Fibiś Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Mój fibi nie chce jeść z miski tylko jak jest głodny to podchodzi do mnie i piszczy a mi się robi smutno i muszę mu nosić a w czasie tego podawania do pyszczka jeszcze zmienia miejsce i muszę za nim chodzić. Powoli mam tego dość i chciałabym żeby sam jadł z miski. Co mam zrobić żeby wcielić plan w życie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Litterka Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 No cóż... Widzę tu tylko jedno rozwiązanie, wymagające od Ciebie wiele konsekwencji i uporu, a przede wszystkim - kamiennego serca:cool3: Od dzisiaj - podawaj jedzenie tylko i wyłącznie w misce. Stawiaj pełną miskę na ok. 15 - 20 minut. Pies nie zje? Trudno, miska jest zabierana i czeka na następne karmienie. I tak za każdym razem... Szybciutko załapie, że jak nie zje z miski, to będzie głodny. Przy czym - żadnego dokarmiania w międzyczasie, żadnego żebrania, rzucania psu kąsków, ani podobnych rzeczy. I nieważne, że "on tak ładnie patrzy". Niestety, czeka Cię ciężki okres, bo pies będzie robił wszystko, aby dostać jedzenie po staremu. To właśnie tu przyda się kamienne serce - zero ulegania, bo tylko niepotrzebnie narobisz sobie kłopotów, a nauka będzie trwała dłużej. Wiem, że to boli, ale tak trzeba... Inną kwestią jest to, że niemożliwie psa rozpuściłaś i za to płacić będziecie teraz oboje... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 A no właśnie. Chcesz żeby zaczął jeść z miski, przestań się z nim cackać i karmić z ręki... Z głodu Ci nie umrze nad pełną miską. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 Może psu nie odpowiada kształt miski bądź miejsce, w którym ją stawiasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kbk Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 Jak to, kształt miski nie odpowiada? Nie wyobrażam sobie tego. To musiałoby być chyba jakieś poważne zaburzenie psychiczne u psa, jeżeli będąc głodnym, w ogóle nie tknie jedzenia które jest na wyciągnięcie pyska, w misce stojącej przed nim... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted September 17, 2010 Share Posted September 17, 2010 To zrozumiałe np. u psa po przejściach, bitego przy jedzeniu, itp. ale nie wiem czy o takim tu mowa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest papillonek Posted October 23, 2010 Share Posted October 23, 2010 moja sucz nie chodziła do miski ,bo jej było zimno w łapki na podlodze w kuchni ,więc kupiliśmy dywanik :) niewiedzielismy dlaczego tak jest dopoki nie zobaczyliśm,y jak się wyciąga do miski,żeby przypadkiem nie dotknąc podłogi:) ale trwało to niecały tydzień.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.