Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wiesz Brązowa - Akucha jeszcze o tym nie wie ... :diabloti:
Nieświadoma buszuje gdzieś tam po dogo ...
Ale jak wiemy najbardziej zainteresowani o wszystkim dowiadują się ostatni ... ;)

-----------------------
edit

Nie zdązyłam ... :(

Posted

Wszystko czytam :diabloti:, jestem ZA! Rozwaliłyby tę wiochę w 5 minut.
Bilety bym wprowadziła, bo takiego przedstawienia, jakie one potrafa dać, to w tych mailnach jeszcze nie widzieli :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
A jak dołączyć do nich Tolkę, o matkooooo!!!!!!!!!!!!

Posted

Wooooow jaka boska altanka. :loveu::loveu::loveu: To Pynio-prosiaki mają teraz używnie. Na wczasy nie trzeba jechać, żeby wypocząć. Pięęęęknie. Tylko chorować nie wolno! Niech zdrowieją szybko.

Posted

Wszystkie plagi egipskie na mnie...
Mam cos kompem, pulpit łysy, poza paskiem startu, tak wlazłam do Internetu. Nie mam nic, gg brak. Jak coś pilnego, to pozostaje PM.

Z Belką lepiej, dziś już normalna. Nadostawały od cholery zastrzyków :cool3:
Tola ma jakieś sprawy alergiczne, musiałam kupić specjalistyczną karmę :placz:
Takiego się wstydu wczoraj najadłam, że więcej już nigdzie z nią nie jadę, serio!!!! Miała dzień na NIE, NIE, NIEEEEEEEEEEEEE...
Raban w poczekalni przed wizytą, w gabinecie skandal. Do zastrzyków trzymaliśmy ją we troje, ze stażystą jeszcze :oops: Cyrk. Ona się drze jak zazynany świniak, to jest prosiak - żadna bulwa. Ja czegoś takiego nie słyszałam jeszcze; nie szczekanie, wycie, skomlenie. To wrzaski.
Po wyjściu z gabinetu chciała zeżreć wszystkich ludzi i zwierzaki. Pyskowała, rzucała się, kładła, czołgała. TZ-et z Belą uciekł, a ja zostałam z ta cholerą sama. Musiałam wszystkich przepraszać :roll:
Ludzie się uśmiali, zwierzaki w poczekalni były w takim szoku, że siedziały jak trusie. A może takie dobrze wychowane, no nie wiem.

A jeszcze przed lecznicą napatrzyłam się na pijanego faceta, który okropnie szarpał pięknego, młodego ON-ka długowlosego :-(. Jezu, podnosił go do góry na wielkiej kolczastce, szastał nim na prawo i lewo bełkocąc i klnąc. Ale z Tolą na rękach byłam i nie miałam już siły na kłótnie.

Wróciłam zła i zniechęcona do wszystkiego.

Posted

Ciotki, która tam zna się na komputerach? No dlaczego zniknęły mi wszystkie ikony z pulpitu? Zes startu moge wejść w Internet, reszta się nie otwiera. Mam nieaktywne okno pulpitu.
Co z tym zrobić???? HEEEELP!!!!!!

Kaerjot, no jak nagrać, jeśli zestresowany człowiek nie pamięta, jak się nazywa :cool3:

Dzisiaj był dzień świra. TOLĘ TRZASNĘŁA PSZCZOŁA!!!!!!!!!!!!!!!! W tylną łapę, w samiutki środek poduszeczki. Czyżby prawiedliwośc losu???
Nie wiedziałam kto bardziej rozhisteryzowany - TZ-et czy Tola.
Krzyk, nerwy, lamenty.... Pomógł okład z lodu, a potem z cebuli.
Tz-et stwierdził, że musi wytępić pszczoły i osy w ogrodzie :p
Wręczyłam mu packę na muchy i życzyłam powodzenia w następnej pięciolatce.

Posted

Akucha - piszesz, że sam obrazek - a co on przedstawia ?

Skoro piszesz, że obrazek to musi coś na nim być.

A może to jest po prostu pusty ekran, jeśli tak to jakiego jest koloru ?

Posted

No tło pulpitu tylko mam, bez zadnych ikon. takie standardowe, dla systemu Windows XP
Wybieram START i łączę się z modemem, otwieram przegladarkę. Jesli chcę wejśś w np. Moje dokumenty, to komp się wiesz... Cuda Pani, prawdziwe cuda.

Posted

No cuda - masz jakiś problem z działaniem systemu. Wpadnę do Ciebie i naprawię. Co Ty na to ?

A tak na poważnie - to spróbuj normalnie wyłączyć komputer i jeszcze raz go włączyć.

Jeśli to nie pomoże to trzeba będzie przywrócić system np. z wczoraj - o ile wczoraj było dobrze.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...