halbina Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 [IMG]http://lh3.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_q6b0aO0I/AAAAAAAAARQ/Zad61Of0c1Y/s512/P9260246.JPG[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_q7UTJRdI/AAAAAAAAARU/HHIlrRL7hFs/s640/P9260247.JPG[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_q_fO8TbI/AAAAAAAAARg/CaL-nsSilCo/s640/P9260250.JPG[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_rKisMMfI/AAAAAAAAASA/-8J_oDdSx8g/s512/P9260260.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 [IMG]http://lh3.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_r8uAVBAI/AAAAAAAAAUA/fhWf2Te9Q58/s640/P9260293.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_r_Xy225I/AAAAAAAAAUE/iLv242IvSPg/s640/P9260294.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_sAhpZ--I/AAAAAAAAAUI/Pt1PwQDmrtA/s640/P9260295.JPG[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_sEBVotYI/AAAAAAAAAUQ/rQwMvrSaKs0/s640/P9260296.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_sHokpV2I/AAAAAAAAAUU/oIZ0lPW7774/s640/P9260297.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 [IMG]http://lh3.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_sWAmHtuI/AAAAAAAAAU0/F1aEFhWCkTU/s640/P9260306.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_sXFaX2xI/AAAAAAAAAU4/h2XtnZ7J9tU/s640/P9260307.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Ależ ona urosła! Przecież dopiero co taka maleńka była... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Bardzo fajna psinka trzymam za Nią kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 słodycz :loveu: [url]http://lh3.ggpht.com/_YKO_sEkl3Mw/TJ_sHokpV2I/AAAAAAAAAUU/oIZ0lPW7774/s640/P9260297.JPG[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 Pamiętajcie, że zdjęcia przekłamują perspektwę i wielkość... waży ok. 1,6 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 Ale słodziak :loveu: Halbinko , a co trzymasz a wannie ?:evil_lol: Bo widzę , że wszystkie miejscówki zajęte :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 Faktycznie urosła dosyć sporo, i grubasek się zrobił ładny, wygląda jakby nie miala uszu :D słodziuchna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MartynaP Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 fajowskie te twoje dzieci halbinko.Mamusia kociąt bardzo mi sie podoba :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 [quote name='BIANKA1']Ale słodziak :loveu: Halbinko , a co trzymasz a wannie ?:evil_lol: Bo widzę , że wszystkie miejscówki zajęte :cool3:[/QUOTE] Można jeszcze trzymać małe myszki w kloszu... :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MartynaP Posted September 29, 2010 Share Posted September 29, 2010 co u was halbinko?? wszystko dobrze?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Livcia Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 Podnoszę kluseczki, są cudne. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted October 5, 2010 Author Share Posted October 5, 2010 Od kilku dni nie piszę, nie potrafię znaleźć słów ani sił na to, by napisać... Zula odeszła za TM, miała tę samą wadę genetyczną, wysiadła wątroba. Jestem zupełnie zdołowana, tyle wysiłków, żeby je uratować, zaangażowanie wielu osób, pomoc rzeczowa i materialna, a efekt... :placz::placz::placz: Na Zulę czekała moja koleżanka, jej też nie umiałam powiedzieć, dopiero wczoraj to zrobiłam. Bardzo mi źle z tym. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted October 5, 2010 Share Posted October 5, 2010 Bardzo współczuję . Moje szczeniaki też bardzo chore . Ponoć jakiś wirus . Teraz one potrzebują kciuków . Trzymajcie proszę . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted October 5, 2010 Share Posted October 5, 2010 o kurczé. a wlasnie w nocy sobie przypomnialam o malym wicherku i ze cos cicho bylo. pomyslalam ze pewnie mala wyadoptowana i ze muszé poszukac wátku... nie martw sie Halbina, zrobilas wszystko co mozna bylo dla nich zrobic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted October 5, 2010 Author Share Posted October 5, 2010 próbuję zracjonalizować, ale mi nie wychodzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted October 5, 2010 Share Posted October 5, 2010 Jestem z Tobą!Ja też mam doła,udana adopcja,skończyła się nieszczęściem:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted October 5, 2010 Share Posted October 5, 2010 [quote name='halbina']Od kilku dni nie piszę, nie potrafię znaleźć słów ani sił na to, by napisać... Zula odeszła za TM, miała tę samą wadę genetyczną, wysiadła wątroba. Jestem zupełnie zdołowana, tyle wysiłków, żeby je uratować, zaangażowanie wielu osób, pomoc rzeczowa i materialna, a efekt... :placz::placz::placz: Na Zulę czekała moja koleżanka, jej też nie umiałam powiedzieć, dopiero wczoraj to zrobiłam. Bardzo mi źle z tym. :-([/QUOTE] przykre to bardzo .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiga138 Posted October 5, 2010 Share Posted October 5, 2010 Halbinko, przynajmniej nie umarły w meczarniach w śmietniku....naprawdę zrobiłaś absolutnie wszystko. Ja tez przecież przez to przeszłam....trzeba patrzeć przed siebie, są nastepne (NIESTETY ) biedaki, które nas potrzebują...... Panie Boże....do czego Ci one były potrzebne.............:(:(:(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2411magdalenka Posted October 5, 2010 Share Posted October 5, 2010 Halbinko zapewniłaś im najlepsze chwile życia... ciepło i miłość... poszły z raju do raju... trzymaj się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czaruś Posted October 5, 2010 Share Posted October 5, 2010 Halbinko, dałaś im wszystko, choroba była silniejsza. Ja pamiętam je w kartonie u dr Jarzębowskiego, gdzie z Panią Iwoną podśmiewywałyśmy się, że gratis do usługi dostaje się dziś szczeniaka. Dzięki Tobie mogły wtulać się w "przyszywaną" mamę, a Ty obdarowałaś je wielką opieką. Trzymaj się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted October 5, 2010 Share Posted October 5, 2010 strasznie mi przykro :-( biedne maluszki ledwo przyszły na Świat, a od razu musiały odejść :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted October 5, 2010 Share Posted October 5, 2010 [quote name='halbina']próbuję zracjonalizować, ale mi nie wychodzi...[/QUOTE] :calus::calus::calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted October 6, 2010 Author Share Posted October 6, 2010 Dzięki za pocieszające słowa, ciężko jest... pamiętam, jak walczyliśmy o mAlutkę, miała parwo, walka trwała dwa miesiące, momentami wyglądała strasznie, ale sie udało, teraz to wielka psica, jest kochana i rozpieszczana... Z tymi małymi też tak mogło być... dziś zadzwoniła pani po Zulę (jest na stronei fundacyjnej do adopcji...), pani szuka szczeniaczka suczki kudłaczka... widział ktoś podobną? obiecałam coś znaleźć... Pani powiedziałam tylko, że Zula nie szuka już domku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.