Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='UBOCZE']Wygląda to obiecująco...[/QUOTE]
finanse Samiego wyglądają mniej obiecująco :

na konto psanatorium przelałam dzisiaj :
450,- transport
135,- badania krwi plus tabletki p/pasożytom
40,- za paliwo do weterynarza
________________
620 zł w sumie

ze stanu konta 1170zł zostało 545zł
do 17-18 czerwca potrzebujemy 838,-(opłata za pobyt Samiego u Magdy plus opłata za psanatorium w maju (1-17maja) plus 450,- na powrót Samiego czyli w sumie 1288 zł

na tą chwilę jest 545,- co daje różnicę 743 zł
wpłyną jeszcze deklaracje za czerwiec i mam nadzieję, że uda mi się uprosić Agatę,Sonię o wpłacenie zaległych deklaracji w kwocie 150 zł

musimy się sprężyć i wymyślić sposób na zebranie dodatkowych pieniędzy
w przyszłym tygodniu postaram się wystawić na allegro aukcję dla Samiego .... nie wiem co można jeszcze , pomyślcie

Posted

z nadzieją, że ktoś tu zajrzy ;)

po rozmowie z Magdą napiszę tylko tyle ;)

jest ok ... bardziej niż ok ;)


aha i zawieszamy ogłoszenia , na tą chwilę nie ma sensu wydawać Samiego do adopcji , istniejące ogłoszenia niech sobie spokojnie wygasną

Posted

Zaglądam, zaglądam, ale z pisaniem gorzej, bo - po prostu się nie wyrabiam ze wszystkim...
Ale wszystkie dobre wiadomości chłonę z ogromną nadzieją. Tych złych mam aż nadto...

Lilka - wielkie ukłony za to, co robisz dla Samsunga!

Posted

[quote name='lilk_a']w przyszłym tygodniu postaram się wystawić na allegro aukcję dla Samiego .... nie wiem co można jeszcze , pomyślcie[/QUOTE]
Ja jestem jak najbardziej za pomysłem [B]joli_li[/B] by zrobić bazarek - losowanie:)

Super, że Sami, zamiast po raz kolejny po zmianie miejsca pobytu, nie cofnął się do zera, a wręcz przeciwnie:) To dobrze wróży adopcji...

Posted

wklejam :

[I]Etap I
Problem- brak zaufania do człowieka, w sytuacji czekania na dotyk rękami( awersja dla Samsunga) wyuczona bezradność. Ruch rąk- zagrożenie, ruch napierający ( czyli każdy ruch ku psu) według psa agresja, (nie jest wrażliwy na patrzenie wprost). Lęk przed zjawiskami nie będącymi w polu widzenia. Awersja dotykowa wraz z dużą strefą intymną. (Pies unika wkraczania w tę strefę, nie życząc sobie jednocześnie wkraczania w nią) . Od wczoraj postęp, zaufanie, że w pokoju w tę strefę nie wejdę.
Uspokaja się, ponieważ respektuję tę strefę. Strategie zachowania w stresie: różne w zależności od możliwości . /fabrycznie/ taka kolejność:
1. Ucieczka
2. Agresja
3. Zamarcie
W pomieszczeniu prawdopodobnie daje się dotykać, bo
1. Nie ma gdzie uciekać, ucieczka jest w pomieszczeniu nieskuteczna
2. Agresja jest oduczona
3. Pozostaje zamarcie i bezradność
Wyuczona bezradność jest zjawiskiem rujnującym psychikę psa, człowieka etc. Pies musi zbudować zaufanie i przekonanie, że jego komunikaty będą respektowane i musi mieć uwarunkowany pozytywnie dotyk. Dopóki nie zbuduje relacji z przewodnikiem i nie zaufa na tyle by jeść, przeciwarunkowanie, jako najskuteczniejsza z technik nie będzie możliwa. Końcowym celem pracy jest pozytywne uwarunkowanie dotyku, wraz z wypracowaniem ?komend?, słownych sygnałów dla psa, uprzedzających o zamiarach
człowieka. Następnie generalizacja komend. Np. po nauczeniu psa, ze dotykanie głowy jest przyjemne, pies uprzedzony np. słowem /głowa/ zostaje dotknięty i nagrodzony. Najpierw ćwiczenie z przewodnikiem (pies musi dostać /swojego/ stałego człowieka), następnie z opiekunami, potem z przewodnikiem i osobami obcymi psu. Podobnie inne części ciała.
Jednoczesna praca nad budowaniem relacji i przywództwem, rozumianym jako podejmowanie decyzji i zapewnianiem bezpieczeństwa . Pies podążający za człowiekiem. Częściowy cel: w sytuacji stresu pies może schować się do przewodnika , za nim, wybierając ucieczkę od zagrożenia ma chcieć uciekać DO przewodnika. Im spokojniejszy pies, tym mniejsza kontrola.
Związek ruchu z pobudzeniem. Im bardziej pobudzony pies, tym wolniejszy musi dostać ruch, ograniczenie ruchu, związek motion- emotion. Ruch nagrodą za spokój.

Filmik nr 1

[video=youtube;fpFTmvPzENA]http://www.youtube.com/watch?v=fpFTmvPzENA&feature=youtu.be[/video]

Cw. 1 Habituacja
Cel- przyzwyczajenie do dotykania nogą, przyzwyczajenie do przebywania w bezpośrednim kontakcie z przewodnikiem.
Stosowane nagrody: pozwolenie na ruch do przodu, ?duża nagroda?- wydłużenie smyczy, pozwolenie na oddalanie się na dystans bezpieczny, pozwolenie na zaznaczenie terenu.
Ważnie: nie pozwalam wychodzić do przodu bo: pies tracąc mnie z pola widzenia, zaczyna się mnie bać, przyspiesza, zatem pobudza się, zatem boi się bardziej, panika. Po wyjściu psa do przodu nawrotka w kierunku od psa. Wtedy podąża za i odzyskuje wzrokową kontrolę nad sytuacją.
Przymus w ćwiczeniach: cel- przekonanie Samsunga, że przymus, nacisk to nie agresja. Przymus nie zabija, należy mu się poddać. Metoda jest awersywna, ale pies ma wybór-opierać się, czy poddać, przy poddaniu się przymus znika. Istnieje zatem wybór, którego nie ma w sytuacji wyuczonej bezradności. Pies wychodzi z sytuacji zwycięsko. Samsung lepiej reaguje na przymus, niż na agresywne wg niego ruchy rąk ku psu.
Pies bardzo łatwo się męczy i przeciąża. Sesja maksymalnie może trwać w tej chwili koło 40 sekund. Każdy dotyk-Ćwiczenie maksymalnie kilka sekund. Ćwiczenie musi skończyć się sukcesem. Zawsze kończymy na najlepszym wykonaniu. Kryteria, jak zawsze podnosimy nieliniowo w czasie.
Filmik: 0-0:30 pierwsza sesja
0:31-0:45 nagroda, długa smycz
0:45- 1:15 druga sesja, trudniej, bo bez muru, krótszy dotyk, nagrody wydłużenie smyczy
1:15 ? trzecia sesja, nagrody- ruch ku miejscu swobodnego spaceru, (wybiegu), każde ćwiczenie zbliża do celu.
1:35 Sami ucieka przed szczekaniem psa, jednocześnie boi się, bo znalazłam się za nim. Zabranie ruchu
do 1:43 nawrotka od psa, pozwolenie na uspokojenie się
powrót do ćwiczenia by skończyło się powodzeniem
od 1:43 do 2:06- najlepsze wykonanie, najtrudniejsze
od 2:07 nagroda, swobodnych ruch na smyczy ( z wyjęciem wychodzenia do przodu)
Koniec lekcji
zwraca uwagę szukanie przez Samiego podczas całego filmu kontaktu wzrokowego z człowiekiem podczas dotykania, badanie zamiarów, pytanie: Co robisz?:) Patrzę kątem oka, w tym momencie spojrzenie na psa byłoby agresją a on sprawdza czy przymus jest agresją

Filmik 2.

[video=youtube;g7N3Ji_x_c4]http://www.youtube.com/watch?v=g7N3Ji_x_c4&feature=youtu.be[/video]


Przymus, kontakt fizyczny, budowanie zaufania. Cel- habituacja wchodzenia psa w strefę intymna człowieka, w człowieka. Samsung źle kojarzy kucanie. Najłatwiejsze jest dla niego leżenie. Uwaga, wszystkie ruchy bardzo wolne i delikatne. Żadnego machania rękami
0:20- 0:27 wyrzucenie delikatne smakołyka. Pies nie je, ale jest reakcja orientacyjna, nie przestraszył się.
Od 0:44 przymus i opór
od 0:59 aby uniknąć habitucji bodźca, zwiększenie przymusu, opór
01:13 ulegnięcie przymusowi, powąchanie mojego kolana
01:18-01:24 (mniej więcej) ciekawość,przełamany strach przed bliskością, obwąchanie moich ust
od 01:24 zmiana pozycji ciała (kierunek od psa), ponowny przymus, ustąpienie, około 2:00 ponowne wąchanie. Potem ( nie ma już na filmie) już tylko relaksownie się wzajemne ziewaniem, akurat na Samsunga działa i nagroda- swobodny ruch na smyczy jak poprzednio.

U Samiego standardowo występuje mocny efekt opóźnionego uczenia.
Inne ćwiczenia kolejnym razem.

PS. Bingo i jesteśmy w domu!!! Sami zdecydował się zaufać mi. Na wybiegu wątróbka zjedzona z reki, z moich nóg i brzucha. Pies podchodził do mnie siedzącej i jadł aż się uszy trzęsły. Raz stanął na moim udzie łapami sięgając po jedzenie. Zaczęliśmy zatem przeciwarunkowanie dotykania głowy. Czyli wreszcie coś, co lubię, pozytywne wzmocnienia.. Samsung zrelaksowany podczas ćwiczeń. Dotykanie głowy wkładam na komendę /touch/. Pozwolił na mocny dotyk, był zadowolony i zrelaksowany podczas
mocnego drapania za uszami. Ten dotyk sprawiał mu wyraźną przyjemność. Ręce po wątróbce cale oblizane!!! :) :) :) Samsung podjął decyzję o zaufaniu mi. W 5 minut zupełnie inny pies. Kochany, biedny, zagubiony. Taki socjalny. Będzie dobrze. Wierzę w nas. Filmik nakręcę, jak kupię baterie.[/I]

Posted

[quote name='lilk_a'][I][B]Kochany, biedny, zagubiony. [/B]Taki socjalny. Będzie dobrze. [B]Wierzę w nas. [/B][/I][/QUOTE]
Ja też coraz bardziej wierzę, ze będzie dobrze...

Posted (edited)

[quote name='Maciek777']Ja jestem jak najbardziej za pomysłem [B]joli_li[/B] by zrobić bazarek - losowanie:)

(...) [/QUOTE]
wytłumaczcie mi jak to ma wyglądać to zrobię ;)
cały czas mam gdzieś w głowie Samiego ... dziasiaj zamiast Batman powiedziałam do Figulca "popatrz jak Samsung sobie ładnie śpi" a trzeba przyznać że Batek sypia naprawdę fajnie , jak mały ludzik na poduszce na pleckach z przednimi łapkami na kołdrze ... nikt go tak nie układa ... ;) a jaki oburzony , jak się z niego śmiejemy , mina typu " ale o co chodzi? " :D

edit
układam tekst do allegro , mam jeszcze jeden obraz do sprzedania , zobaczymy czy się uda
jeśli nie to wystawię "dyplomikową" aukcję , jak kiedyś :)
mam nadzieję, że moja silna grupa allegrowych dobrych dusz nie zapomniałą o mnie i pomogą jak zawsze :)

Edited by lilk_a
Posted

Pani Magdo ,mam pytanie do Pani nastepujace:
-czy mogla by Pani przeszkoloc ,szkolic osoby ktore maja na DT lub chca miec u siebie psy lekliwe ,dzikie?
Bo jak czytam dogomanie dochodze do wniosku ze ludzie beztrosko podchodza do postepowania z lekliwymi dzikimi psami.Efekt to ucieczki ,agresja .Ktora sie konczy zamknieciem psa w kojcu lub zakucie lancuchem do budy,uspienie.
Podobnie podchodza do adopcji ,ktore naleza do najciezszych ,najbardziej odpowiedzialnych.Ludzie ktorzy chca takiego psa posiadac musza miec cierpliwosc ,stoicki spokoj ,wiedze ,no i minimum kilka razy spotkac sie z psem .Natomiast co obserwuje na dogo, potencjalni opiekunowie na ogloszenie sie zlaszaja ,pisza bajki ,poezje ,dogomanianki kontroluja sa happy (bez zapoznania przyszlego adoptojucego z psem)zawoza psa pod drzwi,a pozniej jest problem ,stress dla psa i adoptujacego.

Posted

to pytanie do Pani Magdy a z tego co wiem to Pani Magda nie udziela się na tym forum.
Poza tym nie wyobrażam sobie kształcenia tłumu osób bo to też czas, organizacja itd ita chyba, że Pani Magda porzuciłaby tresurę psów a zajęła się szkoleniem ludzi.
Jeżeli człowiek chce/ma czas i trochę chęci sam znajdzie sposób, żeby podszkolić się w tej dziedzinie.

Posted

[quote name='magdyska25']to pytanie do Pani Magdy a z tego co wiem to Pani Magda nie udziela się na tym forum.
Poza tym nie wyobrażam sobie kształcenia tłumu osób bo to też czas, organizacja itd ita chyba, że Pani Magda porzuciłaby tresurę psów a zajęła się szkoleniem ludzi.
Jeżeli człowiek chce/ma czas i trochę chęci sam znajdzie sposób, żeby podszkolić się w tej dziedzinie.[/QUOTE]

To daj namiary, gdzie sa szkoly ,ale dobre .Bo takich niedouczonych szkoleniowcow jest cala masa.Pania Magda powinna znac szkoleniowcow co ja szkolili ,wiec nie widze problemu.Moze ona podana namiary dobrych szkoleniowcow ,kursow
Poza tym tlumy ludzi nie maja lekliwych dzikich psow,bo kazdy chce miec psa jak z" obrazka ",od razu go spuscic z linki na spacerze ,a najlepiej zeby na kominek go postawic i 2 x dziennie wychodzic na spacer,nic nie moze zniszczyc ,a jak warknie to jest oddany np. bo dziecko ma alergie
Jezeli tak uwazasz,to czemu tyle nieukow zajmuje sie trudnymi psami i nie znajduje czasu na szkolenia?Jezeli sie ktos podejmuje przyjmowania pod dach psa trudnego MUSI miec checi ,znalesc czas bo checi to za malo zeby sie doksztalcic.Nawet wlozenie ksiazki pod poduszke nie pomoze.Jezeli na nic sie nie ma ochoty to nie nalezy z tych czy innych powodow brac takie psy do siebie.Bo wyciaganie ze schroniska jak widzimy na przykladze Samsuga nic nie daly jak do tej pory w temacie przygotowawaczym do adopcji.
To tyle dla zasmiecenia.

Posted

[quote name='magdyska25']ulżyłaś sobie? to wróćmy do Samiego.
Coś wiadomo nowego?[/QUOTE]

ulzylam sobie jak widzialam jak w malutkim zakresie pracuje z psem p.Magda .Pierwszy raz na tam watku dobrze mnie jest patrzac jak sie prawidlowo sie szkoli Samsunga, to jest ogromna przyjenosc i radosc.dlugo musialam czekac ,ojej.
To przeciez jest dygresja zwiazana ze Samsungiem i jemu podobnymi bracmi mniejszymi

Posted

[quote name='xxxx52']ulzylam sobie jak widzialam jak w malutkim zakresie pracuje z psem p.Magda .Pierwszy raz na tam watku dobrze mnie jest patrzac jak sie prawidlowo sie szkoli Samsunga, to jest ogromna przyjenosc i radosc.dlugo musialam czekac ,ojej.
To przeciez jest dygresja zwiazana ze Samsungiem i jemu podobnymi bracmi mniejszymi[/QUOTE]
mamy tu na wątku trola :mad:
proszę o ignorowanie jego wypowiedzi

Posted

[quote name='lilk_a']mamy tu na wątku trola :mad:
proszę o ignorowanie jego wypowiedzi[/QUOTE]
Od banowania trollujących są moderatorzy:diabloti:

Co do losowania na bazarku to tak jak pisała [B]jola_li[/B] na bazarku z Twoimi obrazami - ludzie kupują losy, a później wynik losowania (by było uczciwe) można oprzeć na numerach totka tego dnia. Tylko kwestia czy obstawia się średnią wylosowanych liczb czy może konkretną wylosowaną kulę, czy jeszcze coś innego:)
Mam jeszcze inny plan, ale o tym na PW za chwilę:)

Posted

i z dzisiaj od Magdy

[I]Z wieści od Samiego, - boi się imienia Samsung. Trzeba mu coś podmienić. Wchodząc do niego uprzedzam sygnałem ?dzień dobry?. Leży wyluzowany, kilka razy nawet nad nim przeszłam. Grzebałam tuz obok niego w szafie. Już wie, że bliskość niekoniecznie znaczy, że coś się będzie działo z biedakiem. Kiedy chcę, z nim wyjść, uprzedzam mówiąc ?Mogę?? Kucając bokiem podnoszę smyczę. Ruszamy na hasło ?Idziemy?. Jako, że podejrzewam , że ma większość komend?spalone? na nauke podchodzenia ustaliłam
komendę ?Zapraszam?. Dotykanie- ?Touch?. Podnoszenie łapy smyczą, kiedy ta się zaplącze, komenda ?łapa?. Na razie idealnie czysty, cichy, nie niszczy niczego. Bardzo dużo śpi. W ogóle łatwo się męczy fizycznie, po pół godzinnym spacerze dziś wykończony i ciężko go namówić na ponowne wyjście, choć spacery sprawiają mu wyraźną przyjemność. Coraz chętniej mnie wącha. Podczas spaceru potrafi szturchnąć nosem. Uwielbia watróbkę i pasztetową, kotlety z kurczaka ewentualnie, a parówki są nie do
przyjęcia:). Wchodząc do domu potrafi otrzeć się o mnie całym tułowiem. Dziś, lekko zaniepokojony obecnością mojego synka, kiedy wracałam z Samim, lekko cofnął się i wsparł na mnie tułowiem. Wysyłam 2 filmiki.
Pierwszy - przeciwarunkowanie dotykania, oswajanie z bliskością. Z dobrych rzeczy, nie ma na filmiku, kiedy stałam sobie bezczynnie, kilka razy wyraźnie oferował mi celowe podejście, oczekując nagrody. Czyli mamy etap oferowania zachowania, nad którym pracujemy. Ważne, pozwalam psu podchodzić do siebie łukiem, nawet za moimi plecami.

[/I][video=youtube;zUVwQx_IB7g]http://www.youtube.com/watch?v=zUVwQx_IB7g&feature=youtu.be[/video][I]

Filmik drugi, dalsze przeciwarunkowanie i dotyk relaksacyjny. Sami wyraźnie rozluźniał podczas niego mięśnie. Klatka i za uszami. Dotyk powolny, mocny, miarowy. Podczas masowania pysk się rozluźnia. Kilka razy coś go niepokoi w otoczeniu (dźwięki), ale lekko.

[/I][video=youtube;9UygzTU91mw]http://www.youtube.com/watch?v=9UygzTU91mw&feature=youtu.be[/video]

Posted

i zdjęcia

[IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/dogob/sami/s53.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/dogob/sami/s52.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/dogob/sami/s54.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...