatniego pogorszenia nie chce uzywac tej nogi :( pozniej jak sie uda to raz w tygodniu a potem raz na 2 tyg. zalezy ile starczy z tych 8-9 razy. z kazdej wizyty ja place 15%, 85% ubezpieczyciel. Po tych 8-9 wizytach to juz 100% (ubezpieczyciel daje 6 tys kr na rok czyli u nas od lipca 2010 do lipca 2011 i juz wszystko Niunia zuzyla) ja place ale jesli bedzie trzeba to uzbieram pieniadze :) Patrzylam w google, w Polsce tez macie mozliwosci rehabilitacji, fantastycznie ze sa takie mozliwosci :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamilka91']Tak, ale większosci Polaków na taką rehabilitacje nie byłoby stać...[/QUOTE]
Mnie tez nie byloby stac gdyby nie to ze 2 miesiace przed tym jak choroba sie pojawila ubezpieczylam obie na 50 tys kr (z czego Niunia zuzyla juz ponad 30 tys kr w ciagu 125 dni) + rehabilitacja 6000 kr + lekarstwa 800 kr (wszystko to sa sumy na rok). Do tej pory nie byly ubezpieczone, to jednak tez pewna kwota ktora mi ubezpieczyciel co miesiac zabiera z konta, z czego moge nigdy nie wykorzystac ubezpieczenia. Ale cos mnie tknelo... cos dzieki czemu nie musialam nagle wylozyc ponad 30 tys z niczego bo w tej chwili zarabiam na miesiac ok 2000 kr... Gdyby nie to ubezpieczenie to nie wiem jakby sie potoczylo to wszystko... albo bysmy musieli uspic ja prawie od razu albo zrobic jedno zdjecie rtg i jedna wizyta u weterynarza, a dzieki temu moglismy jej dac wiele wizyt i wiele zdjec rtg i diagnostyki. Jak sie ma skad pozyczyc to wiadomo ze sie pozycza ale z reguly to trzeba miec stale zatrudnienie i pewna kwote zarobkow na rok, a ja nie mam ani tego ani tamtego to nikt by mi pozyczki nie dal :(

No ale cos mnie tknelo i sa obie ubezpieczone i beda az do ostatniego dnia. No i jesli rehabilitacja okaze sie potrzebne to na 100% zbieramy pieniadze na jeszcze 1o wizyt. dla naszych zwierzakow wszystko :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']Dokladnie, radzimy sobie inaczej :) choc wiadomo ze zabawy z innym psem to nie zastapimy...

Jeszcze 8 albo 9 razy moze tam isc, teraz pewnie znow 2 razy w tyg bo od ostatniego pogorszenia nie chce uzywac tej nogi :( pozniej jak sie uda to raz w tygodniu a potem raz na 2 tyg. zalezy ile starczy z tych 8-9 razy. z kazdej wizyty ja place 15%, 85% ubezpieczyciel. Po tych 8-9 wizytach to juz 100% (ubezpieczyciel daje 6 tys kr na rok czyli u nas od lipca 2010 do lipca 2011 i juz wszystko Niunia zuzyla) ja place ale jesli bedzie trzeba to uzbieram pieniadze :) Patrzylam w google, w Polsce tez macie mozliwosci rehabilitacji, fantastycznie ze sa takie mozliwosci :loveu:[/QUOTE]
To szkoda , może po paru wizytach z łapą będzie coraz lepiej.
O to nie mało kosztuje rehabilitacja , nigdy jakoś się tym nie interesowałam , ale w końcu chodzi o leczenie swojego psa i ja też zrobiłabym wszystko aby pieniądze uzbierać.

Dacie rade :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Collie']To szkoda , może po paru wizytach z łapą będzie coraz lepiej.
O to nie mało kosztuje rehabilitacja , nigdy jakoś się tym nie interesowałam , ale w końcu chodzi o leczenie swojego psa i ja też zrobiłabym wszystko aby pieniądze uzbierać.

Dacie rade :multi:[/QUOTE]
Juz bylo lepiej, coraz wiecej nogi uzywala, coraz dluzej mogla isc na biezni wodnej tak wiec szanse ze znow wrocimy na ten pulap sa :) jeszcze tez wazne zeby zmiejszac kortyzon z 15 mg na 10 mg (nizej sie nie da, bo znow jej organizm zaatakuje jej wlasne stawy). Troche nam pewnie znow zajmie zanim wroci na ten sam poziom co juz byla ale nie poddajemy sie :)

Dziekujemy za wspracie :multi: Mimo ze musze dojezdzac do innego miasta (u nas nie ma mozliwosci na rehabilitacje) to lepiej na rehabilitacje trafic nie moglam :loveu: Ciagle mam w planach opisanie i choroby i rehabilitacji ale czasu brakuje... Tamto miejsce jest wspaniale i tak bardzo sie psem przejmuja, za darmo daja najlepsze smakolyki, nie ma pospiechu i dowidzenia nastepny klient tylko nastepny czeka az poprzedni bedzie gotowy :) Nie raz my czekalismy, nie raz ktos za nami i nie ma zadnych problemow. Zawsze sie smieje ze najbardziej tam znana to jest Sherry, nie wiem czemu i jak ale inni co przychodza ze swoimi psami podchodza sie pytac czy to jest ten jamnik o ktorym slyszeli :razz: ciekawe co slyszeli :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']Juz bylo lepiej, coraz wiecej nogi uzywala, coraz dluzej mogla isc na biezni wodnej tak wiec szanse ze znow wrocimy na ten pulap sa :) jeszcze tez wazne zeby zmiejszac kortyzon z 15 mg na 10 mg (nizej sie nie da, bo znow jej organizm zaatakuje jej wlasne stawy). Troche nam pewnie znow zajmie zanim wroci na ten sam poziom co juz byla ale nie poddajemy sie :)

Dziekujemy za wspracie :multi: Mimo ze musze dojezdzac do innego miasta (u nas nie ma mozliwosci na rehabilitacje) to lepiej na rehabilitacje trafic nie moglam :loveu: Ciagle mam w planach opisanie i choroby i rehabilitacji ale czasu brakuje... Tamto miejsce jest wspaniale i tak bardzo sie psem przejmuja, za darmo daja najlepsze smakolyki, nie ma pospiechu i dowidzenia nastepny klient tylko nastepny czeka az poprzedni bedzie gotowy :) Nie raz my czekalismy, nie raz ktos za nami i nie ma zadnych problemow. Zawsze sie smieje ze najbardziej tam znana to jest Sherry, nie wiem czemu i jak ale inni co przychodza ze swoimi psami podchodza sie pytac czy to jest ten jamnik o ktorym slyszeli :razz: ciekawe co slyszeli :razz:[/QUOTE]


W końcu wszystko dla swojego psa , ehh nie tak jak u nas mentalność. Dobrze prowadzona rehabilitacja jest bardzo ważna i ogólnie podejście do psa , właściciela.
Widze , że to bardzo dobre miejsce i ludzie , którzy się tym zajmują. Niunia jest w dobrych rękach .

To Sherry sławna się robi :evil_lol:
Pozdrawiamy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Collie']W końcu wszystko dla swojego psa , ehh nie tak jak u nas mentalność. Dobrze prowadzona rehabilitacja jest bardzo ważna i ogólnie podejście do psa , właściciela.
Widze , że to bardzo dobre miejsce i ludzie , którzy się tym zajmują. Niunia jest w dobrych rękach .

To Sherry sławna się robi :evil_lol:
Pozdrawiamy ;)[/QUOTE]
No to jest nasz pelnoprawny czlonek rodziny to oczywiscie ze zrobimy co mozemy! :loveu:

No robi sie slawna na poludniowa Szwecje a ciekawe za co :razz:

[B]kto znajdzie psa?[/B]
[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_23143392.jpg[/img][/url]

[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_2318bdf3.jpg[/img][/url]

[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_232209d7.jpg[/img][/url]

[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_23230e6f.jpg[/img][/url]

[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_23248c09.jpg[/img][/url]

Link to comment
Share on other sites

[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_2325211a.jpg[/img][/url]

[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_23277c90.jpg[/img][/url]

[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_2330765c.jpg[/img][/url]

[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_23313f07.jpg[/img][/url]

[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_23357acd.jpg[/img][/url]

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_232209d7.jpg[/URL] typowy jamnik - nochal przy ziemi:loveu:
[url]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_2318bdf3.jpg[/url] kocham jamnicze uchole :lol:
[url]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_23248c09.jpg[/url] Niunia widzę też lubi węszyć ;)

Musi być dobrze..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulinka10']Jak zwykle piękne fotki:loveu:

Trzymam kciuki za zdrówko Niuni;)i za Was..[/QUOTE]
Dziekujemy z calego serca!

[quote name='Saththa'][url]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_23230e6f.jpg[/url] Tazz juz by był w tej oto wodzie :)[/QUOTE]
Oj tak wode kocha? :) to tylko kaluza na wybiegu :razz:

[quote name='Collie']Sherry i Niunia coś obserwowały i węszyły :D
Zdjęcia super :loveu:[/QUOTE]
Na takim psim wybiegu to duzo jest roznych zapachow :)

[quote name='kaskaSz']Ale spacerki sprawiają obu psicom radość widzę, mimo choroby :)[/QUOTE]
Wlasnie do tego dazymy - po tej nowej infekcji ktora sie zaczela pare dni po tym spacerze - zeby psiak bylo zadowolony i radosny. spacery sa wolniejsze dopasowane do Niuni ale trzeba w nia wpakowac wiecej radosci :loveu: Jaka ona dzisiaj byla szczesliwa ze sie tam znalazla na rehabilitacji, tak samo jak 2 poprzednie razy (potem jeden byl co byla w trakcie infekcji bez humoru). Do kazdego by biegla, z kazdym sie witala :loveu: Camila co zajmuje sie jej rehabilitacja sama powiedziala ze widac ze Niunia ma dobry humor i ze widac w jej oczach takie podziekowanie ze sie opiekujemy, ze rehabilitujemy :loveu: Teraz trzeba spowrotem wrocic do tego zeby uzywala 4 nog, jeszcze troche przed nami ale nie poddajemy sie :)

[quote name='YxNinaxY'][URL]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_232209d7.jpg[/URL] typowy jamnik - nochal przy ziemi:loveu:
[url]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_2318bdf3.jpg[/url] kocham jamnicze uchole :lol:
[url]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_23248c09.jpg[/url] Niunia widzę też lubi węszyć ;)

Musi być dobrze..[/QUOTE]
No bo na takim wybiegu to duzo ciekawych zapachow np suczek w trakcie cieczki :razz:

To tez troche zalezy co ma sie pod pojeciem dobrze, dla nas to wazne zeby Niunia miala radosc zycia, i zeby sie nie pogarszalo bo z taka autoimmunologiczna choroba to juz calkiem 100% wyleczona nie bedzie. to jest dawanie takiej dawki leku zeby jej organizm nie atakowal wlasnych stawow.

[B]wieczorem kolejne 10 zdjec :)[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']
To tez troche zalezy co ma sie pod pojeciem dobrze, dla nas to wazne zeby Niunia miala radosc zycia, i zeby sie nie pogarszalo bo z taka autoimmunologiczna choroba to juz calkiem 100% wyleczona nie bedzie. to jest dawanie takiej dawki leku zeby jej organizm nie atakowal wlasnych stawow.

[B]wieczorem kolejne 10 zdjec :)[/B][/QUOTE]
Pod pojęciem "dobrze" kryje się szczęście Niuni i Wasze ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jamnicze']Ocho, Sherry coś zwietrzyła
[url]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0311/img_2325211a.jpg[/url][/QUOTE]
Pewnie te psy co czekaly na zewnatrz.

[B]Pamietacie dawalam linki do produktow dla psow i ludzi, teraz chcialam pokazac znajomej i patrze zrobili w koncu po polsku :)

[url]http://www.backontrack.com/pl/jak-dziala-back-on-track/[/url]

w produktach jeszcze braki
[url]http://www.backontrack.com/pl/produkty/[/url]

(tu sa wszystkie [url]http://www.backontrack.com/se/produkter/[/url])

Coraz bardziej mysle o
[url]http://www.backontrack.com/se/produkter/hund/tacke/[/url]

Albo taka wersja na lato czy po domu
[url]http://www.backontrack.com/se/produkter/hund/nattacke/[/url]

Ceny maja ciekawe to prawda ale z tego co ludzie pisza to warto to kupic :loveu:

Na razie jest do nas w drodze DHL kocyk z takimi samymi wlasciwosciami.
[/B]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...