Jump to content
Dogomania

Krowa - Figa i koza - Marcel zapraszają do nakrapianej galerii


:: FiGa ::

Recommended Posts

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Siemanko! Wciaz nie moge sie zebrac by tu cos napisac mimo ze na dogo jestem ostatnio codziennie  :jumpie:  

 

Dzieki za odwiedzinki wszystkim kochanym (tiaaa : :megagrin: ) mordkom, postaram sie was poodwiedzac rowniez, udaje mi sie co kilka dni po galeriach polazic, jest sukces (to pewnie przez brak pogody, czlowiekowi zaczyna odbijac  :jumpie: )

 

Cos tam chyba mialam nowego, musze sie rozejrzec ;) 

Link to comment
Share on other sites

No ja z Aroniastym wchodziłam na luźnej smyczy do rzeki, łaziłam z nim, pokazywałam, że mi się podoba

potem zaczęłam go brać bez smyczy, wchodziliśmy na głębszą wodę, tak obok siebie, żeby w razie czego dać mu poczucie, że go uratuję :P

nagle zaczął pływać i nie wyglądał na wystraszonego

z czasem zaczęłam rzucać mu aporty do wody, bawić się tak odważniej

a na chwilę obecną mam problem, żeby go z tej wody wyciągnąć :P

Link to comment
Share on other sites

No ja z Aroniastym wchodziłam na luźnej smyczy do rzeki, łaziłam z nim, pokazywałam, że mi się podoba

potem zaczęłam go brać bez smyczy, wchodziliśmy na głębszą wodę, tak obok siebie, żeby w razie czego dać mu poczucie, że go uratuję :P

nagle zaczął pływać i nie wyglądał na wystraszonego

z czasem zaczęłam rzucać mu aporty do wody, bawić się tak odważniej

a na chwilę obecną mam problem, żeby go z tej wody wyciągnąć :P

 

Ja tez chce psa ktory plywa :placz:

U nas nie bylo mowy o spokojnym wejsciu na luznej smyczy. Kroczki stawialismy mikroskopijne wrecz - pies byl chwalony za samo podejscie do brzegu, bo i to bylo straszne. Po 2 latach sam z siebie wchodzi do wody, moczy brzuch, aportuje pilki i patyki, ale tylko do momentu w ktorym ma grunt pod nogami. Jesli go straci to migiem wraca na brzeg. Plywal tylko kiedy byl zaniesiony na rekach na glebsza wode, moze to bylo bledem? Stawiac go pod sciana? 

Nad jeziorkiem jestesmy przynajmniej raz dziennie, pies zna te okolice jak wlasna kieszen i.... nadal sie nie przekonal :( 

Link to comment
Share on other sites

Ja tez chce psa ktory plywa :placz:

U nas nie bylo mowy o spokojnym wejsciu na luznej smyczy. Kroczki stawialismy mikroskopijne wrecz - pies byl chwalony za samo podejscie do brzegu, bo i to bylo straszne. Po 2 latach sam z siebie wchodzi do wody, moczy brzuch, aportuje pilki i patyki, ale tylko do momentu w ktorym ma grunt pod nogami. Jesli go straci to migiem wraca na brzeg. Plywal tylko kiedy byl zaniesiony na rekach na glebsza wode, moze to bylo bledem? Stawiac go pod sciana? 

Nad jeziorkiem jestesmy przynajmniej raz dziennie, pies zna te okolice jak wlasna kieszen i.... nadal sie nie przekonal :(

A próbowałaś sama wejść na głęboką i zawołać psy do siebie? Może przy Tobie poczułby się pewniejszy.

Link to comment
Share on other sites

A próbowałaś sama wejść na głęboką i zawołać psy do siebie? Może przy Tobie poczułby się pewniejszy.

Idzie za panią do momentu 0 po czym wybiega na brzeg, otrzepuje się i patrzy przepraszającym wzrokiem :niewiem: Jak pania siedzi za dlugo do zaczyna drzec morde, ze jest niepowazna bo psa samego na brzegu zostawia :niewiem: :diabloti:

A Marcelek jak chce to jest gaduła :loveu: 

https://www.youtube.com/watch?v=JezwmD4VfPI

 

To lato było bardzo kapryśne wiec i okazji nie było za wiele, ale na pewno sie nie poddamy i na wiosnę zaczniemy z nowym zapasem sil do działania :cool3:

 

 

Mam cos nowego ;)

 

_DSC0046_zpse274c54b.jpg

 

_DSC0050_zpsc7a0e7e9.jpg

 

_DSC0056_zpsf9f6395d.jpg

 

_DSC0060_zps6de672dd.jpg

 

_DSC0071_zpse2103eec.jpg

Link to comment
Share on other sites

hahaha trzeci kropek

piękne foteczki a jeszcze piękniejsze psiaki <3

Trzeci kropek stracił "życie" na tym spacerze, Marcel bardzo mu w tym pomógł ;)

 

 

 

http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/_DSC0050_zpsc7a0e7e9.jpg

 

powinnam tak Lunę oznaczyć   :megagrin:     

 

Musisz znaleźć Lunce dmuchanego ONka :loveu:

 

 

 

OOOO widzę że rocku się słucha  :loveu:   :cool3:  i do tego  dalmaty  :kciuki:

Macie u mnie duuużego plusa !

To bylo akurat jakies łubu-dubu , ale rock to zdecydowanie nr 1 w moim rankingu muzycznych zajebistosci :loveu:

Ty tez rock? :cool3:

 

Link to comment
Share on other sites

Niedziela spędzona bardzo  aktywnie   ;)

Chłopcy jechali grac w piłkę, a ze ja najlepsze lata kopania mam już niestety za sobą to wzięłam Marcelka do towarzystwa ;)

Na dzien dobry towarzystwo zostalo przez Marcela uswiadomione, ze na szacun u psa trzeba sobie zasluzyc i pchanie lap tolerowane nie bedzie :evil_lol: Ale jak juz pierwsze lody zostaly przelamane, to byla zabawa :multi:

 

Dziwnie sie patrzy na ludzi ktorzy na codzien nie maja w ogole stycznosci z psami i cos probuja dzialac :evil_lol: 

 

a2_zpsc65da053.jpg

 

a3_zpsd23e481a.jpg

Koledze posmakowaly chrupki z bosha, raz rzucal Marcelowi, raz sobie.... i w pewnym momencie mu nie pyklo :evil_lol: 

:roflt:

a1_zps88372fb4.jpg

Link to comment
Share on other sites

Kolega od bosha bardzo smakowity

 

Trafniejsze byloby "kolega od łychy"   :evil_lol: Moze dlatego te smaczki tak mu smakowaly, nie wiedzial co robi  :evil_lol:

 

 

 

Hah rock rock- to się nie zmieni.

A to co leciało to była świetna nutka The White Stripes- Seen nation army     gitarka w tle i tak najlepsza.

Ja ogolnie wraz z wiekiem troche spuscilam z tonu. Jesli chodzi o rocka - od czasu do czasu leci antyradio i takie typowe polskie rockowe kawalki :loveu: Ubóstwiam glos Roguckiego totez COMA jest na pierwszym miejscu najulubienszych :) A na codzien wiecej slucham teraz reagge - comeyah, mesajah, SOJA, 

Jafia Namuel. Jak sie zbliza jakas impreza weekendowa to cala sobote nakrecam sie i slucham jakichs mozgojebow :loveu: A i obecnie napalam sie na styczniowy koncert Die Antword, MASAKRA BEDZIE :loveu: Zawsze jak mnie ktos o muzyke pyta to odpowiadam ze slucham muzyki, nie gatunkow ;)

 

 

 

 

 

http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/_DSC0060_zps6de672dd.jpg łooo, rodzina się Wam powiększyła? Gratulacje   Szkoda, że na tak krótko 

 

http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/_DSC0130_zps2a12cff8.jpg ten to ma dobrze 

Marcel to zrobil... :( <*>

 

Ma dobrze bo pania wywalczyla kompromis! I psy moga spac na lozku :loveu: Co prawda tylko w dzien, ale to i tak ogromny postep, bo kiedys nie mialy na nie wstepu w ogole. Ale i nad tym praacujemy..... :diabloti:

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...