Maupa4 Posted June 1, 2007 Posted June 1, 2007 nic jej jeszcze nie dałam ... nawet cynku ... dopiero się obrobiłam z karmieniem 128 prosiaków ... :diabloti: Quote
akucha Posted June 1, 2007 Posted June 1, 2007 O.K. ;), to piszę do niej. A skąd ta liczba :-o Jakiś cudowne rozmnożenie, czy co? Quote
Maupa4 Posted June 1, 2007 Posted June 1, 2007 Tak mi do głowy jakoś przyszła ... chciałam Cię ZSZOKOWAĆ !!! :lol: Quote
akucha Posted June 1, 2007 Posted June 1, 2007 :evil_lol: Nic z tego kochana!!! Znam Cię, wykarmiłabyś i tyle, gdyby były głodne ;) Quote
akucha Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 I proszę mi tu napisać, jak ja temu Pynisku mam pazurki obciąć, ha???! Ciagle NIE!, NIE!, NIE! :cool3: I wyma****e łapiszonami, i wije się jak padalec, i miny strzela i liże mnie w brodę... i co mam robić??? Quote
Neris Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Powiedz, że albo da po dobroci albo do pana doktora pojedzie!!!! U mnie dziala... Quote
akucha Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Nie działa :shake: Ona wie, że doktory daleko... Zbiesiła się, zawsze pozwalała, a tera popatrzcie no! Quote
akucha Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Przednie łapki obciachane, a na tylnych grabie :cool3: A ona mi fika, bryka i język pokazuje... Quote
akucha Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Im milsza jestem, tym Pynia weselsza :evil_lol: :evil_lol: Milcząc to robię, a ona mi w ślepia tak zagląda, ze parskam śmiechem i... THE END! Quote
brazowa1 Posted June 4, 2007 Author Posted June 4, 2007 ja mam podobne zaklecie.Suka lize mnie po rekach,gdy cos przy niej robie,wtedy trzeba powiedziec :"zaraz ci ten jezor urwe i sie skonczy" Quote
iwlajn Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 Może Pynia nie miała nastroju na obcinanie pazurków? Przecież to dama jest. To i humorek jakiś może mieć od czasu do czasu. Quote
akucha Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 Ona mi sie stawia tak juz od jakiegoś czasu... w kwesti pazurków oczywiście ;) Będę obcinała po jednym, o! Teraz jemy gofry, Pynia lubi... Quote
iwlajn Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 A ja jem makaron z serem i koncentratem pomidorowym. Pycha:) Quote
akucha Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 Gofry z truskawkami i bitą śmietaną :lol: Większa pycha!!! Quote
Neris Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 A skąd mata gofry? Same zrobiłyśta czy sklep dostarczył? Bardzo to chcem, bardzo!!! A Billie mi zwaliła patelenkę na któej się smażyła cebula i teraz mam na obiad suchą kaszę...:placz: Quote
akucha Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 Gofry się zrobiło... A Billie nic się nie stało? Quote
Neris Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 Oprócz teogo że została wywalona na podwórko - NIC. Bo ona to rozwaliła po całej kuchi i czekała aż ostygnie. Quote
iwlajn Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 [B]Neriska [/B]:calus:, [B]Akuszka [/B]to mi smaku narobiłaś. A tą bitą śnietanę to Pynia tak z Tobą je??:p Quote
Celina12 Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 O jejuuuuuuuuuuuu ale chcem gofera :diabloti::diabloti:....głodna siem zrobiłam ja.... Moje tyż nie fcom manicure mieć czynione.:shake: W poniedziałek zamówiłam weta do domku....obetnie...zrobi żelowe, pomaluje itp.:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Zaraz się zacznie.......ale ja uszkodzona jezdem...wolno mi wszystko pisać i już. Pynia pewnie czeka na żelowe a nie tylko na obcinanie-co za nuda.....DAMA wie co chce i już. Quote
akucha Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 Iwlajn, one wszystko ze mna jedzą; wszystkie trzy :lol: Czasami wzrokiem, ale zawsze... Dziś odbyło się pranie grubych dupencji :cool1: Moją bluzką prałam. Załapały się Pynia i Tolka :lol: Tak szajbują, skaczą po wszystkich meblach, ławie, ganiają - szczekają, charczą... ino furczy w chałupie. No i wskoczyły z rozpędu na Wiewióra - ta wrzasnęła - a mi serce ze strachu stanęło. Nie o Wiewióra, bo ten nie do zdarcia jest, tylko przez jakość jego wrzasku. I dostały :p Nie wiem, czy poczuły, czy trafiłam nie wiem... ale ulżyło mi. Poszły grzecznie spać. Do jutra spokój Quote
Kasia25 Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 hihihihihihi, teraz powinny spuscić łomot wiewiórowi, ze skarży, kot jeden. Tak Akucha na pewno doooopska kwadratowe po tym trzepaniu:lol: Tylko duma ucierpiała, bo jak tak można, ech:evil_lol: Wrzaski krzyki i histerie, kochamy to prawda?:diabloti: :diabloti: :diabloti: Quote
Celina12 Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 W pierwszej chwili ja durna myślałam ,że pranie-znaczy kąpiel i dziwiłam się,że bluzką....no mówię,żem uszkodzona:diabloti: Najpierw obcinanie pazurków....potem trzepanie garderoby na doopskach...oj życie.... A czemuż to aż tak odnosimy się do Orange cio???? Quote
akucha Posted June 6, 2007 Posted June 6, 2007 Nie nudzę się i lubie to :lol: Brazowa zmień na Erę, ja ją mam. Są jeszcze jakieś :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.