Jump to content
Dogomania

Kaliningrad 31.07.2011


krzysio

Recommended Posts

[quote name='panbazyl']o to dobrze!! Wiesz, tam na wschodzie, to nawet kozy wożą autobusami kursowymi - jechalam kiedyś z taka "pasażerką" co wsiadla gdzieś na huculszczyźnie do mini busa z wlaścielem. To całkiem normalne widoczki.
A spotkać się pewnie gdzieś spotkamy - moze nawet wcześniej niż w Kalinku w lipcu. Bo mam zamiar poszaleć z małolatem na ringach.[/QUOTE]


No tak, ale my w tym roku passujemy z wystawami w PL, będziem tylko w Rzeszowie i Jarosławiu. I podbijamy wschód :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 166
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Bura']No tak, ale my w tym roku passujemy z wystawami w PL, będziem tylko w Rzeszowie i Jarosławiu. I podbijamy wschód :)[/QUOTE]
to tak jak ja, tylko moj wschód jest też i na południu. Ale po Polsce mi wszędzie daleko (nie mam samochodu) więc wolę już wielką wyprawę za granicę niż wielką wyprawę do sąsiedniego województwa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']to tak jak ja, tylko moj wschód jest też i na południu. Ale po Polsce mi wszędzie daleko (nie mam samochodu) więc wolę już wielką wyprawę za granicę niż wielką wyprawę do sąsiedniego województwa.[/QUOTE]

No, ja chcę szybko zrobić intera - może się uda, a i na południe może ywpadnę, ale jestem ograniczona do wakacji ze względu na zawód. Zapewne się gdziesik miniemy po drodze :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Masz rację canaverall-staff najczęściej aby konkurencji było brak:mad:
Najważniejsze aby na granicy być grzecznym i jak najmniej gadać,żadna próba sił nie zdaje egzaminu. Często to dużo kosztuje tak jak jednych naszych co jechali do Uzhorodu no i zaczęli pouczać wiadome kogo nie naszych, aby wjechać zostawili na granicy ......... a póżniej ponownie musieli siegnąć do kieszeni jak wracali.Oj duuużo:-( :shake:
Teraz już wiedzą:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agnethka']noo.. nie straszcie, bo tu ludzie myślą i się namyślają ;P[/QUOTE]
ja nie straszę - chyba ze w nocy w snach. Znasz mnie przecież. Jestem strasznie poważną osobą ;)
Sprobuj pojść do toalety na granicy w Rawie Ruskiej (z Ukrainą) juz po odprawie ukraińskiej a przed wjazdem na polską stronę i sprawdzeniem przez naszych paszportów... nie ma mocnych. Kiedyś jedna pani w autobusie zrobila siku na schody autobusu, bo celnik jej powiedział, że nie wypuści do toalety.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']ja nie straszę - chyba ze w nocy w snach. Znasz mnie przecież. Jestem strasznie poważną osobą ;)
Sprobuj pojść do toalety na granicy w Rawie Ruskiej (z Ukrainą) juz po odprawie ukraińskiej a przed wjazdem na polską stronę i sprawdzeniem przez naszych paszportów... nie ma mocnych. Kiedyś jedna pani w autobusie zrobila siku na schody autobusu, bo celnik jej powiedział, że nie wypuści do toalety.[/QUOTE]

A my bylismy bez problemu :) I z psami spacerowalismy pomiędzy granicami... Tylko tam dziura w ziemi była a nie ubikacja :)

Link to comment
Share on other sites

no wlasnie jakies straszne rzeczy z tymi granicami opowiadacie...
nie zdarzylo mi sie jeszcze miec jakichkolwiek nieprzyjemnosci na ktorejs ze wschodnich lub poludniowych granic, no chyba ze ktos jest wyjatkowym krzykaczem :)
do ubikacji tez nie bylo problemu z dostepem, trzeba miec paszport bo bez paszportu normalne ze nie puszczaja, to przeciez granica

co do Kaliningradu to sie spotkamy wiekszym gronem, my tez jedziemy busem, co prawda zmienili termin wystawy z maja na lipiec ale to tylko cieplej bedzie
dzieki Bura za uswiadomienie tego terminu

z wizami tez bez przesady, po zlozeniu dokumentow w konsulacie 5 dni roboczych czeka sie na wyrobienie wizy i gotowe, mozna jechac
jesli ktos mialby problem z zalatwieniem wizy sluze pomoca

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='Canaveral-staff']oni specjalnie tak straszą aby konkurencję wykruszyć[/QUOTE]

ojej chcecie to jedźcie :eviltong: ktoś pytał odpowiedziałam co mnie spotkało - ja tam mam konkurencję miejscową bo moja rasa na wschodzie jest bardzo popularna nie tak jak w Polsce:evil_lol: i jest dużo importów z USA ze znanych hodowli :loveu:

dla pikanterii dodam, że na granicy białoruskiej chcieli nam zarekwirować samochód - trzymali nas 2 godziny nim zdecydowali się puścić - ktoś zapomniał wystawić karteczkę na samochód więc wracając nie mogliśmy jej zdać :shake: a uratowało nas to ze tym samochodem przekraczaliśmy na tej granicy już kilka razy od 2007 roku :razz:

z uwagi na te wszystkei przygody ja jadę do Kaliningradu ale myślałam by jechać w kilka samochodów wtedy jest łatwiej na granicy :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bura']My w drodze do Uzghorodu nie mieliśmy żadnych problemów. Chociaż mówili nam, że nie wpuszczą nas spowrotem bez badań na przeciwciała, ale nawet o nie nie zapytaki. :)[/QUOTE]

ta granica to nie problem byłaś w Rosji (nie pytam o Kaliningrad) byłaś na Białorusi? Nie to nie wypowiadaj się ja na wschód jeżdżę od 2006 roku w Rumunii też byłam jeszcze przed wejściem do Unii i choć uwielbiam wschód i te klimaty oraz znam sporo hodowców z tych rejonów i to oni sami często uprzedzają mnie na co mam uważać. To miałam kilka "przygód" choć słyszałam o gorszych - jedna hodowczyni z Polski mówiła, że kiedyś chyba w Serbii otoczyli im samochód żołnierze uzbrojeni - nie pamiętam o co wtedy chodziło ale nie byli pokojowo nastawieni.
Co do wschodu to wszędzie trzeba płacić drobne łapówki my jadąc do Uzghorod wjeżdżając zapłaciliśmy 10 euro za psy a wracając już "tylko" 5 USD to i tak mało bo na Białorusi płaciłam za każdego psa 5 euro za wjazd i wyjazd też tyle samo - licząc 3 psy to samo przekroczenie 3 psów to już 30 euro

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Adamant']ta granica to nie problem byłaś w Rosji (nie pytam o Kaliningrad) byłaś na Białorusi? Nie to nie wypowiadaj się ja na wschód jeżdżę od 2006 roku w Rumunii też byłam jeszcze przed wejściem do Unii i choć uwielbiam wschód i te klimaty oraz znam sporo hodowców z tych rejonów i to oni sami często uprzedzają mnie na co mam uważać. To miałam kilka "przygód" choć słyszałam o gorszych - jedna hodowczyni z Polski mówiła, że kiedyś chyba w Serbii otoczyli im samochód żołnierze uzbrojeni - nie pamiętam o co wtedy chodziło ale nie byli pokojowo nastawieni.
Co do wschodu to wszędzie trzeba płacić drobne łapówki my jadąc do Uzghorod wjeżdżając zapłaciliśmy 10 euro za psy a wracając już "tylko" 5 USD to i tak mało bo na Białorusi płaciłam za każdego psa 5 euro za wjazd i wyjazd też tyle samo - licząc 3 psy to samo przekroczenie 3 psów to już 30 euro[/QUOTE]

Nie zabronisz mi się wypowiadać na temat wystaw i granic które przekraczałam. chyba, co?? Nie pisałam o Białorusi tylko o Ukraińskiej w Uzghorodzie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...