Mariat Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='marcyha']zdjęcia suczek wyadoptowanych przez Agatę do Niemiec w nowych domach tu na stronie 24 i 25 (Sunny i Lotta) [URL="http://www.dogomania.pl/threads/134044-Inka-Hurtownia-ca%C5%82a-dwunastka-w-swoich-domach.-Uff.../page25?highlight=inka+hurtownia"]http://www.dogomania.pl/threads/134044-Inka-Hurtownia-ca%C5%82a-dwunastka-w-swoich-domach.-Uff.../page25?highlight=inka+hurtownia[/URL][/QUOTE] Sa tez tam skany umow? Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='Agata69']IlOna, bardzo ineresujące rzeczy piszesz. Bardzo ciekawe kto podjął takie deczje i jaki weterynarz ma tego dokonać. Ciekawy powód eutanazji -NIEADOPCyJNOŚĆ. TO CHYBA NIEZBYT ZGODNE Z PRAWEM? I ta zakulisowość... Zaczynam otwierać oczy.[/QUOTE] Od dawna jest wiadomo, że we Wrocławiu istniał boks 16, do którego trafiały psy mniej adopcyjne ..... Część z nich wyjechała własnie do Niemiec maja się świetnie, część z nich nie żyje bo to były staruszki.... A ja poproszę konkretne dowody świadczące, że pani która zabiera z różnych krajów psy przerabia je na ... nie wiem co...:shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcyha Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Nie, nie ma tam skanów umów. To była nasza jedyna adopcja zagraniczna, zaufałyśmy przeprowadzającej ją osobie zapoznawszy się z jej bogatym dorobkiem adopcyjnym na dogo, z opiniami innych doświadczonych dogomaniaków. To nie była dobra ciocia znikąd, o której nikt nic nie wie i która nie jest łaskawa na dogo się udzielać. W tamtym czasie nie miałyśmy pojęcia o procederze handlu psami, jaki (co jest udowodnione) istnieje w Niemczech. Gdybyśmy miały - pewnie upominałybyśmy się o kopie dokumentacji. Na dzień dzisiejszy - gdybym przeprowadzała adopcję zagraniczną z czyjąś pomocą - wymagałabym kopii dokumentów i umieściłabym je w wątku adopcyjnym z zamazanymi danymi adoptujących, ale z czytelnymi numerami czipów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcyha Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='ata'] A ja poproszę konkretne dowody świadczące, że pani która zabiera z różnych krajów psy przerabia je na ... nie wiem co...:shake:[/QUOTE] na pieniądze? Link to comment Share on other sites More sharing options...
monis88 Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='marcyha']na pieniądze?[/QUOTE] a moze na ich szczescie co??!! tego to nikt nie napisze:angryy: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='Charly']dzięki. Nie doczytałam tego. edit: Czy W działa jako osoba prywatna, czy to jakas fundacja? W Niemczech za psa obowiązuje tzw opłata ochronna- tzn. adoptujący płaci określoną sumę ( 150, 200 Euro). Czy W rozlicza się gdzieś z tego? Rozumiem, że psy wywozi regularnie, od Ciebie (co na pewno jest igłą w stogu siana), ale także nawiązuje współpracę z TOZ Wrocław.... [B]W to Wioletat? (która wisi na CzK?- na kwiatkach można zawisnąc i bez "przewinienia", ale pytam, żeby wiedzieć, o kogo chodzi)[/B] [/QUOTE] zapytałam o to na wątku adopcji zagranicznych i taką otrzymałam odpowiedz (jeśli W. to Wioletat): [quote name='Pies Wolny']Owszem, za 12 psów zabranych ze schronu w GW i nieudaczne kłamstwa w tej sprawie - skonfrontowane i ujawnione oraz za fałszowanie dokumentów w tej samej sprawie. Było tu, na Miau i paru innych wątkach. Potem wiele innych wywozów - łącznie z wymuszonymi powrotami - opisane w gazecie. Specjalistka od małych (w różnym wieku) piesków z Boguszyc. Obecnie osoba prywatna, wystawiona poza organizację. Niechętnie wspominana, nie tylko przez byłą macierzystą organizację.[/QUOTE] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted March 10, 2011 Author Share Posted March 10, 2011 [quote name='Charly'] W to Wioletat? (która wisi na CzK?- na kwiatkach można zawisnąc i bez "przewinienia", ale pytam, żeby wiedzieć, o kogo chodzi)[/QUOTE] [B]to mój przedostatni post. [/B] Mam mało informacji ale osoba odbierająca psy to Wioleta, nazywana też Wiolą. Nie wiem czy to ta sama osoba. Ania sie kiedyś wyraziła że przepakowuje psy bez paszportów do swojego aua bo taki ma układ. Gdzie , z kim? nie wiem. zaproponowałam żeby sie zalogowała na dogo, ale Ania stwierdziła kategorycznie (w rozmowie niedzielnej ) że to niemożliwe. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted March 10, 2011 Author Share Posted March 10, 2011 [quote name='Mariat']Agato, tak dlugo czekalas na odpowiedz Ani. Domagalas sie jej , zadalas. Ania odpowiedziala. Podala zupelnie inna wersje wydarzen niz Ty. Czekamy na ustosunkowanie sie do jej wypowiedzi. Mamy prawo tego oczekiwac.[/QUOTE] [B]tym razem to mój ostatni pos[/B]t[B] na [U]moim watku.[/U] [/B] Zostałam wywołana do tablicy więc odpowiadam raz ostatni. Nie mam zamiaru ustosunkować się do wypowiedzi Anki. Ja napisałam wszystko co wiem od niej , z jej rozmów telefonicznch ze mną. Nie mam zamiaru udowadniać jej że kłamie. Kłamie to kłamie, jej sprawa, jej sumienie. Moje wątpliwości rozwiała, jesli je miałam - juz nie mam żadnych. [B]Watek zgłosiłam do zamknięcia. Róbcie sobie co chcecie zasłaniając się dobrem psów, ale nie na moim wątku.[/B] Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='kaja69'] Są tez tak samo jak u nas zwroty z adopcji. [COLOR=blue][I]Dokad te zwroty trafiaja ?[/I] [/COLOR] W. znam od kilku lat ,jak nie od kilkunastu, jej rodzinę znam jeszcze dłużej, praktycznie od dziecka, za dobrych czasów gościli sie nawet z moimi rodzicami. U W. byłam dwa razy, fakt, że bardzo krótko, ale byłam, znam jej dom od piwnicy po piętro, znam jej psy osobiste jak i te , które są na dt. [COLOR=blue][I]Czy powaznie myslisz ze W. bedzie Ci opowiadala jaka jest prawda ?[/I] [I]Przeciez to by bylo wbrew jej interesom.[/I][/COLOR] [COLOR=blue] [/COLOR] ...dla równowagi nie poczytałaś o ludziach ,którzy adoptują chore psy, .leczą je, fundują sprzęt ortopedyczny, jeżdżą do oddalonych renomowanych klinik na leczenie i sponsorują swoim psom inne rzeczy, które służą jego dobru i zdrowiu. [COLOR=blue][I]A TY poczytalas o takich ludziach ? Ja znam tylko niemieckie organizacje ktore z wielka checia biora kalekie psy z Polski bo moga potem na swoich stronach internetowych zebrac i zbierac [B]od sponsorow [/B]latami na operacje, rehabilitacje, pieluchy, fizjoterapie, pola magnetowe, bandaze, dojazdy, wozeczki, etc, etc. Taki pies to istna zyla zlota. Kto sprawdzi dokad te datki od sponsorow - srednio kilka tysiecy € miesiecznie - trafiaja ? Kto sprawdzi czy pies w ogole jeszcze zyje ? Czy pies ze zlamanym rdzeniem nie rokujacym przy obecnym stanie wiedzy neurologiczno-ortopedycznej ZADNYCH szans na sprawne chodzenie lub kontrolowanie czynnosci fizjologicznych powinien byc poddany xxx operacjom ? [/I][/COLOR] Panie z TOZ faktycznie miały sie spotkać z W. przy najbliższej okazji, aby zapoznać się, porozmawiać i ewentualnie nawiązać współpracę. Czy wyobrażasz sobie ,że taka organizacja mogłaby by zgodzić sie na wywóz swoich podopiecznych bez jakiegokolwiek zabezpieczenia dokumentującego ta współpracę? [COLOR=blue][I]A czemu by taaaka organizacja nie miala sie zgodzic ? Toz szczecinski n.p. sam sobie wzial do zarzadu p. Agnieszke Draabe slynna z eksportu psow na wielka skale, wsrod nich wiele kalekich. Pani Draabe ze schroniska szczecinskiego moze sobie garsciami brac psy na wywoz i nikt sie nie pyta o takie blahostki jak papiery, no rzeczywiscie ! [/I][/COLOR] Jeśli problem bezdomności psów w Niemczech jest zbliżony do problemu w Polsce ,to ja nie wiem gdzie te psy bezdomne sie szwędają [I] [COLOR=blue]Kto twierdzi ze problem bezdomnosci w Polsce jest zblizony do niemieckiego ? Kto twierdzi ze sie psy szwedaja ? [/COLOR] [/I] Byłam w Niemczech kilka razy i nigdy nie widziałam samotnie spacerującego psa, ani rozjechanego, ani stada psów biegającego za suczka z cieczką. W Polsce wystarczy przejechać sie kilometr a zawsze na jakieś sie człowiek natknie, czasem zliczyć nie można. [COLOR=blue][I]I co chcesz tym udowodnic ?[/I] [I]TYM usprawiedliwiasz wywoz psow do Niemiec ?[/I][/COLOR] [COLOR=blue] [I]Bo TAM sie nie szwendaja?[/I][/COLOR] [COLOR=blue] [/COLOR] Poza tym skoro wg danych z netu,którymi sie posługujesz jest tyle bezdomnych psów w Niemczech,to po jaka cholere mieliby sprowadzać z Polski psy za grube pieniądze,skoro maja tego dobra na pęczki u siebie i to za darmo,bez zadawania sobie trudu transportu? [COLOR=blue][I]Jakie grube pieniadze ? Przeciez psy dostaja za darmo tak jak kazdy inny. A transport placa z pieniedzy od sponsorow.[/I] [/COLOR] Ja do W. mam pełne zaufanie i podziwiam ja za to co robi, nie znam drugiej takiej osoby, która poświęciłaby sie do tego stopnia dla zwierząt. To ona tez m.in. wspierała mnie i namawiała do pozostania na dogo po pierwszym ataku na mnie w związku z nieuśpionym miotem. [I][COLOR=blue]Co sie stalo z tym miotem ? Pani W. go zabrala ? Nie dziwie sie. Cena za szczeniaka kundla obecnie 300.--€. [/COLOR] [/I]I na koniec zacytuję Twoja wypowiedz z innego Twojego wątku "po co wypisywać takie głupstwa, jeśli sie absolutnie nie ma pojęcia o realiach sprawy". [COLOR=blue][I]O realiach faktycznie malo wiesz ![/I][/COLOR] [B]Nigdy nie miałam nic wspólnego z wywozami i handlem psami, zbyt mocno je kocham, aby się do ich cierpienia przyczyniać i postępować tak nieodpowiedzialnie. To, że znam i współpracuję z W., która zabiera psy, jak ja na DT, tylko w Niemczech to jest fakt. [/B] [COLOR=blue][I]Sama sobie przeczysz. Wspolpraca z W. rowna sie wywozem psow. [/I][/COLOR] [/QUOTE] A co do poczynian tozu to juz ktos na tym watku napisal w jakis sposob przeprowadzane sa adopcje :angryy: Link to comment Share on other sites More sharing options...
monis88 Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 do wellington! nie oceniaj nie znajac ok?? te madrosci powinny byc wypisane na kartce i wyrzucone, a nie na dogo! ten portal jest chyba od tego by pomagac,a nie oczerniac ludzi!!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='ata']Od dawna jest wiadomo, że we Wrocławiu istniał boks 16, do którego trafiały psy mniej adopcyjne ..... Część z nich wyjechała własnie do Niemiec maja się świetnie, część z nich nie żyje bo to były staruszki.... A ja poproszę konkretne dowody świadczące, że pani która zabiera z różnych krajów psy przerabia je na ... nie wiem co...:shake:[/QUOTE] Znasz niemiecki, poczytaj na czym polega tzw. Auslandstierschutz - i W. jest w to wszystko zamieszana. [URL]http://www.tierschutz-schattenseiten.com/index.php/auslandstierschutz/1358-todeslager-tierheim-1teil[/URL] [URL]http://www.animal-health-online.de/klein/2011/03/07/massenimporte-millionenspenden-deutscher-tierschutz-fur-den-rest-der-welt/6846/#more-6846[/URL] [URL]http://www.swr.de/betrifft/hunderetter-tierschutz-rettung-ausland/-/id=98466/nid=98466/did=7565524/l0bn/index.html[/URL] [URL]http://doggennetz.de/index.php?option=com_content&view=article&id=221:aua-82-der-seestern-zu-ende-gedacht&catid=35:aua&Itemid=53[/URL] [URL]http://doggennetz.de/index.php?option=com_content&view=article&id=211:aua-72-die-ard-und-der-illegale-hundehandel&catid=35:aua&Itemid=53[/URL] [URL]http://doggennetz.de/index.php?option=com_content&view=article&id=204:aua-66-tierschuetzer-trapos-mit-falschen-kennzeichen&catid=35:aua&Itemid=53[/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='monis88']do wellington! nie oceniaj nie znajac ok?? te madrosci powinny byc wypisane na kartce i wyrzucone, a nie na dogo! ten portal jest chyba od tego by pomagac,a nie oczerniac ludzi!!!![/QUOTE] do monis88 !!! Bedziesz mi tu dawac rozkazy czy co ? Ten portal sluzy tez do dyskusji i do otwierania ludziom oczu . A jesli sie z czyms nie zgadzasz - polemizuj ! Czy jestes adwokatem pani W. ? I czego ja niby nie znam ? Sytuacji w Niemczech ? ? Mozesz byc pewna ze ja znam lepiej niz Ty . Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcyha Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Informacje, które udało mi się zdobyć o pani Wiolecie: Wywozi psy do Niemiec prywatnie (ponieważ formalności przy adopcjach "zinstytucjonalizowanych" są bardziej kłopotliwe) Działa też na terenie przygranicznym i na śląsku W transporcie ostatnim (chyba ostatnim) było 7 psów, w tym dwa z Lipna - jeden z nich dziki - był łapany do transportu nie tylko na sedalin ale także z zastosowaniem jakichś medykamentów do premedykacji używanych. Łapała go wetka, która oba psy z Lipna zaczipowała i wystawiła paszporty. Nie znam nikogo oprócz Ani, kto ma jakikolwiek kontakt z panią Wioletą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='marcyha'] Informacje, które udało mi się zdobyć o pani Wiolecie: Wywozi psy do Niemiec prywatnie (ponieważ formalności przy adopcjach "zinstytucjonalizowanych" są bardziej kłopotliwe) Działa też na terenie przygranicznym i na śląsku W transporcie ostatnim (chyba ostatnim) było 7 psów, w tym dwa z Lipna - jeden z nich dziki - był łapany do transportu nie tylko na sedalin ale także z zastosowaniem jakichś medykamentów do premedykacji używanych. Łapała go wetka, która oba psy z Lipna zaczipowała i wystawiła paszporty. .[/QUOTE] Czy ta wetka zglosila ten transport Traces ? [QUOTE]Nie znam nikogo oprócz Ani, kto ma jakikolwiek kontakt z panią Wioletą[/QUOTE] Toz chyba tez rad ze sie jej pozbyl :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Gdzie nie zajrzeć tam po prostu...."syf" ?? wątki bez rozliczeń, pytania o kasę są out, ciche adopcje .... "Wioletat nie lubiąca dogo":evil_lol: Wszyscy się znają, ufają...:lol:. Ja myślę, że okrzyknę ten hit hymnem dogo [URL]http://www.youtube.com/watch?v=XcQdJyo1B-8[/URL] :shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
monis88 Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 to nie rozkaz a wlasne zdanie:mad: madrości to każdy może pisać:angryy:adwokat?? moze zdam na prawo...pomyśle:evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
monis88 Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 sytuacje w Niemczech to sobie możesz znac!! ja sie pytam czy znasz Pania W. ?? i co wiesz o niej?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='monis88']sytuacje w Niemczech to sobie możesz znac!! ja sie pytam czy znasz Pania W. ?? i co wiesz o niej??[/QUOTE] Bez znajomosci sytuacji w Niemczech nie sposob ocenic haniebne dzialanie W. Nie trzeba jej do tego znac osobiscie - fe. Wiem duzo brzydkich rzeczy o niej . Mam je tu wymienic ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Także chciałabym wiedzieć czy W to Wioletat, która wisi na CZK ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='toyota']Także chciałabym wiedzieć czy W to Wioletat, która wisi na CZK ?[/QUOTE] Ta sama :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcyha Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='monis88']sytuacje w Niemczech to sobie możesz znac!! ja sie pytam czy znasz Pania W. ?? i co wiesz o niej??[/QUOTE] a Ty [B]monis88[/B] znasz? i co wiesz o niej? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja69 Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 To co zrobiła mi teraz Agata jest dla mnie nie do pojęcia.Myslałam,że znalazłam na prawde bratnia duszę,a ona pod wpływem przeczytanych artykułów w necie,wytacza takie ciężkie zarzuty wobec mnie i W.Zawsze mozna wszystko podpasowac pod jakąś sytuację,zawsze mozna znależć czy to zbieżność miejscowości czy to faktów ,czy imienia lub nazwiska wg przysłowia"jeśli chcesz kogos uderzyc kij zawsze znajdziesz".Tak samo jest ze zbieraniem informacji na mój i W temat poza wątkiem,wybiera się i dopasowuje do własnych potrzeb...Nie mam pojęcia co ja takiego zrobiłam Agacie ,do tej niedzieli wydawało mi się,że nasza współpraca układa sie ok,to samo z marcyhą.Nie rozumiem jak można nagle po przeczytaniu czegoś tam w necie nagle zmienić tak diametralnie front i to w taki sposób. Wszystko co miałam do wyjaśnienia ,wyjaśniłam w pierwszym poscie dotyczącym tej sprawy.Nie mam zamiaru ani sił na odpowiadanie,wyjaśnianie i prostowanie cxegokolwiek więcej,zwłaszcza zarzutów wyssanych z palca lub przekręconych,zasłyszanych... Przebiegłam kilka wątków,gdzie są relacje z adopcji zagranicznych.Podane sa takie same informacje albo nawet i mniej niz ja podałam.Wszyscy sie cieszą ,że psy maja domy,że sie udało. [B]Przyznaję,moja wina,że nie napisałam tego od razu na wątku,bardzo wszystkich za to przepraszam.[/B] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzycielka Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Kaja a co powiesz na to , że W. to ta sama co wisi na CZK?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja69 Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 O W.napisałam już jaką jest osoba i to że znam ja dobrze.To czy to ona wisi na CZK czy nie ona niech sobie każdy sam oceni. Jeszcze raz napiszę,że wszystko co miałam do wyjaśnienia,wyjaśniłam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 To nie jest ta sama osoba, tylko zbieżność imion. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts