Jump to content
Dogomania

Sombra - z Ostrowi Maz. ma wreszcie swój kącik i swoja panią!!!!!!!!!!!!


ronja

Recommended Posts

  • Replies 424
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pokazałam mojej Mutter zdjęcia Sombry i mama mi nie chciała wierzyć, że to ten sam pies, którego widziała w lecznicy na 'Tatarku'... (tak samo też i z Wąską, której foty pokazałam)! Ulaa, Ruth - się starsznie cieszę, że Sombra mogła Was poznać! :-) :-) :-)

Link to comment
Share on other sites

Ze zdjęciami będzie ciężko - mam dużo na telefonie (aparatu na razie nie posiadam), ale nie wykrywa go komputer (będę musiała przymierzyć się do formatu i wszystko będzie ok).

A kapiel... Zrobiłam tak jak kazałaś - do letniej wody naskrobałam szarego mydła i poczekałam aż się rozpuści. Wziełam ją na ogródek i zaczęłam rozcierać po sierści mydliny gąbeczką :razz:. Sombra średnio lubi taką kompiel, bo ciągle mi zwiewała, a ja chciałam jak najszybciej ją umyć bo trochę wiało na dworze.

Teraz odpoczywa (pewnie zbiera siły na wieczorny spacer ;)).

Link to comment
Share on other sites

Spi na ganku (coś jakby przedłużenie przedpokoju, oddzielone drzwiami - więcej informacji na temat jego wyglądu może udzielić Ula, ja za bardzo nie potrafie go opisać:roll: - ale drzwi są cały czas otwarte, więc Sombra może spokojnie przemieszczać się po domu ;)).Przedwczoraj np. spała u mnie w pokoju :p. Więcej napiszę podwieczór, bo teraz muszę już zmykać :oops:.

Link to comment
Share on other sites

Ale te drzwi są cały czas otwarte? Bo jak ja byłam u Ciebie to nie były... Tykoże wtedy Sombra była w mieszkaniu, fakt.
Jakoś ciężko mi uwierzyć, że ona z własnej woli idzie w najbardziej oddalone miejsce, skoro ma dosyspozycji dom, przecież zawsze chciałą być tam gdzie człowiek. Nawet plewiła z moją mamą w pełnym słońcu :roll: spała koło głośników gdy słuchałam muzy, tak się dziecko poświęcało...:loveu:
Chyba ze ten czarnuch ją przegania :mad:

Choć faktycznie na początku wolała być w kuchni lub w drugim pokoju i sapć sama, ale potem spała już tylko koło łóżka, tak, że można było ją wymiziać przed snam i po obudzeniu :loveu:

Jeśli idzie do Ciebie na noc to [B]super[/B]!!!!!!! Znaczy, że zaczyna czuć z Tobą więź i ta cała praca, tyle wysiłku ile w nią wkładasz się opłaciło :multi::multi::multi: Zachęcaj ją do tego, żeby spędzała z Tobą na górze każdą chwilę, kiedy Ty tam jesteś (i raczej niech nie włazi do tego schowka ;) ).
No i Kubuś nie wchodzi do Ciebie prawda? Niech więc tam będzie jej azyl :roll:


Chciałam wpaść przed weekendem, ale nie dam rady, nawiedzę Was jakoś w przyszłym tyg. z suńkami :beerchug:

Strasznie się cieszę, że ona taka dzielna i że Ty jej tyle czasu poświęcasz :loveu:


TYLKO CZEMU TEN WĄTEK NIE JEST JUŻ W NOWYCH DOMACH? :mad:

Link to comment
Share on other sites

Normalnie otwarte są te łączące przedpokój z tym pomieszczonkiem, ale teraz gdy jest cieplej to tych od domu też się nie zamyka (za niedługo będzie je można na dzień ściągać z zawiasów, bo tylko na noc są potrzebne;)).
Kot śpi czasem u mnie na sofie, ale wtedy Sombra go zlewa. Dzis zaobserwowałam kolejne postępy - Sombra leżała przed wejściem do kuchni, a Kot przechodząc obok, powąchał ją po łapkach :cool3: (nawet nie fuknął - nic z tych rzeczy:p).

Ula, przeczytałaś moją wiadomość na gg? :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

Kto takie cuda robi?Magdarynka, czy Ronja, przyznać się Diewuszki?;-)Czy w ramach 'podlizu' by nie można takiego cuda (takiego z różnymi fotami: z Sombrą, z Wąską, moim Bravem, Liskami, Teklą i Felkiem) z podziękowaniem (już bez tego, że za bezinteresowną) dla Lekarzy Weterynarii z Lecznicy przy. ul. Tatarkiewicza 10b w Warszawie...... Cio?Jakby co to mam fotki Brave, a takie których nie są zamieszczone na jego wątku.I jeszcze podzięowanie dla Komendanta Strazy Miejskiej w Ostrowi Mazowieckiej za szybką akcję interwencyjna (te pieski od psychola, w tym Liski)... Cio? Tylko muszę poszukać jak komendant sie zowie z imienia i nazwiska... Taki podliz by się na przydał.... Cio??? Ciotki? Ja bym w dużym formacie to do wywołąnia oddała na sztywnym jakim papirze, albo zobaczyła jak u mnie na drukarce wyjdzie w A3 formacie...

Link to comment
Share on other sites

to podziekowanie zrobiła moja przyjaciólka malarka (po ASP), która namaluje tez obraz na naszą aukcję. Jeśli dasz zdjecie, i tekst to nie ma raczej problemu - dla niej to 10 min
A dawać takie podziekowanie to jet niezła myśl

Link to comment
Share on other sites

Dwunożni domownicy są jak najbardziej pozytywnie nastawieni :). Ostatnio moja mama powiedziałą do mnie coś takiego: "ty jej nie przyzwyczajaj tak do siebie" :crazyeye: - bo Sombra nie chce z nią nigdzie chodzić ;). Zawsze, gdy jedzie na zakupy kupuje trochę dobrego żarełka (to karma, to wieelka kocha do gryzienia). Kot już sam nie wie jak ma reagować :lol: - przedtem fuczał, pózniej wąchał, a wczoraj prawie się otarł o łapkę Sombry :razz:. Zobaczymy co będzie dalej - ja jestem dobrej myśli :p.

Zdjęć mmsem nie dam rady wysłać. Powód: puste konto, ale format dysku już się kłania (po formacie powinno wszystko dobrze działac :razz:).

Teraz Sombra męczy tą "mała kosteczkę" :eviltong:, a o 15:30 spacerek :multi:.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, a Sombra ciągle chce jeść :roll:. Daję jej małe porcje 2 (rzadziej 3 = parę "psich chrupek") razy dziennie, ale mam wrażenie, że trochę przybrała na wadze, z resztą Ula też to zauważyła. Chodzimy 2 x dziennie na spacery.
Ronia, może jakieś wskazówki ;), byłabym wdzieczna, bo chcę dla Sobry jak najlepiej :p.

Link to comment
Share on other sites

Ruth, Sombra na zabiedzoną nie wygląda. Lepiej, żeby nie tyła więcej, bo zacznie chorować na starość (moi rodzice upaśli psa do rozmiarów giganta i nie chcieli nikogo słuchać, że wyrządzają mu krzywdę, "bo jak on sobie podje to taki jest szczęśliwy" - może i był szczęśliwy, ale do czasu choroby tylko:shake: ).Kastaci powinni jeść odtłuszczone jedzenie, może Sombrze też coś takiego da radę kupić?A czym ją w ogóle karmisz?

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze jedno - mam suczkę ze schroniska i ona, mimo, że jest u mnie ponad 1,5 roku, zawsze rzuca się na jedzenie, jakby kika dni nie jadła. Nawet nie rozgryza, tylko połyka jak najszybciej. Jak jej daję coś z ręki, to muszę uważać na palce, bo już parę razy mnie pokaleczyła. Też nagle mi się upasła, teraz daję jej malutkie porcje 2 razy i trochę schudła (ja gotuję psom sama - ryż z mięsem i marchewką). Nie wiem czym to jest powodowane, bo Karmelek (też ze schronu z Ostrowi) je bardzo delikatnie, nie dziaduje przy stole. Sombra była odganiana przez inne psy, być może teraz sobie odbija za wszystkie czasy, bo wreszcie nikt jej nie podjada, nikt jej nie przegania - sama nie wiem

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...