inny wygląd?

[Kori]

Moja psiuńcia ma dopiero 1,5 roku

NA POCZĄTKU: była rozkosznym, puchatym, grubiutkim szczeniaczkiem :loveu:

PÓŹNIEJ: było brzydkie kaczątko to przed ubiegłą zimą - ni to szczeniak ni to dorosły pies

ZIMA: wyglada super, tłusta była, bo zgromadziłąs eobie tego trochę an zimę - w końcu nie mieszka z nami w domku, w łóżeczku :evil_lol: tylko nawet w mrozy grzeje swoją ocieplana bude :cool3:

WIOSNA: pies wyglada masakrycznie, nie zgubił tłuszczu po zimie, wypada mnóstwo sierści. Inteligentna pańcia zaczyna intensywne treningi - pies biega przy rowerze.

TERAZ: psinka wyładniała. To dorosła syberianka, szzuplutka w dobrej kondycji - jak na moje możliwości trenowania jej

I oczywiscie powstał problem. Kamil, moj brat i mama zarzucaja mi, ze ja ją głodzę :mad: Wg mnie wyglada dobrze, owszem, ma zapadnięty brzuch, dobrze wysklepioną pierść, nie czuzję zeber ani kregosłupa, psinka chętnie biega.

ALe w końcu zaczełąm sie sama martwić. NA miescie spotykam inne husy. Zaden nie wygląda jak ona. Oczywiscie doszłąm do wniosku, ze one tez maja zapadniete brzuszki, ale nie mają tak wysklepionej klatki piersiowej.

Czy to z tego powodu, ze nie trenują biegania ani nie ciągną zaprzegów? Normalnie samiec spotykany na spacerach jest drobny w stosunku do umięsnionej klatki piersiowej mojej suni!!!!!!!! Co prawda on jest niemetrykowy i nierodowodowy, ale różnica jest straszna.

Czy trenujące, biegające, ćwiczone psy wyglądają inaczej od tych tylko spacerujących? Z czego to wynika?

Jeśli macie, to poprosze fotki jakich suń. Np. jedna tylko wystawowa druga wystawowa i trenująca. To porówanm sobie,c zy sie róznią i sprawdzę czy moja Kori nie wygląda źle. :cool1:

[Miśka]

[quote name='Kori']Co prawda on jest niemetrykowy i nierodowodowy...[/quote]

i czasami to wystarczy.

Jesli zebra sa lekko wyczuwalne, a nie takie ze mozna na nich palce polamac, wszystko jest ok. To ze ma silnie wysklepiona klate moze byc jej cecha osobnicza, niekoniecznie kwestia treningu. Im glebsza klatka, siegajaca lokcia lub nizej tym bardziej pies bedzie 'podkasany' w okolicach brzucha gdy ogladamy go z boku.

Jesli psiak nie jest osowialy, ma apetyt, ladna siersc, zadnych niepokojacych zachowan czy symptomow chorobowych na ciele, jest odrobaczony ufaj sobie, a nie mamie i bratu ktorzy moze za duzo malamutow widzieli do tej pory ;-)

duzo fotek jest u mnie na stronie [url]www.husky.w.pl[/url], mozesz wstawic tu zdjecia swojej panny

[Paulina87]

Jura zawsze była uważana za malutką i drobniutką. Całą zimę trenowała, biegała w zaprzęgu.

I chyba to bieganie duzo jej dało bo pan sędzia na wystawie powiedział mi, że ma ładne masywne uda i mocną, dobrze wyrzeźbioną klatke piersiową :cool3: .

To tak jak z ćwiczeniem na siłowni. Facet który nie ćwiczy albo wygląda jak szkielet, albo jak miś... a facet, który regularnie i intensywnie swiczy jest umięśniony. Tak samo jest z psami.

U huskych nie jest to tak zauważalne bo mają grubą sierść, ale np amstaffy. Na ulicach często spotykamu amstaffy wyglądające jak hipcie lub słoniątka. A amstaff, który ćwiczy, trenuje uciąg ma wyraźnie widoczne mięśnie, szeroka klatke piersiową.

[SH]

[quote]To tak jak z ćwiczeniem na siłowni. Facet który nie ćwiczy albo wygląda jak szkielet, albo jak miś... a facet, który regularnie i intensywnie swiczy jest umięśniony. Tak samo jest z psami.[/quote]
To nie do końca prawda.
Same ćwiczenia niewiele pomogą jeśli budowa kostna jest wątła, a dieta niskobiałkowa.
Wysklepienie i głębokość klatki piersiowej to przede wszystkim kształt kośćca. Mięśnie jedynie go obudowują.
Pies o wąskiej, ale obudowanej mięśniami klacie może nawet być węższy niż ten o "suchej" , ale beczkowatej.
Dlatego tak wazne jest aby sędzia "ogladał" psa rękami, a nie tylko oczami!