Kar0la Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 O matko jeszcze tego brakowało.:smhair2: Sterylka w jej stanie może się skończyć tragicznie... Quote
_Aga_ Posted July 15, 2006 Author Posted July 15, 2006 Mam nadzieję, że jako tak zdominowana w boksie, ciągle siedząca w budzie, nie była przez psa ruszana :roll: Quote
Kar0la Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 Oby, ale prawdę mówiąc to trochę mało prawdopodobne, no chyba, że psa dołożyli niedawno... Quote
_Aga_ Posted July 15, 2006 Author Posted July 15, 2006 Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze... A póki co - ostatnie zdjęcie z Romusiem :loveu: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img355.imageshack.us/img355/870/jamniczkaazi2.jpg[/IMG][/URL] Quote
Morgan Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 No tak - tyle stresów i zmian w jednym dniu, to się nam panna sraczki nabawiła :p Quote
_Aga_ Posted July 15, 2006 Author Posted July 15, 2006 Podróż zniosła bardzo dobrze :) Prawie całą drogę siedziała mi na kolanach, pod koniec przesiadła się w chłodniejsze miejsce ;) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img368.imageshack.us/img368/1641/jamnisiaze7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img368.imageshack.us/img368/6509/jamnisia2rz5.jpg[/IMG][/URL] Quote
Morgan Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 A mówiłam, że to jest bardzo delikatna sunia :razz: Quote
_Aga_ Posted July 15, 2006 Author Posted July 15, 2006 A to już w Krakowie :) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/1521/jamnisia3hw7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img150.imageshack.us/img150/5086/jamnisia4zc3.jpg[/IMG][/URL] Quote
_Aga_ Posted July 15, 2006 Author Posted July 15, 2006 A tu z ciocią Morgan :D [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img119.imageshack.us/img119/5374/jamnisia1wm7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img131.imageshack.us/img131/3110/jamnisia2ox8.jpg[/IMG][/URL] Quote
_Aga_ Posted July 15, 2006 Author Posted July 15, 2006 Śliczna, kochana, spokojna, dostojna dama :) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img156.imageshack.us/img156/2995/jamnisia1ar6.jpg[/IMG][/URL] Quote
_Aga_ Posted July 15, 2006 Author Posted July 15, 2006 Jak tylko sunia wydobrzeje trzeba pewnie będzie zrobić sterylkę... Quote
Kar0la Posted July 15, 2006 Posted July 15, 2006 Pewnie nie bedzie wyjścia...Tylko czy nowa pani sie zgodzi? Quote
_Aga_ Posted July 16, 2006 Author Posted July 16, 2006 Dostałam od mar.gajko wiadomość, że sunia pani z domku tymczasowego "dogadała" się z Tosią :) A biegunka została opanowana :) Malutka chodzi po całym domku i ogrodzie bez problemów :multi: A "tymczasowa pani" jest zachwycona :cool3: Quote
Kar0la Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 Cudowne wieści. Pytałam się jednej cioteczki o transport, ale narazie nie jedzie tą trasą, ale popyta. Quote
_Aga_ Posted July 16, 2006 Author Posted July 16, 2006 Super :) Dziękuję Karola :D Wszystkim serdecznie dziękuję za pomoc :Rose: Quote
Morgan Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 Ja również dziękuję wszystkim obecnym tu cioteczkom za gorący doping :multi: i wkład emocjonalny :evil_lol: :lol: :loveu: Kolejna udana akcja :p Quote
Dabrowka Posted July 16, 2006 Posted July 16, 2006 To wspaniale, że chudzina dochodzi do siebie :loveu: Quote
mar.gajko Posted July 17, 2006 Posted July 17, 2006 Kochane, wszytsko jest OK. Sunia jest spokojna, zadowolona, chodzi pieknie na spacerki, zjadła by wszystko. DOstaje malutkie porcje ale często. Cały czas sparwdza czy Dorotka jest przy niej. Dzisiaj wizyta u weta i badania krwii, ale sądzę iż to wychudzenie to kwestia odpędzania od miski, a nie jakichś zaburzeń w pracy watroby czy nerek. Trzeba się upewnić. Myślę, że tu trzeba porobić badania, ciut odkarmić i jechac do Wrocka jak tam jest domek, chyba, że tu się coś znajdzie na pniu. Tosia pozdrawia cioteczki tarnowskie i dziękuje za uratowanie życia. Jeszcze tydzień, dwa a padłaby poprostu z głodu. Quote
_Aga_ Posted July 17, 2006 Author Posted July 17, 2006 A ja dziękuję [B]Morgan[/B] za wyciągnięcie suni ze schronu i przewiezienie do Krakowa :Rose: Dziękuję [B]Bei[/B] za natychmiastową pomoc w szukaniu domku dla małej :Rose: [B]Dąbrówce[/B] za wsparcie finansowe i duchowe ;) :Rose: [B]Kar0li[/B] za rady, pomysły i zaangażowanie :Rose: No i dziewczynom krakowskim - [B]mar.gajko[/B], [B]Luizie[/B] - które zajęły się małą z pełnym profesjonalizmem :Rose: I [B]Dorocie[/B] - tymczasowej pani Tosi, za opiekę nad małą :Rose: [SIZE=4][COLOR=lime][B]Wszystkim, którzy zaangażowali się w ten czy inny sposób w pomoc małej - [SIZE=5]dziękuję[/SIZE][/B] [/COLOR][/SIZE]:Rose: Quote
Kar0la Posted July 17, 2006 Posted July 17, 2006 Oj jak fajnie, że Tosia dochodzi do siebie. Domek czeka w Kłodzku, ale ostatecznie może być też transpot do Wrocławia. [B]Agnieszko[/B] a Tobie dziękuję za to, że wypatrzyłaś chudzinkę i wlczyłaś o nią.:Rose: Quote
_Aga_ Posted July 17, 2006 Author Posted July 17, 2006 [quote name='mar.gajko']Tosia pozdrawia cioteczki tarnowskie i dziękuje za uratowanie życia. Jeszcze tydzień, dwa a padłaby poprostu z głodu.[/quote] Bez Was nic byśmy tu nie zdziałały :) Quote
Bea1 Posted July 17, 2006 Posted July 17, 2006 kochane Cioteczki sunia musi być w tym tygodniu w nowym domku:mad:Pani nie daje mi żyć..dlatego bardzo proszę kombinujmy transport. Jeżeli chodzi o sterylkę to myślę, że w jej stanie nie jest to dobry pomysł, zresztą to opóźni adopcję a dla Niej najlepsze będzie jak szybciutko trafi do domku docelowego. W umowie adopcyjnej mogę Panią zobowiązać do przeprowadzenia sterylki..zresztą to bardzo odpowiedzialna osoba. Szukajmy transportu najpóźniej na weekend;). Quote
_Aga_ Posted July 17, 2006 Author Posted July 17, 2006 Bea - sunia może być w ciąży.. Nowa pani powinna ją wysterylizować, chyba, że chce mieć stadko piesków :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.