sonia71 Posted August 28, 2011 Posted August 28, 2011 to i ja się niedzielnie przywitam z Niunią :) Quote
sylwiaso Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Wszyscy Kochamy Niuniu nawet z Francji mój kuzyn ciągle się o nią pyta wszyscy wiemy,że to psiak nad psiaki!!!dlaczego nikt nie dzwoni nie mogę w to uwierzyć!!! Quote
majqa Posted August 29, 2011 Author Posted August 29, 2011 [quote name='sylwiaso'](...) dlaczego nikt nie dzwoni nie mogę w to uwierzyć!!![/QUOTE] Ja już uwierzyłam... takie życie. Quote
Figafiga Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Niunia - słodka psina, tuliła się i domagała głaskania. Super jest tak jak nasza łowicka Kora - cud miód, a nikt nie dzwoni. relaks z Fionką [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/850/dsc3873.jpg/][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/4716/dsc3873.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/51/dsc3907u.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/8886/dsc3907u.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/27/dsc3908g.jpg/][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/2893/dsc3908g.jpg[/IMG][/URL] Quote
majqa Posted August 29, 2011 Author Posted August 29, 2011 Oooo, uczta dla oka!!! Dziękuję Figo!!! :loveu: Quote
sylwiaso Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Jak pięknie wyszła nasza Niuniuś Dziekujemy Figuniu!!! Quote
majqa Posted August 30, 2011 Author Posted August 30, 2011 Dzień dobry Niuńka!!! :-) Już mamy wtoreczek, do końca tygodnia rzut beretem. ;-) Quote
sylwiaso Posted August 31, 2011 Posted August 31, 2011 Podnodimmmmmyyyyyyyyyyyyyyyy....Niuniu niedługo ciotka wstrzyma oddech a potem...... Quote
sylwiaso Posted August 31, 2011 Posted August 31, 2011 O tak luzzzzzzzzzzzzz!!!i pustka w ciocinym sercu!!!! Quote
sylwiaso Posted September 1, 2011 Posted September 1, 2011 Insze powiadaszszsz!!!ale każdy w sercu zostaje! Quote
majqa Posted September 1, 2011 Author Posted September 1, 2011 [quote name='sylwiaso']Insze powiadaszszsz!!!ale każdy w sercu zostaje![/QUOTE] Ajtam, ajtam... droczę się tylko. :-) Wiem Sylwuś, że zostają, podobnie jak i te, które na zawsze odeszły. One też serca nie opuszczają. Quote
majqa Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 Niuńka, allegro masz wskrzeszone na 14dni. Znów sobie pożyję złudzeniem. Quote
sonia71 Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 majqa to oby twoje złudzenie ten jeden raz zmieniło się w pewny domek,w którym Niuńka znajdzie to na co czeka :) Quote
sylwiaso Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 Niuniuś odjechało................do najwspanialszego domku na świecie!!! Quote
majqa Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 [quote name='sylwiaso']Niuniuś odjechało................do najwspanialszego domku na świecie!!![/QUOTE] Eee tam... :oops: U mnie psia bagażownia... ;-) A na poważnie, co jak, gdzie itd... i która wersja ostatnia rozpiszę się jutro. Dziś się słaniam. Niunia już u mnie, a dokładniej zadekowana parterowo u mamy. No zobaczymy. Miała być przymiarka z górą ale jak weszłyśmy na dół to już została. Jak nie odstawi jakiejś szopki (m.in. z mordowaniem kotów, tfu, tfu) to może jej się uda "zasiedlić mamę". Jeśli nie, uczynię próby ze swoimi podliznami górnymi, jeśli tu z kolei będzie klapa wrócę do pierwotnego planu, czyli kojca dla niej i Zorana (ten przygotowany czeka). Muszę to jakoś zgrać/ ogarnąć. To był ciężki dzionek. Edit: Dziś kupiłam do spółki z Zorankiem obu psiakom karmę z aukcji jak poniżej: [url]http://allegro.pl/arion-friends-for-ever-lamb-rice-multi-vital-2x15-i1787683279.html[/url] Koszt karmy 149zł (2 worki, po jednym z worków na psiaka), czyli po 74.50zł. Jutro, najpóźniej w pn. dokupię odrobaczacz. Rozliczenie karmy wstawię w post rozliczeniowy z chwilą jej przyjścia (zrobię fotę samej karmy, osobno fotę faktury, o którą przy zakupie poprosiłam). Osobno, dziękuję serdecznie Sylwii za podarunek worka karmy Husse dla Niuni. :loveu: Quote
sylwiaso Posted September 3, 2011 Posted September 3, 2011 Majciu ja już niedługo będę dzwonić,bo nie wytrzymam!!! Quote
majqa Posted September 3, 2011 Author Posted September 3, 2011 [quote name='sylwiaso']Majciu ja już niedługo będę dzwonić,bo nie wytrzymam!!![/QUOTE] Spoko. :-) Właśnie odsikuję tury. Z Niunią OK, czekamy tylko na siku i kupę, bo na dworku była ale się nie załatwiła, na razie wciąga zapachy. :-) Quote
sylwiaso Posted September 3, 2011 Posted September 3, 2011 Majciu jestem pewna na 100%,że Niuniu będzie oczkiem w głowie Twojej mamy!!! Quote
majqa Posted September 3, 2011 Author Posted September 3, 2011 Cyrk na 100 fajerek. Wczoraj Miluś miała parcie na Niunię, ocierki, obwąchiwania, polowanie na jej smycz. Dziś Niunia na niego powarkuje. Kitki nie zaczepia, Ryśka nie zaczepia, a one jej. No cóż, do końca dnia jeszcze daleko i pierdylion scenariuszy wyjdzie w praniu. A na ten moment Niunia mieszka pod stołem, tak sobie wybrała (myślę, że chodzi o to, że ma w zasięgu człowieka = nogi mamy i ręka do głaskania, a do tego dobrą bazę obserwacyjną). Piorunem załapała, że ma wracać do mieszkanka. Wypuściłam ją z Zoranem i Czesią ale gdzież tam, Czesia zahałasowała abażurem, Niunia się zjeżyła i warknęła, nawróciła do domu więc mama = coś na kształt focha i wio z Niunią do środka: [I]Nie, tak to nie będzie, nie zamierzam ryzykować. To ją stresuje.[/I] Wygłosiła, co wygłosiła i tyle je widziałam. Plizzz, Niunia, odpuść kotu, a Boże broń nie zapędź się do nestorki Kitki. Quote
Freya73 Posted September 3, 2011 Posted September 3, 2011 Idziemy na dlugi spacer i zabieramy Niunie. :) Quote
majqa Posted September 3, 2011 Author Posted September 3, 2011 [quote name='Freya73']Idziemy na dlugi spacer i zabieramy Niunie. :)[/QUOTE] Właśnie mała jest po tour de podwórko! Sukcesy były, biegałam też z Zoranem, zapoznawała się z terenem i częścią psiaków przez ogrodzenie. Wczoraj nos w nos poznała Gutka (z nim, poza kotami, jest), Czesię. Quote
majqa Posted September 3, 2011 Author Posted September 3, 2011 Wieczór, Niunia już po kolacji. Ogon chciał się urwać, zasmakowała jej josera festival, czyli na razie worka od Sylwii jeszcze nie otwierałam. O ile wczoraj i dziś do południa ogon był podkulony (czyli smutny) o tyle już teraz ogon stoi jak żagiel, Niunia się tuli do mamy i do mnie, męża zresztą też, a co więcej... już zaczepiała Gutka do zabawy, czyli jak to z chłopem, podpuścić i pouciekać. ;-) Psychicznie jestem zjechana ale już nieco spokojniejsza. Niech się tylko to wszystko zgra i zagra. :modla: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.