Neris Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 A moja Inka uważa koty za dzieci swe i zawsze im nastawia cycuszki. I wiecie co, musiałam jej ubierać dziecięce body bo się okazało że sobie uhodowała jeden mleczny cycoch, i kot ważący 6 kilo ją doił!!!! Ona waży 3... Quote
Celina12 Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Chcemy zdjęcia Inki w body-:loveu: Co za instynkt macierzyński-Kochana Malutka. Ja tyż siem nie bojam kotów-ale moje Muszkieterki by Go chyba zamęczyły:shake: Quote
Maupa4 Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Witam Szanowne Ciotki !!! Chciałam nieśmiało poinformować że przez dwa dni wklejałyśmy zdjęcia na NASZYCH wątkach i NIKT TAM NIE ZAJRZAŁ :mad: ! Jak człowiek sam nie przypomni że jego buldogi też żyją to normalnie ... wszyscy o nich zapominają ... a najpierw krzyczą "ZDJĘCIA !! ZDJĘCIA !!!" A jak zdjęcia są to ... CISZA !! CISZA !!!! :angryy: [COLOR=magenta]zwariować z Wami można ... ;) [/COLOR] Quote
loozerka Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Neris, na[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=24359&page=19"] wątku transportowym [/URL]jest taka prośba, moze mogłabyś pomoc? [quote name='psy-warszawa.pl']Bardzo pilnie potrzebny transport Pomiechowek - warszawa-pomiechowek W pomiechowku jest pies ze zlamaniem, pilny RTg, bo moze juz nie chodzic i wtedy juz nigdy nie znajdziemy mu domu! Pies juz czeka od dwoch tygodni!! Blagam pomocy! Weekend juz wozimy inne psy wiec od poniedzialku 04.12.2006 rano jestesmy gotowe![/QUOTE] Quote
Neris Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 MAUPA!!!! JA TAM BYŁAM!!!! Przecież napisałam "dawać zdjęcia Mony spożywającej fotel!!!!". Co, znikł mówj wpis??? A jeśli chodzi o tego psa to ja wszystko wiem, ale jestem kobietom bez auta, gdybym miała to już dawno bym pomogła... Quote
akucha Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Cioteczki jestem :lol: Jeszcze trochę cherlawa, ale już widzę, co na monitorze jest. Ufff... Nie imprezowałam, nie zamęczyły mnie futrzaki, tylko plagi jesienne... Kasiu!!! Nie bojaj sie kotków :shake: One dobre, miłe i grzeczne są. Babcia zawsze mi mówiła, że gdy kot mruczy, to bajki opowiada :lol: Tak to sobie do serca wzięłam, że wierzę w to do dziś. W domu zachowują się jak przytulaki no i każdy pies powinien mieć swojego kota :razz: Wierzę, że przyjdzie taki moment, że sama się o tym przekonasz, przecież należysz do Koła Gospodyń, nie??? Tina - Lulubomba... [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/5240/dsc03531eo9.jpg[/IMG][/URL] Buziaki... [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/3773/dsc03537xs4.jpg[/IMG][/URL] Rozmowa z psem... [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/5409/dsc03569qm0.jpg[/IMG][/URL] Quote
Neris Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 AKUCHA WRÓCIŁA!!!! HURRRAAAAA!!!!! A ta Tina to jakaś rasowa? Bo niezwykła... Quote
akucha Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 E, nie, tylko kolor ma taki ciekawy. Pewnie jakąś domieszkę ma :lol: Quote
Neris Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Ona to rzeczywiście Lulubomba... niby mała, ale jakaś taka nabita... Quote
Maupa4 Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Akucha - to teraz "lec" do mnie - podziwiaj moje pieski ... ;) Quote
Celina12 Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Witaj Cioteczko-ja Cię na wszystkich wątkach szukałam-:-( Kot Cudny-kolorek śliczny-a ten wzrok-:evil_lol: Quote
brazowa1 Posted December 2, 2006 Author Posted December 2, 2006 Witaj Akuszko :) Wracłam ze schroniska i myslalam intensywnie,kiedy wrocisz na dogo. I jestes! Quote
akucha Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Jestem :lol: Mam foteczkę Tiny i Łatki! A Szuwarka tylko jedno doszło... Quote
Kasia25 Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Akucha, jak się cieszę, że Ciebie; Andrzeje nie porwały i samopoczucie lepsze:multi: eeeee, swojego kota, to ja bym się nie bała. Bym mówiła kicikici Panie Kocie i on by przylazł, albo i nie:evil_lol: Ale na serio mam traume z dzieciństwa, po brzydkim takim jednym Quote
akucha Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Koty przyłażą raczej kiedy chcą :evil_lol: Tina jest panna "nie ruszaj mnie, ja sama". Ale delikatna, nawet gdy przywali prosiakowi któremuś w czapę, to tylko łapą, takie "pac"; pazurów nie wyciąga... Szkoda Kasiu, że jakiś brzydal wystraszył Cię w dzieciństwie, takie traumy trudno wyleczyć... Chyba żeby "klina klinem"... Quote
brazowa1 Posted December 2, 2006 Author Posted December 2, 2006 Akucha,ja ostatnio honoru Twojej zwierzyny broniłam :"one nie grube,to taka rasa!" "one tak musza!" [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2541591#post254159http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2541591#post25415911"][/URL] Quote
akucha Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Brązowa :loveu:, wiem, że na Ciebie mogę liczyć!!! A kto śmiał??? I masz rację, one tak muszą, bo kochają jeść!!! No taka rasa :evil_lol: A widziałaś bulwy Maupy??? One ładne, odchudzone i figurzaste są! Quote
Kasia25 Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Ufff, skoro Brazowa, tutaj tak Akuchy pieski chwali i broni. To się przyznam, że Sendul przytył:cool1:........ jeszcze. Quote
akucha Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Sendul przytył na zimę, to jeszcze ze schroniska jej zostało :lol: Nie przejmuj się Kasiu... Takie grubiutkie fajne są!!! Quote
Neris Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Jak to koty nie przychodzą na zawołanie? Jak wołałam "Gejsza" to ona leciała jak szalona, mało nóżek nie pogubiła, tak biegła do mnie... Teraz Marysia się trochę stara mi ja zastąpić, ale na wołanie odmiaukuje bezczelnie i nie rusza tyłka. Quote
brazowa1 Posted December 2, 2006 Author Posted December 2, 2006 hej,a Ciotki pamietaja,Kukiego,tego kicia,co nam tu kaerjot wklejała z płaczem? No to Kuki ma tymczas-HURAAA!Jutro jedzie! Quote
akucha Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Neris, ale przyznasz, że takie koty to rzadkość jest. One raczej robia to, na co maja ochotę, nic na siłę. Przynajmniej ja mam takie doświadczenie, a ktoty mam całe życie. Szkoda, że nie moge Wam pokazać zdjęcia mojego Maćka (odszedł 2 lata temu :-( ) To było kocisko niezwykłe. Był mixem - jego matką była kocica perska, a ojcem leśny żbik, który zakradał się i do dziś to robi, do gospodarstwa moich znajomych. Maciek był ogromny, miał średnie, bardzo gęste futo; niezwykłe czarne wzory na kakaowym tle... Jedno oko miał zielone, drugie żółte, ono było większe. Spojrzenie miał niesamowite! Był bardzo łowny, mądry i ogromnie przylepny. Prowadził regularne bitwy z Belą, kłaki fruwały po całym domu, a Belka chodziła ze sznytami na brzuchu. Bezwzględnie kochał mojego TZ-eta, mnie czasami atakował i dotkliwie gryzł w kolana i łydki - lała się krew. Ale miał to wybaczone, bo był cudownym kotem, niezapomnianym, ech... Jego synem był Wituś, którego niedawno straciłam, ale on był z innej bajki. Quote
brazowa1 Posted December 2, 2006 Author Posted December 2, 2006 [quote name='Gabryjella']A ja nie lubiam chudych psów :oops:[/quote] ja tylko chude i sliskie.... Quote
Neris Posted December 2, 2006 Posted December 2, 2006 Bo ja to mam same magiczne zwierzęta... Jak byłam z Gejszą na sterylce, to pan doktor mówił "ojej, chodź kicia, jak mam cię stamtąd wyjąć?" Na co ja powiedziałam "Gejsza, chodź do mnie" i ona wyszła z klatki zadowolona z siebie. A jak słyszała podjeżdżający samochód, a była akurat w ogrodzie, to rozcapirzała ogon (a miała gruuubaśny jak wiewiórka) i bieeeeeeegła... I była ze mną tylko 3 lata, ile jeszcze mogłyśmy odkryć... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.