sachma Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 nie twierdzę, że to jest zależne od rasy! wszystko zależy od indywidualnych warunków psa - kundelek też może się świetnie sprawdzić w dogo :) Quote
aneta Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 Dokładnie !!! Do dogoterapii musi być po prostu pies o sprecyzowanym charakterze - a to nie jest do końca zależne od rasy. No i bardzo dużo zależy od wieku. Pudel generalnie jest psem szalonym, ale umiejętnie wybrany szczeniak z miotu i dobrze przeszkolony będzie najlepszy do dogoterapii, wychwalane tak retrievery mają często poważne kłopoty z niezrównoważoną psychiką (no cóż, moda im nie służy w zakresie zdrowia i psychiki). Quote
Equus Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 otóż to, musi to być dobrze wybrany "egzemplarz", umiejętnie prowadzony od szczeniaka, o wiele ważniejsze od rasy jest to by znana była historia psa (nie wyobrażam sobie wzięcia do dogoterapii psa o nieznanej historii życia) Quote
Bura Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 No ja myslę, że to raz szczenia, dwa, znać trzeba historię linii, czy psy są zrównoważone, czy szalone i oczywiście zależy jak psa poprowadzimy, ale tu właśnie - nie wiemy na ile szczeniak się zmieni, zarówno psychicznie jak i fizycznie, ewentualnie można próbować kupić psa dorosłego, ale to też ruletka. Quote
Gośka Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 Proponuję nie gdybać. Po to zaproponowałam kontakt z Anią bo to ona jest fachowcem i specjalistą, a my tzn wł pojedynczych czy podwójnych pudli, nie mający pojęcia o szkoleniu, dogoterapii itp wprowadzamy jedynie w błąd. Ktoś z Was wie tak naprawdę z "czym się to je"? dogoterapia i predyspozycje? NIE! Quote
Equus Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [quote name='Gośka']Ktoś z Was wie tak naprawdę z "czym się to je"? dogoterapia i predyspozycje? NIE![/QUOTE] Nie wiem skąd taka pewność. Ja jednak troszkę się w tym orientuję mimo wszystko:eviltong:. Przyznaję, że praktykiem nie jestem ale z racji studiów i zainteresowań przez rok zajmowałam się problemem terapii z udziałem zwierząt w Polsce (i przez ten czas trochę teorii łyknęłam, trochę też widziałam praktyków w działaniu). I polską dogoterapię podobnie jak hipoterapię plasuję raczej nie w czołówce światowej ;-) (choć w przypadku tej drugiej jest jednak znacznie lepiej). U nas to doprawdy wolna amerykanka i wielu tak zwanych dogoterapeutów na terapii zna się jak koza na gwiazdach i przy dobrych wiatrach można powiedzieć, że uprawiają co najwyżej AAA, a słowo "terapia" jest u nas zdecydowanie nadużywane. Choć oczywiście są też tacy z prawdziwego zdarzenia :multi: jak zapewne AniaRe. Do Ani pisałam zresztą pw ale niestety jeszcze nie dostałam odpowiedzi - chyba rzadko tu wpada, dlatego też zadałam pytanie agamich, która ponoć się z Anią kontaktowała bo ciekawa byłam czemu "pudel jednak nie". Ciekawa też jestem tych testów, które Mokra zdała bo z tego co wiem to nie ma takich ogólnopolskich jak w hipoterapii (chyba, że coś się ostatnio w tej kwestii zmieniło?) Fajnie że fundacje robią jakieś testy w ogóle, bo jak ostatnio rozmawiałam z dziewczyną z jednej fundacji to powiedziała mi że biorą na kursy jak leci i dopiero potem "w praniu" (czyli na pacjentach) wychodzi czy pies się nadaje czy nie, nie ma żadnej preselekcji. [quote name='Gośka']Proponuję nie gdybać. Po to zaproponowałam kontakt z Anią bo to ona jest fachowcem i specjalistą, a my tzn wł pojedynczych czy podwójnych pudli, nie mający pojęcia o szkoleniu, dogoterapii itp wprowadzamy jedynie w błąd.[/QUOTE] I tu pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić;-) To jest forum dyskusyjne, a nie portal dla specjalistów i każdy może podzielić się tutaj z innymi swoją opinią, nawet jak nie jest takim fachowcem w dziedzinie, zresztą czy Ania miała do czynienia z tak wieloma egzemplarzami pudla, by mogła być tu jedyną wyrocznią:razz: A żeby była jasność to ja nie twierdzę, że pudel bezwzględnie się nadaje, tylko chciałabym wiedzieć jakie są za i przeciw, według specjalisty właśnie (choć zdanie niespecjalistów w dziedzinie dogoterapii - których jak twierdzę jest u nas naprawdę nie tak wielu - ale za to osób, które miały troszkę pudli w swoim życiu, też chętnie usłyszę:loveu:) Quote
Iwax Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 Hej Equus Ja odebrałam Goski posty nieco inaczej od Ciebie. Otóż TY właściwie tylko próbowałaś sie dowiedzieć o te pudle do dogoterapii i nie wypowiadałaś się tak autortatywnie na temat przydatności czy nie pudla , więc ja odczytałam posty Gośki jako skierowane do innych. A odesłanie do AniRe to chyba raczej dlatego, że akurat AniaRe nie zabiera tu głosu a pudla ma i jakieś tam swoje dośwaidczenia , do przekazywania których Gośka nie czuje się upoważniona przez AnięRe. Gośka czy się mylę? Quote
sachma Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [QUOTE]Ktoś z Was wie tak naprawdę z "czym się to je"? dogoterapia i predyspozycje? NIE! [/QUOTE] ja jestem teoretykiem ;) od osób pracujących w dogo dowiadywałam się o predyspozycje psa, o to z czym może się spotkać i jaki być powinien żeby się nadawał, więc nie wydaje mi się żebym opowiadała jakieś bajki. Quote
lilix4 Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 Odemnie 1 dzieciak miał iść na dogoterapię ale niestety było za daleko. Quote
agamich Posted November 22, 2010 Author Posted November 22, 2010 Uderz w stół a nożyce się odezwą. Od początku pisałam, że nie nastawiam się na pudla w 100%. Jakoś tak sie przyjęło w Polsce, że jak tylko ktoś się czymś interesuje-niezaleznie czy rasami psów ( bo chce kupić), czy samochodami (bo che też), czy czymkolwiek innym, to osoby doradzające od razu nastawiają się na to, że TA OSOBA CHCE WŁAŚNIE TO. Kiedy pytałam o cechy i poradę na forum nie było wiekszego poruszenia, a prywatnie rozmawiały ze mną dwie osoby. Byłabym głupia i nieodpowiedzialna, gdybym decyzje podjęła wyłącznie po rozmowie tylko na forum. Tak nie było. Nie chciałabym żeby Ania miała teraz jakieś nieprzyjemności, że ujawniła mi prawdę o charakterze pudla. Żeby było jasne- ja podjęłam decyzję, a nie Ania. Jest bardzo kompetentna osoba i w rozmowie podkrealała jaki jest JEJ PUDEL i jakie ONA ma spostrzeżenie, bo w przeciwieństwie do nas zwykłych szaraczków (przepraszam , mam nadzieje że nikt sie nie obrazi, osobiście bardzo cenię wysiłki hodowców) nie tylko hoduje, ale i szkoli oraz pracuje w dogo. Po rozmowach z Anią oraz innymi hodowcami usiadłam, przemyślałam wszystko i podjęłam decyzję. Szata pudla nie była dla mnie żadną przeszkodą. Wiem też, że pies do dogo nie musi być odpowiednije jedynie słusznej rasy, może być to nawet tzw.Mix, ale pies rasowy ma pewne cechy, które są do przewidzenia, że tak MOŻE ale NIE MUSI być. Sama w szkoleniu mogę coś zepsuć i rasie tu nic do tego. Sorry, ale z tego co się dowiedziałam pudle maja też swoje wady, które mogą być przeszkodą. Jeśli znałabym chociaż 10 pudli po egzaminach na psich terapeutów, może dalej brałabym pudla pod uwagę. I żeby było jasne-dobierałam psa świadomie i od razu wykluczyłam goldeny i labradory. Wiem jakie psy widzę pracujące w dogo i od tych ludzi zasięgałam informacji. Czy to źle? Nie! Pudle są i teoretycznie się nadają. Może kiedy już będę pracowała z psem, kiedy będę praktykiem, kolejny pies być może będzie pudlem. Tego nie wykluczam. Proszę też, żebyście nie odbierali tutaj mojej wypowiedzi w tonie: pudel nie nadaje sie do dogo. Nadaje się, ale w tej chwili TO NIE JEST PIES DLA MNIE. Po prostu. Pudlom nadal kibicuje i odwiedzać wystawy z pudlowymi ringami będę. Dla ciekawskich- podejmowania decyzji to proces. Dopóki decyzja nie jest podjęta- zawsze można przechylić szalę w jedną lub w drugą stronę. Wybrałam cavaliera. Wybrałam hodowlę, zebrałam dane o rodzicach, o hodowli, rozmawiałam z hodowczynią, która ma kilka psów tej rasy i pracuje w dogo; miałam okazję widzieć inne cavaliery w pracy na żywo. Zadecydowałam. Szczęśliwie okazało się kilka dni temu, że krycie jest zakończone sukcesem. Pieski pojawia sie w okolicach Nowego Roku, będą poddane wczesnej stymulacji neurologicznej oraz bardzo porządnej socjalizacji. Sprawa pudla na przyszłość nie jest dla mnie tematem zamkniętym. Dziękuję wszystkim osobom z tego forum, które przyczyniły się do rozwinięcia tematu i przyczyniły się do pomocy w podjęciu decyzji o wyborze psa. Jesteście super! Bardzo dziękuję! Będę zaglądać! Quote
Gośka Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 Tjaa, też jestem specem, wszak byłam na kursie dogoterapii... apropo egzaminów dla ciekawych [url]http://www.dogomania.pl/threads/195350-Gdzie-najlepiej-przeegzaminować-psa[/url] Agamich dzięki za wyczerpującą odpowiedź Quote
Equus Posted November 22, 2010 Posted November 22, 2010 Dzięki Iwax - faktycznie chyba nie zrozumiałam, Gosia dzięki za link - chętnie poczytam (ja się tym głębiej interesowałam już parę ładnych lat temu i przez ten wątek na pudlach zaciekawiłam się co się w tej kwestii zmieniło). Agamich odpowiedź faktycznie obszerna, szkoda jednak że nie możesz/nie chcesz napisać co przeważyło że się jednak na pudla nie zdecydowałaś - jakie były za i przeciw. Zwyczajnie podzielić się z nami swoimi przemyśleniami, ale rozumiem, że są jakieś powody i OK ;) BTW mój osobisty pudel do dogoterapii nie nadaje się ani troszeczkę i tego jestem pewna w 100% :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.