Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='sowillo']JESTEM W ABSOLUTNYM SZOKU!!! Ten pies jest mi po prostu pisany :lol: minęły 3 dni a ja bym go w życiu już nie oddała... bez problemu zaprzyjaźnił się z moją rodziną w tym 4 latkiem o którego się najbardziej martwiłam:loveu: po 10 minutach wszystkich pokochał i brak mi słów, PUTIN JEST PO PROSTU GENIALNY! Nie jestem w stanie zrozumieć jak ktoś mógł go zostawić, ON TAK BARDZO KOCHA!!![/QUOTE]


Sowillo - to najfajniej opisana relacja z nowego domku w ostatnim czasie!!!:):) oby nic się nie zmieniło!:)

Posted

Zasmuciłam się ogromnie :-(:-(:-( . Poczytałam, pooglądałam, spotkałam szkoleniowca na ulicy który udzielił mi kilku fajnych rad :) , ale się dowiedziałam że Putinek jest gruby i ma mało zarysowane mięsnie :-( mam nadzieje, że od wiosny troszkę "popracujemy" nad sobą i będzie good ;) Tylko, że on tak strasznie kocha jedzenie że ja nie wiem jak to zrobię :evil_lol: . Zapomniałabym TEN SKUBANIEC UWIELBIA PIWO, wiem że to głupio brzmi ale akurat miałam takie zimniutkie dobre i ten sie o mało nie utopił we własnej ślinie jak mu dałam na palucha pare kropel :evil_lol:

Posted

hahaha piwo popija to i mięsień piwny mu urósł :D

a tak serio to jest gruby, porównaj sobie zdjęcia sprzed roku jak trafił do schroniska - wtedy miał normalną figurę, choć umięśniony chyba też nie był.
On z tym facetem na pewno miał mało ruchu. Jeśli jeździł z nim w trasy na TIRze to raczej nie biegał po kilka km dziennie, a może i piwa się nauczył pić ;)

Posted

:diabloti: Szczerze mówiąc, z ogromną i niekłamana rozkoszą rozpoczęłam od tych słów wiedząc, że co poniektóre osoby dostaną przedwczesnego zawału albo przynajmniej jakiegoś migotania komór...:diabloti:

Posted

Red nosy do grubasów raczej nie należą, więc sądzę, że bez problemów osiągnie prawidłową wagę przy odpowiedniej dawce ruchu i dobrej karmie ;)

A co do piwa - mój Fiodorek wszystko by zrobił dla łyczka zimnego LECHA :evil_lol::evil_lol::evil_lol::diabloti:

Ostatnio widziałam w TV, że wymyślili piwo dla psów - alkohol free - dostępne w sklepach zoo - i każdy pies może bezkarnie wychłeptać z miski pół litra zimnego piwka :diabloti:

Posted

aż tak źle nam życzysz:( już teraz bierz się za tego tłuściocha:) a nie od wiosny...ja sobie tez tak mówię...co roku :evil_lol: wsiadaj na rower i przed siebie:) tylko nie przed i po jedzeniu bezpośrednio :mad::pnie myśl sobie że martwię się o twoje kolki, ale psa mi szkoda jakby mu sie miały jelita przekręcić :roll: :eviltong::eviltong:

Posted

Piwo dla psów...Świat zwariował!!! Co do karmy to ja mu głównie sama gotuję, dzisiaj o świerzą wołowinkę o mało sie nie zabił o własne łapki, ale z ręki bierze tak delikatnie jak chyba żaden mój dotychczasowy pies ( mówiłam że anioł ;) ) . Co do spacerków to zawsze przed jedzeniem, dzisiaj byliśmy na takim 2 godzinnym intensywnym to śpi do teraz :diabloti: ! PRZYLEPA MOJA! Jutro poznawania rodzinki ciąg dalszy trzymajcie kciuki, przychodzi moja babcia która niedawno wyszła ze szpitala, oby był delikatny :lol:

Posted

Więc tak, zapoznawania z rodziną ciąg dalszy... Babcie potraktował jak na "dżentelmena" przystało, z gracją i bez jakiejś szczególnej nachalności ;). Natomiast dziadek jest dosyć ekspresyjny i chyba zbyt szybko chciał się z Putinkiem zaprzyjaźnić, na co putinek strwierdził że jak na niego za szybkie tempo i pokazał ząbki ostentacyjnie warcząc. Został skarcony i potem było ok, chociaż raczej z dziadkiem tak bez emocji :shake: . Poza tym stwierdził chyba, że tak mnie kocha że chciałby mieć ze mną dzieci :crazyeye: no mimo jego uroku osobistego zaloty zostały odzrucone :diabloti:!

Posted

[quote name='piechcia15']tak, rok temu:) myślę że mógł tak zareagować w przypływie radości i chyba odrobiny stresu, że tyle ludzi. Psy czasami tak wyładowują emocje:)[/QUOTE]

Z pewnością ;)

Posted

tak własnie było, chciał się schować przed wszystkimi wlazł mi na kolana i chyba ładnie pachniałam :eviltong:bo go troszku "wzięło" :diabloti: na spacerach super, nawet jak mijamy jakiegoś większego samca stanowcza korekta wystarcza, żeby przestał się spinać i od razu szuka kontaktu wzrokowego ze mną i to jest fajne :lol: . Chociaż najwięksi wrogowie mojego poprzedniego psiura jeszcze nas nie spotkali na drodze, więc pewnie "najgorsze" przed nami aczkolwiek na każdy spacer idę wyluzowana i nie spodziewam sie najgorszego ;) to chyba jest sposób żeby pies też był spokojny i bez powodu nie szukał zaczepki :lol:.
'

Posted

Dokładnie tak, sowillo - kiedy właściciel jest spokojny, wyluzowany i pewny siebie, to i pies się tym uczuciom poddaje ;)

Bardzo przyjemnie czyta się Twoje posty o Waszym wspólnym życiu z Putinem - sympatyczny wątek się tutaj zrobił :)

Posted

[quote name='chita']a jakby tak jeszcze zdjecia byly to juz w ogole byloby sympatycznie, co nie:evil_lol::diabloti:[/QUOTE]

Taaak, byłoby niezmiernie miło :diabloti:
No właśnie - gdzie fotki? :cool3:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...