-
Posts
170 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Iwax
-
Grzecznościowo udostępniam informację o szkoleniu Centrum Groomingu, z którym współpracuję: Centrum Groomingu wraz z firmą Germapol i Botaniqa serdecznie zaprasza na pierwsze i jedyne w Polsce szkolenie z trymowania i handlingu west highland white terier, prowadzone przez Fina, Vessę Lehtonena. [B]Vesa Lehtonen -[/B] urodzony w Finlandii wybitny specjalista w groomingu i handlingu west highland white terriera, hodowca od 1992 roku, dochował się 51 miotów, w tym 40 championów. Nauki trymowania pobierał między innymi w Finlandii i Szwecji. Spod jego ręki wyszedł Zwycięzca Świata, Zwycięzca Finlandii, 7 lat z rzędu był umieszczany wśród 10 najlepszych psów w Finlandii wszystkich ras – łącznie z wygraniem tej konkurencji. Kilkukrotnie uzyskał tytuł Top Terrier i był 11 razy uznawany za najlepszego westi w kraju. Vesa szkoli hodowców i groomerów w Finlandii, Szwecji, Norwegii i we Włoszch. Jest również międzynarodowym sędzią FCI grupy III i niektórych ras z grupy VIII. więcej informacji: [URL]http://ww.centrumgroomingu.wordpress.com/[/URL]
-
[quote name='blaira']Witam, Szukam kogoś kto w najbliższym czasie będzie jechał do bądź przez Czechy i ewentualnie zahaczyłby o Pragę. Potrzebuję odebrać pewne rzeczy, które nie bardzo mogą iść pocztą. Żaden gabaryt :) Najchętniej potem w kierunku Kraków/Łódź/Warszawa. Będę wdzięczna za pomoc![/QUOTE] Wybieram się za niecałe 2 tygodnie do Pragi. Jeśli to jeszcze aktualne i mogę pomóc, to chętnie. Jestem z Lublina i jadę przez Katowice ale jak trzeba mogę cos w trasie zmodyfikować. Pozdrawiam Iwona Guz [url]www.nontiscordardime.pl[/url]
-
[quote name='mshume']Czesi mają CZTEROCYFROWE tatuaże, wiem bo sama mam Czecha :)[/QUOTE] sorki, w takim razie Czech mnie źle poinformowała, ale on niedawno wrócił do kraju po wieloletnim pobycie w Australii więc mógł sie pomylic. No to mamy punkt zaczepienia. Czekamy az się ktoś odezwie. Energy nie dziekuj mi, stoimy po tej samej stronie i szukamy właściciela lub hodowcy, bo tatuaz dowodzi, że takowy gdzieś jednak istnieje.
-
[quote name='Basia Z.']No ja się ciągle waham. Waha sie też moja koleżanka, która jakiś czas temu adoptowała pudla Mambo - u niej też sunia miałaby super. Dzisiaj zagadałam do rodziców i o dziwo nie zaczęłi wrzeszczeć a nawet okazali troche zainteresowania o zabarwieniu lekko życzliwym to już coś ale to jeszcze nie jest zgoda ... Kad czy jesteś świadoma jak kosztowna i pracochłonna jest pielęgnacja takiego psa ? Nie byłoby fajnie gdyby sunia trafiła do kogoś kto później powie "bo ona nie lubi się czesać"[/QUOTE] MAMBO?? Chyba chodzi o tego samego z tatużem w uchu na literke K ???: ANZELMO Nontiscordardime od "Pomocnej Łapy "?? Jeśli to ten , to cieszę się,że ma dobrze aczkolwiek nieco w dziwnych okolicznościach -jak dla mnie , jako hodowcy-odbyła się ta zmiana włśsciciela Załozyłam pudlicy album na FB -poszło wśswiat . Zapraszam na moje konto : Iwona Guz Nontiscordardime , UDOSTĘPNIAJCIE !!! moze gdzieś jest właściciel, albo nieświadomy niczego hodowca tej suki. Czesi maja 5 cyfrowe tatuaże.
-
My też dołożymy swoje ździebełko do sukcesów na Ukrainie , tzn. nasze dwie siostry (starsza i młodsza) pudle duże czarne: 1.) ABADONNA Nontiscordardime zgłoszona na dwie CACIBówki wróciłą z dwoma CACIBami (o BOBy przegrała raz z polskim białym Volżskyj Talisman EGOR z Rzeszowa , a na drugi dzień z DIESELem of Working Star z Węgier), tytułem CH.UA oraz ukończonym INT CH. 2.) FELISITY NON Scordar - ta dopiero poszalała: CACIB 18.08.2012 - Najlepszy Junior i BIS Junior III CACIB 19.08.2012 - Najlepszy Junior BIS Junior II specjalistyczna Najlepszy Junior BOB i BIS Junior I i oczywiście tytuł Młodzieżowego Championa UA
-
Jedna z dziewczynek od ponad tygodnia mieszka w nowym kochającym domu. Ludzie są podobno bardzo zadowoleni i mówią, że sunia jest grzeczna i szybko się uczy. Czekamy na dom dla drugiej suni. Może Ci Państwo się odezwą, co chcieli je obie do nowo wybudowanego domu.
-
Na ringu honorowym ktoś zostawił szczotke pudlówkę. Może ten ktoś przeczyta to . Do odbioru owa szczotka byłaby np. w Łodzi.
-
Wydaje mi się, że najprostszym sposobem kontaktu z groomerem jest znaleźć np. w google'ach najbliższy salon dla psów (moze byc i dalszy). Tam raczej na pewno znajdziesz groomera, może nawet i nie jednego.
-
ja też robię, co moge i niestety włosy wbijaja sie wszędzie, najgorsze ścinki mikroskopijnej niemalze długości po szorstkich , chyba gł po szkotach, ale nie tylko. Tu gdzie mogę sama sobie radzę, ale już dwa razy byłam cięta u chirurga, bo np. w stopę jak mi weszło to ponad pół roku tam siedziało i co chwila chciało ropieć i nic, nie dało rady wyjść, bo było między 4 i 5 palcem, aż wykorzystałam klienta chirurga, pojechałam na dyżur po uprzednim się z nim umówienie, znieczulił, roozciachał , wypłukał, pozachwycał się ajk to możliwe żeby tak głęboko wlazły włosy i się zgoiło. Więc trzeba być czujnym , ale możliwości , by się ustrzec skutecznie przed tym nie widzę.
-
[quote name='iremos']A gdzie mozna je kupić?[/QUOTE] Tak jest iremos , Jesll chcesz kalendarz to prosze na priwa który/e i adres na który mam wysłać poczta. Opłatę (=równowartość 13 euro +przesyłka) podam po nadaniu wraz z numerem konta na które można wpłacić pieniązki. Polecam -kalendarze sa łądnie wydane, na grubsszym papierze, estetyczne w formacie A4 na ścianę. Jest nadzieja że DHL je dowiezie może nawet jutro.
-
a "na głupim jasiu" i znieczulenie miejscowe poprzez nastrzyknięcie powrózków środkiem znieczulającym nie wchodzi w rachube? i bez zakładania szwów , by zmniejszyć ryzyko komplikacji? Mój kundelek był tak zoperowany -zabieg trwał 20 minut po 3 dniach sladu zabiegu nie było w zachowaniu a moszna się skurczyła sama proporcjonalnie do upływu czasu. Nie była wycinana własnie by sie samoistnie skurczyła.
-
Mi bańkę wielką pożyczył dr Marczak na czas przewiezienia nasienia z Kopenhagi własnym autem, W trakcie uzupełniałam ciekły azot na stacji uansieniania zwierząt. Myslę, ze jeśli być w kontakcie z dr Marczakiem to on butlę pożyczy.
-
Pańcię namawiałyśmy dość długo i wytrwale -uff dało radę., Oczywiście, że szaleć można i mam cichutką nadzieję, że jeszcze SALLY 0tak ma po domowemu) poszaleje ciut więcej. Suka łądna i mimo zatuczenia i braku doświadczenia w wystawianiu miała super opisy i 2x Zw.Mł. i nawet do scisłego finału w BISie gr IX weszłą. Dobry materiał wystawowo-hodowlany.
-
[quote name='Energy']Chyba się muszę w galerii pokazać, bo się wszyscy stęsknili:multi::evil_lol: Bardzo mi miło, że na dogo są takie osoby:lol: Equus na zdjęciu obok torcika jest mój ukochany Loluś:loveu:[/QUOTE] ooooooooo jak miło Cię widzieć na dogo. Kopę lat Madziu stęskniłam się za Wami hihihi
-
P U D L E D U Ż E C Z A R N E Hodowla "Nontiscordardime" planuje krycie ALLEGRETTY Nontiscordardime (FATIMY) i potem najprawdopodobniej ABADONNY Nontiscrdardime (ABY). Zainteresowanych prosze o kontakt. [URL="http://www.duzypudel.republika.pl"]www.duzypudel.republika.pl[/URL]
-
i z tego skojarzenia mamy w LB MIRACLE OF LOVE Lindeza, suczka bardzo ładna lecz niestety nie będzie szalała po wystawach, Kupiona na kolanka i tak dała się namówić na hodowlankę. Z powodu przerośnięcia ok 1 cm jest już w miniaturach.
-
[quote name='Ola111']Tak ostatnio myślę na poważnie o sprowadzeniu do polski jakiegoś fajnego toyka, nie chcę rozszerzać mojej hodowli o kolejną rasę, myślę raczej o jakimś fajnym piesku który był by na wystawy i jako rep, od zawsze byłam zakochana w pudliszonkach, byłam nawet blisko zakupu ale tak na prawdę teraz dopiero mam dobre warunki dla takiego pieska. Prosiła bym o linki do stron hodowli z naprawdę wysokiej światowej pułki, interesuje mnie piesek toy typowo na show (tak jakoś za rok ale chcę się zorientować w "terenie"). Liczę na pomoc:)![/QUOTE] Tu masz link - na bieżąco są ogłoszenia o szczenietach: [URL]http://www.poodles-in-scandinavia.com/puppies.htm[/URL]
-
Słuchajcie sprawa nie jest przegrana, pisałam powyżej ale chyba przeoczono mój post. Zadzwonić do ZG , czy na tego psa został wystawiony rodowód : 1.) jeśli został , to macie adres właściciela i jego imię i nazwisko . Wtedy można udać się do niego celem uzyskania zrzeczenia. 2. Jesli nie , a metryka nie wiadomo gdzie jest, to pies formalnie nalezy do hodowcy. Jesli hodowca stawia jakieś opory , to się pisze oficjalne pismo do zarzadu jego oddziału, że jest taka sytuacja (nawet nie chodzi o skarżenie na hodowcę ) i prosi się zarząd oddziału , by w zaistniałej sytuacji wydał zgodę na wystawienie duplikatu metryki i złożenie jej na rodowód juz na nowego właściciela.
-
wygląda na super psiaka, bardzo dobrze, że jest w planie kastracja bowiem zaczyna sie małe zainteresowanie kryciami "na lewo" i dobrze byłoby zadbać by ani jeden miot lewy nie wyszedł.
-
W macierzystym oddziale (tu dojść po tatuażu) są dane tego szczeniaka pod jego numerem tatuażu. Na podstawie tego numeru da sie odczytać dane psa a z tymi danymi dzwoni się do Zarządu Głównego, czy na tego psa był wystawiony rodowód,a jeśli był kto widnieje jako własciciel . Włąściciel ponosi odpowiedzialność za swoje "mienie". A w ogóle zastanawiam się, czy jesli nie ma formalnie właściciela psa , to czy własność nie spada na HODOWCĘ, bo chyba nie na skarb państwa
-
No I śpiesze donieść (bo właścicielka-hodowczyni pewnie zakręcona na 100 fajerek), że w dzisiejszej nocy VIVKA urodziła 7 czarnych pudlątek. Są to: 2 chłopaki i 5 dziewuch. Poród poszedł gładko i bez komplikacji , dzieci wrzeszczą i biją się o miejscówki przy stołówce. (podobno-wiem to z rozmów telefonicznych). Marta dzielnie asystowała, ale VIVKa SAMA wszystko ogarnęła. Niech się dzieciaczki dobrze i zdrowo chowają i szukamy domków dla nich. Martyna STRONA!!!! do uaktualnienia !!!!:mad::megagrin:
-
[quote name='Liszka']861 ;)[COLOR=paleturquoise].........[/COLOR][/QUOTE] Liszko wielkie dzieki. :::::::::P
-
a ja mam prośbę do kogoś z forumowiczów, kto ma katalog: czy mogę prosić o numer katalogowy swojego psa pudla dużego AZAZELLO Nontiscordardime?? Potrzebuję go do wypełnienia formularza do CH PL a z drugą właścicielką czasem jest problem z porozumieniem (ona po czesku a ja po polsku) się więc łatwiej poprosić mi Was tu na forum. Z góry dziekuję Iwona