Diabełek Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 [B]Karilka[/B][SIZE=4][B][COLOR=red][U] potrzebujemy tymczasu dla tego psiaka??? Co jest w mojej sygnaturze :([/U][/COLOR][/B][/SIZE] Quote
Karilka Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 [quote name='Shilomaniak']"Jezioro łabędzie" w wykonaniu Shili i mojej córci ;) [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-GpbdjDEh9wA/USIL7fmKMvI/AAAAAAAAAxo/d-LoQyjO-h4/s720/20130210_143042.jpg[/IMG] czekamy na oklaski...[/QUOTE] :cool2: :klacz::klacz::klacz: [quote name='Diabełek'][B]Karilka[/B][SIZE=4][B][COLOR=red][U] potrzebujemy tymczasu dla tego psiaka??? Co jest w mojej sygnaturze :([/U][/COLOR][/B][/SIZE][/QUOTE] Karilka ciut nie teges...[SIZE=4][/SIZE][SIZE=4][B][COLOR=red][U]:-([/U][/COLOR][/B][/SIZE] Quote
Shilomaniak Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Dziękujemy za oklaski. My też nie teges ;) Quote
Shilomaniak Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 [quote name='M&S']Witanko wieczorową porą :)[/QUOTE] Witamy, witamy - pora zimna, ciemna i mokra. Brrrr. Miło, ze mili ludzie nas tu odwiedzają, to od razu cieplej na duchu :loveu: Quote
stokrotka.af Posted February 23, 2013 Posted February 23, 2013 doberk sobotni, my po nocnych Rufolca przebojach żołądkowych ,ale już ok dziś dietka ;) mizianka dla Shilki przecudnej urody i buziolki dla Pańciostwa płci obojga ;) Quote
Karilka Posted February 23, 2013 Author Posted February 23, 2013 Co u Shili? Ślizgacie sie po lesie? Czy kombinujecie w domu? U mnie spacer polega na rzuceniu jaja, hahahha. Quote
Shilomaniak Posted February 23, 2013 Posted February 23, 2013 Rzucenie jaja ? Hmmm... podpowiem Krzysiowi a jakże ;) może być fajna zabawa :cool3:. Krzyś z Shilą produkowali się w leśnym barze -robiąc reklamę tresury psa i zajadając się pasztecikami i pielmieniami. Shila jak zwykle wzbudzała same ochy i achy, nie dziwię się, że tak lubi tam chodzić na spacery. Mnie niestety nikt nie miał szansy dziś podziwiać bo siedziałam w pracy. Quote
Shilomaniak Posted February 23, 2013 Posted February 23, 2013 :loveu:Moja Shila:loveu:. Poszliśmy do leśnego baru, pies szedł jak po sznurku, omijaliśmy psy, które trzeba było ominąć, a barze szalała z młodym psem, w międzyczasie zaczeła szczekać na jakiś narciarzy, ale zawołałem, przybiegła, siadła i czekała . To już wzbudziło zachwyt, jaka karna, porzucałem parę razy frisbie, pięknie przynosiła, siadała , oddawała znowu ochy, achy, opowieści jaka śliczna , błyszcząca sierść, jaka ładna suczka, jaka szczupła:-o, namawiałem państwo od psa z którym Shila się bawiła na obcięcie jajków, mam nadzieję że udało mi się cokolwiek przekonać ludzi, głównie to właściciela, nie wiem co ci faceci przeżywają- tak jakby im obcinano, kolejny pies , który został przygarnięty przez dobrych ludzi i tłumaczę im że w ten sposób uniknie się niekontrolowanych pokryć i kolejnych psów bez dachu nad głową. Ale Shila pięknie przeżyła na wieczornym spacerze loty kaczek nad głową, zołzy zwiedziały się że pies zaczął je olewać , to teraz postanowiły wściekłe kaczki ją denerwować. Amy się jajem nie bawimy, wolimy frisbie, pół godziny szaleństwa przed marszem po lesie , pół godziny po spacerze leśnym, to jest jedyna rzecz którą się tak nakręca że z komendami jest problem, patyki zostawia w dowolnym momencie, frisbie nie potrafi zostawić natychmiast, trzeba jej powtarzać komendę ze trzy razy, głucha jakaś. Quote
Karilka Posted February 24, 2013 Author Posted February 24, 2013 ..jest coś takiego jak zawody, w skakaniu do wody za frisbee. Myślałam, żeby wysłać Gamzę:diabloti:. Shila też sie nadaje. I skacze i pływa i nurkuje i aportuje... Podbijamy świat?:multi: Quote
stokrotka.af Posted February 24, 2013 Posted February 24, 2013 doberek wieczorny, weny brak, głaski dla Shilki :) Quote
Shilomaniak Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 Wtamy wszystkich. Dziękujemy serdecznie za wyrazy:cool1:. no niestety praca, praca i coś jakby jeszcze raz praca, tylko tyle że ja w nocy koło 12 wychodzę z psem na dłuższy spacer, bo nie ma kiedy. Za chwilę ma być cieplej to rower odkurzymy i będziemy jeździć, pies nie może być za gruby, trzeba kilogramy zimowe gdzieś zgubić:lol:. A jeszcze troche i pojawią się młode kaczuchy, zobaczymy co wtedy potwór powie, jeziorek koło nas zatrzęsienie i w każdym jakaś para kacza mająca się ku sobie, się małe pojawią to rwetes straszny będzie , wtedy zweryfikuję swoje metody wychowawcze. Teraz to tylko chodniki , bo w lesie wszystko z lekka płynie , mokro jak diabli.:mad: Quote
Ptysiak Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 Skąd ja to znam :roll: praca, praca.... Nie dziwię się z tym lasem... ja tylko raz wpadłam na taki pomysł ostatnio jak stopniał śnieg. Po 5 minutach wróciłam z lasu i ja i pies cali w błocie... :evil_lol: Quote
Shilomaniak Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 Krzyś i Shila nie wracają z lasu po 5 minutach ;), za to śpią w brodziku :diabloti: Quote
stokrotka.af Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 Kasiulek wykopsała ich z wyrka ;) Quote
Shilomaniak Posted March 1, 2013 Posted March 1, 2013 [quote name='stokrotka.af']Kasiulek wykopsała ich z wyrka ;)[/QUOTE] No wiesz, czasami dla odświeżenia związku tak trzeba :diabloti: :evil_lol: Quote
M&S Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 [quote name='Shilomaniak']No wiesz, czasami dla odświeżenia związku tak trzeba :diabloti: :evil_lol:[/QUOTE] :evil_lol: W moim lesie rano był lód i musiałam człapać, żeby nie zaliczyć gleby.... Cześć Wam:) Quote
Shilomaniak Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 A nasza Shila ma nadwyrężony paliczek lewej przedniej łapki :-( i kuleje i robi smutne minki i pokazuje - o o o tu mnie boli lapeczka :-(. Byliśmy u wetki, dostała zastrzyk przeciwzapalny i zakaz biegania przez 3 dni - tylko siusiu, kupka i do domu :shake:. Biedna Shila, nie wiem jak ona to wytrzyma. A wszystko przez brzydkiego pana, który wyprowadza Shilę na manowce, gdzie gleba nie jest usłana płatkami róż tylko jakieś uschnięte badyle wystają :mad:. No i musiała sobie Shila urazić paluszek i teraz cierpi biedactwo. A my dostaliśmy OPR od pani doktor, bo Shila waży...40 kg :oops:. "...i jeść nic nie wolno - kleiczek i basta. Broń Boże szyneczki, słoninki lub ciasta..." Musi w ciągu 1 miesiąca "zgubić" 2-3 kg bo nam zabiorą prawa rodzicielskie do Shili ;). Wiosno przybywaj - rower już czeka nasmarowany!!!Będziemy gubić kilogramy (może i ja się ruszę?) Quote
M&S Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 Biedactwo malutkie [url=http://www.glitter-graphics.com][img]http://dl5.glitter-graphics.net/pub/1748/1748995xid82vjupa.gif[/img][/url] Quote
Shilomaniak Posted March 4, 2013 Posted March 4, 2013 [quote name='M&S']Biedactwo malutkie [URL="http://www.glitter-graphics.com"][IMG]http://dl5.glitter-graphics.net/pub/1748/1748995xid82vjupa.gif[/IMG][/URL][/QUOTE] Dziękujemy za MALUTKIE. To zawistne języki mówią że Shila jest gruba. Prawda i tak na wierzch wypłynie razem z chuda psiną:cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.