Jump to content
Dogomania

FELEK CO NIE NOSIŁ SZELEK plus JA:)


Fides79

Recommended Posts

Faktycznie dziwna sprawa z tym skakaniem, ale ja też już to widziałam u kilku
psów... Pies koleżanki tak przez cały spacer skakał. Ona twierdziła, że on
tak już ma i tyle i raczej się tym nie przejmowała. Minęło kilka lat i ten pies nadal tak kica... I chyba nic większego mu nie dolega. Bynajmniej tak to wygląda.
Ciekawa jestem co powie inny wet.

[url]http://desmond.imageshack.us/Himg35/scaled.php?server=35&filename=dscn0391x.jpg&res=medium[/url] słodki pieszczoch:loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pieszczoch, pieszczochem ale tu widac: [URL]http://desmond.imageshack.us/Himg35/scaled.php?server=35&filename=dscn0391x.jpg&res=medium[/URL] , ze F po prostu Cie brutalnie odciaga od kompa :roflt:- to taka swoista i kochana kuracja odwykowa ;):lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']ciekawa jestem co ortopeda powie na to, tak samo kicała tez Bibi i zdaje się, że Brokat też[/QUOTE]

Monika, ale my jutro nie idziemy do ortopedy, idziemy do normalnego weta, zobaczyć co on zasugeruje, bo nie chce sie opierać na "wydaje mi się" jednego lekarza ;)

Link to comment
Share on other sites

byliśmy u weta, stwierdzono, że podskakiwanie może być spowodowane wypadającą rzepką i pan doktor nie był zadowolony z jego wiązadeł krzyżowych
o dysplazji stawu biodrowego nikt nawet nie wspomniał
F dostał dwa zastrzyki, jeden przeciw zapalny, drugi blokujący i mam go obserwować oraz pojawić się na kolejnej wizycie za tydzień ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fides79']byliśmy u weta, stwierdzono, że podskakiwanie może być spowodowane wypadającą rzepką i pan doktor nie był zadowolony z jego wiązadeł krzyżowych
o dysplazji stawu biodrowego nikt nawet nie wspomniał
F dostał dwa zastrzyki, jeden przeciw zapalny, drugi blokujący i mam go obserwować oraz pojawić się na kolejnej wizycie za tydzień ;)[/QUOTE]

a jak zastrzyki mają pomóc na rzepkę? że jak minie stan zapalny to przestanie wypadać? a ten zastrzyk blokujący to co to znaczy? co on blokuje? jeża nie mów, że z Dżordżem jeszcze do ortopedy musze jechać :mdleje: a jego czasem bolą łapy na pewno bo liże się po kolankach :(

Link to comment
Share on other sites

no miałyście rację, na odległość, a pani wet nie mogła sama tego wydedukować :roll:

Trafiliśmy na parę starszych weterynarzy, pani w wieku 50+ pan to 60+ i to duży +
a do kompletu młody (nie wiem czy weterynarz czy technik) pan mieszkający w naszej okolicy hihihi

Waszka nie wiem dokładnie na co pomaga ta blokada, ale ludziom tez takie coś aplikują, tanie te zastrzyki nie były niestety, skasowali nas na 40 zł:-? no ale cóż, ale prosto od weta udalismy się do mojego kolegi i mieliśmy do przejścia około 1 km i przez drogę F ani razu nie podskoczył, dziś tez szedł normalnie.
Pan Wet poprosił tylko żebym sprawdziła czy w karmach które F dostaje jest glukozamina.

Edit:
znalazłam taką informacje dzięki wujkowi google:
[COLOR=indigo]BLOKADA STAWU - Specjalista wstrzykuje w chore miejsce lek sterydowy, który znosi ból i stan zapalny. W wyjątkowych sytuacjach zastrzyk można powtórzyć.
Jednak zabiegu nie powinno się stosować częściej niż dwa, trzy razy, ponieważ grozi to powikłaniami (nasilenie uszkodzenia chrząstki stawowej). Czasem do stawu kolanowego wstrzykuje się leki regenerujące chrząstkę.[/COLOR] (jest to opis zabiegu dla ludzi, ale sądzę ze takie samo zastosowanie ma u zwierząt)

Edited by Fides79
Link to comment
Share on other sites

Wiesz co, to że mu się polepszyło po tych lekach, to nic nie znaczy. Pytanie czy mu to pomoże na przyczynę? Jak ból jest znośny, to nie wolno brać nic p. bólowego, bo się wówczas nie oszczędza stawu i może stan się pogorszyć tu np. zerwanie tego więzadła. Piszę to po sobie, sama mam problemy z kolanami, kręgosłupem i najłatwiej jest się faszerować lekami p. bólowymi i zapalnymi, ale mi mądry lekarz zabronił, chyba żebym nie umiała chodzić. Tfu, tfu tfu - ostatni atak kęgosłupowy miałam w listopadzie 2010, a wcześniej co pół roku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zerduszko']Wiesz co, to że mu się polepszyło po tych lekach, to nic nie znaczy. Pytanie czy mu to pomoże na przyczynę? Jak ból jest znośny, to nie wolno brać nic p. bólowego, bo się wówczas nie oszczędza stawu i może stan się pogorszyć tu np. zerwanie tego więzadła. Piszę to po sobie, sama mam problemy z kolanami, kręgosłupem i najłatwiej jest się faszerować lekami p. bólowymi i zapalnymi, ale mi mądry lekarz zabronił, chyba żebym nie umiała chodzić. Tfu, tfu tfu - ostatni atak kęgosłupowy miałam w listopadzie 2010, a wcześniej co pół roku.[/QUOTE]

na razie to jest jeden dzień, wiec w myśl zasady "jedna jaskółka wiosny nie czyni" na razie będę go obserwować, ale mam wrażenie ze F akurat nic tam nie boli, a przy najmniej nie tak żeby mu to jakoś straszliwie doskwierało

Link to comment
Share on other sites

Sylwia, też na to liczę ;)



dzisiejsze wieczorne z telefonu, jeszcze gorące :lol:
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg822/scaled.php?server=822&filename=dsc0136fo.jpg&res=medium[/IMG]

i juz w domu:
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg833/scaled.php?server=833&filename=dsc0139ey.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg138/scaled.php?server=138&filename=dsc0140q.jpg&res=medium[/IMG]

Edited by Fides79
Link to comment
Share on other sites

chyba zacznę zbierać wodę którą psy przynoszą ze spacerów - przyda się na zaś :D ale Felek coś lichutko przyniósł :D

a ta blokada to takie coś - słabe, bo tak jak zerduszko pisze - pomoc chwilowa, lepiej dobrą karmę albo jakiś suplement z glukozaminą wprowadzić, ciekawe jak to dalej będzie u Felka - oby lepiej@

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eria']Noo wiele to Felek nie przyniósł tego śniegu hihih
Foxi nieraz więcej przynosi, jej się lubią kleić wielkie kule pod pachami /w pachwinach, na samych łapkach trochę mniej .[/QUOTE]

bo Felutek jedno okrążenie w parku zrobił ba smyczy a w czasie drugiego tez jakos nie pakował się w snieg, taki cwaniak :cool3:

Link to comment
Share on other sites

no moje jakos tym sezonem nie znosza za wiele kulkow ale ja akurat za tym nie tesknie

blokade.... sama mialam pre razy i musze pwoiedziec ze zdaje egzamin ale nie jest to jedyne leczenie a ino odjecie bolu i mozliwosc ruchu co tez jest bardzo wazne
mysle ze wet wiedzial co robi i dalsze leczenie da pozytywne rezultaty bedzie dobrze ino trza poczekac bo to nie jest sprawa na pare dni

kolory na zdjeciach zabojcze a Felus bardziej umorusany jak sniegowy ale co sie dziwic jak roztopy sie zaczely

Link to comment
Share on other sites

a ja się dziwię, że wetka wogóle stawiała na dysplazję... nie trzeba byc wetem, żeby wydedukować - tudzież podejrzewać wypadającą rzepkę;

dysplazja to zasadniczo nie ten rozmiar psa; raczej nie zdarza się rasom miniaturowym, piszę "raczej" bo znam jeden przypadek, który przeczy tej zasadzie - mops...
ale zasadniczo, dysplazja raczej u psów dużych, cięższych;

druga rzecz - i w tym wypadku wazniejsza, to właśnie to podskakiwanie - jakoś nietypowy objaw jak na dysplazję... za to baardzo typowy dla wypadającej rzepki - schorzenia częstego u ras miniaturowych właśnie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...