ronja Posted August 22, 2006 Author Share Posted August 22, 2006 i wklejac zdjecia:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted August 22, 2006 Share Posted August 22, 2006 A może by tak przenieść wątek do nowych domów? :cool3: [SIZE=1]...t ę s k n i ę z a n i ą..... [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 22, 2006 Author Share Posted August 22, 2006 [quote name='Ulaa']A może by tak przenieść wątek do nowych domów? :cool3: [SIZE=1]...t ę s k n i ę z a n i ą..... [/SIZE][/quote] wątek przenosi admin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lara Posted August 22, 2006 Share Posted August 22, 2006 [B][COLOR=red]Ruth WITAJ!!!![/COLOR][/B] :loveu: Prosze ucaluj Sombre od nas wszystkich Ciotek klotek :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KingaW Posted August 22, 2006 Share Posted August 22, 2006 Pokazałam mojej Mutter zdjęcia Sombry i mama mi nie chciała wierzyć, że to ten sam pies, którego widziała w lecznicy na 'Tatarku'... (tak samo też i z Wąską, której foty pokazałam)! Ulaa, Ruth - się starsznie cieszę, że Sombra mogła Was poznać! :-) :-) :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruth Posted August 22, 2006 Share Posted August 22, 2006 Ze zdjęciami będzie ciężko - mam dużo na telefonie (aparatu na razie nie posiadam), ale nie wykrywa go komputer (będę musiała przymierzyć się do formatu i wszystko będzie ok). A kapiel... Zrobiłam tak jak kazałaś - do letniej wody naskrobałam szarego mydła i poczekałam aż się rozpuści. Wziełam ją na ogródek i zaczęłam rozcierać po sierści mydliny gąbeczką :razz:. Sombra średnio lubi taką kompiel, bo ciągle mi zwiewała, a ja chciałam jak najszybciej ją umyć bo trochę wiało na dworze. Teraz odpoczywa (pewnie zbiera siły na wieczorny spacer ;)). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruth Posted August 23, 2006 Share Posted August 23, 2006 A teraz najnowsza wiadomosc :p. Kot już praktycznie nie fuczy na Sombrę, przechodzi swobodnie 10 cm od jej łapek :multi: !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 23, 2006 Author Share Posted August 23, 2006 :wolfie: no, to cieszę się a jak ma sie Sombunia?kogo z rodziny sobie upatrzyła?gdzie śpi?czy jest szczęśliwa:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruth Posted August 23, 2006 Share Posted August 23, 2006 Spi na ganku (coś jakby przedłużenie przedpokoju, oddzielone drzwiami - więcej informacji na temat jego wyglądu może udzielić Ula, ja za bardzo nie potrafie go opisać:roll: - ale drzwi są cały czas otwarte, więc Sombra może spokojnie przemieszczać się po domu ;)).Przedwczoraj np. spała u mnie w pokoju :p. Więcej napiszę podwieczór, bo teraz muszę już zmykać :oops:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted August 23, 2006 Share Posted August 23, 2006 Ale te drzwi są cały czas otwarte? Bo jak ja byłam u Ciebie to nie były... Tykoże wtedy Sombra była w mieszkaniu, fakt. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że ona z własnej woli idzie w najbardziej oddalone miejsce, skoro ma dosyspozycji dom, przecież zawsze chciałą być tam gdzie człowiek. Nawet plewiła z moją mamą w pełnym słońcu :roll: spała koło głośników gdy słuchałam muzy, tak się dziecko poświęcało...:loveu: Chyba ze ten czarnuch ją przegania :mad: Choć faktycznie na początku wolała być w kuchni lub w drugim pokoju i sapć sama, ale potem spała już tylko koło łóżka, tak, że można było ją wymiziać przed snam i po obudzeniu :loveu: Jeśli idzie do Ciebie na noc to [B]super[/B]!!!!!!! Znaczy, że zaczyna czuć z Tobą więź i ta cała praca, tyle wysiłku ile w nią wkładasz się opłaciło :multi::multi::multi: Zachęcaj ją do tego, żeby spędzała z Tobą na górze każdą chwilę, kiedy Ty tam jesteś (i raczej niech nie włazi do tego schowka ;) ). No i Kubuś nie wchodzi do Ciebie prawda? Niech więc tam będzie jej azyl :roll: Chciałam wpaść przed weekendem, ale nie dam rady, nawiedzę Was jakoś w przyszłym tyg. z suńkami :beerchug: Strasznie się cieszę, że ona taka dzielna i że Ty jej tyle czasu poświęcasz :loveu: TYLKO CZEMU TEN WĄTEK NIE JEST JUŻ W NOWYCH DOMACH? :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruth Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 Normalnie otwarte są te łączące przedpokój z tym pomieszczonkiem, ale teraz gdy jest cieplej to tych od domu też się nie zamyka (za niedługo będzie je można na dzień ściągać z zawiasów, bo tylko na noc są potrzebne;)). Kot śpi czasem u mnie na sofie, ale wtedy Sombra go zlewa. Dzis zaobserwowałam kolejne postępy - Sombra leżała przed wejściem do kuchni, a Kot przechodząc obok, powąchał ją po łapkach :cool3: (nawet nie fuknął - nic z tych rzeczy:p). Ula, przeczytałaś moją wiadomość na gg? :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 Tak przeczytałam, ale dzisiaj wyjeżdżam i omówimy to we wtorek jak wrócę :cool3: Sombra ma pachnące łapeczki :loveu: Grzeczny kotek, będzie ok! A pozostali "domownicy" (dwunożni :evil_lol:) jak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 24, 2006 Author Share Posted August 24, 2006 Ulaa, widzę, że cały czas trzymasz rękę na pulsie:evil_lol: Asia, wspólczuję, ale Ci się trafiło:evil_lol::eviltong: , Ula wszystko od ciebie wyciągnie:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdarynka Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 Ruth, jeśli chcesz, możesz mi wysłać foty mmsem. Ściągnę je na kompa i wlepię na forum. Daj znać na priv, to podam Ci telefon do mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 25, 2006 Author Share Posted August 25, 2006 Takie podziekowanie wysyłam do lecznicy od nas, Ula, może być? [IMG]http://img245.imageshack.us/img245/6153/podz1bn8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KingaW Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 Kto takie cuda robi?Magdarynka, czy Ronja, przyznać się Diewuszki?;-)Czy w ramach 'podlizu' by nie można takiego cuda (takiego z różnymi fotami: z Sombrą, z Wąską, moim Bravem, Liskami, Teklą i Felkiem) z podziękowaniem (już bez tego, że za bezinteresowną) dla Lekarzy Weterynarii z Lecznicy przy. ul. Tatarkiewicza 10b w Warszawie...... Cio?Jakby co to mam fotki Brave, a takie których nie są zamieszczone na jego wątku.I jeszcze podzięowanie dla Komendanta Strazy Miejskiej w Ostrowi Mazowieckiej za szybką akcję interwencyjna (te pieski od psychola, w tym Liski)... Cio? Tylko muszę poszukać jak komendant sie zowie z imienia i nazwiska... Taki podliz by się na przydał.... Cio??? Ciotki? Ja bym w dużym formacie to do wywołąnia oddała na sztywnym jakim papirze, albo zobaczyła jak u mnie na drukarce wyjdzie w A3 formacie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 25, 2006 Author Share Posted August 25, 2006 to podziekowanie zrobiła moja przyjaciólka malarka (po ASP), która namaluje tez obraz na naszą aukcję. Jeśli dasz zdjecie, i tekst to nie ma raczej problemu - dla niej to 10 min A dawać takie podziekowanie to jet niezła myśl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KingaW Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 trzeba w d....ę włazić gdzie i komu się da....Jak mi się uda coś naskrobać dzisiaj to Ci prześlę na mailika... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdarynka Posted August 25, 2006 Share Posted August 25, 2006 Bardzo fajny pomysł z tą "laurką" :cool3: W razie czego też mogę takie coś zrobić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruth Posted August 26, 2006 Share Posted August 26, 2006 Dwunożni domownicy są jak najbardziej pozytywnie nastawieni :). Ostatnio moja mama powiedziałą do mnie coś takiego: "ty jej nie przyzwyczajaj tak do siebie" :crazyeye: - bo Sombra nie chce z nią nigdzie chodzić ;). Zawsze, gdy jedzie na zakupy kupuje trochę dobrego żarełka (to karma, to wieelka kocha do gryzienia). Kot już sam nie wie jak ma reagować :lol: - przedtem fuczał, pózniej wąchał, a wczoraj prawie się otarł o łapkę Sombry :razz:. Zobaczymy co będzie dalej - ja jestem dobrej myśli :p. Zdjęć mmsem nie dam rady wysłać. Powód: puste konto, ale format dysku już się kłania (po formacie powinno wszystko dobrze działac :razz:). Teraz Sombra męczy tą "mała kosteczkę" :eviltong:, a o 15:30 spacerek :multi:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruth Posted August 27, 2006 Share Posted August 27, 2006 Mam pytanie. Sombra jest ponad tydzień po sterylizacji, i Ula mówiła mi, że przez jakiś czas ma dostawać mniej jedzienia. Jak długo to musi trwać, bo nie dostałam konkretnych "instrukcji" :roll:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 27, 2006 Author Share Posted August 27, 2006 szczerze mówiąc do końca nie wiem czy to tak jest również w przypadku suk, ale psy z całą pewnościa po kastracji mają tendencje do tycia, bo mają wolniejszą przemianę materii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruth Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 No właśnie, a Sombra ciągle chce jeść :roll:. Daję jej małe porcje 2 (rzadziej 3 = parę "psich chrupek") razy dziennie, ale mam wrażenie, że trochę przybrała na wadze, z resztą Ula też to zauważyła. Chodzimy 2 x dziennie na spacery. Ronia, może jakieś wskazówki ;), byłabym wdzieczna, bo chcę dla Sobry jak najlepiej :p. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 28, 2006 Author Share Posted August 28, 2006 Ruth, Sombra na zabiedzoną nie wygląda. Lepiej, żeby nie tyła więcej, bo zacznie chorować na starość (moi rodzice upaśli psa do rozmiarów giganta i nie chcieli nikogo słuchać, że wyrządzają mu krzywdę, "bo jak on sobie podje to taki jest szczęśliwy" - może i był szczęśliwy, ale do czasu choroby tylko:shake: ).Kastaci powinni jeść odtłuszczone jedzenie, może Sombrze też coś takiego da radę kupić?A czym ją w ogóle karmisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted August 28, 2006 Author Share Posted August 28, 2006 I jeszcze jedno - mam suczkę ze schroniska i ona, mimo, że jest u mnie ponad 1,5 roku, zawsze rzuca się na jedzenie, jakby kika dni nie jadła. Nawet nie rozgryza, tylko połyka jak najszybciej. Jak jej daję coś z ręki, to muszę uważać na palce, bo już parę razy mnie pokaleczyła. Też nagle mi się upasła, teraz daję jej malutkie porcje 2 razy i trochę schudła (ja gotuję psom sama - ryż z mięsem i marchewką). Nie wiem czym to jest powodowane, bo Karmelek (też ze schronu z Ostrowi) je bardzo delikatnie, nie dziaduje przy stole. Sombra była odganiana przez inne psy, być może teraz sobie odbija za wszystkie czasy, bo wreszcie nikt jej nie podjada, nikt jej nie przegania - sama nie wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.