Shilomaniak Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 Shila jest strasznie zaborcza i zazdrosna o swojego Pana. Dzisiaj na spacerze spotkaliśmy zaprzyjaźniona labradorkę Tossę, z którą ZAWSZE Shila się pięknie bawiła. I dzisiaj też - aż do momentu gdy własny prywatny Pan Shili chciał się pobawić z Tośką w szarpanko badyla :angryy:. Najpierw Shila stanęła jak wryta, patrzyła z niedowierzaniem, nieśmiało podeszła z drugiej strony kija i...potem był tylko ryk wściekłej lwicy i kłębowisko ciał. Wszystko wyglądało baaardzo groźnie, psi jazgot na cały las, ale to było tylko pokazanie kto tu jest na jakich prawach. Żadna z dziewczyn (oprócz ryków) nawet nie zapiszczała. Spanikowali jak zwykle właściciele odciągając swoje czworonogi. Psice stały potem obok siebie lekko zdziwione, że wywołały tyle zamieszania. Rozstały się w pokojowych nastrojach. Włascicielom też udało się zachować przyjazne miny (zobaczymy co będzie przy następnym spotkaniu). Swoją drogą musimy teraz popracować nad tym, że Panu też wolno się pobawić z kim chce :evil_lol: Quote
Shilomaniak Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 To jest miłość od pierwszego wejrzenia :loveu:. Wlazła na kolana, glimnęła ozorem i "mój ci on, mój". Nawet potrafi się wpychać przede mnie ( w końcu tą ważniejszą sucz w stadzie), gdy witamy w progu powracającego do domu Pana i Władcę :angryy: Quote
M&S Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 [quote name='Shilomaniak']To jest miłość od pierwszego wejrzenia :loveu:. Wlazła na kolana, glimnęła ozorem i "mój ci on, mój". Nawet potrafi się wpychać przede mnie ( w końcu tą ważniejszą sucz w stadzie), gdy witamy w progu powracającego do domu Pana i Władcę :angryy:[/QUOTE] Zawładnęła Panem bez reszty;) Zasypie nas to białe:mad: Quote
Shilomaniak Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 [quote name='M&S']Zasypie nas to białe:mad:[/QUOTE] Już nie mam siły do odśnieżania :angryy:, ale jak popatrzę przez okno na padający śnieg podświetlony przez światło latarni, zasypaną ulicę, drzewa i krzewy takie uśpione- ufff, bajka :roll: Quote
M&S Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 [quote name='Shilomaniak']Już nie mam siły do odśnieżania :angryy:, ale jak popatrzę przez okno na padający śnieg podświetlony przez światło latarni, zasypaną ulicę, drzewa i krzewy takie uśpione- ufff, bajka :roll:[/QUOTE] No bajka, ale jeździć też się nie da....U nas pługu nie uświadczysz :angryy: Quote
stokrotka.af Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 hi hi hi Shilka jak rasowa kobieta ;) Quote
Shilomaniak Posted January 19, 2013 Posted January 19, 2013 [quote name='M&S']U nas pługu nie uświadczysz :angryy:[/QUOTE] Maja jakieś takie wydumane procedury, że jak pada to nie jeżdżą :diabloti:. Pewnie ktoś wziął niezłą premię za taki patent :diabloti: Quote
M&S Posted January 20, 2013 Posted January 20, 2013 Czy pozwolicie się zaprosić:) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238920-TOTALNY-MISZ-MASZ-NA-URGO-I-TIN%C4%98-do-31-01-2013-r-godz-20-59?p=20306576#post20306576[/url] Quote
Shilomaniak Posted January 20, 2013 Posted January 20, 2013 właśnie tam wlazłam z wątku Stokrotki, ale tam wszystko dla chudeuszy :shake: O kurczaki, wcale nie wlazłam tam gdzie mnie zapraszasz:razz:, już oglądam :diabloti: Quote
Shilomaniak Posted January 21, 2013 Posted January 21, 2013 Wczoraj spotkaliśmy na porannym wyjściu smoka koleżankę o imieniu Alfi /równie stukniętą jak Shila/ i zaczeło sie wariactwo- gryzienie po łapach, tak aby przeciwnik padł , wskoczyć na korpus , wpaść w śnieg i biegać , biegać itd., no po prostu codzienne zabawy psie, takie odziedziczone po znajomym dobku:evil_lol:. Pierwszy raz stworzyła z koleżanką sforę, w oddali maszerowała pani ze swoim pieskiem, dwie panny wystartowały do psa, ustawiły się naprzeciwko siebie aby móc podejść z dwóch stron/ lepszy atak:crazyeye:/ no i ...... odwołaliśmy je, ale wrażenie zostało. Zagrożenia na szczęście nie było, ale zachowały się jak prawdziwe stadlne psie. Mój pies jest z lekka stuknięty, najlepsza jej zabawa to przewracanie koleżanki, kolegi/ odpowiednie skreślić/ i gryźć, mało psów decyduje się na tak hardcorowe zabawy, zawężone ma pole do zabaw, raptem parę psów decyduje się na takie cuś.Zdarza się czasami że i Shilę ktoś położy na łopatki, ale to tak sporadyczna sprawa że nie warto pisać o tym. Najgorsze jest witanie z yorkami, jamnikami i innymi mniejszymi psami, musi oślica uważać , żeby łapą nie zgnieść.:crazyeye: Quote
M&S Posted January 21, 2013 Posted January 21, 2013 Ooo, to tak jak moje durne kundle. Skaczą po sobie, podgryzają sie i dlatego Aiko ma łysy ogon, a oba kryzę szczątkową:evil_lol: A jak razem po lesie gnają, to tylko się kurzy;) Quote
Shilomaniak Posted January 21, 2013 Posted January 21, 2013 Autor ,zdjęcia - szpice ze szczątkową kryzą muszą być fotogeniczne:evil_lol: Quote
M&S Posted January 21, 2013 Posted January 21, 2013 [quote name='Shilomaniak']Autor ,zdjęcia - szpice ze szczątkową kryzą muszą być fotogeniczne:evil_lol:[/QUOTE] Są nadzywczaj:diabloti: Quote
Shilomaniak Posted January 21, 2013 Posted January 21, 2013 [quote name='stokrotka.af']Shilka to diablica wcielona ;)[/QUOTE] Za to ja mam anielską cierpliwość i bilans na zero nam wychodzi:eviltong: Quote
M&S Posted January 22, 2013 Posted January 22, 2013 [quote name='Shilomaniak']Za to ja mam anielską cierpliwość i bilans na zero nam wychodzi:eviltong:[/QUOTE] I tak być powinno;) Quote
Shilomaniak Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 Moja żona mówi że jestem potworem. Zostawiłem Shilkę nad kością w domu z komendą "zostaw,waruj" i wróciłem po 15 minutach , a pies leżał przy kości i płakał, to pozwoliłem jej zjeść kość - czy ja jestem bez serca?:evil_lol: Shila:loveu: wcale tak nie myślała jak wcinała kościu. Quote
M&S Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='Shilomaniak']Moja żona mówi że jestem potworem. Zostawiłem Shilkę nad kością w domu z komendą "zostaw,waruj" i wróciłem po 15 minutach , a pies leżał przy kości i płakał, to pozwoliłem jej zjeść kość - czy ja jestem bez serca?:evil_lol: Shila:loveu: wcale tak nie myślała jak wcinała kościu.[/QUOTE] No nie wiem.....a jakby tak Tobie położyć coś, co baaardzo lubisz i nie pozwolić Ci ruszyć, to ciekawe jakbyś to nazwał;) Quote
Karilka Posted January 25, 2013 Author Posted January 25, 2013 Hehe. Krzysiu - spoko. Ja też zawsze jestem "SSmanem" :splat:albo "BERTĄ". Jak nie pozwalam psu spać na kanapie to już ...:grab:. Quote
Shilomaniak Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 Przecież się odchudziłem, bo leżało przed moim nosem a ja nie jadłem, nazwę to odchudzaniem:lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.